Inglot, Sphere p - baza pod makijaż w żelu

Tak jak w podsumowaniu, juz nie moge sie bez niej obyc. Nie wyobrazam sobie zrobienia dobrego makijazu bez jej uzycia.
Od dawna myslalam o jej kupnie, ale zawsze mnie cos powstrzymywalo, a to cena, a to mala pojemnosc, inne wydatki.
Az pewnego pieknego dnia wymienilam sie z jedna wizazanka za polowe tej bazy.

Skora po jej uzyciu robi sie taka gladziutka (co dziwne nie czuje zadnego dyskomfortu jaki czulam np. na palcach, skora oddycha).
Podklad rozprowadza sie idealnie, slisko, nie zostawia zadnych smug, nie zbija sie.
Koncowy efekt makijazu 100razy lepszy - nie robi mi sie jak kiedys delikatna pudrowa maska, tylko wszystko tak ladnie zlane :) (nie wiem jak to lepiej okreslic ;)).

Makijaz tez o wiele lepiej sie utrzymuje - robiony do szkoly o 7 rano trzyma sie spokojnie calutenki do 16 - 17.

Trudno mi powiedziec czy baza jest wydajna, polowy uzywam od 3 tygodni i jeszcze na pare uzyc starczy. Wiec jak dla mnie wydajna :)

Daje tylko 4 gwiazdki bo nie mialam stycznosci z innymi tego typu produktami.

Na zakonczenie dodam ze moj chlopak nawet zauwaza zmiane - wiec cos w tym musi byc ! :)

EDIT 15 listopada 2006r. :
Kupilam nowa baze. Inglot zmienil opakowanie na przezroczyste. Pojemnosc 10ml albo wieksze chyba 30.
10ml kosztuje 19zl, to wieksze 36zl.
Baza nie jest juz taka sliska tylko bardziej lepiaca sie. Widze slabsze efekty, podklad gorzej sie rozprowadza.. Bede jeszcze testowac, ale jak uzywam na przemian tej ze starego bialego opakowania i z nowego przezroczystego.. z tego pierwszego makijaz dluzej sie trzyma i jest gladko sliski. Z tego drugiego efekt nie satysfkacjonuje mnie :/ po wykonczeniu makijazu jest taki pudrowy :/
Bede ja pilnie testowac a w miedzy czasie szukac bazy w starym opakowaniu.


Używam tego produktu od: 3 tygodni
Ilość zużytych opakowań: mniejsza połowa pierwszego

nie czepiam sie ceny. produkt przereklamowany! uzywam wielu kosmetykow z wysokich polek- postanowilam kupic cos z inglota- lakiery do paznokci maja dobre i pare innych rzeczy ale ten podklad?! masakra! podklad jeszcze szybciej "splynal"!!! zaswiecila mi sie twarz po 30 minitach a bez tego podkladu 3h spokojnie wytrzymywal bez swiecenia!
jesli chcesz mozesz kupic - jesli lubisz tandete! ja wiem ze nie kupie wiecej

Używam tego produktu od:miesiaca
Ilość zużytych opakowań:1

Baza do makijażu Inglota według mnie sprawdza się w swoim zadaniu. Nałożona na twarz sprawia, że jest ona delikatna, matowa. Podkład i cienie na takiej bazie trzymają się naprawdę długo, co sprawia że makijaż jest wytrzymały, nie spływa po twarzy a cienie nie załamują się na powiekach. Przetestowany w naprawdę ekstremalnych warunkach (Studniówka i wesela) godny polecenia innym wizażankom.

Dużym plusem jest wydajność produktu. Starcza na bardzo długo i nie potrzeba go zbyt wiele przy kolejnych apkikacjach.

polecam :-)Używam tego produktu od:
Ilość zużytych opakowań:1 i ciągle jeszcze jest go dużo :-)

Baza jest taka sobie. Kupiłam po przeczytaniu opinii tutaj, miałam nadzieję, że pozwoli mi dłużej utrzymać cienie na powiece. Niestety w tej roli się nie sprawdziła. Jako baza pod pokład jest znośna ale taki sam efekt otrzymam po nałożeniu tłustego kremu. Zakupione opakowanie, kilka razy użyte, oddałam koleżance.

Moja pierwsza baza i wlasciwie nie mam porownania, jednak nie wydala mi sie najlepsza. Cena - owszem - bardzo dobra, jednak efekty mierne. Jedyne co zdolalam zauwazyc po jej nalozeniu to gladkosc skory. Podklad przy nakladaniu "slizga sie", a sama baza nie powoduje jego wiekszej trwalosci. Matuje - owszem, jednak nie na dlugo i zmuszona jestem uzywac dodatkowo sypkiego pudru.

