Malwa, Gloria, Emulsja do włosów

Emulsja jest dobra dla włosów, które nie potrzebują większego odżywienia. Po użyciu włosy ładnie się błyszczą i dobrze rozczesują. Minusem jest zdecydowanie konsystencja- zbyt rzadka.
Nie kupię już tej emulsji, bo moje włosy potrzebują czegoś silniejszego.

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań:1

jedną gwiazdkę odejmuję za ubogie opakowanie,dziwny kolor emulsji (odstraszająca zieleń). Na początku byłam rozczarowana właśnie tym kolorem oraz zapachem który przypominał mi starą babcie. Po dłuższym zastosowaniu doszłam do wniosku że moje włosy są w lepszej kondycji, są lekkie, błyszczące, nie rozdwajają się,świetnie się układają no i nie pachną "babcią" zapach jakoś z nich ulatuje- i dobrze :) Emulsja wydajna i tania! POLECAM

Używam tego produktu od: 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1

Nie tak dobra jak odzywka chmielowa tej samej firmy, ale lepsza niż pozostałe na rynku. Trochę niewygodna w aplikacji- zielonkawa maź, która lubi spływać z włosów. Zauważyłam, że po niej włosy są sztywniejsze ale jednocześnie bardziej podatne na układanie i nie ma problemów z rozczesaniem. Warto!

Używam tego produktu od: miesiąc
Ilość zużytych opakowań: 1/2

No proszę! ktoś przypomniał "wiekową staruszkę" Glorię;) Używałam tej emulsji wieki temu, bo jeszcze w czasach szkoły podstawowej, a dziś mam 30 lat:) Dla mnie to był wtedy niezbędnik, bo włosy miałam od zawsze bardzo długie i problem był z rozczesywaniem, a ta "babunia" świetnie radziła sobie z tym problemem. Doskonale pamiętam tę rzadką, zielnokawą konsystencję:D To był bardzo dobry produkt i jeśli dorwę ją gdzieś znowu to na pewno kupię chociażby z sentymentu;)
Polecam:)

Używam tego produktu od: nie "od" tylko "do" kiedy;) jakoś chyba do 1992 roku
Ilość zużytych opakowań: bardzo dużo

Kupiłam ją wraz z maską tej marki (gorąco polecana przez wizażystki) ot tak sobie żeby koszty wysyłki nie przekroczyły wartości produktu ...i pozytywnie sie zaskoczyłam..mam cieniutkie,delikatne rozjaśniane do jasnego blondu kudełki , po tej emulsji są mięciutkie , błyszczące a co najważniejsze nic a nic nie obciążone .Produkt idealny do codziennego uzytku .Co do walorów estetycznych to tu moim zdaniem jest masakra , beznadziejna konsystencja ,kolor ( taka zielona maź) i okropny wręcz zapach ..opakowanie tez zostawia wiele do życzenia..ktoś już wcześniej zasugerował ,że marka Malwa powinna popracować nad strona wizualną bo efekty przy tej cenie są naprawdę zaskakujące

Używam tego produktu od:miesiaca
Ilość zużytych opakowań:w trakcie 1

Jest to emulsja do włosów, a nie odżywka czy balsam. Toteż nie należy oczekiwać od niej jakiegoś odżywienia czy wzmocnienia słabych i zniszczonych włosów. Do moich cienkich, delikatnych włosów jest jednak idealna. Nie obciąża włosów, ale ułatwia rozczesywanie( choć oczywiście nie oczekujmy cudów, jeśli mamy mocno zniszczone i plączące się włosy). Nie jest naładowana silikonami, za to zawiera wyciąg z pokrzywy i szałwii. Włosy po niej są błyszczące, ale nie natłuszczone, zachowują swoją naturalną puszystość. Faktycznie ułatwia trochę układanie. Zapach nawet przyjemny jak dla mnie. Jeśli chodzi o butelkę to muszę przyznać, że ma swój urok - wspomnienie wizyt u fryzjera, gdy jeszcze byłam dzieckiem :). Nieco gorzej z wydajnością, bo jest dość rzadka, ale przy tej cenie to nie jest problem. Cięzko mi wskazać inny produkt tego rodzaju jak ta emulsja, chyba obecnie nie ma takiego drugiego na rynku.

Używam tego produktu od: 6 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 5