Lancome, Primordiale Nuit Skin Recharge, Visible Renewing Moisturising Night Cream (Krem na noc przeciwko pierwszym oznakom starzenia)

Kremu używam już jakiś czas, lecz jestem z niego zadowolona coraz mniej. Ma wiele plusów, ale po czasie wychodzą też minusy. W skrócie:

- fajna konsystencja i przyjemny zapach
- odżywia
- ładnie się wchłania
- wygładza skórę, redukuje drobne zmarszczki i zwęża pory
- nie zapycha ani nie powoduje powstawania wyprysków, a wręcz je eliminuje
- niestety po dłuższym czasie stosowania, zauważyłam że skóra bardziej się błyszczy i jest jakby obciążona ( być może nie potrzebuję już tak odżywczego kremu)

Podsumowując jest to naprawdę świetny krem, ale ja stosuję go już tylko co drugi dzień.
Wydaje mi się, że poprzednia wersja ( Optimum Nuit) była jednak lepsza i lżejsza.

Kupię jeszcze nie raz, bo po licznych zdradach i wpadkach z innymi, zawsze ratował moją cerę :)

Używam tego produktu od:ponad roku
Ilość zużytych opakowań:3

Uzywam go dosc krotko, ale poki co spelnia swoje zadanie.Rano moja skora jest swieza, wypoczeta i mieciutka.Krem ma piekny zapach, lekka konsystencje i bardzo szybko sie wchlania.Zmarszczki mimiczne rzeczywiscie delikatnie sie wygladzily, a pory zwezyly.
Nie zauwazylam w nim zadnych minusow. Dla mnie jest to strzal w 10, wart swojej ceny:)

Używam tego produktu od:tygodnia
Ilość zużytych opakowań:w trakcie 1

Podobnie jak inny z tej serii na dzien, ten krem jest swietnie nawilzajacym i odzywczym kosmetykiem. Mam cere normalna/mieszana wiec rano twarz swieci sie troche tu i owdzie, ale nie o matowienie przeciez w nim chodzi. Krem jest dosyc tresciwy i wydajny. Ladnie wygladza i zmiekcza skore. Nie powoduje wypryskow ani podraznien. Cena do przelkniecia.
Czego chciec wiecej?


Używam tego produktu od:2 m-cy
Ilość zużytych opakowań:w trakcie pierwszego

Fajny krem, o lekkiej konsystencji, przeznaczony dla kobiet ok. 30 roku życia. Skóra wypoczęta, odświeżona.
Pierwsze zmarszczki- także na pewno zapobiega powstawaniu nowych, ale na te już bardzo widoczne poleciłabym raczej Renergie.

Używam tego produktu od: 1 miesiąc
Ilość zużytych opakowań: jeszcze nie zużyte

Zachwycona wspaniałymi opiniami sięgnęłam po krem ale uważam ze średni - wydaje mi się że poprzednia wersja była nieco lepsza - po pierwsze po zastosowaniu poprzednika czułam lekkie pieczenie przy czym nowa wersja nie ma żadnej reakcji, stosuję ok 2 tyg więc co do pełnej opinii wypowiem się jak zużyję całość.Krem na dzień wałkuje się.Pod oczy też bez rewelacji.

Używam tego produktu od:2tyg
Ilość zużytych opakowań:1

Bardzo miły w użyciu kremik ( póki co wolę jedynie wersję nocną Multi active Clarinsa) , jest delikatny i szybko się wchłania, cera jest odżywiona i faktycznie wygładzona rano. Zauważyłam też zwężenie porów.
Mam zamiar przetestować jeszcze serum; )


Używam tego produktu od:miesiąca
Ilość zużytych opakowań:w trakcie 1-go

Ciekawa byłam, co też Lancome wymyślił, wprowadzając nową wersję serii Primordiale. Na pierwszy rzut oka, oprócz wyraźnie ładniejszych opakowań nie ma różnicy. Jedynie krem na dzień jest zupełnie inny-ale o tym w odpowiednim miejscu ;) Krem na noc wygląda tak samo, pachnie tak samo i ...tak samo działa. Ale to mnie bardzo cieszy ;) Dlatego, że polubiłam bardzo ten krem w wersji Optimum i wciąż tak samo nim się zachwycam. A to dlatego, że rano z przyjemnością patrzę na moją buzię- jest odżywiona, wygładzona, ma zdrowy kolor, a przebarwienia rozjaśniają się. Bardzo dobry krem na pierwsze oznaki starzenia-nie sądzę, żeby usunął głębsze zmarszczki, ale drobne linie wygładza. Pozostaje niezmiennie moim ulubionym kremem na noc.

