Manhattan, Clearface, Cover Stick (Korektor w sztyfcie) (stara wersja)

Musiałam zmienić korektor. Wybrałam się więc na zakupy w czasie których baaaardzo długo nie mogłam nic znaleźć. W końcu zrezygnowana zauważyłam ten oto korektor w sztyfcie. Od razu muszę powiedzieć, że nie lubię kiedy są w takiej formie i staram się je omijać szerokim łukiem. Postanowiłam jednak go wypróbować i wydać 18zł. Niestety okazało się to ogromnym błędem :(

-korektor wywołał alergię, przez cały dzień drapałam się jak opętana
-jest bardzo ciężki
-roluje się
-ciężko go dobrze rozprowadzić
-jest tłusty(nawet puder średnio pomaga)

Plusów nie widzę w nim żadnych, nigdy więcej go nie kupię, naprawdę żałuje wydanych pieniędzy :/

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: niecałe jedno

Ten korektor ma kilka zalet - faktycznie działa antybakteryjnie, ma fajne opakowanie, które jeszcze nie zdążyło się zepsuć i jest wydajny. Teraz może przejdźmy do wad. Bardzo mała gama kolorystyczna. Po nałożeniu korektor nie stapia się z cerą, nawet jeśli dobrze dobraliśmy odcień. Słabo kryje, a jeśli już, to utrzymuje się nie dłużej niż godzinę, ściera się. Miejsce, na które nałożyliśmy korektor świeci się bardzo, jest natłuszczone. Pozostawia smugi. Już więcej go nie kupię, Wam też nie polecam.


Podsumowując:

Krycie: 2/5

Stapianie się ze skórą: 1/5

Działanie antybakteryjne: 5/5

Wydajność: 5/5

Długie utrzymywanie się na skórze: 0/5

Duża gama kolorystyczna: 2/5

Cena: 3/5

Łącznie: 18/35

Używam tego produktu od: 5 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 3/4 opakowania

Efekt jaki nim uzyskałam kompletnie nie pasuje mi do mojego dobrego zdania o kosmetykach firmy manhattan( jestem zadowolona z podkładów, pudrów itp.)

-"nabłyszcza", natłuszcza...nie wiem jak to ująć, ale ważne że taki efekt nie jest u mnie porządany, ponieważ mam tłustą cerę
-słabo kryje
-ślizga się, zarówno sam jak i na podkładzie
-nie wysusza, nie powoduje wysypu
-nie kryje moich drobnych przebarwień
-nadaje się w miarę pod oczy raz na jakiś czas, nie podkreśla zmarszczek.
-w sumie nie odznacza się i stapia z cerą ale przez to świecenie po jakimś czasie i tak widać gdzie był zastosowany
-kolory są wporządku
-essence za 9 zł jest lepszy

Można spróbować, ja tak uczyniłam. Ale teraz szkoda mi tych 12 zł. Ogólnie rzecz biorąc odradzam. Bubel.
Używam tego produktu od: 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1 i pewnie nie zużyję

Nigdy więcej! Kupiłam go 3 lata temu, gdy miałam dość silne problemy z cerą, jednak po kilku użyciach wylądował w śmietniku. Teraz znalazłam ten produkt na stronie wizażu i odradzam innym Wizażankom!

Na minus jest praktycznie wszystko.

- konstystencja: trudna do rozprowadzenia, nie wtapia się w cerę,
- działanie antybakteryjne: nie zauważyłam działania antybakteryjnego,
- kolor: mam jasną cerę, nie ma odcieniu, który by mi pasował, (właściwie cała linia manhattanu mi nie odpowiada),
- opakowanie: jak przy tanich pomadkach, lubi się psuć i to po kilku użyciach,
- odznacza się pod pokładem (EL, Double Wear Light)

Za te 12 zł już lepiej pójść na kawę albo pójść do kina ;D

Używam tego produktu od: czerwiec 2009
Ilość zużytych opakowań: 1, po kilku użyciach

Fajny produkt, na pewno wart polecenia i przetestowania. Konsystencja dość tłusta, ale od czego mamy pudry? Radzi sobie z niedoskonałościami, nie zauważyłam też by zatykał pory. Nie ściera się, z powodzeniem wytrzymuje kilka godzin, wtapia się w skórę przez co nie tworzy sztucznego efektu \\\'biedronki\\\' :) Mam wrażenie, że niewielkie wypryski znikają o wiele szybciej. Jestem na tak!

