Lush, Seanik, Solid Shampoo (Szampon z solą morską w kostce)

Jest to mój drugi szampon z Lush-a w kostce i tu jestem mile zaskoczona. Szampon nadaje włosom sporej objętości. Nawet jak włosy umyje wieczorem to rano nie sa wcale oklapnięte. Oczyszcza fajnie włosy,staja sie lekkie puszyste, ale lekko je przesusza jeśli codziennie sie go używa wiec lepiej tak 3 razy w tyg. Jest mało wydajny w porównaniu do innego jaki mam "Lullaby".
Starcza mi na max 6 tyg. Czy odżywia hmm nie wiem, nic nie zauważyłam, jedynie lekko może przesuszać. Mimo wszystko bardzo go polubiłam i na pewno kupie znowu.

Używam tego produktu od: 6 tygodni
Ilość zużytych opakowań: jedno

Zawsze mam szampon w kostce Lusha w szafce na silowni oraz gdy gdzies pozdrozuje.

+Forma kostki
+Ten ma piekny zapach, morski i swiezy
+Bardzo dobrze oczyszcza
+Wydajny

-Dosc dlugo schnie


Używam tego produktu od: ponad dwoch lat
Ilość zużytych opakowań: 4-5 kostek

PLUSY:
- wydajność
- zapach
- skład
- dobrze się pieni
- dobrze myje
- włosy łatwo się po nim rozczesują, nie plącze ich
- lubię szampony w formie kostki

MINUSY:
- cena

Używam tego produktu od: dwóch miesięcy
Ilość zużytych opakowań: jedno

Nie wiem kto wpadl na pomysl wyprodukowania szamponu do wlosow w formie kostki, ale pomysl ten okazal sie wyjatkowo udany, mimo ze poczatkowo bylam nieprzekonana.
Zakupilam go tylko dlatego, ze testy cwiartki kostki, ktora otrzymalam w sklepie Lusha przy zakupach, pozytywnie nastawily mnie do takiej formy mycia wlosow.

Kostka bardzo dobrze sie pieni, wlosy sie nie placza, latwo sie myja. Potrafi bez problemu wyplukac z wlosow szampon suchy, co dla wielu szamponow w plynie jest problemem.
Wlosy po zmyciu sa szorstkie, ale w pozytywny sposob. Az piszcza z czystosci.
Po umyciu latwo sie rozczesuja, nie sa sianowate. Po wysuszeniu suszarka nie sa wprawdzie jakos bardzo matowe, ale mam wrazenie, ze traca troche na blasku, co w przypadku moich farbowanych na sredni braz wlosow jest bardzo widoczne, gdyz zazwyczaj intensywnie blyszcza.

Najwieksza wada szamponu w kostce jest niestety stosunek wydajnosc-cena. Kostka rozpuszcza sie dosyc szybko. Ja myje wlosy codziennie, wiec cala kostka starcza na okolo 3-4 tygodnie. Koszt takiej miesiecznej przyjemnosci to 8,50 euro. Moj dotychczasowy faworyt do mycia wlosow, szampon Balea do codziennego mycia wlosow, takze starcza mi na okolo 3 tygodnie, ale kosztuje 65 centow. Roznica drastyczna.

Mimo, ze z szamponu samego w sobie jestem naprawde mega zadowolona i oceniam jego skutecznosc nadzwyczaj wysoko, tak niestety uwazam, ze przesada jest wydawanie miesiecznie 8,50 euro (w przeliczeniu na zlotowki okolo 36zl) na szampon, gdyz moj ulubiony szampon Balei daje tak samo dobry efekt a cena jest 10-krotnie nizsza.

Podsumowujac:
Od czasu do czasu bede z pewnoscia kupowac, ale z uwagi na cene, nie zostanie stalym bywalcem mojej lazienki.

