Klorane, Enfant Lait Solaire Ultra Haute Protection SPF 50+ (Mleczko ochronne do ciała dla dzieci)

Klorane, Enfant Lait Solaire Ultra Haute Protection SPF 50+ (Mleczko ochronne do ciała dla dzieci)

Średnia ocena użytkowników: 4 /5

Pojemność 75 ml
Cena 32,00 zł

Opis produktu

Zgłoś treść

Silna ochrona przed promieniowaniem UVA/UVB. Bogate w wyciąg z nagietka Klorane o właściwościach kojących dla skóry. Konsystencja fluidu, widoczna na skórze podczas aplikacji, gwarantuje zachowanie optymalnej ochrony przeciwsłonecznej. Owocowy zapach zapewnia dziecku przyjemność podczas stosowania. Zawiera fotostabilene filtry. Deklarowana ochrona UVA/UVB jest osiągana przy ilości filtra 2 mg/1 cm2 skóry (czyli minimum 1-1,25 ml na samą twarz; 1,5-1,8 ml na twarz i szyję; ok. 30 ml na całe ciało).

Składniki

Pokaż wszystkie Schowaj

Recenzje 26

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.

Średnia ocena użytkowników: 4 /5

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

ideał wśród filtrów

Pogodziłam się już, że nie ma nie-lepiących, wchłaniających się, niewymagających skrobiowania filtrów. Są tylko tańsze i droższe, z różnym faktorem, różnym stopniem bielenia i lepienia.
To, ze klorane bieli, przestało mi przeszkadzać, podobnie jak jego lepkość, która w porównaniu z iwostinem czy la-roche (sic!) nie jest jakaś tragiczna. Da sie ujarzmić pudrem w taki sposób, ze twarz wygląda naprawdę ładnie.
Zapach- tu się rozpływam, dla jednym może być drażniący, dla mnie cukierkowo- owocowy aromat przypomina jakieś łakocie z dzieciństwa. Cudowny. Żałuję, ze po aplikacji nie czuć go już (być może nos sie przyzwyczaja?)
A przede wszystkim: pielęgnacja. Filtr ten wyraźnie poprawia stan skóry, co czuć w dotyku (ale raczej nie widać). Jest miękka, nawilżona, aksamitna. Nie podrażnia nawet okolic oczu. I dobrze się zmywa, co może być minusem jeśli szukamy wodoodpornego filtra dla dziecka, plusem zaś- dla tłustych cer, ponieważ nie powoduje powstawania zaskórników.
Cena też jest w porządku :)

Używam tego produktu od: 3 miesiące
Ilość zużytych opakowań: kończę pierwsze

3 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Lepiszcze

Klorane na pewno świetnie nawilża, ale nie mogę powiedzieć, żeby istotnie różnił się od pozostałych znanych mi filtrów.
Lepi się jak diabli, choć przysypany pudrem wygląda super i trzyma dzielnie mat. Jednak zdecydowanie pobiela i na górę trzeba zapodać coś ciemniejszego jednak, puder lub brązer.

To czego w filtrach nie znoszę Klorane ma, mianowicie tworzy tę nienaturalną maskę na buzi, nawet z pudrem całość wygląda tak bardzo sztucznie, że szkoda gadać :(

Chroni doskonale, ale tego sztucznego filtrowego wyglądu znieść nie dam rady :(

Używam tego produktu od:jakiegoś czasu
Ilość zużytych opakowań:1

4 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Tańsza alternatywa dla Avene

Jeżeli komuś generalnie służą filtry Avene, mało prawdopodobne, aby zawiódł się na tym mleczku. Ma właściwości b. podobne do filtrów Avene.
- stosunkowo łatwy w aplikacji, ma dobrą, niespływającą konsystencję
- dość szybko dostatecznie stapia sie ze skórą, i po 10 minutach...
- można użyć dowolnie wybranego pudru - kolorówka go nie destabilizuje
- kapkę mniej trwały, niż Avene, ale i tak trwały - przewyższa pod tym względem wszystkie pozostałe znane mi filtry
- prawie nie brudzi ubrań
- nie wyłazi spod talku, nie roluje się (trochę tylko na powiekach - jak każdy filtr), na cały dzień mam optymalny mat;
- bieli dość mocno, niestety
- porządnie pielęgnuje, nie potrzebuję na noc żadnych kremów nawilżających
- w ogóle nie podrażnia moich oczu, jak czyni to większość filtrów
- wolałabym, żeby nie pachniał tymi brzoskwiniami, ale nie jest to duży problem
- korzystny stosunek objętości do ceny, jest tańszy od Avene

