Miss Sporty, Face Powder (Antyseptyczny puder prasowany)

Zdecydowanie najgorszy puder z jakim miałam do czynienia. Do czynienia, bo nawet go nie zużyłam.Zaznaczam, że używałam go w liceum, kiedy nie byłam rozpuszczona jak stara pudernica kosmetykami wysokopółkowymi:)
Puder w ogóle nie matuje twarzy, słaby i krótkotrwały efekt, a najgorsze jest to, że pomarańczowieje na twarzy!
Ogółem lepiej niczego nie używać.

Używam tego produktu od:??
Ilość zużytych opakowań:1/3

To prosty, nieskomplikowany puder - taki dla nastolatki i dla trochę starszej nastolatki też ( :) ). Mam dobre doświadczenia z kosmetykami Miss Sporty, są tanie, fajne i dające naturalny, nienachalny efekt młodzieńczego makijażu. Ten puder mi się spisuje prawie na medal - matuje nos i te partie twarzy które tego potrzebują, pozostawia welwetową skórę, ładny odpowiadajacy mi kolor (średni) i nigdy nie wysuszył skóry(a mam do tego skłonność). Do tego podoba mi się jego zapach i pudełeczko. Wszystko na 5. Trochę słabiej z trwałością ( trzeba być przygotowaną na poprawki w ciągu dnia) oraz spektakularnymi efektami kryjącymi. Ale puder i tak zazwyczaj kładzie sie na podkład.
Na pewno kupię następny.

EDYCJA - Odejmuje 1 *, niestety jak tak dobrze sie przypatrzec jego funkcjonalnosci to szwankuje - nie utrzymuje matu, bo po chwili ulatnia się z twarzy jak kamfora, może narobić plam ( :) ), a ponadto trochę odcina się ciemną barwą od podkładu (wcale nie takiego znów jaśniutkiego), co szczeólnie moze byc widoczne w dzień. Chyba czas rozejrzec sie za czyms stanowczo mniej "nastolatkowym"... ;)


Używam tego produktu od: 2006
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Cóż powodów jest wiele!!
Przede wszystkim to że potwornie wygląda gdy choć odrobinę się spocisz na twarzy.
Po drugie zapach o czym już wspomniano!!
Po trzecie strasznie mnie wysypało po kolejnym uzyciu tego pudru. Przez długi czas nie mogłam dojść do tego jak to się stało. Gdy odstawiłam Coty wygląd mojej cery od razu się poprawił. Naprawdę to koszmarny kosmetyk.

Używałam i nie użyje.
Nawet nie 1/10 została zużyta!!

Nie dosc ze robi ohydne plamiska na buzce,to jeszcze strasznie smierdzi...Ja wiem ze zapach to rzecz gustu,ale tez jest natarczywie ostry,az kluje w nos:/.Tworzy na twarzy maske i wyglada nienaturalnie.Nie mam problemow z cera i nie musialam nic ukrywac,jestem zwolenniczka naturalnego wykonczenia,ktorego ten puder mi nie dal.Jesli juz mam dac takiego big negatywa temu kosmetykowi,to dodam jeszcze duzy minus za gabeczke,hmm szorstka,cienka,do niczego.Nie polecam.

Używam tego produktu od:never again
Ilość zużytych opakowań:1 nieskonczone

Dostalam go od babci-pani w rossmanie jej go polecila. Mam odcien 1- najjasniejszy. Matuje w jakis nienaturalny sposob, nalozony w bardzo malej ilosci gabeczka przykladana do buzi "moze byc"
Cena przystepna ale idzie w parze z jakoscia.
Minusy:
:( brzydkie opakowanie
:( efekt maski i spłaczczenia twarzy
:( zapach jakis dziwny
Uzylam go pare razy, ale chyba wyrzuce. BrrrUżywam tego produktu od:roku
Ilość zużytych opakowań:1

Kupiłam go już ze dwa lata temu, ale dziś przypomniał mi o sobie, kiedy robiłam porządki :) I najpewniej zaraz wyląduje w koszu, bo zalet żadnych w nim nie wypatrzyłam, niestety.. nie matuje, za to zapycha, na twarzy brzydko ciemnieje, przez co wygląda nienaturalnie i go widać :( Nawet gąbeczka jest kiepska, zaraz się spaskudziła ;) Krótko mówiąc: odradzam

Od razu minus za małą ilość odcieni (raptem 3).Najjaśniejszy jest dla mnie za ciemny a po połączeniu się z sebum na twarzy ciemnieje jeszcze bardziej.Teraz nakładam go pędzlem i jest odrobinę lepiej (jeśli chodzi o kolor).Nie matuje wcale, po godzinie błyszczę się niemiłosiernie.Ogólnie do kitu.

Ma bardzo przyjemny zapach, bardzo mi się podoba. Rzeczywiście, odcienie są raczej ciemne, co jest dużym minusem - ja nakładam go pędzlem. Dość dobrze matuje błyszczenie, ale nie na długo. Ogólnie nic specjalnego. I okropnie ciemnieje na twarzy - w pudeleczku wydaje sie jasny, a jak sie go nalozy to koszmar!

Puder o wiele fajniej wyglada w pudeleczku niz na twarzy. Nie matuje. W sklepie odcien wydawal sie idealny, ale okazuje sie, ze na twarzy troche ciemnieje. Zapach intensywny, mnie akurat nie przeszkadza. Tylko ze twarz wydaje sie jakas taka ciezka i sztuczna.

Mnie ten puder bardzo odpowiada, przede wszystkim odcień nr 3, ktory jedst dość ciemny i używam go do modelowania twarzy :p ładnie matuje, i nadaje się do młódej cery, zapach ma w porzadku, puszek mógłby być lepszy, ale i tak puder nakładam pędzlem ;) długo utrzymuje się na twarzy i co najważniejsze nie brudzi ubrań. Super!

Kupilam go raz w zyciu jako nastolatka. Zuzylam go owszem do konca ale tylko jako baze pod cienie. Pudrowanie powiek to chyba nie jest to po co teoretycznie zostal stworzony. Na twarzy widac go bardzo ale to bardzo. I to juz jest taki minus ktory dyskwalifikuje go jako kosmtyk ktory warto kupic.

Pudelko peka, rozpada sie i nie da sie go zamknac potem czyli odpada mozliwosc do noszenia go w kosmetyczce.

Nie polecam

Nie przepadam za tym pudrem. Jest dosc ciezki, uwydatnia kazy por, nie pozwala skorze oddychac. Na twarzy nabiera dziwnego koloru. I ten mocny zapach- wyczuje go na kilometr. Jest ladny, ale baardzo silny. Poza ty ta nieporeczna gabeczka, ktora bardzo szybko sie zuzywa i do nieczego nie nadaje. Puder jest dosc silnie zbity, spadl mi raz i nawet sie nie rozsypal (!!!). Pudeleczko ma fajny kolor, ale szybko sie niszczy i, w odroznieniu od samego pudru, rozpada. To moj pierwszy puder, jaki mialam i mam chyba do niego sentyment, dlatego ***. Ale wiecej sie na niego nie skusze. Polecam komus, kto lubi mocny mejkap :)