Rouge Bunny Rouge, Fine-Spun Light Luminous Skin Wand (Rozświetlający korektor w pędzelku)

Do tej pory uzywalam YSL Touche Eclat, jednak ze wzgledu ze jest dla mnie dosc ciezki konsultantka w perfumerii namowila mnie na ten produkt.
Faaktycznie ladnie kryje, nie jest ciezki, nie uwidacznia zmarszczek, niestety po godzinie widac wszystko na nowo, wiec moim zdaniem to produkt nietrwaly.
tak wiec juz nie zdradze chyba ysl....


Używam tego produktu od:miesiaca
Ilość zużytych opakowań:1

Do tej pory używałam korektora Estee Lauder Double Wear, odpowiadało mi to jak długo pozostawał pod oczami jednak strasznie uwydatniał zmarszczki, tak jak dziewczyny poniżej różdzkę kupiłam przez kompletny przypadek, w Douglasie nie mieli mojego koloru Estee Lauder i konsultantka zaproponowała mi ten w zamian, byłam nastawiona trochę sceptycznie, szczególnie że wcześniej nie znałam tej marki. Muszę jednak przyznać, że spisuje się znakomicie. Świetna, aksamitna konsystecja, super kryje, długo się utrzymuje i co najważniejsze zgodnie z obietnicą ukrywa zmarszczki zamiast je uwydatniać. Jak do tej pory najlepszy wśród tych których używałam.Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: 1/4 :)

Podpisuję się pod wcześniejszymi recenzjami. Ten korektor jest po prostu doskonały!!!
Do tej pory z wyższej półki używałam korektorów Diora, Lancom i Clinique ale Skin Wand nie ma wśród nich konkurencji.
To kosmetyk trwały, rewelacyjnie stapiający się ze skórą, dający dyskretny ale bardzo dobry efekt kryjący. Wytrzymuje z powodzeniem ok 12h.
Dla mnie największą zaletą tego korektora jest to że nie ma żółtawego odcienia!!! - Ja mam kolor 024.
No i to piękne opakowanie!!!


Używam tego produktu od: 1 miesiąca
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Mam już drugie opakowanie i wciąż jestem zachwycona! To niesamowite, ale pierwsze opakowanie wystarczyło mi na 11 miesięcy. Uważam ze to bardzo długo zważywszy ze używałam go do ukrywania niedoskonałości (a nie cieni pod oczami) a mam ich niestety sporo.

W związku z moimi pozytywnymi doświadczeniami z marką Rouge Bunny Rouge postanowiłem kupić ich korektor, który kusił mnie na wszystkie możliwe sposoby: od fantastycznego czarnego opakowania, przez skład, obiecujący oryginalne działanie regeneracyjne i pielęgnacyjne, aż po bardzo ładny kolor (kupiłem odcień Alula, wyrazisty, delikatnie oliwkowy, beż).

Kosmetyk doskonale sprawdza się jako korektor do okolic oczu (bardzo dobrze maskuje sińce, wygładza skórę pod oczami, na powiekach tworzy delikatną aksamitną i dyskretnie perłową warstwę, która jest dla mnie wystarczającym dziennym makijażem powiek, ale można też jej użyć jako przyzwoitej bazy pod cienie), ale także do innych części twarzy - przykrywam nim drobne niedoskonałości i po użyciu pudru efekt jest bardzo naturalny, niewymuszony. Można go też użyć do modelowania kształtu ust oraz na wargi jako bazę pod jaśniejsze błyszczyki.

Producent sugeruje używanie "magicznej różdżki" jako kremu do okolic oczu na noc - takiego zastosowania nie wypróbowałem, ale rzeczywiście wieczorem przy demakijażu oczu widoczne staje się, że korektor Rouge Bunny Rouge nie tylko doskonale zakrywa wszystkie niedoskonałości, ale też bardzo dobrze odżywia delikatną skórę, dlatego z czystym sumieniem jestem skłonny polecić go wszystkim użytkownikom.