Używam tego produktu od: 1,5 miesiąca
Ilość zużytych opakowań: 1

1 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

okropny

Ten filtr nie ma zalet. Ma wszystkie wady filtrow. Bieli, swieci sie, okropnie lepi i latwo sie sciera ( to widac nawet po tym jak latwo wyczyscic srodek strzykawki, czysta zimna woda. LRP Dermo Pediatrics nie zejdzie z koncowki strzykawki jak go nie potraktuje ciepla woda z odrobina plynu). Strasznie brudzil na bialo moje ubrania jak i TŻeta. Nie dalo sie przytulic, zeby nie zostawic bialej sciezki za soba. Moze to dlatego, ze musialam dawac duzo skrobii , aby go zmatowic i to ona chyba tak brudzila. Ale tak czy inaczej wine za to ponosi filtr, bo tak pieronsko sie swieci. Jest tlusty i musialam bardzo uwaznie go rozprowadzac, zeby nie bylo smug. Szkoda, ze tak musialam obsmarowac ten filtr, ale naprawde nie ma dla mnie zadnych zalet.

Używam tego produktu od: 3 miesiace, juz skonczylam na szczescie
Ilość zużytych opakowań: 1

1 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Świecąca papka

Zdecydowanie odradzam ten filtr.

Po nałożeniu pozostawia błyszczącą warstę na twarzy,nie wchłania się, pozostawia rzeczywiście warstwę ochoroną, która niestety błyszczy jak tafla wody.

Używałam różnych filtrów, gśetych kremów, ktore nie błyywidoczne na twarzy,ten przegrał, nigdy go nie wezmę do ręki.

Używam tego produktu od:1 miesiąc
Ilość zużytych opakowań:niecałe 1

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

EXtra!!!!!!!

Klorane jest naprawdę fajnym filtrem,ja go traktuje teraz jak normalny krem nawilżający na dzień.Nawilża mi ładnie buźkę,zostawia taką lekką warstewkę na twarzy (która absolutnie mi nie przeszkadza-to raczej plus) i NIE BIELI mnie,co jest bardzo ważne.Mam porównanie do emulsji Iwostinu spf 40,po której miałam białą maskę na twarzy. Kolejny plus to to,że sobie używam jakich chcę puderków i nie martwię sie żadną destabilizacją parsolu.

Używam tego produktu od:miesiąca
Ilość zużytych opakowań:w trakcie pierwszego

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

filtr - ideał

Filtr ideał :love: którego używam z przyjemnością :ehem: Czy to zima czy to lato, przypudrowany jedwabnikiem Hauschki, nie sprawia żadnych problemów, a jeszcze świetnie pielęgnuje cerę :ehem:

Jedyny, którego mogłabym nakładać przepisową ilość, bo wchłania się szybko i praktycznie bez śladu. A dlatego "mogłabym nakładać", a nie "nakładam", bo tak naprawdę nigdy tego nie mierzyłam i nie sądzę, abym aż 2ml dawała, raczej tak z 1,5ml :what: Raz spróbowałam dać go ze 2 razy więcej niż normalnie i też ładnie się wchłonął, stąd powyższe wnioski.

Filtr ma konsystencję rzadkiego mleczka, ale w aplikacji nie sprawia problemów. Dobrze się rozprowadza, nie smuży, praktycznie nie bieli i, jak wspomniałam, szybko wchłania. Pachnie mocno, cukierkowo, ale zapach mi nie przeszkadza, wręcz przeciwnie ;)

Przypudrowany jedwabnikiem Hauschki wygląda naturalnie i trzyma się cały dzień. Zwykłym sypańcem też daje się zmatowić, ale na bieganinę po mieście czy upały jednak lepszy jest mocniej matujący puder, stąd mój wybór zwykle pada na Hauschkę.

