Guerlain, Parure, Compact Foundation with Crystal Pearls SPF20 PA++

Widziałam go na swojej koleżance - buzia z nim wyglądała promeniście, nieskazitelnie matowo, bez niedoskonałości.. ale na mojej już tak dobrze nie wypadała.

Używałam go jako puder na podkład, mocnokryjący, ale jednak po jakimś czasie przestawał na mojej twarzy istnieć. Trzeba było się przypudrować a dodam, że mam suchą skórę..

To chyba nie jest jednak kosmetyk dla mnie.

Aha zapomniałam dodać, że strasznie śmierdzi.. taką starą pudernicą..


Używam tego produktu od: 2 lata
Ilość zużytych opakowań: 1

moim skromnym zdaniem jest to najlepszy puder kryjacy w kompakcie jaki kiedykolwiek mialam. malo tego ma w sobie bardzo mikroskopijne drobinki ktore znakomicie dodaja jakby blasku. swietnie kryje i dobrze sie trzyma. jest w tak pieknym opakowaniu ze trzymam w welurku w torebce. na prawde szczerze polecam!

Używam tego produktu od: 1 miesica
Ilość zużytych opakowań: 1

Na mojej twarzy robi maskę. Początkowo nakładałm go załączoną gąbeczką - maska, nakładałm go zdecydowanie mniej niż zawsze - maska, nakładałam palcami - maska, nakładałma pędzlem do pudru - maska. A jak się go jeszcze lekko przypudruje transparentnym pudrem - to dopiero maska! W opakowaniu widać maleńkie rozświetlające drobinki, ale na twarzy już nie. Z żalem stwierdzam, że do mojej cery zupełnie się nie nadaje. Poza tym wszystkim opakowanie - cud! Prześliczne, złote pudełeczko, ogromne lusterko wewnątrz, ładny zapch, miła, jedwabista konsystencja. Za to w składzie szkodliwe/rakotwórcze parabeny, jak w wielu kosmetykach, niestety... Czy mogę więc polecić? Nie wiem. Stosujemy na własną odpowiedzialność.Używam tego produktu od: pół roku
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Cerę mam tłustą, ale próbowałam już wszystkiego i już pogodziłam się z tym, że nie pozbędę się błyszczenia.
Więc nawet nie liczyłam, że ten puder będzie super matował.
Zaletą pudru jest to, że ślicznie rozświetla cerę i nadaje jej super wygląd bez widocznych małych błyskotek na twarzy (tego nie lubię).
Poza tym ma eleganckie opakowanie, w środku dosyć duże lusterko i wymienne wkłady do których dołączane są też nowe gąbeczki.

Używam tego produktu od: kilku m-cy
Ilość zużytych opakowań: W trakcie drugiego

w zasadzie kosmetyk należy do mojej mamy i mimo dość dużej występującej między nami różnicy w kolorze skóry, ten kompakt sprawdza się całkiem nieźle stosowany zarówno przeze mnie, jak i przez nią.
zacznę od ogromnego plusa, jakim jest opakowanie: bardzo wygodne, podzielone na dwie części, z lusterkiem, a oprócz tego, że praktyczne - także bardzo ładne.
zaletą jest też kolor - ten, którego używamy jest naprawdę uniwersalny: wygląda dobrze na mojej jasnej cerze, dodając jej trochę zdrowszego koloru, podobnie jak na skórze mojej mamy, która staje się żywsza, bardziej promienna.
fajne jest w nim też to, że nie podkreśla suchych skórek - przeciwnie: maskuje je, a przesuszonym miejscom dodaje nieco świeżości.
świetnie sprawdza się w okolicach oczu. cienie i oznaki zmęczenia stają się niewidoczne, spojrzenie nabiera blasku, a cienie trzymają się na piątkę.
niestety, kompakt ma jeden wielki minus.
gigantyczną wadą dla wielu (w tym dla mnie) może być to, że ten kosmetyk w ogóle nie matuje. co prawda pierwsze wrażenie zachwyca - skóra momentalnie zyskuje bajeczną gładkość i subtelny mat, ale wystarczy pół godziny, by na twarzy pojawił się brzydki blask potęgowany przez rozświetlające właściwości produktu, co podkreśla rozszerzone pory i inne niedoskonałości. dlatego też stosowanie tego kompaktu w strefie T mija się z celem i czyni produkt zaledwie dodatkiem do makijażu, ale na pewno nie substytutem zwykłego pudru czy podkładu.
kolejny (choć dużo mniejszy) minus to cena. uważam, że Guerlain Parure Compact Foundation nie jest dość dobry, by płacić za niego ponad 250 złotych. zdaję sobie sprawę z tego, że to właśnie jeden z czynników nadających kosmetykom status luksusowych, ale nie jestem pewna, czy ten tutaj w pełni zasługuje na to miano.


Używam tego produktu od: maja 2008
Ilość zużytych opakowań: 1

Ten kompakt ma wiele zalet:
- bardzo łatwo rozprowadza się po twarzy, idealnie stapiając się ze skórą
- jest niewidoczny na twarzy
- przyjemnie pachnie
- ma dość dobry filtr
- ma luksusowy wygląd, piękne opakowanie

Ale posiada również wady:
- niestety, po godzinie znika z twarzy i wtedy moja mieszana cera błyszczy się niemiłosiernie
- lubię połysk na twarzy, ale taki kontrolowany, natomiast ten kompakt ma tysiące drobinek i niestety cała twarz się po nim świeci

Podsumowując - luksusowy kosmetyk, za każdym razem, gdy go używam, poprawia mi się humor, ale nie wiem czy kupię ponownie, bo nie lubię poprawiać makijażu co godzinę...