Kupiłam ją przed Sylwestrem, trochę bardziej z ciekawości niż z jakiejś pilnej potrzeby, bo mam cerę normalną z tendencją do przesuszania się, więc raczej nie mam problemu ze spływaniem makijażu. Ale muszę przyznać, że z bazą jest dużo lepiej, szczególnie jeśli chodzi o przedłużenie trwałości cieni. Podkład również przyjemnie się nakłada, twarz zyskuje po bazie takiego aksamitnego wykończenia, wszystko rzeczywiście dłużej się utrzymuje. Polecam - szczególnie, że cena nie jest wygórowana, a baza wygląda na wydajną.

Baza jest bardzo wydajna (przezroczysty żel), pojemność opakowania niewielka lecz starcza na dłuuugo.
Super się rozprowadza, zaraz potem nakładam podkład, który na bazie idealnie się "ślizga" i wtapia w skórę. Mam tłustą cerę - baza przedłuża mi trwałość makijażu i matuje. Wczesniej używałam bazy z wyższej półki ale nie zauwżyłam różnicy, więc wrócę do INGLOTA bo po co przepłacać :)

Moim problemem zawsze byly zlewajace sie cienie nawet po 30min w zime a co dopiero w lato!Jedynie Cienie drogich firm ktore kosztowaly mnie ponad 50zl trzymaly sie okolo 3h!A teraz? kupuje cienie najtanszej firmy za jakies 4-8zl klade pod nie troche bazy i trzymaja sie minimalnie 8h i dluzej!Jak dla mnie swietny.Bez niego kiedys moj makijaz byl fatalny dlatego teraz daje 5gwiazdek

Postanowiłam zakupić bazę przed weselem, na którym musialam miec makijaż, ktróry nie spłynąłby po godzinie. Na baze nakladalam podklad EL Double Wear i taka jest moja opinia o niej: Bardzo ladnie rozprowadza się podklad , nie tworza sie smugi, twarz nabiera satynowego wygladu, ale... po nalozeniu samej bazy ( na krem nawilzający ) miałam wrazenie że lekko wysusza, co się okazało po kilku zastosowaniach rzeczywistością - zaczęła sie troszke łuszczyć skóra. CO do trwałości makijażu, nie wiem czy to zasluga podkladu EL ( pewnie tez ) makijaz w nienaruszonej formie wytrzymał całą noc bez blyszczenia i ŻADNYCH poprawek( sam podklad sprawdziłam wytrzymuje 5-6 godz.)
Tak że w sumie byłaby OK ta baza, gdyby nie lekkie wysuszanie co po kilku zastosowaniach uniemozliwilo zrobienie wfektywnego make-up'u

Lubię tą bazę ponieważ gdy jej użyję, to moja twarz jest ładnie zmatowiona. Jest taki śliski jakby, łatwiej po nim nałożyć podkład, lepiej się rozsmarowuje. Co do pojemności to mogłaby być trochę większa i bardziej wydajna. Ale i tak ją lubię. Ogólnie mogę polecić.

Może i przedłuża trwałość makijażu, może i zmniejsza widoczność porów, ale na pewno nie matuje mojej mieszanej cery, a ponieważ w tym celu go kupiałam - jestem kolejny raz zawiedziona.

Recenzja: nie dla błyszczących nosków

Juz przy rozcieraniu jej na twarzy widac ze ładnie matowi ale jednak na krotko .Zawsze to cos bo jak nakładałam podkład to pozniej musiałam jeszcze dawac puder a teraz sie obeszło ale nie na długo po jakiejs godzince znowu zaczynam sie swiecic.Nie zauwazyłam wogole zeby ta baza sprawiała ze podkład dłuzej sie utrzymuje na twarzy..Wrecz odwrotnie nie wiem co mam zrobic bo zawsze mi sie podkład scina przez takie bazy poprostu zle sie rozciera i w jednym miejscu jest mniej a w innym wogole i osadza sie na kazdej skorce.Nic nie pomaga nawet czekałam juz na to ze ta baza troche wsiaknie i wtedy dopiero nakładałam podkład ale to nic nie dało i tak sie scinał....wiec ja juz nie wiem co mam zrobic zeby on sie rowno nałozyk.On poprostu nie chce sie wpic w moja skore jak mam baze!Mysle juz ze te wszystkie bazy nadaja sie tylko do gładkich cer mało problemowych bez zaskornikow i rozszezonych porow wiec to chyba nie dla mnie:(