Lekkie, łatwo pieniące się mydło, które może być także używane jako maska. Nawilża skórę kontrolując wydzielanie sebum. Produkt przeznaczony dla skóry tłustej i mieszanej.
Kanebo Sensai Silky Puryfying Mud Soap Mydełko do Twarzy 125ml
180,00 zł
Opinie użytkowników
Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.
Mam cerę mieszaną z błyskiem w strefie T i uważam, że jest to preparat przeznaczony głównie dla takich cer jak moja.
Mydło/maskę do oczyszczania twarzy Sensai otrzymałam jakiś czas temu jako dodatek do zakupów w Douglasie. Produkty, które zakupiłam nie oczarowały mnie tak jak to mydełko :)
Używam jej około dwa miesiące, dwa razy w tygodniu a stan mojej cery bardzo się poprawił. Jest promienna, wygładzona i jakoś przestały pojawiać się na niej przykre niespodzianki...
Mydełka używam wyłącznie jako środka do zmywania resztek makijażu. Najpierw wacikiem nasączonym płynem micelarnym zmywam dokładnie oczy i ich okolice, potem przemywam resztę twarzy i szyi. Nastepnie, nakładam punktowo na twarz mydełko/maskę i mokrymi dłońmi robię masaż twarzy. Uwielbiam nałożyć mydełko na szczoteczkę soniczną do oczyszczania twarzy. Jej działanie jest wówczas najlepsze, pory zwężone a cera oczyszczona na maksa.
Wydajność jest fenomenalna. Wystarczy odrobina wielkości połowy ziarnka grochu, aby oczyścić całą twarz. Produkt podczas mycia pieni się aksamitną pianką, która jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki oczyszcza i wygładza buźkę :)
Po każdym użyciu gładzę się po twarzy aby nacieszyć się tą magią...
Stosowałam już do mojej 47-letniej cery różne żele, maski, mydełka i inne mazidła, ale takiego oczyszczenia z efektem WOW nie zrobił żaden z poprzedników. Mydło/maska od Sensai jest warta każdej złotówki.
Stosuję dopiero dwa miesiące a dostałam już tyle komplementów co do stanu mojej skóry co przez całe życie ;) Sami zatem oceńcie, czy warto zainwestować w ten produkt.
A mówili, że to szare mydło... Nie dodali, że czarodziejskie ;)
Kończę drugie opakowanie, przy pierwszym stosowałam jako maskę i czyścik, teraz tylko do mycia twarzy.
Faktycznie produkt mega wydajny, jak każdy Kanebo! Dobrze pełni swoją funkcję do zmywania, nawet tak bardzo nie ściąga, zapach neutralny. Trudno wycisnąć go z tuby już pod koniec . Dobrze się pieni i wymaga dużej ilości wody do spłukania.
Niestety przy dłużsym stosowaniu strasznie wysuszył mi okolice ust oraz same wargi. Nie mogłam doprowadzić ich do stanu normalności.
Kiedy stosowałam jako maseczkę niestety nie zauważyłam efektów ściągania porów czy oczyszczenia zaskórników itp.
Za taką cenę chyba nie warto.
Używam tego produktu od: 2 lata
Ilość zużytych opakowań: dwa
ten kosmetyk jest dla mnie w bardzo wysokiej czołówce.
Można stosować go na dwa sposoby. Albo jako mydełko do mycia twarzy albo nałożone grubszą warstwą jako maska oczyszczająca. Super chłonie sebum i zanieczyszczenia przy jednoczesnym nawilżeniu skóry. Pozostawia ją miękką i komfortową. NIe zawiera substancji oleistych.
Bardzo wydajny. Starcza na minimum parę miesięcy (minimum3) przy codziennym uzytkowaniu.
Rewelacyjny produkt.
Mydełko jest rewelacyjne i bardzo wydajne. Aktualnie już mi się skończyło, ale nie wyobrażam sobie nie kupić go ponownie. Buzia po nim jest oczyszczona, delikatna i przepięknie rozpromieniona. Polecam każdemu, na prawdę warto spróbować.
kupiłam miniaturę, świetne mydło bardzo wydajne, świetny zapach, i efekt dla mojej suchej skóry. Nic nie ściąga nie szczypie, nie wysusza. Uwielbiam i na pewno kupie pelnowymiarowy produkt.
