Dermika, Bibułki matujące Mat-B, Dermika
0 HIT!
9 % kupi ponownie
Dodawaj swoje kosmetyki do ulubionych, dzięki czemu łatwo je znajdziesz, posortujesz i zaplanujesz zakupy.
Opis produktu
Zgłoś treśćPrzeznaczone do usuwania świecącej warstwy sebum i potu występującej na twarzy często w okolicy nosa,czoła i brody. Można stosować dowolną ilość razy w ciągu dnia.
Recenzje 32
Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.
3 /5
6 grudnia 2006, o 13:45
Nie kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
istnieją skuteczniejsze
Tragiczne nie są, bo usuwają tłustą warstewkę. Ale nie matują pudrowo. Efekt jest zbyt krótkotrwały nawet przy cerze normalnej. Daleko im do japońskich bibułek Hello Kitty, które są o wiele mniejsze i o wiele wydajniejsze. Dermika standartowo przeznaczyła jedną bibułkę na jedno zmatowienie buzi. Hello Kitty z powodzeniem można użyć nawet trzykrotnie. Dlatego bez porównania może byłabym zadowolona z mat-b, ale w tej sytuacji wiem, że istnieją bibułki o niebo lepsze i skuteczniejsze. Również opakowanie pozostawia wiele do życzenia - jest zbyt duże i trochę niewygodnie zaprojektowane. Takich produktów używa się zazwyczaj poza domem, więc małe rozmiary i wygoda są bardzo pożądanymi cechami.
Używam tego produktu od: ok. 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1
1 /5
20 września 2006, o 15:32
Nie kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
słabe
Bardzo słabiutkie są te bibułki. Rwą sie niemiłosiernie i w żaden sposób nie idzie zmatowić nimi buźki. Sa bardzo cieniutkie i przypominają mi takie chusteczki , które stoja na stołach w kawiarniach, takie -ślisko- pergaminowe. Szkoda kasy. Juz chyba lepiej sprawdziłyby sie chusteczki higieniczne...Używam tego produktu od: kilka miesięcy temu
Ilość zużytych opakowań: jedno i ostatnie
3 /5
22 lutego 2006, o 19:25
Nie wie, czy kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Dobre
Są dobre, po prostu dobre, nie rewelacyjne, nie złe. Dobre. Spełniają swoje zadanie, matują. Wielkość też dobra. Jedna bibułka wystarczy na zmatowienie całej twarzy (no chyba, że ktoś ma bardzo tłustą cerę).Opakowanie trochę niepraktyczne. O wiele bardziej lubiłam opakowanie bibułek z Bielendy i chyba wrócę do Bielendy, bo są tańsze a nie widze różnicy w działaniu.
2 /5
4 października 2005, o 14:32
Nie kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
gdyby nie ta zła trwałość
czegoś mi w nich brak, niby są duże ale mojej strefy T jedna bibułka nie daje rady zmatowić - zużywam więc 2lub3 sztuki. Po przyłożeniu bibułki dodatkowo jeszcze używam pudru, ponieważ one same nie nadają pudrowego wykończenia. Ale największa wada to trwałość -rozpadają się na pół zaraz po przyłożeniu do twarzy. Rwą się niemiłosiernie!!! :( Chyba teraz skuszę się na Shiseido, choć mam ochotę też wypróbować tych z niższej półki np Sephory
3 /5
13 sierpnia 2005, o 17:59
Nie wie, czy kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
średniaki
Przyzwoicie matują - ale nie spektakularnie jakoś. Mam wrażenie, że po zastosowaniu cera dość szybko wymaga ponowienia tego zabiegu. Duże są - jedna bibułka w zupełności wystarcza na zmatowienie mieszanej cery. Nie ścierają makijażu.
Dlaczego więc dwie i pół gwiazdki tylko?
Ano dlatego, że:
1) twórca opakowania miał chyba nienajlepszy dzień, kiedy to skrystalizowała mu się idea kartonowego cienkiego schowka-koperty o wymiarach 11,5x7,5 cm (ni to schować do małej torebki, ni cichaczem wyjąć, nie wspominając o noszeniu w kieszeni dżinsów (ArtDeco, wróć!!!). Bibułki są umieszczone w kopercie luzem, wyjęcie jednej to spore osiagnięcie (acz wykonalne, czasami :) ),
2) kolor mi się nie podoba - choć ten zarzut można uznać za absurdalny - bibułki są krzykliwie żólte (beżowe, dyskretne ArtDeco wróć!!!),
3) wskaźnik cena/ilość również pozostawia sporo do życzenia: jedna bibulka kosztuje 50 gr. Owszem, wiem, że są droższe, ale nie wierzę, że te droższe nie są lepsze!
4 /5
1 lipca 2005, o 12:20
Kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
dobre bibułki
Bardzo dobre bibułki. Mam spore doświadczenie (clinique, shiseido) i biorąc pod uwagę cenę ok. 20 PLN -polecam dermikę. Efekt jest taki sam jak w przypadku bibułek z górnej półki. Matują na długo, nawet w słońcu, w mieście. Jedyną wadą jest opakowanie. Z natury rzeczy bibułek używamy w biegu, mają szybko poprawiać nasz wygląd. Te zółte maleństwa wetknięto luzem w tekturową okładkę - wypadają za każdym razem, kiedy chcę wyjąć jedną. Albo wszystkie na raz albo przynajmniej kilka. Rozwiązania typo notesik, z odrywanymi bibułkami są o wiele praktyczniejsze.
4 /5
24 grudnia 2004, o 18:07
Kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
****
Są to jedyne bibułki jakie używałam, niemniej jednak mam na koncie zużytych już kilkanaście opakowań i przetestowałam je we wszystkich możliwych warunkach ;) Ocena zatem będzie mocno subiektywna, bo bardzo je lubię, gdyż do tej pory bardzo dobrze się na mnie sprawują.
Bibułki zamknięto w tekturowym opakowaniu, które jednak dzielnie wytrzymuje przez ok. 1,5 miesiąca, czyli czas w jaki je zużywam. Bibułki są bardzo delikatne, cieniuteńkie, o żółtym zabarwieniu. Nie naruszają makijażu (prócz lekkiego ścierania podkładu na nosku) i rewelacyjnie pochłaniają sebum. Spędzając całe dnie na mieście zawsze je mam ze sobą - w bardzo prosty sposób upiększają i odświeżają. Nadają skórze całkowity mat.
Jedna bibułka wystarcza mi na całkowitą poprawkę makijażu, dlatego też opakowanie 50 sztukowe zużywam w przeciągu 1,5 miesiąca. Nie rwą się. Łatwo wyciąga się je z opakowania.
Kosztują 25 zł.
4 /5
11 sierpnia 2004, o 20:38
Nie wie, czy kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
dobre
Szukalam jakiegos dobrego specyfiku na moją wiecznie błyszczącą sie buźkę,no i nie przeliczylam sie kupując bibułki.Nie są co prawda rewelacyjne ale na jakiś czas matują twarz.Później opruszam ją jeszcze pudrem i efekt jest zadowalający.Co do wydajności-cóż mogło być lepiej.Ja do zmatowienia buzi potrzebuje jednorazowo 3 sztuki co nie bardzo mi sie uśmiecha biorąc pod uwagę to,że jest ich w opakowaniu 50.Czyli starczają na ok.miesiąc.
-
1
0
produktów0
recenzji283
pochwał10,00
-
2
0
produktów21
recenzji608
pochwał9,62
-
3
0
produktów5
recenzji468
pochwał9,04