Używam tego produktu od: odkąd pamiętam
Ilość zużytych opakowań: kilka

Szukałam korektora, który zakryłby niedoskonałości, ale również pielęgnował skórę.
Postanowiłam kupić ten z Manhattanu. Posiadam odcień 76 - sand. idealny dla mojej cery. lekki. bardzo dobrze kryjący. Ogólnie jestem zadowolona.

Używam tego produktu od: paru miesięcy.
Ilość zużytych opakowań: na razie jedno.

Zakupiłam go, ponieważ skończył się mój antybakteryjny z Avonu.

Plusy:
+ ładny, naturalny kolor. Ale ogólnie co do palety kolorów - dośc urozmaicona, nie za dużo, ani nie za mało kolorów.
+ stapia się ze skórą! o tak! lubię to. Na początku po nałożeniu zostawia ślady, ale po kilku sekundach wszystko ładnie wygląda, bez smug. :)
+ wytrzymuje cały dzień! nawet przy cieplejszej pogodzie cały czas się utrzymuje.
+ nie ściera się.
+ konsystencja, hmm. Jednym może odpowiadac, lecz drugim nie. To zależy od gustu. Mi akurat odpowiada. :)
+ cena tez dosc dobra. Dałam za niego 17,99 zł. w Naturze.
+ ładnie kryje. Nawet większe wypryski potrafi bardzo dobrze ukryc.
+ wielki plus dla niego, że nie zapycha porów.
+ bardzo wygodne opakowanie.

minusów nie zauważyłam, polecam.

Używam tego produktu od: ok. 2 tygodnie.
Ilość zużytych opakowań: jestem w używaniu pierwszego.

Jest na prawdę dobry. Jednak bardziej polecam go osobom z cerą średnio problemową.

* bardzo dobrze radzi sobie z zakrywaniem cieni
* trwałość: średnia
*konsystencja: trochę tłusta ale wystarczy przypudrować i jest naprawdę okey
*nie za dobrze radzi sobie z krostami
*nie zapycha porów



Używam tego produktu od: dwa miesiące
Ilość zużytych opakowań: jedno opakowanie

Używam go od stycznia tego roku. Na mojej twarzy ma on dość sporo pracy. Spisuje się świetnie! Przede wszystkim nie jest taki tlusty, ciężki jak te, których używałam do tej pory(np. korektor w sztyfcie marki Vipera). Fantastycznie kryje i nie ściera się w ciągu dnia. Według mnie jest naprawdę wart swojej ceny. Nie zamierzam już testować innych, używam odcienia vanilla i przy tym jak na razie pozostaję ;)

Używam tego produktu od: styczeń 2011
Ilość zużytych opakowań: jedno, ale na pewno będą następne!

Korektor jest bardzo tłusty, nie stapia się z cerą a jedynie jeszcze bardziej przyciąga uwagę. Błyszczy się a po chwili ściera lub wałkuje/roluje. Część zostaje część nie. Wygląda to obrzydliwie. Nie jest antybakteryjny. Jedyny plus to cena.

Używam tego produktu od: 2 lat
Ilość zużytych opakowań: Jedno

bardzo lubię ten korektor. mam cerę mieszaną - po kilku godzinach już zupełnie się błyszczy, a to jedyny, który się na niej utrzymuje i nie roluje, a przy okazji zakrywa niedoskonałości i cienie pod oczami.
nie mogę powiedzieć o działaniu antybakteryjnym, bo nie mam aż tak wiele krostek, żeby jakieś ewentualne działanie było zauważalne,
jestem na tak, polecam każdemu:)

ps i kupiłam go "nieco" drożej niż sugeruje podana wyzej cena - w naturze, prawie 20 zł

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: jedno

Kilka lat temu,gdy kupiłam swój pierwszy sztyft byłam zachwycona.Idealnie zakrywał krostki,a po kilku dniach znikały kompletnie.Dobrałam sobie idealny,jasny kolor i zadowolona stosowałam go przez dłuższy okres.Po kilku latach powróciłam do niego,gdy znów pojawiły mi się problemy z cerą i ku mojemu rozczarowaniu to nie był ten sam korektor co wcześniej.Lepi się okrutnie,delikatnie odznacza na skórze,po krótkim czasie ściera.Jedyny plus to to,że nadal jakoś radzi sobie z krostkami.

Używam tego produktu od: kilka lat
Ilość zużytych opakowań: trzy