Używam tego produktu od:pół roku
Ilość zużytych opakowań:1

to mój pierwszy podkład wysokopółkowy i ogólnie wszystko byłoby idealnie gdyby nie kolor, który dopasowała mi pani w drogerii, jest za jasny i po nałożeniu podkładu wygladam trupio blado. Sposób na to znalazał taki, że po wypudrowaniu twarzy Parure nakładam jeszcze inny ciemniejszy puder, zeby nadać skórze bardziej naturalny kolor. Gdyby nie ta wpadka z odcieniem byłoby idealnie, gdyż podkład jest bardzo dobrej jakości, idealnie się rozprowadza, ma bardzo drobniutką skrukturę, przez co nie tworzy maski, wygłada skórę, długo się utrzymuje na twarzy, nie waży, nie uwydatnia porów, do tego ma śliczne opakowanie, które sprawia że kobieta czuje się ekskluzywnie. Poza tym jest ono wygodne w aplikacji, w jednej części gąbeczka dobrej jakości, w drugiej puder z dużym lusterkiem, no i możliwość dokupienia wymiennego wkładu. Całość ochroniona dodatkowo granatowym etui.

Używam tego produktu od: 4 miesiące
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Podkłam Guerlain to najlepszy podkład jaki kiedykolwiek miałam! Mam cerę mocno przetłuszczającą się. Czasem juz po 2 godzinach świeciałam się tak mocno, że musiałam uzywać bibułek matujących. Od momentu kiedy zaczęłam go używać wraz z kremem nawilżającym (Estee Lauder DayWear Plus
MULTI PROTECTION) moja cera jest matowa aż do wieczora. Poza tym twarz jest ładnie wygładzona, roświetlona, wygląda na zdrową i nawet koleżanka ostatnio powiedziała że mam ładniejszą cerę :)

Używam tego produktu od: 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Tak jak napisałam ,ten puder nie nadaje się do mieszanej i przetłuszczającej cery.Ja własnie taką mam i po godz. moja twarz wyglądała fatalnie,tzn. powstawała jakaś świecąca maź, która okropnie powiększała pory. Nie nadawał sie ani stosowany solo np. na bazy matujące,ani na podkład-zawsze taki sam beznadziejny efekt. Zaraz po nałożeniu faktycznie cera fajnie wyglądała,taka wygładzona,ale po paru godz. było juz tylko gorzej.
Używam tego produktu od:m-c
Ilość zużytych opakowań:jedno

Naprawdę bardzo dobry kompakt. Uwielbiam efekt rozświetlonej, świeżej cery jaki pozostawia. Nie tworzy "tapety", nie ma też efektu "płaskiej", upudrowanej twarzy. Bardzo podoba mi się możliwość dokupienia wymiennych wkładów. Jako że dostępny jest w wielu różnych odcieniach, nie ma problemu z doborem odpowiedniego "kolorku". W zależności od pory roku, a co za tym idzie intensywności opalenizny, można mieć idealnie dobrany odcień. Kompakt zawiera filtry przeciwsłoneczne, więc nie muszę obciążać mojej biednej, tustej cery dodatkowym preparatem z filtrami, gdyż mój ulubiony kremik, którego używam na codzień, takowych niestety nie zawiera.
Na uwagę zasługuje także przepiękna, bardzo odporna na wszelkiego rodzaju zarysowania, charakterystyczna dla Guerlaina złota puderniczka. W sam raz dla "sroczek" :)
Posumowując - dla cer tłustych - rewelacja. Suche może jeszcze bardziej wysuszać, ale ten problem mnie nie dotyczy, więc spokojnie stawiam 5 gwiazdek:)Używam tego produktu od: prawie 1,5 roku
Ilość zużytych opakowań: w trakcie drugiego

Moj kolorek rose eclat. Nakladam go tylko gabeczka, na mokro, po nalozeniu na sucho, wyglada jak maska, bardzo moja skore wysusza.
Na mokro extra, uzywam glownie dla rozswietlenia, nie matowienia, swietny efekt,skora wyglada jakos zdrowiej, mnostwo drobinek , piekny zapach

Używam tego produktu od:2 miesiace z przerwami
Ilość zużytych opakowań:poczatek pierwszego

Troche z niesmialoscia podeszlam do tego podkladu, ale zdecydowalam sie zaryzykowac. Jak na razie jestem zadowolona. Puder nakladam najpierw zalaczona gabeczka na policzki i czolo, a potem pedzlem na nos i oczy i jeszcze raz na cala twarz. Gabeczka zle naklada na moj nos - wtedy podklad nierowno sie przyczenia i wyglada jakby byl "zwarzony". To chyba jedyna wada jaka zauwazylam do tej pory. Mam cere normalna wiec nie wiem jak sie sprawuje w przypadku cer tlustych. Plus za wymienne wklady.

Używam tego produktu od: 2 tygodni
Ilość zużytych opakowań: 1