The Body Shop, Lip Butter (Masełka do ust (różne rodzaje) (stara wersja))

The Body Shop, Lip Butter (Masełka do ust (różne rodzaje) (stara wersja))

Średnia ocena użytkowników: 2,7 /5

Pojemność 10 ml
Cena 20,00 zł

Opis produktu

Zgłoś treść

Ten kto lubi bodybutter, ten polubi wersję do ust :) Masełka te nawilżają, pielęgnują i natłuszczają usta, z naturalnych składników, nie testowane na zwierzętach, bardzo wydajne, gęsta konstynencja, również świetne dla dzieci. Gama zapachowa jak w przypadku masełek do ciała, m.in.: kokos, orzech, kakao, winogrona, melon, oliwki, miód.

Cechy produktu

Właściwości
nawilżające
Formuła
zapachowa
Rodzaj
balsam do ust
Opakowanie
w słoiczku
Pojemność
10 – 50ml
Pokaż wszystkie Schowaj

Składniki

Pokaż wszystkie Schowaj

Recenzje 205

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.

Średnia ocena użytkowników: 2,7 /5
Wydajność:
Zgodność z opisem producenta:
Stosunek jakości do ceny:
Opakowanie:
Zapach:
Więcej ocen Schowaj

1 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: kilka opakowań

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 3
  • Zgodność z opisem producenta: 1
  • Zapach: 2
  • Stosunek jakości do ceny: 1
  • Opakowanie: 1

Bubel

Te masełka nic nie robią. Kupiłam dwa i niestety, kompletnie nie radzą sobie z suchymi ustami. O ile naszym ustom nic nie dolega, jest to produkt, który nic nie robi. Nie pomoże, ale i nie zaszkodzi. Przy suchych ustach daje uczucie dyskomfortu, bo szybko znika, powodując, że usta wręcz panicznie błagają o pomadkę.
Niestety, kompletna klapa.
Tępe, ciężko rozsmarować, niewygodne, nieskuteczne, w sumie bezużyteczne.
Pozbyłam się bez żalu.

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: kilka opakowań

Kupiony w: Inna drogeria

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Zapach: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 4

Dla mnie bomba!

Mam masełko Pink Grapefruit i jest świetne! to moje kolejne opakowanie. Przede wszystkim zapach jest obłędny! świetnie nawilża usta, kiedy go stosuję moje usta wyglądają dużo lepiej niz przy innych podobnych produktach. Bardzo fajnie je odżywia. Ma dobrą konsystencję i przyjemnie się aplikuje pomimo tego , że jest w słoiczku. Ja jestem zadowolona, nie rozumiem takiej niskiej noty.

3 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Inna drogeria

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 3
  • Zgodność z opisem producenta: 2
  • Zapach: 3
  • Stosunek jakości do ceny: 2
  • Opakowanie: 1

Przeciętniak

Masełko o dobrym składzie i niestety słabym działaniu. Wiele osób chwali zapach. Ja mam wersję mango i szczerze mówiąc jest on słabo wyczuwalny, a po otwarciu dodatkowo wietrzeje. Balsam słabo nawilża, daje uczucie ulgi spierzchniętym ustom na dłuższą chwilę. Nie zjada się od razu po nałożeniu, ale nie zapewnia dogłębnej pielęgnacji. Szkoda, liczyłam na coś więcej.

3 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: miesiąc

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Inna drogeria

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 4
  • Zgodność z opisem producenta: 2
  • Zapach: 3
  • Stosunek jakości do ceny: 2
  • Opakowanie: 1

Przyjemne

Przypadkiem dostało się to masełko w moje ręce. Nie przepadam za nakladaniem paluchami, wiec muszę mieć pędzelek.conjest lekko upierdliwe.
Zapach ładny, nawilżanie też, ale któtkotrwałe.

2 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Wykorzystała: jedno opakowanie

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 2
  • Zgodność z opisem producenta: 2
  • Zapach: 4
  • Stosunek jakości do ceny: 2
  • Opakowanie: 2

Bubel

Jak dla mnie te masełka to nieporozumienie. Pierwsze swoje masełko otrzymałam w przencie (cocoa butter), kolejne kupiłam po kilku latach skuszona pięknym zapachem i promocją (masło shea), zamponiawszy jak bardzo średni to produkt...
Pierwsze masełko trochę zmiękczało usta, ale krótkotrwale i pięknie pachniało, a nic poza tym. Ale drugie to był wielki bubel - nie wiem czy to moje tam miało czy coś zmieniło się w formule, ale masełko było twarde i musiałam je dosłownie wygrzebywać paznokciem i troszke rozgrzać w palcach aby je rozsmarować ... tragedia.
Używałam, odstawiałam, znów wracałam o tak przez kilka miesięcy, aż w końcu wyrzuciłam bo nie dało się tego używać.
Już więcej nie kupię żadnego z zapachów.

1 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: miesiąc

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Inna drogeria

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 4
  • Zgodność z opisem producenta: 2
  • Zapach: 4
  • Stosunek jakości do ceny: 2
  • Opakowanie: 3

Znowu popełniłam błąd

Znowu popełniłam błąd - nie czytając recenzji innych pod wpływem impulsu zakupiłam sobie truskawkowe masełko z TBS.
Niestety ale oprócz zapachu nie ma w tym kosmetyku niczego dobrego. Słabo nawilża i tyle...
A szczerze to ten zapach pachnie tylko w słoiczku - później jest bardzo słabo wyczuwalny.

