La Roche-Posay, Rosaliac XL

La Roche-Posay, Rosaliac XL

Średnia ocena użytkowników: 2,3 /5

Pojemność 40 ml
Cena 65,00 zł

Opis produktu

Zgłoś treść

Nawilżajacy krem do skóry cienkiej i nadreaktywnej z kruchymi naczyniami krwionośnymi. Krem neutralizuje ogniska zaczerwień. Przywracając skórze uczucie komfortu i świetlistość. Nie zawiera środków zapachowych. Zapewnia ochronę przedpromieniowaniem UV SPF 15 - UVA 10 PPD.
Połączenie dwóch witamin o uzupełniającym działaniu zatrzymuje proces powstawania zaczerwienień, aby przywrócić skórze uczucie komfortu oraz blask:
-witamina B3 pobudza naturalny system obronny, aby zmniejszyć zaczerwienienia oraz nadreaktywnośc naczyń.
-witamina C wzmacnia dzień po dniu ścianki naczyń włosowatych, pobudzając syntezę kolagenu.
-opatentowany system filtrujący z Mexorylem XL zapewnia skórze optymalną ochronę przed codziennym, szkodliwym działaniem promieniowania UVA i UVB, mającego wpływ na kruchość naczyń.
-zawartość gliceryny zapewnia długotrwałe nawilżenie (+34% po 8 godzinach).
-Woda termalna z La Roche-Posay zmniejsza przekrwienie i koi podrażnienia.
Delikatna, a zarazem jedwabista konsystencja kremu, lekko zabarwionego na zielono, optycznie neutralizuje zaczerwienienia i jest doskonałą bazą pod makijaż. Nie powoduje powstawania zaskórników.

Składniki

Pokaż wszystkie Schowaj

Recenzje 23

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.

Średnia ocena użytkowników: 2,3 /5

1 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

okropność!

Niestety jestem zmuszona dołączyć do grona niezadowolonych. Krem który przeznaczony jest do skóry wrażliwej z zaczerwieniami u mnie nie sprawdził się. Jego jedynym efektem jest to że skóra mnie niemiłosiernie szczypie, jest ściągnięta i zaczerwieniona.A przecież ten krem miał temu zapobiegać!
Nie wyobrażam go sobie jako bazę pod makijaż strasznie się roluje.

Zamiast niego polecam Hydreane Riche

Nie polecam i cieszę się że go nie kupiłam i testowałam tylko próbki. Używam tego produktu od: 2 tygodni
Ilość zużytych opakowań: parę próbek

2 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

no efektów nie widać

Po zabiegach w SPA dowiedziałam się, że mam cerę naczynkową i polecono mi do niej kremy. Kupiłam wersję XL Richie i .....nic. Efektów żadnych nie widać, naczynka dalej pękają, z tym co już były nic nie zrobił, krem roluje się, nie nadaje pod makijaż, jest tłusty, długo się wchłania i na twarzy zostaje tłusta powłoka. Jednym słowem szkoda kasy, bo cena jest w porównaniu z efektami nieziemska.

Używam tego produktu od:kilka tygodni
Ilość zużytych opakowań:1

3 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

dobry

krem poleciła mi kosmetyczka na zaczerwienienia. zaczerwienienia i rozszerzone naczynka rzeczywiście likwidował, ale nic ponadto. wg mnie jest za tłusty, nie nadaje się do stosowania pod pokład, roluje się. ogólnie są podobne produkty za wiele niższą cenę.

Używam tego produktu od: używałam 2 lata temu
Ilość zużytych opakowań:1

2 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

ani tak ani nie ....

nie miałam pełnowymiarowego produktu,jednak przetestowałam 3 próbki-6ml co starczyło mi na ok 8użyć więc myślę ,że moge wyrazić na tej podstawie swoje odczucia.
Plusy:
-nawilża
-zielony barwnik(lekko zielony)tuszuje lekko zaczerwienienia
-rozświetla cerę
-z pewnością nie szkodzi naczynkom ,nie szczypie

Minusy :
-jest tłusty (miałam wersje RICHE)
-nie wchłania się dobrze
-mimo że to krem na dzień (SPF 15),niemożliwym było by nałożenie na niego podkładu czy pudru (stosowałam kiedy nie ruszałam się z domu)strasznie się wałkuje,żaden krem mi się jeszcze tak nie wałkował ,i za to odejmę dość sporo w ocenie

Używam tego produktu od:2tygodni
Ilość zużytych opakowań:1/3

1 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

uczula

Niestety podzielam opinię poprzedniczki. Mam podobne doświadczenie z kremem rosaliac xl. Jak dla mnie to tragedia. Mam cerę wrażliwą, popękane naczynka, zaczerwienienia. Ten krem moją buzię doprowadził do silnego podrażnienia, zaczerwienienia, swędzenia, a także do łzawienia oczu.
Skoro już wydałam pieniądze na kupno kremu, postanowiłam po zagojeniu spróbować ponownie. Reakcja była taka sama. Kolejne wyrzucone pieniądze w błoto.

