Eau Thermale Avene, Diroseal (Krem do skóry nadwrażliwej i naczynkowej)
7 HIT!
51 % kupi ponownie
Dodawaj swoje kosmetyki do ulubionych, dzięki czemu łatwo je znajdziesz, posortujesz i zaplanujesz zakupy.
Zdjęcia recenzentek
Opis produktu
Zgłoś treśćBardzo delikatny krem przeznaczony do pielęgnacji leczniczej skóry zaczerwienionej, z rozszerzonymi naczynkami oraz nadwrażliwej. Ma podwójne działania: leczy rumień i zapobiega mu. Powoduje pogrubienie zewnętrznych warstw naskórka, dzięki czemu mikrokrążenie skórne staje się mniej widoczne oraz poprawia mikrokrążenie, co powoduje zmniejszenie przekrwienia i chroni skórę przed nowym zaczerwienieniem.
Zawartość wody termalnej Avene, o właściwościach łagodzących podrażnienia powoduje, że natychmiast po nałożeniu na skórę krem przynosi uczucie ukojenia i ochłodzenia.
Składniki
Pokaż wszystkieRecenzje 90
Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.
4 /5
15 stycznia 2004, o 18:11
Kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
godny polecenia
Dirosel stosuję od kilku miesięcy. Co prawda nie mama zbyt dużo pajączków, ale po zastosowaniu tego kremu nie zniknęły,lecz nie pojawiły się też nowe. Moja skóra jest jakby troszeczkę jaśniejsza i mniej zaczerwieniona. Aby na skórze widoczne były postępy należy stosować go przez conajmniej 3 miesiące. Uważam, że krem jest dobry, ale moja skóra jest bardzo wrażliwa co widać przy niezbyt dobrych warunkach atmosferycznych.
Używam tego kosmetyku od 3/ ilość zużytych opakowań: dwie próbki.
27.01.2005
Po roku czasu zdecydowałam, że dodam jeszcze jedną *gwiazdkę, ponieważ Dirosel jest tego wart skutecznie usuwa zaczerwienienia co w moim przypadku sprawdza się znakomicie.W tym roku również powróciłam do niego. Stosuję go z małymi przewami na jeień i zimie.
3 /5
3 stycznia 2004, o 11:20
Nie wie, czy kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Nie działa
Mimo rzetelnego smarowania przez 6 miesięcy nie zauważyłam żadnych efektów :(. Ilość "pajączków" nie zmniejszyła się, nie zrobiły się też wcale mniej widoczne, skłonność do zaczerwienień po drażniącym wietrze, czy wodzie została na tym samym poziomie. Poza tym na tłustej skórze krem pozostawia takiż film.
Uczciwie muszę jednak przyznać, że popękanych naczynek nie przybyło, ale tuż przed Dirosealem przeprowadziłam kurację ampułkami "Forteinter" Eris, więc nie wiem czyja to zasługa.
Ilość zużytych opakowań: 1 przez 6 miesięcy (bo tylko na miejsca "opajączkowane").
<b>Dodano 21.11.2005. -</b> Co innego, kiedy ocenia się ten kosmetyk, jako krem z retinaldehydem - wtedy to dużo tańsza a równie skuteczna i "bezpoliakrylamidowa" alternatywa dla Ystheala+ (nie tak tłusta, jak wersja Creme i nie tak słabo nawilżajaca, jak Emulsion).
Słowem: naczynka - **, profilaktyka przeciwzmarszczkowa - ****. Średnia - ***.
Ilość zużytych opakowań: W 2005 roku doszło drugie. Czy będą następne? Jeszcze nie wiem - Avene wypuściła Eluage z retinaldehydem i kwasem hyaluronowym, ale na razie jest dostępny tylko u "białych ludzi".
4 /5
13 kwietnia 2003, o 17:08
Nie wie, czy kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
bardzo dobry
Jest to moim zdaniem najlepszy krem na rynku do cery naczynkowej.W widoczny sposób przynosi ukojenie zaczerwienionej, podraznionej skórze.Absolutnie nie uczula,kolor zielony wyróżnia go na tle innych kremów.Pozostawia na twarzy tłustszą warstwę ale można go stosować na noc albo w okresie zimowo-jesiennym.Nie wałkuje sie pod makijażem.Po kilku zastosowaniach miałam wrażenie,że naczynka są mniej widoczne.I skóra jakby troszkę jaśniejsza.Ale być może to moje mylne odczucie.Poprawia stan skóry w sposób widoczny.Średnio wydajny.
5 /5
7 marca 2003, o 21:06
Nie wie, czy kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Działa :D
Podobno trądzik różowaty to taka zmora, co lubi wracać i wypinać się na różne specyfiki. A Diroseal sobie z nim poradził :) Przynajmniej w moim przypadku. Stosuję go już pełne 3 miesiące- tyle, ile producent zaleca, aby kuracja była skuteczna. Zaleczył mi wszystkie grudki, jakie były przez ten upiorny trądzik i troszkę pogrubił skórę (bo była cienka jak papierek). W dodatku nic tak nie łagodzi ognia na twarzy po ostrym wietrze, mrozie i kaloryferach, jak ten krem. Stosuję go na noc, bo dość długo się wchłania. Ale jest naprawdę rewelacyjny.
4 /5
17 października 2002, o 22:37
Nie wie, czy kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
cierpliwość popłaca :)
Nie jest to krem do użytku jednorazowego. Dopiero po pewnym czasie widać rezultaty. <BR>A krem działa. Nie tylko radzi sobie z rumieniem (to u matki), ale także łagodzi różne zaczerwienienia.<BR>Plusy także za wygodne w aplikacji opakowanie oraz dużą wydajność (jako że krem ten stosuje się miejscowo)<BR>Raczej do stosowania na noc
4 /5
28 września 2002, o 23:02
Nie wie, czy kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
skuteczny
Właściwie jest to bardziej lekka, delikatna maść, niż krem. Jest tłustawy, o zielonym zabarwieniu, które ma kolorystycznie neutralizować zaczerwienienia. Te właściwość jest słaba; krem jest transparentny i rozprowadza się na skórze cienką warstwą, więc efekt korygujący jest minimalny. Najważniejsze jest jednak, że dobrze spełnia swoje podstawowe zadanie: przyspiesza zanikanie rumienia (ja nie mam popękanych naczyniek, stosowałam krem w celu zmniejszenia zaczerwienienia skóry po chemicznym peelingu), natychmiast łagodzi podrażnienia, może być nałożony na skrajnie delikatną i wrażliwą skórę. Wchłania się bardzo powoli, więc nie jest to raczej preparat, który można stosować pod makijaż.
-
1
0
produktów21
recenzji352
pochwał10,00
-
2
0
produktów0
recenzji107
pochwał9,52
-
3
0
produktów2
recenzji231
pochwał8,60