3 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Inna drogeria

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 4
  • Zgodność z opisem producenta: 3
  • Zapach: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 3
  • Opakowanie: 4

Zapachy tak, właściwości nie

Mimo dużej ilości niezbyt pochlebnych opinii zakupiłam wersję Shea. Chciałam przekonać się na własnej skórze, czy te masełka są faktycznie tak złe jak je opisują. No, i niestety muszę się zgodzić z innymi opiniami. Co do zapachów masełek - są niesamowite, to niewątpliwie mocna strona kosmetyków TBS. Zapach mojego jest obłędny, mogłabym go wąchać bez przerwy. Konsystencja typowo masełkowata, a zarazem nie jest topliwa. Ma zakręcane opakowanie, dzięki czemu łatwiej go otworzyć niż typowe puszeczki. Zwykle balsamów w tej formie używam w domu, głównie przez konieczność nakładania palcem. W miarę używania może sprawiać problem, szczególnie przy dłuższych paznokciach. A teraz najważniejsza kwestia - właściwości, o ile jakiekolwiek ma (prócz miłych doznań dla nosa). Niestety, nie nawilża - chyba, że tylko na chwileczkę. Za dosłownie kilka minut usta proszą o dokładkę. Masełko lekko się wchłania w usta, a przy większej ilości je bieli. Bardzo chciałabym, żeby je nieco natłuszczał. Nawilżenie mogłoby być lepsze, bo nawet przy bardziej problematycznych ustach nie da sobie rady. Raczej się nie spisał. Czasami go używam, ale chyba raczej nie skuszę się już na żadną inną wersję (nawet mimo zapachu, a przecież nie o to chodzi).

2 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: jedno opakowanie

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 2
  • Zgodność z opisem producenta: 2
  • Zapach: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 1
  • Opakowanie: 2

zaskakująco słaby produkt

Uwielbiam BodyShop za ich cudowne masła od ciała, jednak muszę przyznać że balsam do ust to niewypał zamknięty w uroczym choć niezbyt ekonomicznym i higienicznym opakowaniu. Niestety poza wyglądem i zapachem (mój - Miód) nie spełnia ono swojej podstawowej funkcji. Co więcej, miałam wrażenie że zamiast nawilżenia po jego stosowaniu moje usta były jeszcze bardziej wysuszone, zatem pod względem pielęgnacyjnym BodyShop został przebity przez zwykłą apteczną maść z wit.A.

4 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: miesiąc

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Inna drogeria

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 4
  • Zapach: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 4
  • Opakowanie: 3

Grejpfrutowa magia.

Mam masełko w wersji pink grapefruit i jestem zakochana! Jedyny minus, to opakowanie, jest ładne, ale bardzo nie wygodne, i niehigieniczne, bo nie wiem, czy komuś uda się nabrać masełko opuszkiem, u mnie zawsze idealnie trafia na paznokieć i szukać jakiegoś innego sposobu, ale na razie nic wygodnego nie znalazłam..
Jeśli chodzi o działanie, to może nie jest ono głębokie, ale nawilża, natłuszcza, zmiękcza usta. Wchłania się całkiem szybko. Dodam, ze moje usta są suche i wymagające. Konsystencja, jest znacznie rzadsza niż masełko, nie mam pojęcia od czego to zależy, bo widziałam, ze niektóre dziewczyny trafiały na mocno zbite egzemplarze.
Zapach i smak to miły dodatek - pachnie pięknie, a smak nie jest odrzucający i wazelinowaty. Chętnie przetestowałabym inne warianty. :)

2 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Otrzymałam w prezencie

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 3
  • Zapach: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 1
  • Opakowanie: 3

Przyjemny zapach, niewiele więcej

Masełka mają bardzo przyjemny aromat, jak większość produktów z The Body Shop. Niestety, nie nawilżają ust, jedynie odrobinę je natłuszczają. Masełko nie wchłania się i zostawia na ustach blady cień, ma twardą i trudną do aplikacji konsystencję.

1 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 1
  • Zgodność z opisem producenta: 1
  • Zapach: 1
  • Stosunek jakości do ceny: 1
  • Opakowanie: 1

Nieporozumienie

Niestety - choć lubię TBS - te masełka sa totalna klapa. Cieżko sie nabierają, bo zawsze ta warstwa na gorze jest bardzo gęsta, po nałożeniu na usta bieli je, nigdy sie nie wchłania, chodzimy z taka mazią na ustach :( jak zobaczymy usta to produkt sie 'rozjezdza'. Nic nie nawilża. Po prostu 100x nie. Mam wersje grejpfrutowa i pachnie ładnie, ale to nie o to chodzi...

3 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: miesiąc

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Drogeria internetowa

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 4
  • Zgodność z opisem producenta: 2
  • Zapach: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 2
  • Opakowanie: 1

Do kitu

Rzuciłam się na całą paczkę 5 masełek do ust i żałuję. Maleńkie opakowanko, bardziej głębokie niż płaskie co sprawia, że zamiast nabrać balsam opuszkiem palca to zbieram go paznokciem, a tego uczucia nienawidzę. Faktem dodatkowym jest to, że w późniejszym czasie dostałam w prezencie jedno z tych samych masełek i miało zupełnie inny zapach i konsystencję.

Najaktywniejsze recenzentki
  1. 1

    0
    produktów

    21
    recenzji

    165
    pochwał

    10,00

  2. 2

    0
    produktów

    0
    recenzji

    6
    pochwał

    4,74

  3. 3

    0
    produktów

    0
    recenzji

    62
    pochwał

    4,60

Zobacz cały ranking