Bioderma, Sebium AKN, Active Cream (Krem aktywny)

Kupiłam i nie żałuje, po 2 tygodniach pozbyłam się wszystkich problemów z moją skórą. On jest niesamowity, żałuję, że wcześniej nie kupiłam tego kremu. Wyleczył mi buzię i efekt się cały czas utrzymuje. Stosowałam go tylko na noc. Wprawdzie ten krem trochę śmierdzi ale za to, że dzięki niemu pozbyłam się trądziku jestem mu w stanie wszystko wybaczyć. Jest bardzo wydajny, czasami się roluje i pod makijaż się raczej nie nadaje. Dlatego polecam go jako krem na noc. Nie wysusza. Zdradziłam go teraz dla avene diacneal, ale to już nie to. Jak tylko avene się skończy wracam do biodermy :)

Używałam tego produktu od: 3 miesiące
Ilość zużytych opakowań:1

To byl jeden z najlepszych kremów jakie uzywalam podczas kuracji tradzikowej.... pozniej z niego zrezygnowalam bo mialam coraz mniej krostek, on nie matowil i teraz zastanawiam się czy to nie byl blad i nie kupic Go znowu ;] chyba az za nim tesknie:P ale na wiosne nie ma sensu...
Krem sprawil ze koloryt cery byl ladny ;] krostek bylo bardzo malo, zaskornikow troszke mniej.... ale kiedy przyszla wiosna krem troszke podraznial.... (cera swedziala i szczypala)
Dermatolog powiedziala ze on nie nadaje sie na wiosenne i letnie dni i powinnam stosowac flirty przeciwsloneczne.. i tak zrobilam ;]
Polecam ;)Używam tego produktu od:juz nie uzywam
Ilość zużytych opakowań:2-3

Poleciła mi go dermatolog. Trochę drogi, ale jak na razie lepszego nie znalazłam. Używam go na noc i na dzień. Nie przeszkadza mi jego dziwny zapach, ale lekko irytuje jak się czasami roluje na skórze.

Używam tego produktu od: 1 roku
Ilość zużytych opakowań: 4-5 opakowań

Uwielbiam kremy z kwasami i przetestowałam ich już sporo.
Mam cerę mieszaną, co jakiś czas zdarzają się niespodzianki no i borykam się też z zaskórnikami (głównie broda i nos) oraz rozszerzonymi porami.
Sebium AKN rzeczywiście działa, ładnie złuszcza skórę (w końcu ma te 20% estry kwasów owocowych i 2 % kwas salicylowy) wyrównuje koloryt, co do zmniejszenia porów to jeszcze czekam, ale zauważylam zmniejszenie zaskórników na nosie. Nie powoduje powstawania kolejnych zmian, a jak coś tam kiełkuje to kremik odpowiednio sobie z tym radzi.
Jednym słowem - chyba najlepszy krem na niedoskonałości z kwasami jaki jest na rynku.

Używam tego produktu od:kilka tygodni
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Jest bardzo dobry . Pomaga leczyć trądzik . Używam go na noc , ponieważ ma brzydki zapach i na dzień używam matującego z tej samej serii . Jak dla mnie rewelacja . POLECAM !

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań:połowa 1

Ten krem poleciła mi kosmetyczka. Dostałam od niej próbkę i byłam zachwycona - dobrze się wchłaniał i właściwie nie czułam go na twarzy. Przy regularnym stosowaniu rozczarowałam się jednak. Zostawia na skórze film który się roluje, szczególnie jeżeli nałoży się na niego puder lub podkład. Średnio wydajny i dosyć drogi. Trudno mi się wypowiedzieć co do właściwości antytrądzikowych - stosując go miałam ładną cerę ale byłam wtedy po leczeniu dermatologicznym, nie sądzę żeby była to zasługa kremu.

Używam tego produktu od:4 miesiecy
Ilość zużytych opakowań:2

Ten krem polecił mi dermatolog. Żałuję, że go kupiłam i straciłam tylko kasę na NIC. Krem dziwnie pachnie. Dobrze rozprowadza się na twarzy, ale pozostawia na niej dziwne uczucie, w dodatku piecze... Skóra jest ściągnięta. Kiepsko nawilża. Nie zauważyłam żadnej poprawy stanu cery. Zdecydowanie za drogi jak za taką małą pojemność.
Używałam go na noc, więc nie wiem jak się sprawuje pod podkład.