Próbkę tego mydełka dostałam w drogerii przy okazji zakupów. Zostałam ich zdeklarowaną fanką. Zastosowanie jest 2 etapowa- grubsza warstwa może być maseczką, natomiast nałożona na ręce niewielka ilość po kontakcie z wodą staje się pieniącym się mydełkiem. Zapach przypomina troszeczkę maski algowe. Jest świeży, odprężający. Spokojnie można stosować do domowego SPA. Produkt bardzo wydajny wiec nie należy zrażać się ceną. Świetnie zmywa cały makijaż, skóra jest czysta, odświeżona, gładka.
Wspaniałe mydełko do skóry mieszanej i tłustej, pięknie oczyszcza skórę, nie zostawiając wrażenia, że skóra się przesusza. Moim zdaniem, cena w tym wypadku jest uzasadniona. Ja kupiłam za 160 zł w drogerii internetowej. Opakowanie wygodne. Wydajność - jedna z najlepszych, które widziałam. Polecam z czystym sumieniem.
Zalety:
+ bardzo wydajny produkt, BARDZO, wystarczy ilość produktu wielkości połowy ziarenka grochu, żeby powstała masa piany oczyszczającej;
+ bardzo dobrze oczyszcza, skóra po umyciu aż "skrzypi" od czystości;
+ mimo oczyszczania, nie przesusza skóry;
+ nie ma uczucia ściągnięcia skóry;
+ znacznie poprawia stan skóry, po miesiącu stosowania widzę, że mam dużo mniejszą ilość zaskórników i pryszczy, skóra jest bardziej gładka i ładnie błyszczy;
Wady:
* nie mogę znaleźć wady, chyba że cena, ale za prawdziwą jakość się płaci;
* jako maseczki tego produktu prawie nie używam, moim zdaniem spełnia swoje zadanie w 200% jako mydełko;
Błotko poleciła mi ekspedientka w Douglasie a ponieważ jestem wierną fanką marki sensai, to uznałam że muszę je wypróbować. Mydło jest drugim krokiem oczyszczenia zaraz po produkcie którym zmywamy makijaż. Po jego użyciu nic się już nie ustanie z pozostałości makijażu lub sebum. Odczucie to dogłębne oczyszczenie i wyraźnie odczuwana świeżość. Uwaga bo mydełko wysusza i zdecydowanie nie jest dla kobiet o suchych cerach. Moja stała się strasznie sucha od nadmiernego stosowania kosmetyków oczyszczających (oraz diabelskiej szczotki sonicznej) i dlatego mydełka używam teraz tylko raz w tygodniu, chociaż ciężko się powstrzymać, bo uwielbiam uczucie głęboko oczyszczonej twarzy. Do tego ogólne plusy takie jak:
-wydajność
-fajna konsystencja i ładnie się pieni
-fajnie oczyści twarz tłustą lub normalną
-poprawia koloryt cery (mam wrażenie że trochę uspokaja zaczerwienienia)
Szwagierka jest zakochana w tej marce i od niej dostałam tą. To coś do mycia twarzy i maskę. Aż nie wiem jak to nazwać. Zdecydowanie produkt jest bardzo dobry. Świetnie oczyszcza, matuje twarz. Nie używam jej codziennie bo mam suchą skórę z tłustymi partiami broda, czoło i nosek. Bywa, że tylko na te partie nakładam maseczkę z tego produktu a resztę twarzy tylko przemyję Sensai. Nawet samo mycie twarzy bardzo pomaga. Oczyszcza pory są oczyszczone, twarz nie jest tłusta, jest milsza w dotyku. Po samym umyciu już widać efekt
Bym zapomniała produkt jest bardzo wydajny, nawet ma ładny zapach. Konsystencja choć gęsta to i tak wydajna i łatwo się nakłada.