Ogólnie rzecz biorąc filtr-ideał, który zupełnie nie przypomina mi testowanych wcześniej filtrów. Ten zachowuje się po prostu jak zwykła przyjemna emulsja do twarzy i gdyby mi go dano w białej tubie bez żadnych napisów, nie uwierzyłabym, że to filtr. No bo ani nie bieli, ani nie spływa, ani nie robi ciasta, ani nie zapycha. Jedyne, o co go podejrzewam, to podszczypywanie w oczy, gdy się tam dostanie, ale robi mi to 99% testowanych filtrów, więc pretensji nie zgłaszam. Także polecam, zwłaszcza, że cena równie przyjemna dla portfela, jak samo mleczko dla cery :D

Używam tego produktu od: paru miesięcy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie drugiego

3 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

3 i pół gwiazdki

cóż... produkt tego samego koncernu co Avenki.
jest niezły, ale są lepsze. po recenzjach fanek Avene spodziewałam się rewelacji. troche się zawiodłam.

ale konkretnie:
-mleczko ciężko się wchłania i przez to pozostawia lepką i bielącą warstwę
- przy skórze podrażnioną kwasami podrażnia dodatkowo przy aplikacji (Avene dzieciaczek i Iwostin 40 mnie nie podrażniają)
-zapach mnie trochę mdli.
generalnie jakos nie przypadl mi do gustu, mimo że byłam b entuzjastycznie nastawiona.

dla mnie avene dzieciaczek 40 jest lepszy. musze koniecznie sprobowac avene mleczka spf 50+, bo może porównywanie spf 40 i spf 50+ jest bez sensu.

Używam tego produktu od: kilku mcy
Ilość zużytych opakowań: 1/2

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

co kto lubi

Zupełnie nie rozumiem, jak to się dzieje, że ten kosmetyk wywołuje tak skrajne odczucia.
To prawda - dość długo się wchłania i pozostawia tłustą i świecącą warstwę. Po pierwszej aplikacji na krem Lavery byłam przerażona. Prawdą jest też, że bieli...Ale... No właśnie-jak się go dobrze wklepie w skórę (może nie znam jakichś tajników sztuki filtrowania;) , aż do momentu, kiedy znika biała warstwa, to nie ma mowy o białych plackach.
No i teraz clou całej imprezy - od kiedy go stosuję mam mniej zaskórników, mniej zanieczyszczeń "wchodzi" w skórę!
Tyle że jako posiadaczka tłustej cery ZAWSZE nakładam na niego podkład (najczęściej Maybelline Mousse) i puder sypki. I tłustość zostaje ujarzmiona! W ogóle to mleczko razem z tą resztą nadaje skórze jakiąś taką gładź naturalną:) Próbowałam robić "tapetę" pomijając Klorane, ale to już nie było to. I chyba jest tak, jak to HAuschka prawi - tłustej skóry nie powinno się matowić na siłę, bo ona sobie zaraz sama to sebum "doprodukuje". Filtr Klorane taką "tłustawą" warstwę ochronną tworzy i skóra jest w lepszej kondycji.
Aha, nie raz płakałam z tym całym ustrojstwem kosmetykowym na twarzy, ale żadnych zmian, poza lekkim ścieraniem się całości, nie było.
Wydajność też niczego sobie!Używam tego produktu od:jeden dzień
Ilość zużytych opakowań:w trakcie pierwszego

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

na razie to mój KWC

Od lipca używam tylko jego!!!

Zalety:

1.Nie szczypie w oczy (po filtrach Vichy wypłakiwałam oczy - tak mnie szczypały)

2. Ma stabilne filtry
3. Mogę na niego używać kolorówki z miką i talkiem

4. Mogę go naprawdę sporo nałożyć na moją mieszaną cerę - nie jest to wprawdzie przepisowe 2,5 ml, ale i tak więcej niż w przypadku większości innych filtrów.

5. NIE BIELI!!! Naprawdę . Może na początku nakładania, ale wystarczy, że dobrze go wetrę w twarz i poczekam trochę, aż się wchłonie. Po 5-10 minutach nie mam żadnej białej poświaty na twarzy .

6. Po kilku godzinach mam na twarzy nadal ładny mat (pudruję się... pudrem do dzieci Rossmanna ). Czasem, gdy gorliwie nałożę więcej filtra robi mi się na twarzy lekkie ciasto - ale muszę się przyjrzec z bliska w lustrze, żeby to zobaczyć. Ale ogólnie filtr grzecznie siedzi pod pudrem i nie wyłazi .

6. nie zapycha !!!

7. Nie zawiera alkoholu - a mam cerę naczynkową!!

8. Nie wiem, co więcej napisać. Może to, że nawilża .

Wady - małe, ale są.