Używam tego produktu od: 3 mies.
Ilość zużytych opakowań: 1

To jest krem-cud! DZiała natychmiast ,a pierwsze efekty widoczne sa po 3 uzyciach .Leczy caly tradzik , cera jest gladka i bez niedoskonalosci . Jest nie zwykle skuteczny. To pierwszy krem ktory mnie tak zaskoczyl pozytywnie!Maly minus to duza cena , jak za takie male opakowanie . Ale bardzo warto go kupic. Idealnie nadaje sie do stosowania profilaktycznie po kuracjii na trądzik. Bardzo dobrze regeneruje skore po wymeczeniu jej preparatami wysuszajacymi

Używam tego produktu od:miesiaca
Ilość zużytych opakowań:nie cale jedno

Na stałe poprawił wygląd mojej cery, mam zdecydowanie mniej zaskórników i wszelkiego innego dziadostwa. Nie wysusza skóry, ma przyjemną, kremową konsystencję. Może być naprawdę wydajny, bo nie trzeba nakładać dużych ilości. Zdecydowanie najlepszy krem do cery trądzikowej, jakiego używałam.
Miałam jednak oczekiwania, że zmniejszy pory, a jakiejś dużej poprawy nie widzę.
No i nie nadaje się pod makijaż- chyba, że odczeka się z pół godziny, aż wchłonie się całkowicie- wtedy nie zbiera się podczas nakładania podkładu.

Używam tego produktu od: roku
Ilość zużytych opakowań: 2

Zaczęło się pięknie, od wyleczenia grudek na czole. W przypływie euforii i zadowolenia z efektu, zaczęłam stosować ten krem na całą twarz. Nakładałam go na noc, bo na dzień raczej się nie nadaje - ma dość ciężką, tłustawą konsystencję - nie uznaję tego za wadę, w końcu to krem leczniczy, a nie matujący (Bioderma ma w swojej serii Sebium również krem matujący). Na początku było sielankowo - dobrze nawilżona cera, zero podrażnień, mniej niespodzianek. Problemy zaczęły się między pierwszym a drugim opakowaniem. Pory zaczęły się zapychać, powstało mnóstwo zaskórników, wągrów w strefie T i poza nią (co wcześniej nie miało miejsca). Na czole ponownie pojawiły się grudki. Cera niemiłosiernie się przetłuszczała, dużo bardziej niż kiedykolwiek wcześniej...
Odradzam!!!

Używam tego produktu przez 4 miesiące
Ilość zużytych opakowań:2

Krem nie matuje, ale to nie jego zadanie, są do tego przeznaczone inne doskonałe kosmetyki Biodermy. Poprawia stan skóry, tak jak zapewnia producent działa na wszystkie przyczyny i objawy trądziku.
Nie wysusza mojej bardzo wrażliwej i często odwodnionej cery, za to kilk razy pojawiło sie pieczenie i swędzenie (zaznaczam, że mam bardzo wrażliwą cerę, ale nie alergiczną). Ładnie sie rozprowadza i wyrównuje powierzchnie skóry. Wszelkie niedoskonałości, małe i duże znikają stopniowo. Reguluje przetłuszczanie mimo to stosuję na noc gdyż na dzień uzywam matującego z tej samej linii.
Jestem wielka fanką Biodermy ponieważ ma wiele udanych kosmetyków.

Używam tego produktu od:1miesiąca
Ilość zużytych opakowań:w trakcie pierwszego

Używałam tego kremu ok pół roku temu, ale byłam z niego zbyt zadowolona. Właściwie nic nie pomógł mojej cerze.
Używany na dzień zupełnie nie matowił i dodatkowo rolował się pod podkładem (lancome teint idole), co doprowadzało mnie do szewskiej pasji ;-)
Uzywany na noc nie robił nic - nie zauważyłam ani złuszczenia, ani poprawy stanu cery.
Jakoś przebolałam to wszystko i czekając na efekty zułyłam prawie całe opakowanie. Piszę "prawie", bo pod koniec tubki uczulił mnie (po każdym użyciu policzki stawały się czerwone) i musiałam go wyrzucić.
Daję mu 2 gwiazdki, choć powinnam dać 1, bo może akurat moja cera jest odporna na działanie tego kosmetyku.

Używam tego produktu od: 3miesiące
Ilość zużytych opakowań: 1