Kanebo, Concealer (Korektor w pędzelku)

Kanebo, Concealer (Korektor w pędzelku)

Średnia ocena użytkowników: 4,2 /5

Pojemność 2,5 ml
Cena 150,00 zł

Opis produktu

Zgłoś treść

Zawiera maleńkie perełki rozpraszające, które odbijając światło powodują, że niewielkie zmarszczki i linie stają się niewidoczne. Inne problemy, jak ciemne kręgi pod oczyma, wypryski i plamy również koryguje, pozwalając osiągnąć piękniejszą, młodziej wyglądającą cerę.

Cena: ok. 150zł / 2,5ml

Recenzje 37

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.

Średnia ocena użytkowników: 4,2 /5

2 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

rozczarowanie!

Z okazji Świąt zrobiłam sobie małego "zająca" i zakupiłam tak wychwalany korektorek...nie mogłam się doczekać aż wreszcie będe mogła wykonać nim makijaż i olśnić wokół innych i samą siebie...no właśnie...jak wielki okazało się rozczarowanie gdy po godzinie spojrzałam w odbicie na skrzynce pocztowej na drzwach u rodziców?Co to za zmarchy pod oczami?? Wyglądam jak zapuszczona 30! normalnie nie mam tak wyraznych zmarszczek mimicznych-po prostu załamka. Tak na niego liczyłam....Wracam do mojego poczciwego touch magic loreala.... :-(

Używam tego produktu od: paru dni
Ilość zużytych opakowań:1

4 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Fotogeniczny

Ma zelazne odporne na wszystko opakowanie: jest stosunkowo trwaly, niemniej wymaga kremu nawilzajacego przed nalozeniem pod powieke i roztarcia wszystkiego, co sie pojawia na pedzelku: chodzi o to, zeby nie pozwolic zaschnac czemukolwiek, co zostaje na pedzelku.
Zmienia mnie w klasyczna tajemnicza beauty o nieskazitelnej cerze na zdjeciach, ktora ewidentnie -wedlug kliszy - nic nie ma na twarzy.
Jest najlepszym korektorem, jaki mialam, nie mam ochoty eksperymentowac: to wielka ulga.
Mam, co chce i wiem, ze to dobry produkt, dzieki temu moge sie zajac innymi rzeczami nadrabiajac poczuciem, ze dobrze wygladam. To drogi kosmetyk, ale dziala. Dziala, ale nie jest wart wyrzeczen -tyle sie nauczylam z swoich chudych lat ;).

Jesli masz wolne 130 zl, polecam.

Używam tego produktu od: trzech miesiecy
Ilość zużytych opakowań: 1

4 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Naprawde dobry

To moj drugi w zyciu korektor i drugie "celne trafienie" (pierwszy był Guerlain).
Korektor naprawde dobrze kryje lekkie zasienienia, troche rozswietla (nie zauwazylam jakiegos spektakularnego efektu), dobrze sie rozprowadza.
Mam odcien 02 medium. Najpierw byłam przerazona, ze kupiłam za ciemny (co tez usliowala mi wmowic pani w perfumerii). Ale pomyslalam, ze Wizazanki wiedza lepiej i skoro pisza, ze jest ciemny tylko pozornie, to znaczy, ze tak jest. No i kolejny raz nie zawiodlam sie na Waszych opiniach :) Nie dam 5* bo efekt nie zwala mnie z nog, ale byc moze dlatego, ze jestem zbyt wybredna. Nie wiem tez czy kupie go ponownie, bo uwielbiam eksperymentowac :)Używam tego produktu od:3 dni
Ilość zużytych opakowań:w trakcie pierwszego

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Ideał!

Do tej pory stosując korektor z daleka omijałam okolice oczu. Lepiej już było uchodzić za notorycznie niewyspaną wampirzycę (sińce) niż przedwcześnie pomarszczoną starszawą panią (nieistniejące nawet zmarszczki każdorazowo objawiały się pod jego wpływem). Dzięki Wam zaryzykowałam kupno tego korektora Kanebo w przysłowiowe "ciemno" - w żadnej dostępnej mi sephorze nie mieli testerów nr 1 i 2. Kierując się poniższymi opisami nabyłam nr 2 i z drżeniem poleciałam do domu żeby go natychmiast przetestować. Bezpośrednio po aplikacji wydał mi się zdecydowanie za ciemny i za żółty. Ale, o dziwo!, doskonale wtopił się w skórę i idealnie dopasował do mojej jasnej karnacji nie dając efektu misia pandy.
Koroktor po mistrzowsku wręcz odbija światło - zarówno dzienne, jak i sztuczne (w efekcie ewentualne zmarszczki przestają być zauważane) wprawiając mnie tym w szczery podziw.
Nie wysusza mi skóry a wręcz mam wrażenie, że ją także pielęgnuje.
Jednym słowem UPIĘKSZA i to idealnie :)

Używam tego produktu od:miesiąca
Ilość zużytych opakowań:nadal pierwsze

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Rewelka!