Używam tego produktu od: 1,5 miesiąca
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Julia 816 - jak zaczęłam czytać twoja recenzję, to myślałam, że czytam swoją!!! miałam identycznie jak Ty. byłam w Douglasie i chciałam sobie kupić korektor all about eyes, konsultantka pokazała mi wszystkie testery (kolor 2,3,4, - nie miała koloru nr.1), korektor nakładałam tylko na rękę więc nie miałam możliwości sprawdzić jak się zachowuje w okolicach oczu, więc konsultantka zadzwoniła do innego Douglasa, w którym czekał na mnie kolor 1 (konsultantka zapewniała, że w 91% ten kolor będzie dla mnie).
W innym Douglasie, przed zakupem poprosiłam o przetestowanie korektora All about eyes - ii jakie było moje zaskoczenie, że ten korekto kolorem i konsystencją mi nie odpowiadał, za ciężki, efekt maski itp. Ekspedientka zaproponowała mi wypróbowanie korektora Rouge Bunny Rouge oraz Estee Lauder, YSL, bardziej na początku byłam skłonna kupić Laudera, Ekspedientka zaproponowała, żebym wyszła do światła dziennego i wtedy wszystko stało się jasne... bardziej naturalnie wyglądał Rouge Bunny Rouge. Przed zakupem (a jestem strasznie trudna w zakupach) zastanowiłam się 10 tys razy czy wydać 125 PLN za korektor czy za tę cenę mieć kilka słabszych. W korektorach mam doświadczenie, bo używam ich od ponad 10 lat, i żaden nie dawał tak super efektu.
Korektor Rouge Bunny Roude:
- daje naturalny efekt skóry,
- nie zwija się,
- utrzymuje się cały dzień (bez rolowania, nie robi śpiochów jak niektóre korektory),
- nawilża skórę pod oczami,
- nie zbiera się w kącikach,
- nie uwydatnia zmarszczek ani się tam nie gromadzi,
- trzyma się cały dzień bez poprawiania (nawet w tak upalny dzień jak dzisiaj - 33 St. Celcjusza),
- po wyjściu z basenu i po spojrzeniu w lustro wydawało mi się, że nadal mam go pod oczami :D
- wtapia, wchłania się w skórę

NAPRAWDĘ GORĄCO POLECAM!!!!

JAK DLA MNIE TO MÓJ KWC!!!!!!!!!!
Używam tego produktu od: 6 m-cy
Ilość zużytych opakowań: nadal pierwsze opakowanie

A więc poszłam dzisiaj do Douglasa z zamiarem zakupu korektoa Clinique All about Eyes. Ale przetestowałam cldodatkowo Estee Lauder i Rouge Bunny Rouge. I musze powiedzieć ze ten ostatni mnie po porstu zachywcił. Różnica jest diametralna.
Plusy:
x zakrywa cienie,
x żyłki staja się niewidoczne,
x nie uwidacznia zmarszczek, ale je nawet delikatnie spłyca
x nie wpija sie w zmarszczki
x ma delikatną konsystencję, lekko sie rosmarowuje
x na pędzelku nie zbiera sie zbyt dużo korektora, a jego niewielka ilość, wystarcza na pokrycie obu oczu

Minusy:
x dość wysoka cena
x opakowanie nieprzeźroczyste więc nie wiadomo, kiedy sie skończy "czarodziejka różdżka"
x jeden kolor uniwersalny, dość jasny,
To dopiero 1 dzień, więc nie wiem czy moja ocena nie ulegnie zmianie i na jak długo wystarczy. Dlatego daje 4 * +

Używam tego produktu od: 1 dzień
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1-go

2008-07-28
mija juz 5 miesiąc jak używam tej różdżki i jest naprawde super, wiec daje jedną gwiazdke więcej. Szczególnie teraz, gdy jako matka karmiąca nie dosypiam i bez korektora nie wychodze z domu. Nadaje sie zarówno na lato , jak i na zimę.