1. Zapach - mnie nie przypadł do gustu. Muszę chwilę potrzymać wyciśniety filtr na ręce zanim go położę na twarz, bo zapach mnie odrzuca. Na szczęście szybko się ulatnia .

2. Zbiera się w zgięciach/ zmarszczkach pod oczami. Choć to miałam przy każdym filtrze - ale może to puder zbiera się, a nie filtr .

3. Lepi się niemiłosiernie - dla mnie to najpoważniejsza wada tego filtra. Nawet jak ładnie wchłonie się jego biel, to glow i lepiszcze zostaje. Gdyby nie puder, to wszystkie włosy miałabym przyklejone do twarzy. Ale może to przez moją wybitnie mieszaną / tłustą cerę?? W każdym razie puder Rossmana świetnie sobie radzi z lepieniem. Pudruję się - i mam ładny, delikatny mat na twarzy .

Ogólnie zalety zdecydowanie przewyższają wady. Jak tak dalej będzie się sprawował, to wykupię cały zapas z aptek - starczy mi na 30 lat, hehe .

Używam tego produktu od: 5 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 4-5 (??)

4 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

filtr na zimniejsza pore roku

Trudno powiedziec jakie on ma tam rzeczywiscie to oznaczenie ochrony przed UVA bo nie znamy skladu procentowego skladnikow (mimo, ze normalnie wg kalkulatorka PPD wychodzi w okolicach 30) i trudno cokolwiek obliczac ze stu procentowa pewnoscia.
Mimo tego niewatpliwego ryzyka, uzytkuje juz druga tubke tego filtra bo jest to zdecydowanie dobry ochraniacz jesli chodzi o uzywanie go zima (na cieplejsza pore roku, moze byc zbyt odzywczy) - nawilza, chroni dzieki ekstraktowi z nagietka, nawet poczatkowo mocny przy aplikacji zapach landrynki (zalatujacej gruszka) mi nie przeszkadza.
W dodatku daje sie go nalozyc na prawde sporo juz za pierwszym razem - nie musze rozkladac aplikacji na dwie tury jak przy LRP, dobrze przylega do buzi i nie migruje do oczu. Biel znika po okolo 10 minutach po aplikacji, a przy pozniejszym rozcieraniu potencjalnych smug, filtr sie nie roluje (nie to, co Bioderma). Polecam nakladanie na silikonowa maseczke Night Life Dermiki - wtedy efekt jest wrecz satynowy.
Ladnie lapie barwiona Translucidem mieszanke skrobiowa, buzia robi sie taka miekka i gladka ale trzeba sie niestety jeszcze wzmocnic brazerem bo biel jednak czasami wylazi :( srodek dopudrowuje jeszcze jedwabnym pudrem hauschka, ktory potrafi zmatowic wszystko, bez zrobienia ciasta.
Pieciu gwiazdek nie daje, ze wzgledu na niepewnosc co do ochrony UVA i za lekkie lepienie.
Za to: nie zapycha w przeciwienstwie do mleczka Avene :D, nie ma podrazniajacego alkoholu i ma przyjazna cene - w sumie 4 gwiazdki.

Używam tego produktu od:ponad 2 miesiace
Ilość zużytych opakowań: jedno cale 75 ml, napoczelam juz drugie

2 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

A ja nie

Pokładałam w nim wielkie nadzieje. Jako kosmetyk dla dzieci miał być delikatny - nie jest, jestem po nim podrażniona, bieli, 2 ml nie wklepię tak żeby nie wyglądać jak córka Adamsów.
Lepi się okrutnie, błysk do zmatowienia Hauschką jedwabnym, ale twarz nie wygląda zdrowo.
Mnie szczypie w oczy, ale tu zastrzegam, że do tej pory nie szczypał mnie tylko Avene dzieciaczek.
Zużyłam 1/3 opakowania od sierpnia, a dlatego, że mam jeszcze inny i po Klorane sięgalam niechętnie. Nie zniosę więcej.

Używam tego produktu od:2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań:1/3 zamiennie z innymi kosmetykami

Najaktywniejsze recenzentki
  1. 1

    0
    produktów

    21
    recenzji

    301
    pochwał

    10,00

  2. 2

    0
    produktów

    0
    recenzji

    63
    pochwał

    9,06

  3. 3

    0
    produktów

    4
    recenzji

    193
    pochwał

    7,89

Zobacz cały ranking