Oczywiście kupiłam ten korektor po przeczytaniu recenzji na Wizażu - jakże by inaczej:-) Długo zastanawiałam się - Kanebo czy osławiony YSL, ale padło jakimś cudem na ten - i to był strzał w 10, w końcu coś, czym mogę się pozachwycać! Mam numer 2 medium- myślę, że ten kolor jest jak najbardziej uniwersalny, bo świetnie wyglądał i na opalonej twarzy, świetnie wygląda i teraz, kiedy opalenizny już w zasadzie nie widać.Korektor stosuję pod oczy, na drobne, pojedyńcze niedoskonałości jak i na nieco większe zaczerwienienia na brodzie - i wszędzie spisuje się doskonale! W jakiś cudowny sposób wtapia się w skórę, zlewa się, nie tworząc jasnych placków, nie gromadząc się w załamaniach. Fakt - pierwsze zastosowanie wypadło tak sobie, ale potem nauczyłam się prawidłowo toto nakładać - i jest świetne.Zresztą - podpisuję się pod wszystkimi "achami" moich poprzedniczek i nie będę się powtarzać. Polecam gorąco - fakt, że jest to kosmetyk drogi, ale warto - ja kupię go jeszcze nie raz!

Używam tego produktu od:jestem w trakcie pierwszego
Ilość zużytych opakowań:j.w.

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Magiczny pisak

Potwierdzam zdanie poprzedniczek. Jest to swietny produkt. Konsystencja idealna pod oczy, nie trzeba niczego trzec by efekt byl zadowalajacy. Produkt jakby sam sie rozplywa na skorze. Generalnie nie zbiera sie w zmarszczkach, choc czasem mi sie to przytrafilo (mysle jednak ze bardziej z mojej nieuwagi). Wydajny, jedno pstrykniecie wystracza na cienie pod oczami i male niedoskonalosci na twarzy.

Efekt jest niesamowity, swietlista, jakby mlodsza skora pod oczami.

Wydajnosc dosc dora, uzywam juz ponad pol roku, praktycznie codziennie i jeszcze sie nie skonczyl.

Używam tego produktu od: 6 miesiecy
Ilość zużytych opakowań:

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

The Beściak :)

Krektor ten jsest REWELACYJNY :D Lekka,świetlista konsystencja, łatwo się rozprowadza, bardzo wydajny. Nie mam sińców pod oczami więc nie wiem jak się sprawdza w takich wypadkach. Pięknie rozświetla skórę, wtapia się w nią i jest prawie niewidoczny. Pozostaje na twarzy cały dzień. Nic dodać nic ując-poprostu NAJLEPSZY :D Cena może odstraszyć, ale naprawdę warto.

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Szczerze polecam

Używam tego kosmetyku od/ ilość zużytych opakowań: .
Długo szukałam czegoś co rozjasni okolice oczu.Nie mam nie wiadomo jakich podkówek ale zawsze,w róznym swietle inaczej to wyglada.Znalazlam!
Jak na razie oprocz jednej wady jaka jest cena,doswiadczylam samych zalet:
-lekki,ładne sie wchłania,nie podkreślajac zmarszczek mimicznych,rozjasnia cienie
-3 odcienie ,odpowiednie dla kazdej karnacji( ja mam nr 2 medium)
-pokrywa takze inne niespodzianki na całej twarzy
-jesli chopdzi o wydajnosc to wystarczy wziac troszke i spokojnie mozna uzyc pod oba oczka i na twarz
-jak bedzie tak dalej to nazwe go Kosmetykiem Wszechczasów:)..
Recenzja: ...

4.07.2006-Dodaję gwiazdke za wydajność,bo właśnie mi się skończył po półrocznym codziennym używaniu,lecę po nowy:)