Używam tego produktu od: kilku mies.
Ilość zużytych opakowań:1

Mam 31 lat, cerę tłusta ze wszystkim jej przypadłościami ale też z jedną niewątpliwą zaletą: brak widocznych zmarszczek (na razie). Może więc moja ocena nie będzie obiektywna bo w moim przypadku ten krem w wygładzaniu zmarszczek nie musiał się sprawdzać. Miał nawilżać i nawilża ale bez fajerwerków. Nie wchłania się też zupełnie choć stosując go na noc nie postrzegam tego jako jego dużą wadę.
Po prostu brakuje mi w nim tego "czegoś" co olśni, chwyci za serce, pobudzi zmysły a tu ani zapachu fajnego ani konsystencja zbyt ciekawa (taki różowy budyń).
Może nie jestem odpowiednią grupą targetową dla tego kremu. Kończę drugie opakowanie i już zakupiłam do przetestowania
inną "rewelację". Nowa recenzja wkrótce:-)

Używam tego produktu od: kilku miesięcy
Ilość zużytych opakowań: kończę drugie

Jest to absolutnie fantastyczny kremik.
Mam 30 lat i postanowilam "fachowo"zajac sie moja skora :) Niby nie mam jeszcze zmarszczek, moze jakies malutkie mimiczne, ale od jakiegos czasu zauwazylam ze moja skora stracila elastycznosc i ogolnie widac zmeczenie na twarzy.
Mialam na oku kilka kremikow ale postanowilam po raz kolejny zaufac marce Lancome.I bardzo sie ciesze ze moj wybor padl wlasnie na ten kremik.
Juz po pierwszym uzyciu widac efekty, rano buzka jakby odmlodniala, nabrala pieknego zdrowego kolorku, miekkosci i blasku. Jestem mega zadowolona!!!
Zamierzam jeszcze dokupic serum, kremik pod oczy i kremik na dzien. z tej samej serii.. poki co mam narazie zapas probek na 2 tyg :) od mojej znajomem menadzerki ze stanowiska Lancome... i juz po pierwszym uzyciu wiem ze cala seria dziala rewelacyjnie.
A poza tym jedna z wazniejszych spraw jest to, ze ten kremik nadaje sie rowniez pod makijaz, ktory na nim wyglada cudnie i trzyma sie caly dzien :)
POLECAM w 100% :)

Używam tego produktu od: kilku dni
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego 50ml

Jestem fanka serii Primordiale. Uzywalam starszej wersji tego kremu i z ciekawoscia zakupilam kremik z nowej serii. Pierwsze wrazenie- ogromna zmiana wygladu opakowania. Kartonik srebrny, elegancki, luksusowy. Dobrze zastapil stare, malo atrakcyjne biale pudelko ze zlota rozyczka;-) Sam sloiczek rowniez wyglada elegancko, jest taki przezroczysty, nowoczesny.
Sam krem niewiele rozni sie od starej wersji. Charakterystyczny bladorozowy kolor kremu, przyjemny zapach.Bardzo wydajny. Szybko sie wchlania. Rano widac efekty i to juz po pierwszym uzyciu. Skora wyglada mlodziej i bardzo swiezo. Jest miekka i gladka. Az chcialoby sie zatrzymac ten efekt na zawsze;-)


Używam tego produktu od:stara wersja-od kilku miesiecy, nowa-od dzisiaj
Ilość zużytych opakowań:w trakcie pierwszego (nowa wersja)