Eveline Cosmetics, 3D Shine & Care (Nawilżający błyszczyk do ust)

Mam wersję bezbarwno - różową z mnóstwem różnokolorowych drobinek. Z wszystkich błyszczyków właśnie ten Eveline najlepiej nawilża wargi. Moje chyba nawet lepiej niż sztyfty ochronne :-). Dlatego jak siedzę sobie w wielki mróz w domku na działce - ten błyszczyk ratuje moje spierzchnięte usteczka. Niestety słabo go widać, mimo iż nakładam wiele warstw. Wśród błyszczyków moim zdecydowanym liderem jest Glam Shine LOreala. Trudno się też go wydobywa - szpatułka wyjmuje za mało kosmetyku. Ładne - takie wydłuzone jest opakowanie. Moja ocena **** gwiazdki - dlatego, że super nawilża, a tego potrzebuję siedząc na działce i dlatego będą kolejne opakowania. Za wygląd daję niestety tylko ***

Kupiłam go w szale sylwestrowych zakupów i bardzo dobrze zrobiłam. Mam kolor złamanego różu -nr 12, świetnie wygląda, z trzymaniem się cały dzień na ustach, to oczywiście przesada, ale przy tej cenie polecam ...

W moim mieście kosztuje tylko 6 zł. Po nałożeniu na usta efekt jest naturalny, podobają mi się te drobinki brokatu, chociaż w dzień nie widać ich tak bardzo. Zaskoczyła mnie trwałość tego błyszczyka. Nawet po pocałunkach zostaje na ustach. Wydajny, duże opakowanie, na każdą kieszeń. Czegóż chcieć więcej? :-)

Rzeczywiście warto go kupić- ładnie nabłyszcza usta, zawiera drobinki ( mało widoczne w dzień, bardziej w sztucznym świetle), nie wysusza ust (przetestowany na mrozie :) ), cena bardzo niska- ok. 6 zł , a pojemność duża. Ogólnie- polecam, wolałabym jedynie więcej tych drobinek :)

Świetny błyszczyk za śmeisznie niską cenę. Ładnie się nakłada, dobrze trzyma, pięknie błyszczy, nawilża usta i jest dość gęsty, przez co dobrze chroni przed zimnem. Można go stosować osobno i na szminkę. Nie skleja ust. Jedyny minusik to taki, że nadruk ściera się z opakowania w błyskawicznym tempie. Ale to naprawdę drobiazg, ważna jest zawartość a ta jest świetna. Polecam.

Uwielbiam ten błyszczyk...mam numerki 14 i 9
są pyszne, trwałe, duża pojemność, piękny połysk...i są w naturalnych kolorkach...L'Oreal moim zdaniem ma za bardzo krzykliwe kolory i bardzo połyskujące-na imprezkę, karnawał owszem ale na codzień nie wyglądają za dobrze...inne są albo nietrwałe albo w nieodpowiadających mi kolorach...jak za taką cenę to należy mu sie tytuł "kosmetyk Wszech Czasów"

Za niewielkie pieniądze bardzo dobry produkt. Mam jasny róz z drobinkami - nr 9. Ładnie nailża i nabłyszcza usta. Kolor lekko rózowy - prawie nie widoczny, ale mi akurat to nie przeszadza. Nie skleja ust, dość dobrze się trzyma, wydajny. Plus za filtry! Zapłaciłam za niego w Warszawie 9 zł.

Bardzo dobrze nawilza usta mam kolorek numer 13 i jest przezroczysty ale ma zatopiony brokat taki niebieski ale za mocno go nie widac odejmuje gwiazdke za tro ze bardzo szybko znika z ust

niedawno kupilam sobie ten blyszczyk i jest naprawde super!!! zuzylam juz polowe opakowania i z pewnoscia nie zakoncze na tym jednym. swietnie nawilza usta a biorac pod uwage obecna pore roku to o to jest trudno. nie mam zadnych zadziorkow ani pekniec z czego jestem bardzo zadowolona, poza tym usta sa mieciutkie. drobinki sprawiaja ze usta delikatnie blyszcza i wygladaja ponetnie no i ten zapach!!! jest super!!! naprawde godny polecenia. z jednym sie tylko nie zgodze - jego cena nie jest az tak wysoka!!! ja dalam za niego 7 zl, wiec nie wim w jakim miescie on kosztuje 12!!! u mnie w gliwicach jest wszedzie od 6-8 zl!!! a uwazam ze nie jest to wygorowana cena!!! pozdrawiam i polecam Mój komentarz: ...

Mam numer 20 na początku zdawało mi się że ten róż jest trochę nie dla mnie, bo da efekt jak u lalki, ale nie. Pachnie naprawdę trochę jak sorbet <i> bell </i> i dobrze rozprowadza się go na ustach chociaż trochę się klei. Zawiera drobinki brokatu, trochę się kleją ale mimo to usta wyglądają raczej naturalnie; ma tendecję do wychodzenia poza kontur ust. Nie daje może efektu 3d, ale dość długo utrzymuje się na ustach i może odrobinę nawilża. Nie zgadzam się z poprzedniczką bo jednak ja go czuję na ustach ale wzamian za to mam dobrą trwałość, no cóż &#8211; coś za coś. Zużywam pierwsze opakowanie kosmetyku.

Miałam wiele błyszczyków z aplikatorem i ten zdecydowanie jednym z najlepszych. Poczatkowo źle się nakładał, na aplikator nabierało się za mało produktu, po kilku dniach jednak nabierała się już odpowiednia ilość.Posiadam kolorek numer "5". W opakowaniu to przejrzysty róż z połyskującymi drobinkami w kolorach zależnych od kąta padania światła, na ustach natomiast to bezbarwny błyszczyk z drobinkami. Tusz po kupieniu go byłam niezadowolona, poniważ owe drobinki w ogóle nie nabierały się na aplikator, teraz jest okej. Drobinki widoczne ale nie nachalnie, jak gdyby wtopione w usta.U mnie w całym mieście te błyszczyki kosztują 7,80zł.Plusy: filtry, nie wylewa się z opakowania, ma przepiękny zapach owocowy, kojarzący mi się trochę z zapachem pomarańczowego Sorbet firmy Bell (a jednak jak dla mnie zapach Eveline jest o wiele ładniejszy). Wytrzymuje wypicie herbaty czy napoju, trochę zjada się podczas posiłku. Doskonale nawilża. I jeszcze jeden duży plus: nie czuć go tak bardzo na ustach jak inne tego typu błyszczyki.

Bardzo długo polowałam na Evelin w Szczecinie, szczególnie na cienie. Niestety poddałam się w końcu - nigdzie nie było. Zupełnym przypadkiem (po zakończonym polowaniu na ArtDeco ;) ) trafiłam ostatecznie na wybór lakierów, szminek i błyszczyków. A że miałam wolne 12 zł - postanowiłam spróbować.I jestem naprawdę zachwycona! Błyszczyk przykleja się do ust, ale nie skleja warg ze sobą - dzięki temu trzyma się naprawdę bardzo długo. Wygląda ślicznie - trochę się obawiałam tych błyszczących drobinek, ale wyglądają bardzo subtelnie. Opakowanie jest spore - szybko go nie wykończę. A na pewno wrócę po inne kolory!