Seboradin, Balsam regenerujący

Balsam jest po prostu rewelacyjny, kupilam go ze wzgledu na problemy z moimi wlosami (wypadanie i przesuszone koncowki), czuje jak wspomaga leczenie moich wloskow, a i sam zapach jest bardzo ciekawy, nie odrzucajacy. Jesli balsam nie bedzie nakladac sie na wlosy zaraz przy skorze glowy nie spowoduje przetluszczania ich. Podsumowujac; wlosy sa mieciutkie, blyszczace, dobrze sie rozczesuja, i mimo kuracji przeciw wypadaniu wlosow mysle ze ten balsam tez wplywa pozytywnie na ten problem. i jeszcze jedno, balsam jest bardzo wydajny

Używam tego produktu od:miesiaca
Ilość zużytych opakowań:1

jak dla mnie - KWC :)

Mam włosy zniszczone intensywną dekoloryzacją ( z ciemnobrązowych przechodziłam w bardzo jasny blond). Seboradin sprawił, że włosy przestały się łamać i pomimo takiego szoku, są gładziutkie i niemalże przestały wypadać.
Stosuję mniej więcej co 2 mycia, pozostawiam na całych włosach na ok.5 min., a po wysuszeniu włosy są gładkie i miłe w dotyku :)



Używam tego produktu od:miesiąca
Ilość zużytych opakowań: połowa pierwszego

Kupie napewno i to nie raz. Trzymam na wlosach kilka godzin. Swietnie nawilza, ladnie pachnie. Przy regularnym stosowaniu widac regenercje i odzywienie. Zdecydowanie bardziej go lubie od waxa. Niedrogi i robi z wlosami to co producent obiecuje;)

Używam tego produktu od:kilka meisiecy
Ilość zużytych opakowań:3

Świetny skład!
Właścicielki bardzo suchych włosów powinny być bardziej zadowolone ode mnie.. Niestety trochę obciąża moje włosy (lekko suche-końcówki, jasne refleksy) po całym dniu robią się niefajne strączki..
Po prostu dla mnie jest za mocny..szkoda.



Używam tego produktu od:2 miesiące
Ilość zużytych opakowań:niecałe 1

Musze go pochwalić, dzięki niemu pozbyłam sie rozdwojonych końcówek, włosy łatwiej sie rozczesują. Jeden mały minusik to, że nie ma ładnego zapachu. Mimo to daje 5

Używam tego produktu od: pol roku
Ilość zużytych opakowań:2

Najlepszy balsam do włosów jaki miałam .
Wszystkim innym balsamom, ktore do tej pory oceniałam , powinnam pozabierac gwiazdki i miana KWC , alez ile to byloby roboty.:P
Uzywałam prawie wszystkiego (zawsze jakas nowosc wyjdzie), od profesjonalnych np. kerastase, po drogeryjne , po dzieciece.
Wszystkie dawały efekt tymczasowy do nastepnego mycia.
Ten balsam po miesiacu zrobil z moimi wlosami cud miod i orzeszki:), pieknie je wygładził, zmiekczył , nawilżył , uelastycznił, nie obciążając włosów.
Uzywam juz tylko tego i narazie tak zostanie.Teraz podreperuje moj nadszarpnięty portfel , który wreszcie odzyje.
Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań:1

Świetny! Bardzo mocno nawilża, regeneruje i wygładza włosy!!! Jestem w szoku :O Lepszy od polskiego Waxu!!! Ja zauważyłam efekty juz przy pierwszym użyciu, potem było już coraz lepiej. Włoski sa niesamowicie miękkie, nawilżone i wygładzone, dobrze sie rozczesują. Co najważniejsze moje włosy błyszcza jak szalone :O Takiego błysku na włosach jeszcze nigdy nie miałam!!! Nigdy!!! Balsam pachnie przyjemnie, dobrze sie aplikuje i rozprowadza po włosach, ze spłukaniem tez nie ma problemu. Efekty naprawdę niesamowite!!! Polecam tez balsam Petrole!

Używam tego produktu od:mies.
Ilość zużytych opakowań:1

Mam włosy nieustannie farbowane, a co za tym idzie "nieco" zniszczone i szorstkie.
Po pierwszym użyciu balsamu pomyślałam, że skąd te zachwyty nad tym produktem? i ten zapach...! okropny.
Po drugim użyciu całkiem nieźle, miłe się te moje włosy zrobiły, ale ten zapach...
Po trzecim użyciu: chrzanić zapach! Mam miękkie, miłe w dotyku włosy. Błyszczące.
Na pewno będę tego balsamu używała przez dłuższy czas.

