Bielenda, Sunny Skin, Brązujący krem tonujący z mikropigmentami

Daję 4 gwizadki, bo nie mam porównania z innymi produktami tego typu. Faktycznie jest bardzo fajny, bo nadaje ładny kolor, matuje i ukrywa niedoskonałości i nie zapycha, bo odkąd go stosuję nie zauważyłam żeby pogorszyła mi się cera, wręcz przeciwnie. Ma jedną wadę - trudno go równomiernie rozprowadzić, dlatego razdę przemyć twarz to nikiem i wetrzeć go szybko obiema dłońmi, ale i tak zawsze trzeba troszkę przetrzeć wacikiem na krawędziach twarzy. Na lato idealny, bo zastępuje podkład rewelacyjnie :)

Używam tego produktu od:1,5 miesiąca
Ilość zużytych opakowań:polowa pierwszego

Gdyby nie KWCi opienie dziewczyn nigdy bym nie nałożyła tego kremu na twarz. Mam bardzo jasną cerę, która szybko się przebarwia na słońcu więc stosuję filtry w związku z tym czy zima czy lato jestem blada. Samoopalaczy się boję, choć czasem im ulegam. Za to ten krem to ideał dla mnie.
Kolor w tubce wydaje się bardzo ciemny. Nałożony na skórę wyrównuje jej kolor, lekko przyciemnia - powiedziałabym, że błyskawicznie daje efekt, jaki można osiągnąć po 2 tygodniowym urlopie w tropikach :) Niewiarygodny jest kolor: piękny beż bez żadnej domieszki pomarańczowego ani różowego koloru.
Dodatkowe atuty: trwałość na twarzy, nic nie schodzi, nie ma mowy o powstawaniu plam i ścieraniu się kosmetyku w ciągu dnia. Poza tym pięknie matuje, nawet gdy na wierzch nałożę wysoki filter makijaż nie spływa mi z twarzy.
Pachnie też dość ładnie i jest bardzo tani.
To mój must have na wszystkie wiosenno-letnie sezony ;)

Używam tego produktu od:kilka tygodni
Ilość zużytych opakowań:1 w trakcie

Używam tego kremu codziennie zamiast podkładu. Jest lekki i fajnie brązuje. Kiedy stosowałam podkłady na mojej twarzy pojawiały sie zaskórniki i przykre niespodzianki, dlatego postanowiłam spróbować czegoś "lżejszego" i jestem bardzo zadowolona. Dodatkowo ten krem delikatnie pielęgnuje skóre i wyrównuje koloryt. Polecam!!!Używam tego produktu od: długo
Ilość zużytych opakowań: 4

Kupiłam jako alternatywe dla pudru w płynie na lato.Szukałam czegoś lekkiego, co ujednolici kolor mojej mieszanej cery i jednocześnie troche ją przyciemni.
I znalazłam!!!
Krem uważam za genialny.Zapach ładny, nienachalny i szybko ulatniający się-typowy dla serii.Konsystecja w sam raz-choc trzeba dosc szybko i umiejętnie go rozsmarowac bo zasycha na twarzy.Za każdym razem gdy spoglądam w lustro nie moge się nadziwic ponieważ twarz jest jakby lekko muśnięta słońcem(kolor przypadnie do gustu bladolicym i tym z ciemniejszą karnacją bo jest to leciutki brąz-ani śladu pomarańczu czy innego niechcianego odcienia).Świetnie nawilża skórę,która w dotyku jest aksamitnie gładka.Tuszuje drobne niedoskonałości.
Cena i wydajnośc-jak najbardziej w porządku.
Na lato polecam z czystym sumieniem.Używam tego produktu od:2 m-cy
Ilość zużytych opakowań:1

Krem ma lekką konsystencję i idealny odcień - delikatny beżyk, który ładnie stapia się z moją oliwkową cerą. Wyrównuje koloryt i kryje lepiej niż niejeden fluid. Ponadto rozświetla cerę i to bez dodatku brokatu! Nawilża przyzwoicie i delikatnie brązuje, nadając buźce zdrowy wygląd ;) Zapach neutralny.
Moim zdaniem za szybko się wchłania, ma słaby poślizg, dlatego dość trudno go równomiernie rozsmarować, ale to w zasadzie jedyna wada, na którą jestem w stanie przymknąć oko ;), gdyż jakość kremu jest naprawdę wysoka. Polecam.

Używam tego produktu od: kilku tygodni
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Kremik jest bardzo fajny, ma śliczny kolor - taki beżowy ale nie pomarańczowy, co jest rzadkością w kremach tonujących. Dobrze nawilża (mam skórę mieszaną z przewagą na suchą), nawet jak po zastosowaniu tego kremu opruszę jeszcze twarz pudrem, to nie czuję ściągnięcia, a jestem na to wyczulona. Tonuje bardzo dobrze, długo trzyma się na twarzy, u mnie praktycznie cały dzień. Właściwości kryjące ma średnie ale lepsze niż wiele podkładów, których w życiu próbowałam. Co do właściwości brązujących, to ich nie zauważyłam ale biorąc pod uwagę cenę tego kremu , specjalnie też na nie nie liczyłam.W każdym razie ten krem jest pomocny w stworzeniu muśniętej słońcem skóry. Miałam wcześniej tylko raz do czynienia z produktem tej firmy i to był niewypał. Tym razem kupiłam tylko dlatego, że polecała Hexx :) i rzeczywiście ten produkt jest dla mnie miłym zaskoczeniem.

