Artdeco, Color Gloss

Kocham te kolory ... taki naturalizm ... cala seria mnie urzekła ale błyszczyki to juz tak maksymalnie - mam nr 27 - nie jest ani za bardzo bezowy ani za bardzo rózowy ... Na ustach prezentuje sie rewelacyjnie , niestety jak kazdy blyszczyk nie jest zbyt trwały , ale ma przyjemną konsystencje i miły nie narzucający sie zapach ...no iten kolor ! bez zadnych błyszczących drobinek ... boski ...
Przymierzam sie do kupna jeszcze jednego z tej serii na zmiane ;-) błyszczyki , sa pieknym uzupełnieniem makijazu wraz z cieniami ,które tez polecam ,ale o tym rozpisywac sie bede gdzie indziej ;-D




Używam tego produktu od:poczatku lipca
Ilość zużytych opakowań:na razie jedno w projekcie jeszcze chęc zakupu conajmniej jednego ;-DDDD

Kupiłam dopiero kilka dni temu - zauroczyły mnie kolory nowej serii - piękne cieliste odcienie bez odrobiny brokatu czy perły.
Mam numer 22, najbardziej beżowy, pozostałe wpadają lekko w róż.
Odrobinę rozjaśnia usta, ale w naturalnie wyglądający sposób. Nie można nakładać grubej warstwy bo wtedy wchodzi w załamania warg i wygląda nieładnie, ale jest to cecha wszystkich błyszczyków o takiej kolorystyce.
Nie skleja ust, jak dla mnie jest bardzo lekki ale jestem przyzwyczajona do lepiszczy w stylu juicy tubes, więc może nie mam właściwego porównania;)
Ładnie nawilża, trwałość raczej przeciętna - typowo błyszczykowa, chociaż raczej w górnych zakresach:)
Za jakość dostaje u mnie ****, mogłabym dodać jedną za kolor, ale to już kwestia gustu, więc nie będę zawyżać oceny;)

Na pewno kupię ponownie, chyba że cieliste kolory zostaną wycofane.

Lubię ten błyszczyk. Mam limitowankę, przezroczysty z migoczącymi drobinkami. Zapach, chyba zamierzany jako owocowy, jest niestety dość chemiczny, ale poza tym ładne opakowanie, śliczny połysk - zarówno lustrzany jak i drobinkowy, nie klei się. Dobry aplikator i w ogóle udany produkt.

Używam tego produktu od:miesięcy, ale sporadycznie - zmieniam
Ilość zużytych opakowań:1 zaczęte