Używam tego produktu od: 4 miesiecy
Ilość zużytych opakowań: 2 cale

Świetny zapach. Świetna forma kostki. Świetna wydajność. Świetny efekt. Niestety trochę plącze włosy :/ Do rzeczy. Nie obicąża. Bardzo dobrze oczyszcza. Unosi włosy. Stosuję na zmianę z New Shampoo Bar (cynamonowa kostka) i Godiva (odżywcza żółta) ponieważ wydaje mi się że stosowana codziennie trochę przesusza włosy. Kostka starcza mi na ok. 5 miesięcy (nie używam codziennie). Jestem zachwycona formą kostki bo jest mega wygodna, nie zajmuje miejsca, nie ma pozostałości w postaci opakowań, ZAWSZE ZUŻYJĘ SZAMPON DO SAMIUTKIEGO KOŃCA!
Polecam!

Używam tego produktu od: 5 lat
Ilość zużytych opakowań: niepoliczalne :)

używałam szamponu na zmianę z Joanną jajeczną ZAB, bo szampony w kostce nie nadają się do zmywania olei, a ja regularnie olejuję.

+ bajer puszeczka i szampon W KOSTCE = sama przyjemność użytkowania, zwłaszcza na wyjazdach :)
+ pięknie się pieni! na początku byłam sceptycznie nastawiona: przeciez jak szampon w kostce moze sie wogole pienic? jest swietny, tworzy duuuuuzo gęstej piany
+ dobrze myje
+ włosy rzeczywiście są błyszczące

* nie plącze włosów tak bardzo jak np new shampoo bar z LUSHa, ale też wolę po nim używać odżywki
* jestem zaskoczona MAŁĄ WYDAJNOŚCIĄ. Przy innych rodzajach polowa kostki wystarczala na jakies 40myc. Seanik natopiast na dwadzieścia kilka... ?

- zapach ma ładny, ale mało intensywny a na włosach kompletnie niewyczuwalny. Wolę new shampoo bar, bo ma piękny, cynomonowo-goździkowo-lekkokorzenny zapach
- nie nadaje się do zmywania olei
- przy codziennym stosowaniu może przesuszać i powodować siano
- słabo z dostępnością
- nie zwiększa objętości ani nie przedłuża świeżości

zaznaczyłam, że nie kupię ponownie, bo wolę New Shampoo Bar - ładniej pachnie, jest wydajniejszy i pobudza włosy do wzrostu.

Używam tego produktu od: 3 miesiące na zmianę z innymi
Ilość zużytych opakowań: 1/2

To był mój pierwszy zakup. Zawsze chciałam mieć tą kosteczkę po tych wszytskich ochach na wizażu.

Plusy:
- bardzo, ale to bardzo wydajny 1,5-2 miesiące
- super myje tłuste włosy
- idealny do zmywania olei z włosów
- łatwa w obsłudze i poręczna
- lekka, na wyjazd idealna

Minusy:
- niestety przy regularnym stosowaniu wysusza skórę głowy

Używam tego produktu od: pół roku
Ilość zużytych opakowań: jedno całe

Szampon ten stosuję na zmianę z innymi tradycyjnymi szamponami. Mimo, że mam go juz ponad rok, ubyło go naprawdę niewiele. Pieni się doskonale, aż sama byłam zaskoczona, że takie coś twarde może dać tyle piany. Ze spłukiwaniem również nie ma więszego problemu. Jednak na moje włosy nie działa jakoś wybitnie, nie widzę poprawy ich kondycji, ani szczególnego nawilżenia czy blasku. Dla mnie ten szampon to taka raczej ciekawostka, bo nigdy nie miałam szamponu w kostce. Ale samo działanie - bez rewelacji.

Używam tego produktu od: ponad rok
Ilość zużytych opakowań: ciągle pierwsze

Mam długie, gęste, przetłuszczające się włosy po balejażu. Ciemny blond. Skóra wrażliwa, alergiczna.

Szampon okazał się dla takich włosów ideałem!

- nie zmywa balejażu
- nie wysusza
- nie natłuszcza, nie obciąża włosów
- dobrze myje
- łatwo się aplikuje i spłukuje
- jest mega wydajny
- można go często stosować (ja potrzebuję co drugi dzień)
- nie potrzeba po nim odżywki, bo włosy się nie elektryzują i łatwo się rozczesują (a zawsze z tym miałam problemy)
- nie podrażnia skóry głowy
- idealnie nadaje się dla wrażliwców, nie zawiera chemii
- nie uczula!
- włosy po nim są cudnie gładkie i sypkie

Minusy to na pewno cena i konieczność proszenia kogoś o przywiezienie.

