Max Factor, Shimmer Panstik (Rozświetlacz w sztyfcie)

Kupiłam ze względu na wiele pozytywnych komentarzy, ciężko nim uzyskać delikatny efekt rozświetlenia, ponieważ zawiera za dużo błyszczących drobinek, nie pozostaje też w jednym miejscu, dlatego często błyszczą się też partie, w których nie powinno być rozświetlacza. Imponująca jest jego wydajność, używam go sporadycznie od ponad dwóch miesięcy, a prawie nie widać ubytku. Można nim uzyskać efekt wypoczętych oczu, ale rozświetlacz zawsze widać i nie będzie to efekt naturalny:) Natomiast na kościach policzkowych umiejętnie nałożony wygląda naprawdę efektownie zwłaszcza w połączeniu z różem. Można go wypróbować, zwłaszcza, że nie jest drogi, a bardzo wydajny.

Im coś jest bardziej niedostępne, tym bardziej kusi;) Panstika upolowałam w sklepie stacjonarnym zanim pojawił się na Allegro. Bardzo podobało mi się rozświetlenie jakie nadawał, ale mam wrażenie, że mój egzemplarz z racji wieku był już zbyt twardawy. Miałam problemy z aplikacją kosmetyku - od razu na podkład - rozświetlenie ginęło pod pudrem, brązerem etc a stosowany na te wszystkie kosmetyki pozostawiał smugi (zwłaszcza, że trzeba nim było "jeździć" po twarzy żeby było coś widać), na nagą twarz - od upiększaczy wolę jednak korektor. Myślę, że u kogoś z suchą bądź bezproblemową cerą rozświetlacz sprawdzi się lepiej niż u mnie.
Używam tego produktu od: dwóch lat
Ilość zużytych opakowań: dwa, ale oba poszły w świat

Shimmer Panstika zamówiłam na Allegro. Chyba go wycofali ze sprzedaży i już ciężko go dostać.

Daje srebrzysty, ale bardzo delikatny efekt, który można stopniować aż do dużego krycia. Kremowa konsystencja ładnie wtapia się w skórę, dzięki niej też nie ma mowy o osypywaniu się kosmetyku tam, gdzie nie chcemy.
Chyba wystarczy mi do końca życia, jest strasznie wydajny. Niestety migruje po twarzy, znika.

Nie kupiłabym go ponownie, bo Max Factor testuje na zwierzętach i okropnie wpływa na skórę (przez paskudne składy...).
Nie produkują go już chyba.Używam tego produktu od: ponad rok
Ilość zużytych opakowań: 1, nie ma śladów użytkowania

To mój pierwszy w zyciu rozswietlacz, wczesniej nie interesowalam sie tego typu kosmetykami, do kupna tego produktu zacheciły mnie bardzo pozytywne recenzje na wizazu, poniewaz w sklepie nie bylo tego rozswietlacza, zamowilam na allegro za 20 zł :)
Uwazam ze jest znakomity!
Sliczne połyskujące drobinki subtelnie i pieknie rozswietlają wybrane partie twarzy, czyniac ja niezwykle świeża i promienna :)
ja uzywam go na skronie i łuk brwiowy- efekt super :)
gorąco polecam :)

Używam tego produktu od: tygodnia
Ilość zużytych opakowań: zaczete pierwsze

Kosmetyk dobry, delikatny, efektowny, wydajny i tani.

Ale:
-mocno perlisty
-dosc tlusty, dobry na zime
-raczej dla zwariowanych malolat, z wiekiem wole efekt bardziej matowy i dyskretniejsze rozswietlenie

Wlasciwie nic do zarzucenia. Kwestia indywidualnych upodoban.

Wole Meteoryty, pryzmy czterokolorowe Givenchy i lekkie janse bronzanty.

Używam tego produktu od: 8 lat temu
Ilość zużytych opakowań: 1

Szukałam i szukalam..
Guerlain, Meteorites Pearly White nabylam bo chialo mi sie:)marzylo rozswietlenie efektem lodowej księzniczki..(same powiedzcie czy nie brzmi to cudnie-:) Guerlaina szybciutko odstawilam,myslac efekt ten nie mnie dany:( a jadnak --tu szok..22zł ,sztyft-- jakis tam skromny Max Factor:):) i jest..mam..wydobyl z mego lica,ze srodkowej twarzy to rozświetlenie..łuk brwiowy..oczy szerko otwarte:)Cudo..za takie niewielkie pieniadze..nie no bomba..Gdzies ty był sztyfciku jak ja krocie z konta wydawałam na drogie rozswietlacze!!!!