P.S. trzymam go na głowie 5-7 minut.

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: 1

Ten kosmetyk to istne CUDO i robi CUDO na mojej głowie..
Nie mam już problemu z puszącymi włosami, rozdwojonymi końcówkami czy łuszczącą i swędzącą skóra na głowie..
Ten balsam wpływa na moje włosy lepiej niż wax.
Polecam zostawić go na pół godziny na głowie, włosy wdrowo wyglądają są w lepsze kondycji.
Jestem zaskoczona wydajnością używam go ponad 3 tygodnie codziennie a z opakowania ubyło mi może ze 2cm. (mam włosy najkrótsze do brody najdłuższe za zapięcie stanika)
To moje najlepsze odkrycie nie znam lepszej odżywki do włosów.. Używam tego produktu od:3 tygodni
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1.na mojej głowie

Edit.
Niestety po jakimś czasie zaczął obciążać mi włosy.. może dlatego że poprawił się ich stan i po prostu był za ciężki, więc polecam dla napawde zniszczonych i wymagających włosów

Moje włosy są w miarę gęste, ale też cienkie, przez co straszliwie się kołtunią i lubią przypominać siano. Drogeryjne odżywki doraźnie niwelowały skutki, ale nie przyczynę tego pierzenia się. No i często obciążały moje "chuderlawe" kłaczki. Jak nie daj Boże nie miałam czasu po myciu użyć odżywki, żaden grzebień nie dał się wbić w ten zbity, szorstki, mokry kołtun na łbie!!! :[ Zrażona skądinąd chemicznymi syfami, zafundowałam sobie balsam z naturalnym składników. Aaah... No po prostu czuć, że DZIAłA długofalowo, zamiast obklejać silikonem łuski włosa udając, że są "zdrowsze" (szkoda że tylko do następnego mycia). Z Seboradinem moje włosy wyraźnie pięknieją z tygodnia na tydzień! Są miękkie i delikatne jak włosy dziecka :) Dokupię jeszcze szamponik i lotionek, i nie zamienię na nic przez długi czas :)

Używam tego produktu od:miesiąc
Ilość zużytych opakowań:jedno w toku

Niestety na moich długich włosach balsam ten się nie sprawdził:
- rozczesywanie ułatwia jedynie w znikomym stopniu, co przy długich włosach jest istotną wadą (musiałam się w tym względzie wspomóc innymi kosmetykami)
- rozdwajaniu końcówek nie zapobiega - w okresie jego stosowania musiałam więcej włosów podciąć niż urosło :(
- nie zapobiega również wysuszaniu włosów
- konsystencja zbyt wodnista - kiepsko się nakłada i źle trzyma na włosach
- zapach - ech... gdyby to był po prostu zapach czarnej rzodkwi... niestety, ktoś postanowił "ratować" ten zapach jakimś perfumem - niespecjalnie mu to wyszło.
Czas na zalety:
- nie obciąża, nie skleja, włosy są sypkie i lekkie
- nie powoduje szybszego przetłuszczania mimo stosowania na skórę glowy (większość odżywek musiałam z tego powodu stosować w pewnej odległości od nasady)
- łatwo się spłukuje
- ładny i prosty skład, który pozwala liczyć na dobroczynny wpływ balsamu na skórę głowy, a co za tym idzie, na porost zdrowszych włosów.
Podejrzewam, że przy krótszych włosach byłabym z niego zadowolona (zalety ma znaczące), jednak przy długich włosach ze skłonnością do rozdwajania i przesuszania się końcówek zdecydowanie się nie sprawdził - i do takich włosów nie polecam.

Używam tego produktu od: 4 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: aż 2 (bo kupiłam w pakiecie)

Mam półdługie, delikatne włosy, które odkąd pamiętam farbuję na blond. Po każdym umyciu używam loko-suszarki, która bardzo niszczy końcówki włosów.
Od kiedy stosuję kosmetyki tej serii włoski mam zdrowe, fajnie odżywione i lśniące. Balsam nie obciąża włosów i nie widać rozdwojonych końcówek.
Jest leciutki, nie pachnie chemią i dobrze się rozprowadza na włosach... jest bardzo wydajny.

Używam tego produktu od: kilku miesięcy
Ilość zużytych opakowań: