Maybelline New York, Watershine Volume XL (Pomadka nabłyszczająca usta z kolagenem)

Rewelacja..:) dostałam ten błyszczyk na urodziny i byłam z niego bardzo zadowolona :D Skończyłam już jedno opakowanie i zamierzam kupić następne. Miałam odcień pink up 105 ale wypróbuje jeszcze inne odcienie.
Usta wydaja sie pełniejsze i ładnie się błyszczą.
Bardzo wygodny jest aplikator, świetnie się nim rozprowadza. Błyszczyk jest dość trwały.

Używam tego produktu od: 3 tyg
Ilość zużytych opakowań: 1

dziala. mrowienie odczuwalne po kilku sekundach, faktycznie usta wydaja sie pelniejsze, jednak wieksze nie sa, dlatego odejmuje *. troszke wysoka cena, bo ok 28zl ja zaplacilam, ale pomimo swej ceny, lubie go i tak. super nablyszcza usta, wolno i rownomiernie sie sciera. nadaje ustom efekt takiego poltransparetnego pokrycia kolorem. ja mma taki wpadajacy w czerwien, cos pomiedzy naturalnym a rozem i czerwienia. bardzo aldnie wyglada na ustach. forma dlugopisu, wykreca sie pzrez dziurki te szminke, jak dla mnie wole blysczyki z aplikatorem, ale to tez nie jest takie zle. dobrze sie rozprowadza. polecam!

Używam tego produktu od:tydzien
Ilość zużytych opakowań:w trakcie 1

Mam odcień 605 - Nude Up, który wygląda na ustach dość neutralnie.
Długo się nad nim zastanawiałam, ale z tej gamy kolorów, jaka jest dostępna, nie było takiego odcienia, który pasowałby mi w 100%.

Co do opakowania, to jest bardzo fajne: eleganckie i poręczne.
Błyszczyk dobrze się aplikuje i dozuje się tyle, ile potrzeba :)

Efekty: po paru sekundach czuć szczypanie i pieczenie na ustach. Faktycznie robią się większe, ale efekt jest widoczny maksymalnie do godziny. Później trzeba ponownie nałożyć błyszczyk.

Daję 4 gwiazdki, bo jednak błyszczyk Eveline daje lepszy efekt i to jest mój faworyt wśród takich kosmetyków.



Używam tego produktu od:ok. miesiąca
Ilość zużytych opakowań:w trakcie pierwszego