Używam tego produktu od:tygodnia
Ilość zużytych opakowań:1

Mam światłą cerę,używam najświatlejszego koloru rozświetlacza ;)

+
rozświetla
maskuje niedoskonałości (to dla mnie akurat najważniejsze)
wygodna aplikacja ("rysuje" i rozścieram palcem)
twarz wygląda naturalnie
wydajny (każdy dzień go używam)

- (?)
mam wrażenie,że trochę wysusza (ale nie jestem pewna,że to własnie panstick wysuszył mi cerę)

Używam tego produktu od:miesiąca
Ilość zużytych opakowań:pierwsze

Mój ulubiony rozświetlacz, niestety nie mogę do dostać u siebie( w 2 drogeriach powiedziano mi że już go nie produkują-dziwne)Jak dla mnie ma same plusy

PLUSY
+wydajny-ja swój zurzyłam do połowy w 2 lata codziennego użytku, niestety potem go zgubiłam:-/
-fajny kolor taki cielisto-różowy a na skórze jest jasniutka, złamana platyna-srebro cięzko określić ale na każdej karnacji wygląda korzystnie
-długo się utrzymuje
-jest po prosty idealny,nie podraznia,dobrze się aplikuje

MINUSY nie ma, no może że nie mogę go znaleść!!

Używam tego produktu od:7-8 lat
Ilość zużytych opakowań:1

Najpierw nakładam róż, a następnie nabieram rozświetlacz na palec i lekko wcieram w miejsca, które chcę rozświetlić - najczęściej właśnie w okolice policzków ;). Dzięki temu kontroluję jego ilość. Drobinki są widoczne, ale nie tandetne. Rozświtlacz bardzo ładnie wygląda na twarzy, rozjaśnia ją, nadaje świeżości. Nadaje się zarówno na dzień, jak i na wieczór. Nie ściera się z twarzy. Jest baaaaaaaaaaaaaardzo ekonomiczny - wystarczy mi do końca życia, a nawet dłużej :)

Używam tego produktu od: roku
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Po przeczytaniu tych wszystkich ochów i achów musiałam go mieć :) Przyznam, że trochę się zawiodłam.

1. Po pierwsze forma sztyftu wcale nie jest taka wspaniała jak się wydaje. Nieporęczny, trudno pomalować oba policzki identycznie.
2. Kosmetyk się lekko kruszy.
3. Jest nietrwały, po kilku godzinach ani śladu.
4. Migruje po całej twarzy.
5. Podkreśla zmarszczki mimiczne.
6. Kiepsko współgra z pudrami, różami.
7. I to rozcieranie paluchem..

Poza tym ładny kolorek. Świeży look dopóki jest na twarzy.

Me serce zdecydowanie należy do innego :)

Używam tego produktu od: kilku miesięcy, z przerwami
Ilość zużytych opakowań: 1

ten rozświetlasz to cudeńko!
oczywiście przed jego zakupem naczytałam się wielu Waszych pozytywnych recenzji, więc fakt, iż kosmetyk sprawuję się świetnie nie był dla mnie zaskoczeniem:)
na to po prostu liczyłam i oczywiście nie zawiodłam się;D
wystarczy ociupinka aby twarz nabrała świeżego i zdrowego błysku.
nie dostrzegam żadnych wad...rozświetlasz wystarczy na baaaaaaaardzo długo (jeśli oczywiście używa się go z rozsądkiem).
używam tego kosmetyku do codziennego makijażu, jestem ogromnie zadowolona z jego zakupu i polecam go wszystkim!

Używam tego produktu od: czterech miesięcy
Ilość zużytych opakowań: jedno

Rozświetlacz jest rewelacyjny, na początku, gdy go rozsmarowałam na dłoni przeraziłam się tym brokatem ale zaraz potem nałożyłam na twarz i stał się cud. twarz wygląda zdrowo i naturalnie. Sztyft daje efekt jakby wilgotnej skóry a nie jak przy większości tego typu produktów matowej z wałkującym się brokatem w okolicy skroni. Zaznaczyłam, że nie wiem czy kupię bo nie mam pewności czy jeszcze go gdzieś znajdę. W każdym razie naprawdę polecam!Używam tego produktu od: 1
Ilość zużytych opakowań: rozpoczęłam 1