Ps. Czasem potrzebuję maskę na oczyszczenie twarzy a ta jest najlepsza Oczywiście mi ona bardzo odpowiada i pomaga
Zacznę od tego, że produkt ten nie kosztuje 180 a 220zł a więc jest to zdecydowanie droga zabawa jak na specyfik do mycia twarzy. Kupując pierwsze opakowanie (dokładnie rok temu) nieco obawiałam się, że nie spełni moich oczekiwań i dałam się naciągnąć pani z Douglasa. Po wypróbowaniu go na dłoni w drogerii i zobaczeniu jak przyjemnie czysta jest po nim skóra i ile piany daje mikroskopijna ilość produktu szybko rzucilam okiem na recenzje na wizazu i uznalam, ze warto spróbować. Okazało się, że pokochałam ten produkt, zaskakująco szybko i mocno. Mam cerę mieszaną, która w czasach gdy męczyłam ją wysuszającymi specyfikami lubiła mocno się świecić ale odkąd jestem dla niej bardziej wyrozumiała i odpowiednio ją nawilżam świecenie w strefie T ogranicza się do "akceptowalnego" poziomu. Błotko (bo tak nazywam ten produkt i uważam, że jest to nazwa bardzo adekwatna) doskonale radzi sobie z resztkami makijażu, pozostawia skórę skrzypiącą z czystości ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu - bez wysuszenia i ściągnięcia. Cena jest z kosmosu, nie będę zaprzeczać, ale pierwsze opakowanie starczyło mi na 9 miesięcy codziennego używania (raz a najczęściej dwa razy dziennie). Po tych 9 miesiącach wstrzymałam się z zakupem drugiego opakowania dając szansę żelowi firmy Sampar, który mimo iż sprawował się nienajgorzej starczył na około 2 miesiące (a kosztował 100zł więc przeliczając na koszt jednego umycia twarzy wychodzi znacznie dożej niż błotko). Dziś kupiłam drugie opakowanie i cieszę się, że do niego wracam. Gdzieś czytałam, że skład mógłby być lepszy - nie odniosę się do tego, nie jestem chemikiem, jednak widzę jak moja skóra reaguje na ten produkt i oceniając na tej podstawie nic bym w tym składzie nie zmieniła :) Zapach bardzo mi się podoba, jest wyraźny ale moim zdaniem całkiem luksusowy, kojarzy mi się z zabiegami w spa. Jedynym minusem tego produktu jest kosmiczna cena. Ale biorąc pod uwagę działanie i wydajność łatwiej zagryźć zęby wydając tyle pieniędzy na produkt do mycia twarzy.
Małe cudo. Miałam próbkę 8ml i wystarczyła mi na 3 miesiące codziennego używania. Wystarczy ilość wielkości ziarnka kawy żeby umyć całą twarz. Dobrze się pieni, bardzo przyjemnie pachnie i co najważniejsze dla mnie- zwęża moje pory jednocześnie nie przesuszając skóry! Jedynym minusem jest cena- w Douglasie kosztuje 220 zł, ale przy tej wydajności wystarczy na bardzo długo i obawiam się, że pójdę i kupię bo pomimo postanowienia, że poszukam tańszego zamiennika nie sądzę, że znajdę . Ale przy tej wydajności myślę, że cena jest do przeżycia.
Gdyby nie cena byłby moim KWC.
Używam tego produktu od: 3 miesiące
Ilość zużytych opakowań: próbka 8ml
Absolutnie warty swojej ceny, bo przez czas jego uzywania zuzylabym pewnie kilka tubek innych kosmetykow do mycia (byc moze ceny by sie zsumowaly i zrownaly z Sensai Mud Wash. Uzywam tylko jako wash, 3 mm wycisniete z tubiki rworza piane na cala twarz. Pachnie pieknie i dobrze oczyszcza.
Polecam!
Używam tego produktu od: 3 lat
Ilość zużytych opakowań: 3 opakowania 125ml
Nie wiem co w tej paście jest tak cudownego, jaki magiczny składnik producent dodał, ale nawet nie próbuję dociekać... najlepszą recenzją jest moja skóra po zastosowaniu produktu. Błotka używam codziennie do ostatecznego zmywania twarzy i raz na jakiś czas, grubszą warstwą w formie maski. To jak pięknie doczyszcza pory, jak wycisza i zwęża je to jest magia. To pierwszy kosmetyk jaki używałam z tak spektakularnym efektem. Cena może powalać, ale jest produkt jest wydajny (myślę, że tuba starczy mi na 1 rok), a efekt jest wart każdej wydanej złotówki. Szukałam tańszego odpowiednika przed zakupem, ale nie odnalazłam.
Używam tego produktu od: 4,5 m-ca
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1go
Uzywam od dwoch lat i jeszcze mi sie nie znudzil... oj tak czasem cos mnie skusi nowego ale szybko do niego wracam. Nic nie daje takiego uczucia czystosci jak to mydelko. Skora skrzypi i ja akurat lubie taki efekt. Skora jest ekstremalnie czysta ale nie wysuszona.