No i ja nie zauważyłam żadnego specjalnego zapachu.


Używam tego produktu od: kilku miesięcy
Ilość zużytych opakowań: jedno w trakcie

Moja pierwsza szamponowa kostka,o ktorej kraza legendy i same ochy i achy.
Owszem na poczatku u mnie bylo och, pozniej aj.

Szampon slicznie pachnie, ladnie sie pieknie,naprawde porzadnie oczyszcza. Nie wierzylam w to,ze powinno sie go uzywac dosc rzadko,na pewno nie codziennie,ale taka prawda.

Raz nie nalozylam odzywki,do nastepnego mycia mialam wysuszone na wior siano, nijak nie dalo sie tego ujarzmic,z odzywkami bylo lepiej,ale czulam,ze wlosy cos stracily. Razem z mezem wykonczylismy kostke i raczje do niej nie wrocimy-nie oplaca sie kupowac szamponu do stosowania raz w tygodniu albo i rzadziej-wyplukuje farbe z wlosow no i wysusza.
Od szamponu oczekuje dokladnego umycia,a nie wlasciwosci pielgnacyjnych,ale ma tez nie szkodzia,ten to robil.
Dobry,ale na wyprobowanie.

Używam tego produktu od: 2 miesiecy
Ilość zużytych opakowań: 1 kostka

Ciężko mi ocenić ten szampon.

Mam normalne, może trochę skłonne do przetłuszczania włosy i wrażliwą skórę głowy - nie na tyle, żeby na co dzień mieć problem z łupieżem, ale po większości szamponów mam bardzo bolesną skórę na czubku głowy i na dłuższą metę dostaje jednak łupieżu.

Pierwsze użycie Seanika - świetne włosy i tragiczny łupież. Nieśmiało użyłam go jeszcze dwa razy i za każdym razem mniej sypała mi się skóra. Niestety skóra głowy bolała niemiłosiernie.

Teraz używam Seanika od czasu do czasu do zmywania olejów, szczególnie jeżeli wcieram je w skórę głowy. Dzięki temu nie robi mi się łupież. Włosy są fantastycznie oczyszczone, dłużej zachowują świeżość (o co najmniej jeden dzień), są puszyste jak mało kiedy (normalnie smutno leżąca na skórze) , rozjaśnione - efekt wizualny fantastyczny!
Do tego w dotyku są mniej miękkie, co mnie bardzo cieszy, bo moje włosie często przypomina delikatny puch, a ten szampon daje mi poczucie, że są grubsze i zdrowsze.
Zapach ma ciekawy - taki morski, wyraźnie przebijają z niego algi. Mnie się podoba, ale może drażnić.

Skórę głowy niestety podrażnia, ja radzę sobie, wcierając łagodzący nieco hydrolat oczarowy.

Nie nadaje się raczej do częstego stosowania, bo na dłuższą metę może nieźle wysuszać.

Nie sądzę jednak, żebym kupiła szampon ponownie. Gdybym jednak nie miała problemów z wrażliwością skóry głowy, to pewnie bym się na niego skusiła. Jeżeli więc jesteście szczęściarami z bezproblemową skórą głowy to zdecydowanie polecam, bo włosy naprawdę świetnie po Seaniku wyglądają :)

Używam tego produktu od: kilku miesięcy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

idealny.Jednak jeżeli nie masz problemów z silnym przetłuszczaniem się włosów to nie będzie szampon dla Ciebie.

Niemniej jednak użyty od czasu do czasu świetnie działa na włosy.Najczęściej używam Seanika do zmycia olejków lub do pierwszego mycia, co prawda włosy po myciu aż skrzypią i trudne do rozczesania ale w połączeniu z odżywką bez spłukiwania nie ma najmniejszych problemów.Ogólnie mocna trójka..plusem też jest świeży,morski zapach.

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszej kostki