Używam tego produktu od:w trakcie pierwszego opakowania
Ilość zużytych opakowań: :(

Wizażanki najczęściej polecają:

2 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Podrażniacz

Mam naczynkową cerę i walczę z tym problemem od lat.Ostatnio zakupiłam La Roche - Posay Rosaliac XL krem i gelle micellaire do demakijażu , no i zaczął się dramat; intensywniejsze zaczerwienienia z wypryskami swędzącymi,przestałam prawie widzieć na oczy tak mi zaczęły łzawić ,nos zapchany - uczulenie jak malowane.Dałam sobie spokój przez kilka dni,podleczyłam twarz i spróbowałam ponownie,historia znów się powtórzyła.Także w efekcie wywaliłam na bezdurno trochę kasy,aż żal !

Używam tego produktu od:2 tygodni
Ilość zużytych opakowań:w trakcie pierwszego

2 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Zapychacz

Byłam optymistycznie nastawiona do tego kremu, chociaż na Wizażu spotkałam się z nieprzychylnymi recenzjami odnośnie składu (alk.denat.-podrażnia). Dostałam sporo próbek, więc postanowiłam spróbować.

Cechy kremu:
-zielony
-średniogęsty
-aksamitna konsystencja

Krem rozrabiałam z żelem hialruronowym, jako że dla mojej lekko tłustej cery konsystencja specyfiku była zbyt treściwa. Po pół godzinie czułam ciężką i lepką powłokę na twarzy - nie dało się o tym zapomnieć. Nie lubię czuć warstwy kremu, jak maski.

Po 3. użyciu kremu dostałam wysypu. Zrezygnowałam na kilka dni. Potem użyłam kremu 2 razy i znów wysyp. Zapycha mnie podobnie do Iwostinu Capillin. Po obydwóch szczypią oczy - po Rosaliacu wręcz niemiłosiernie, przed kompem i tv. A muszę przyznać, że nie mam zbyt wrażliwych oczu na kremy, więc to dla mnie novum.

Nie wrócę. Teraz będę testować inne, m.in. Antirougeurs Legere.

Używam tego produktu od:
Ilość zużytych opakowań: kilka próbek

4 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

jeden na sto !

krem jak najbardziej godny polecenia. używam go już bardzo długo, mam wyjątkowo wrażliwą skórę. doskonale się wchłania, świetnie nadaje się pod podkład, a dodatkowo zapobiega przebarwieniom. jedyne co bym w nim zmieniła to zapach, który nie jest ani przyjemny ani nieprzyjemny. naprawdę jest to jeden z niewielu kosmetyków do wrażliwej skóry. na szczęście La Roche Posay ma całą linię świetnych kosmetyków.

Używam tego produktu od: 2 lat
Ilość zużytych opakowań: około 10

4 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

****

Krem jako jeden z niewielu nie tylko sprawił że poliki przestały robić sie buraczkowe w każdej możliwej sytuacji i warunkach pogodowych ale też nie zapchał mojej tłustej cery. Naczynek nie zlikwiduje, ale odkąd go używam nic nowego nie pojawiło się na mojej twarzy. Jedyny minus - mógłby być trochę bardziej treściwy i lepiej nawilżać, bo niestety obawiam się że na jesień i zimę może być trochę za lekki.

Używam tego produktu od: pół roku
Ilość zużytych opakowań: 2, plus kilka próbek

3 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

dobry

Nie jest zły choć za tą cenę mógłby być lepszy!Widocznie zmniejszył rumieńce na policzkach ale na pewno nie same naczynka. Twarz już aż tak bardzo nie przypomina buraka ale jakiś specjalnych cudów nie należy oczekiwać (jednak jest bez porównania do kremu Iwostin, który zupełnie nic nie daje). Dobrze się rozprowadza i wchłania, nie pozostawiając tłustego faktora!Używałam go rano pod makijaż i nie zauważyłam jakiś większych problemów. Dość drogi.

Używam tego produktu od:roku
Ilość zużytych opakowań:2

3 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Może być

Zaletą tego kremu jest posiadanie filtrów. Jesli chodzi o zmniejszanie widoczności naczynek to niestety nie bardzo mu to wychodzi. Stosuje go już 3 miesiace, plus jest taki ze skora przestała reagowac na zmiany temperatuty i juz nie czerwienię sie tak bardzo przy jakis stresach itp. Kolor zielony mi osobiscie nie przeszkadza, na pewno kolor ten nie maskuje zaczerwienienia bo sie całkowicie wchłania. Poziom nawilzenia średni. Przy uzywaniu podkladu z Kanebo ładnie sie z nim komponował ale teraz zmieniłam na Shisheido i pomimo kremowej konsystencji podkladu krem jest za słabym nawilzaczem. Fluid po prostu sie nie rozporowadza po tym
kremie jak powinien. Jest bardzo wydajny a uzywam rano i wieczorem. Moze kiedyś jeszcze go kupię ale na razie będę szukać czegoś lepszego.

Używam tego produktu od: 3 miesiecy
Ilość zużytych opakowań: ciagle 1

Najaktywniejsze recenzentki
  1. 1

    0
    produktów

    21
    recenzji

    312
    pochwał

    10,00

  2. 2

    0
    produktów

    0
    recenzji

    63
    pochwał

    8,84

  3. 3

    0
    produktów

    4
    recenzji

    199
    pochwał

    7,83

Zobacz cały ranking