Do umycia twarzy potrzeba malenka drobinke, produkt niesamowicie wydajny i tylko dlatego jestem w stanie przelknac jego cene. Mi starcza na okolo 9 miesiecy uzywania 2x dziennie.
Nalezy pamietac, ze blotko to krok drugi w oczyszczaniu cery wiec przed jeo uzyciem nalezy zmyc z twarzy makijaz i filtry preparatem do demakijazu, moze to byc ktoras z opcji Step I od kanebo albo jakikowiek inny produkt, ja uzywam plynow micelarnych i dobrze wspolpracuja z blotkiem.
Moja cera ulegla poprawie ale nie ludzmy sie, zaden zel do mycia twarzy nie uleczy nas z tradziku. Pielegnacja powinna byc kompleksowa.
Dla mnie zpaach nie jest wcale piekny, dla mnie too zapach blota z jakims tanim mydlem ale to taki maly minus.
ten produkt jest doskonały, cera po umyciu aż piszczy :) jets aż do znudzenia wydajne, mi wystarcza pół małego paznokcia , zwęża pory , daje wrażenie czystej świeżej cery. warto wydać bo starcza na b b długo, ja odstawiam tylko na porę zimową kiedy wolę kremowe oczyszczanie. uwazam za absurd jak produkt do mycia moze przyczynić się do powstawania wyprysków ... jak sugeruje jedna z recenzji. moim zdaniem oczyszcanie Kanebo i folozofię podwójnego oczyszcania za najlepsze na tzw high end products
Używam tego produktu od: 3 lat
Ilość zużytych opakowań: w trakcie drugiego
Mydło jedyne w swoim rodzaju. Żadne inne mydło, pianka, czy żel nie oczyszcza twarzy tak, jak to cudo. Skóra po użyciu aż skrzypi pod palcami, mimo tak wysokiej ceny, to moim zdaniem jest tego wart, zważając na to, że jest mega wydajny!
Plusy:
+ dostępność (każdy Douglas)
+ świetne oczyszczenie
+ zapach
+ bardzo wydajny (ok.rok przy codziennym stosowaniu)
+ dobrze się pieni
+ uczucie świeżości
Minusy:
- cena
Polecam z czystym sumieniem i buźką! :)
Używam tego produktu od: roku
Ilość zużytych opakowań: jedno w trakcie
Nie ma nic lepszego do oczyszczania twarzy. Nie dość, że oczyszcza niesamowicie dokładnie z makijażu i wszelkich zanieczyszczeń, to w dodatku jest bardzo, bardzo wydajne. Na całą twarz wystarczy ilość wielkości pestki czereśni. Ma bardzo przyjemny zapach, barwę zielonej glinki po zmieszaniu z wodą i jedwabistą konsystencję, co dodatkowo umila jego aplikację. Jest to jedyny produkt, po którym moja skóra nie jest ściągnięta, wręcz przeciwnie - nawilżona, rozświetlona, promienna, po prostu piękna. Śmiało mogę pokazać się bez podkładu.
Efekty zauważyłam już po pierwszym użyciu: stan mojej cery naprawdę się poprawił, drobne grudki zniknęły, poziom nawilżenia znacznie się zwiększył, twarz przestała być ziemista, z czasem stosowania było i jest tylko lepiej. Ten produkt przywrócił niezrównany blask mojej skórze, pozbawił ją szarości, odjął zmęczenie. Ideał, aż trudno mi uwierzyć, że go znalazłam..
Używam tego produktu od: kilku miesięcy.
Ilość zużytych opakowań: pierwsze zaczęte.
Kupiłam ten produkt w celu oczyszczenia środkowej części twarzy z zaskórników i nadmiernego przetłuszczania. Przez pierwsze 2 tygodnie było świetnie - trochę ściągał skórę ale była gładka, mniej przetłuszczona.
Potem zaczęły wychodzić po nim ogromne pryszcze podskórne - pomyślałam - acha - cera zaczyna się oczyszczać z głębszych partii. Po 2 miesiącach dałam sobie spokój - cała twarz w ogromnych gulach.
Co jakiś czas wracam do błotka, próbując dać mu kolejną i kolejną szansę - w końcu tyle kasy miałoby pójść w błoto? Efekt za każdym razem taki sam - następnego dnia rano - gule zaczynaja znow rosnac :(
Używam tego produktu od: 8 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1