Używam tego produktu od:miesiąca
Ilość zużytych opakowań:w trakcie pierwszego

W zasadzie mogłabym się podpisać pod słowami, które napisała Hexxana, za której to sprawą zresztą kupiłam ten krem i za co jestem jej wdzięczna :cmok:

Przypadł mi on do gustu od pierwszego użycia i w zasadzie całe lato 07 służył mi godnie jako niejako zastępca podkładu. Bo nie jest to dla mnie krem pielęgnacyjny, a bardziej upiększający. Owszem ma jakieś składniki pielęgnacyjne w składzie, ale dla mieszanej lubiącej się przesuszać cery to za mało, dlatego zawsze dawałam coś pod spód, a jako że lato to było, to był to najczęściej filtr.

I na filtrze i na każdym innym kremie spisywał się bez zarzutu, łatwo się rozprowadzał, w ciągu dnia nie spływał nie plamił ani nic. Koloryt cery ujednolicał, tak jakby wypiękniał buźkę, dzięki czemu moja blada zwykle twarz, promieniała delikatną złocistą opalenizną.

Co do brązowienia, to zdawać by się mogło, że krem nie brązuje, jedynie koloryzuje, ale jak się go odstawi to od razu widać, że cera szybko blednie, traci ten promienny look.

Krem w sumie wg mnie wad nie ma. Świetnie działa, jest przyjemny i bezproblemowy, a do tego wydajny. Nie uczula, nie podrażnia, nie zapycha. Do tego nadaje się chyba dla każdej karnacji, no może prócz tych ciemnych, ale one brązowienia nie potrzebują raczej. A wiem, co mówię, bo krem ten poleciłam siostrze, posiadaczce karnacji normalnej w kierunku śniadej i też jej się krem spodobał.

Mam nadzieję, że nie była to sezonówka i tej wiosny spokojnie znajdę go w sklepach, bo w mojej tubeczce zostało już bardzo niewiele :o

Używam tego produktu od: lata 07
Ilość zużytych opakowań: niecała tubka

Kremik ma ładny zapach i fajnie nawilża, ładnie także wyrównuje koloryt. Niestety na bardzo krótko matuje i w moim przypadku nie daje żadnego efektu brązowienia- co więcej nawet troche skórę rozjaśnia.

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Dostałam ten kremik w prezencie.Nie widzę ani drobnych piogmentów,ani efektu brązującego.Nawet sam odcien kremu jest jk dla mnie dosć jasny-ciemniejszy jest np nivea visage young beautiful skin.
Krem ma jednak kilka bardzo ważnych zalet :)

po1 ladne pudełko i tubka :)
po2 kosystencja-niby gęsty ale nie jest raczej tłusty
po3-jest dosć trwały i dobrze kryje,naprawdę!
po4skóra jest po nim fajnie jakby gęsta i idealnie gładka,niewidoczne są niedoskonałosci.
Jeśli jednak oczekuje się po nim opalenizny i drobinek,mozna sie przeliczyc......a szkoda.....

Używam tego produktu od:kilku tygodni
Ilość zużytych opakowań:w trakcie 1

Jak tylko pojawil sie w sprzedazy wiedzialam,ze musze go miec:D i nie rozczarowalam sie,od pierwszego uzycia zachwycil mnie.Krem bardzo ladnie wyrownuje koloryt cery,nadaje cudny kolor opalenizny-smganiecia sloncem,delikatny zlocisty braz.Ogromnym plusem jest fakt,ze nie sciera sie i nie tworzy plam czy zaciekow,po dluzszym regularnym uzywaniu widze,ze wydobywa naturalny odcien mojej karnacji.
Kolor nie bedzie dla wszystkich odpowiedni,mam jasna karmacje o brzoskwiniowym odcieniu jednak wydaje mi sie ze dla typowo bladolicych moze okazac sie za ciemny.
Skladowo nie jest zly,chyba ze ktos nie lubi sie z trojglicerydami ktore potrafia zapychac,konsystencja nie jest zbyt tresciwa ale nie jest tez lejaca,dobrze rozprowadza sie na skorze.Nawilzenie jest w normie chociaz mogloby byc lepsze ale ze mnie jest sucharek;) wiec nie grymasze.
Dla mnie bardzo duzym atutem jest fakt,ze idelanie nadaje sie na filtry:) dobrze sie rozprowadza na nich i nie ma efektu maski.Twarz wyglada bardzo naturalnie i wlasciwie nie mam juz nawet potrzeby siegac po sypki puder.
Ma w skladzie alumine,ktora pieknie rozswietla twarz,nadaje subtelny glow chociaz dla cer typowo mieszanych/tlustych nie bedzie to komfortowe.
Bardzo dobrze przeszedl testy wsrod dni kiedy panowaly ekstremalne temperatury,krem nie splywa z twarzy,dobrze trzyma sie skory.
Jezeli mialabym polecic ten krem to na pewno dla cer bezproblemowych,ktore niewiele maja do ukrycia i szukaja czegos by nadac ladny koloryt cerze bez siegania po podklad.
Uwielbiam takie tonujace cuda:) poniewaz nie przepadam za podkladami szczegolnie w okresie wiosenno-letnim i znalazlam prawie ideal:)
Nie wiem czy nie bedzie to sezonowka wiec poki co zrobie maly zapas:D ale jezeli bedzie tylko w ciaglej sprzedazy to kupie na pewno.

Używam tego produktu od:M-ca
Ilość zużytych opakowań:w trakcie pierwszego