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

number one

Mój aktualny faworyt! Mam bardzo ciemne cienie pod oczami i sine kurze łapki, na które nie działają żadne specyfiki, więc kamuflaż ich jest dla mnie bardzo ważny i jednocześnie bardzo trudny, bo do tej pory nic nie radziło sobie z nimi tak, żeby ukryć co trzeba nie robiąc tapety i nie dodając mi 20 lat. Ten korektor jest rewelacyjny! Kryje nie tworząc tapety i jednocześnie rozświetla choć nie zawiera żadnych drobinek! Używam do również na zaczerwienienia, krostki, czy pryszcze. Radzi sobie doskonale. Dzięki pędzelkowi wygodnie i precyzyjnie się aplikuje, chociaż na początku nakładania trzeba nieco pomóc sobie paluszkiem. Po nałożeniu muszę go lekko wklepać, bo szybko „zżywa się” z cerą i rozmazanie brzegów zamalowanego mankamentu bez starcia z niego korektora może być potem nieco utrudnione, bo korektor źle nałożony będzie się odznaczał na twarzy i zamiast kryć, uwypukli niedoskonałość. Concealer jest zatem bardzo trwały, wytrzymuje cały dzień i nie rozmazuje się. Jedynie bardzo późno wieczór widzę, że zbiera się w załamaniach pod oczami, czego jednak na szczęście nie widać bez dokładnego wpatrzenia się z bardzo bliska. Korektor dostępny jest w 3 kolorach, na które trzeba uważać, bo są baaaaaardzo jasne. Pani w Douglasie powiedziała mi, że 1 jest najbardziej neutralny, 2 dla lekko opalonej twarzy a 3 dla ciemniejszej – to jednak okazało się niezbyt zgodne z rzeczywistością. Kolor 1 jest dla zupełnie bladych twarzy, ponieważ jest on dosłownie biały!!! Moje oczy wyglądały strasznie, nawet przy bardzo precyzyjnej aplikacji miś panda z kostnicy gwarantowany ;-) Kolor 2 jest neutralny (żaden róż!) i tego właśnie używam – mam cerę jasną ale nie bladą, czy białą. Dobrze spisuje się on też przy lekko zbrązowionej twarzy (pudrem brązującym). Kanebo Concealer jest idealnie stworzony pod oczy, świetny na pojedyncze krostki itp., ale na pewno nie nadaje się na większe powierzchnie jak np. czerwone policzka. Oczywiście należy nakładać go oszczędnie, jak każdy specyfik tego typu i na podkład, bo płynne fluidy rozmazują korektory, które znikają bez śladu. Cena wysoka – 145 zł za 2,5 ml. Wydajny? – to się okaże, bo mój wcześniejszy korektor Estee Lauder Disappear (15 ml) starczył na ponad rok, więc po tym nie spodziewam się aż tak wiele, ale mam nadzieję, że mimo ilości starczy na długo, bo ma przynajmniej aplikator-pędzelek, czego Disappear nie miał. Również dostępność jest utrudniona, bo kosmetyki Kanebo można dostać tylko w Douglasie a takowy jest w moim mieście tylko jeden i to daleko, ale ten drobny szkopuł oczywiście wybaczam. Rewelacja na lato, zbliża się jesień/zima, zobaczymy jak się wtedy spisze – pewnie też dobrze :-) Jak na razie 5 gwiazdek.

3 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

poczekamy, zobaczymy

Najwyraźniej nie ma kosmetyków, które mogą zadowolić każdego. Jak dla mnie jest stanowczo zbyt toporny (na pewno nie nazwałabym go leciutkim), potwornie gęsty. Kupiłam go w zasadzie tylko do maskowania cieni, do tej pory używałam Touche eclat YSL - ale jego świński różyk trochę mi się przestał podobać - i korektora w pędzelku Lumene - wydawało mi się, że jest za mało trwały, a poza tym uznałam, że co firma to firma (BŁĄD!). On się do tego raczej nie nadaje. Widać każde, nawet minimalne przesuszenie. Może sprawdzałby się na podkład, pod puder, ale ja nie po to go kupiam. Ma jednak kilka plusów: świetne kolory (beże nie róże), naprawdę dobrze kryje, długo się trzyma.
PS. Właśnie udało mi się go rozprowadzić w miarę dokładnie. Jest prawie niewidoczny. Może to kwestia techniki? Jeszcze popróbuję i może dodam gwiazdkę.

5 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Perfekcja

Od razu mówię - użyłam go tylko raz... i po prostu się zachwyciłam! Szukałam jakiegoś nowego podkładu i konsultantka zaproponowała właśnie tę firmę (zresztą podkład prawie doskonały). Zanim coś kupię lubię przetrenować to na buzi - nie chcę kupić czegoś, co nie będzie jej odpowiadało. W każdym razie makijaż "podkładowy", który wykonała mi owa konsultantka, uzupełniła także korektorem w okolicach oczek. Wszystko "nosiłam" cały dzień - po prostu nie do zdarcia. I to spojrzenie...
Na jesień na pewno kupię!

5 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

światłość

w zasadzie to zasłoni wszytsko - koszmarne cienie pod oczami i podrażnienia jakie mi się zrobiły po touch eclat YSL. nie wysusza i nie pordrażnia skóry. Efekt jaki daje jest ciężki do opisania - to raczej maksymalne roświetlenie niż "cover" ale jednocześnie światło jest rozproszone i skóra sie nie błyszczy tylko jest świetlista. maskuje drobne zmarszczki, co mnie zaskoczyło bo nie wiele produktów to potrafi. Świetnie zgrywa się z kreme pod oczy Bioperformance shiseido. polecam

Najaktywniejsze recenzentki
  1. 1

    0
    produktów

    21
    recenzji

    279
    pochwał

    10,00

  2. 2

    0
    produktów

    0
    recenzji

    63
    pochwał

    9,56

  3. 3

    0
    produktów

    4
    recenzji

    182
    pochwał

    8,05

Zobacz cały ranking