La Roche-Posay, Effaclar M Sebo-Regulating Mattifing Moisturizer (Nawilżający krem matujący)

Kiedyś lubiłam markę la roche ale chyba czas nawiazac znajomosc z vichy
-zero matu czyli coś co jest najważniejsze dla osoby z cera tlusta i mieszana wraz z podkladem unifance mat tworzy masakre po ok 3h
-uzywam go tylko gdy mam male wyjscia lub jestem w domu albo na noc jest bez użyteczny


już bardziej polecam kaszmirowy fluid z bielendy

Używam tego produktu od: 3 mies
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1go

Nigdy nie używałam kremów do twarzy (błąd!). W styczniu kupiłam zestaw Effaclar i nie mogę powiedzieć o nim złego słowa.

Już wiem,że każda cera wymaga nawilżania. Dla mnie ważna jest konsystencja. Effaclar M jest leciutki, doskonały na lato. Ma delikatny, niedrażniący zapach. Szybciutko się wchłania, wyrównuje cerę.

Pół gwiazdki odejmuję za dość słaby efekt matujący (bibułki są niezastąpione). A szkoda, bo byłby ideałem.

Nie stosuję podkładu ani pudru, dlatego nie mogę wypowiedzieć się na temat \'bazowania\' Effaclar M.

Używam tego produktu od: pół roku
Ilość zużytych opakowań: 1,5

Krem jest dobry dla cery mieszanej. Żeczywiście świetnie matuje, i potrafi nawilżyć suchą skórę na policzkach. Stosowałam go przez 2 lata, ale musiałam odłożyć, bo po zajściu w ciążę skóra zmieniła mi się w suchą. I tu już odpada. Minus za małą pojemność- szybko się kończy, starcza na 1- 1,5 miesiąca, stosując 2x dziennie.

Używam tego produktu od: 2 lata
Ilość zużytych opakowań: 1 na 1,5 miesiąca

Używam go na dzień i czasem na noc.
Skóra stała się bardziej jednolita, początkowo znacząco zmniejszyła się ilość zaskórników i grudek, ale ostatnio wszystko znów wróciło do "normy". Matował z początku super teraz też jakby mniej.
Nadaje się pod makijaż przez pierwsze 2-3 godziny później wszystko spływa mi po twarzy.

+nie napina skóry
+bardzo wydajny
+świetnie się rozporowadza dzięki lekkiej konsystencji
+delikany zapach
+nie podrażnia
+świetne opakowanie
+nie wysusza
+zwęża pory

-mat wcale nie jest tak spektakularny

Może zacznę od plusów:
\\n+ super jako baza pod podkład
\\n+ wygładza cerę
\\n+ matuje
\\n+ nie wałkuje się
\\n+ nie zatyka porów
\\n+ dobry na lato (nie klei się gdy na dworze upał)
\\nJeśli chodzi o minusy to:
\\n- w ogóle nie nawilża a nawet trochę wysusza
\\n- nie redukuje niedoskonałości (chociaż to nie jest jego zadaniem)
\\n- odczuwam pieczenie w trakcie i po aplikacji (czego nie zauważyłam przy mocniejszych kremach z kwasami)
\\nNie kupię więcej ponieważ na dzień wolę jednak coś bardziej nawilżającego.

Naprawdę bardzo fajny kremik o lekkiej konsystencji, szybko się wchłania i naprawdę matuje! Może nie na aż tak super długo, ale na spory czas jest spokój;)
Fajnie nawilża oraz nadaje się pod makijaż.
Szkoda, że cera się do niego zbyt szybko przyzwyczaja i traci na działaniu.
Za tą cenę spodziewałam się czegoś lepszego.

Używam tego produktu od: Ok. pół roku
Ilość zużytych opakowań: Dwa

Krem kupiłam kiedy jeszcze miałam "fioła" na punkcie kosmetyków aptecznych. Nie zawiodłam się. Effaclar dobrze się wchłaniał, ujednolicał skórę, wygładzał( jak baza pod podkład) i lekko matował. Nie wysuszył ale też szczególnie nie nawilżył. Ma bardzo wygodne opakowanie- pompka wyciska idealną ilość produktu, za to nie widać ile kosmetyku ubyło. Nie zauważyłam też, aby jakkolwiek wpływał na ilość wyprysków i zaskórników. Mimo to naprawdę polecam ;)

Używam tego produktu od: października
Ilość zużytych opakowań: kończę pierwsze

Przyznam, że długo szukałam kremu, który poradzi sobie z moją dość kłopotliwą cerą - mieszaną, skłonną do błyszczenia i pękających naczynek. Próbowałam wielu kremików, aż trafiłam na ten i myślę, że przy nim zostanę, bo serio się sprawdza :) matuje na ok. 4-5 h, szybko się wchłania, ładnie ujednolica, sprawia że pory są niewidoczne i co najważniejsze dla mnie w kremach matujących nie wysuszył mi pewnych partii twarzy :) Podoba mi się też to, że jest w dozowniku, bo nie lubię męczyć się z wyciskaniem kremów! Polecam :D

Używam tego produktu od: 4 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: niecałe 1 (40ml)

Słyszałam o nim wiele dobrego, więc sama postanowiłam spróbować. Co do matowienia, to w dzień raczej się nie sprawdzał, ale gdy nakładałam go wieczorem, rano budziłam się bez warstwy sebum na buzi:) Choć nie wpłynął w żaden sposób na pojawianie się co jakiś czas niespodzianek, to zdecydowane zwężył pory i wygładził buzię. Cera jednak szybko się do niego przyzwyczaja, więc dobrze stosować go na przemian z innymi kremami.

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: jedno

Kupiłam ten krem z nadzieją, że zmatowi moją błyszcząca się skórę w strefie T, niestety nie czyni tego nawet na godzinę. Natomiast jako baza pod makijaż jest bardzo dobry ponieważ nawilża, wyrównuje cerę, a także bardzo szybko się wchłania. Nie powoduje powstawania zaskórników ani grudek, cera jest po nim mięciutka i gładka. Byłby naprawdę idealnym kremem gdyby spełniał swoją podstawową funkcję, czyli mat.


Używam tego produktu od: 3 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: jedno

Strasznie się zawiodłam tym kremem, Wysuszył mi skóre - po 3 dniach stosowania była aż chropowata od suchych skórek, nie działa na niediskonałości, i strasznie podrażnił, skóra piekła i była w czerwone plamy. Dawałam mu jeszcze jedną szansę, ostatecznie wylądował w śmietniku.

Używam tego produktu od:miesiac z przerwami
Ilość zużytych opakowań: niecałe 1

Kupiłam ten krem z innymi produktami LPR.Krótko stosowałam go samodzielnie,niestety wysuszał.Z płynem do mycia twarzy, tonikiem czy woda micelarną było lepiej.Ma kremowo-żelową konsystencję, szybko się wchłania,niestety efekt matowienia skóry znikomy.Efekt końcowy prze cerze mieszanej, wysuszenie skóry. Nie ma cudów należałoby, zastosować krem matujący i nawilżający, bo inaczej powrót do normalności, to istna droga przez mękę...

Używam tego produktu od:pół roku temu
Ilość zużytych opakowań:1-o