Guerlain, Aqua Allegoria Foliflora EDT
0 HIT!
43 % kupi ponownie
Dodawaj swoje kosmetyki do ulubionych, dzięki czemu łatwo je znajdziesz, posortujesz i zaplanujesz zakupy.
Opis produktu
Zgłoś treśćJak sugeruje jej imię, nowa Aqua Allegoria ma w sobie coś z szaleństwa, jej kompozycja celebruje odrodzenie kwiatów, które jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki rozkwitły w ciągu nocy.
FOLIFLORA celebruje cytrusowe nuty w kompozycji z neroli i kalabryjską bergamotką. Nagłe objawienie słodkiej woni płatków groszku, ożywionej zapachem białej frezji budzi radosne doznania. To festiwal kwiatów, który osiąga apogeum dzięki szczypcie morelowej woni, którą delikatnie otula biała lilia wodna.
Serce zapachu ujarzmia przepych kwiatowych woni kojącym zapachem drzewa sandałowego, któremu wtóruje delikatny dzięgiel i wanilia.
Recenzje 14
Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.
4 /5
31 października 2012, o 20:52
Nie wie, czy kupi ponownie
Używa produktu od: rok lub dłużej
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
trudno oceniać perfumeryjne zabytki
Od jakiegoś czasu testowałam na swojej skórze i kieszeni zapachy z serii AA i inne Guerlaina. Wbiłam sobie do głowy na podstawie recenzji, że Foliflora to właśnie to czego szukam.
W końcu na allegro trafiłam na tanią buteleczkę 125 ml (codziennie rano od kilku lat w wyszukiwarkę je wpisywałam)
Super radość, dostępna cena!
Jeden psik - i żadna rewelacja.
Pierwsze cenne doświadczenie - wiem jak pachnie groszek.
Drugie - groszku raczej nie lubię, więcej nie kupię, mam go zakodowanego we wspomnieniach z dzieciństwa (bez świadomości że to groszek) jako niezbyt przyjemny zapach.
Trzecie - nie kupuj bez pytania o kod z dna flaszki, były trudne do zdobycia bo nikt ich aktualnie nie produkuje, ale jednak świeże pewnie pachniały lepiej.
Poza tym - taaakie piękne!!!!(bez ironii) i nietrwałe!!!(tylko 2 godz.)
Zostawię do lata, może wtedy lepiej się sprawdzą.
Zostaje po 30 minutach wyjątkowo cudna nuta już bez groszku, tyle że nietrwała, stąd ta 4.
4 /5
3 marca 2011, o 13:49
Kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Przyjemny
Polecam, aczkolwiek zapach nie jest "mój". Z początku bardzo cytrusowy, wręcz ostry, dlatego nuta głowy mnie trochę odepchnęła. Kiedy się uleży, jest mniej cytrusowy, bardziej cytrusowo-kwiatowy. Kobieta pachnąca świeżo co wiosną rozszalałymi zielskami różnymi, z klasą. Mnie ten zapach intryguje, ale męczy. Ciut przypomina mi Covet - choć tamten jest słodszy, klimat dzikości jest trochę podobny. Trwałość bardzo dobra. Buteleczka śliczna.
Używam tego produktu od: ponad pół roku
Ilość zużytych opakowań: psiki z testerka
5 /5
15 lutego 2011, o 16:09
Nie wie, czy kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Naprawdę piękny
Dostałam go od mamy, gdy byłam w klasie maturalnej. Zapach piękny, ale nie dla każdego.
Dla mnie pachnie młodością, radością i romantyzmem. Dość mocny, ale nie nachalny. Bardzo dziewczęcy. Raczej nietrwały (albo po prostu ja go po 20 minutach nie czuję).
Żałuję, że "groszek" został wycofany, ogromnie miło mi się kojarzy.
5 /5
30 grudnia 2010, o 02:31
Kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Eleganckie kwiaty
nie jest tak lekki, zwiewny i wiosenny jak się spodziewałam po opisach. To zupełnie klasyczny, kwiatowy zapach, bardzo elegancki i niesamowicie wprost trwały. Otwiera się nutami cytrusów i frezji - i tu jest lekko i zwiewnie i nie do końca poważnie, później czuję pachnący groszek na tle nut zielonych i odrobiny słodyczy, jakby posłodzonej wody. A baza to poezja - bardzo eleganckie połączenie kwiatu pomarańczy i wspaniałego, ciepłego sandałowca, przepiękna! Bardzo się cieszę, że Mikołaj wykopał skądś dla mnie wielką butlę tego niestety już nie produkowanego cudu
Używam tego produktu od: kilku dni
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego
4 /5
23 grudnia 2009, o 12:17
Nie wie, czy kupi ponownie
Używa produktu od: rok lub dłużej
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Kwiaty Całkiem Tradycyjnie
Zapakowana w przepiękne pudełeczko i uwięziona w jeszcze ładniejszczej, jak wszystkie allegorie flakoniku Foliflora to kolejny klasyk kwiatowy. Jeśli lubisz tradycyjny, elegancki zapach w tej kategorii, w którym na czoło wybija się drzewo sandałowe, pomarańcza i bergamotka Foliflora będzie twoim sprzymierzeńcem.
Wbrew pozorom zapach ten nie jest tak niezobowiązujący jakby mógł na to wskazywać opis producenta - to kwiaty, które będą pasować na eleganckie popołudnia, a także z powodzeniem na spotkania biznesowe nie powodując skojarzeń nut zbyt niepoważnych, ani tym bardziej zbyt słodkich.
Foliflora zdaje sie być idealnym zapachem dla osób o wyrobionych gustach perfumiarskich, które lubią zapachy dosyć wytrawne złagodzone nutami kwiatowymi. Zapach ten jest bardzo podobny do 24 Fabourg Hermesa, a w niektórych pobrzmiewaniach przypomina także tegoż Eau de Marveilles.
Używam tego produktu od: 3 tygodni
Ilość zużytych opakowań: 1
5 /5
29 października 2009, o 16:21
Kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
kwiatki inaczej
Zauwazylam podobienstwo wszystkich alegorii: maja mniej wiecej jednakowe poczatki- zielone i swieze.
Za zapachami kwiatowymi wprawdzie nie przepadam, ale ten mnie urzekl swoja prostota i wyrazistoscia. Czuje na poczatku zielone zdzbla skoszonej trawy, tak pachnie laka latem na wsi...zapach dziecinstwa i wakacji.Do traw dolacza cos slonego, ale nie tak bardzo jak w Hermes Eau des Merveilles. Z czasem zapach sie osladza- i czuc pachnacy groszek u sasiada wzdluz drewnianego plotu. Wanilii nie czuje wcale, a szkoda.
Bylby to piekny zapach, gdyby nie trwalosc ;(
Ostatni raz sie skusze na 125 ml butle.
Zauwazylam roznice w zapachu w zaleznosci od pory roku- latem zapach jest bardzo zwiewny, lekki, naturalny na rozgrzanym ciele. Teraz, pozna jesienia, zapach staje sie syntetycznym, drazniacym nos.
Używam tego produktu od: lipiec 2009
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszej 125 ml
5 /5
4 sierpnia 2009, o 15:14
Kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Mój ci on, mój
Kwiaty, bukiety kwiatów, cała kwiaciarnia, ale nie taka normalna w budynku, tylko cudowne połacie kwiatów gdzieś np. na rynku krakowskim. Przechodząc obok kwiaciarek wdychamy fantastyczne aromaty marzeń. Mój ulubieniec na wiosnę (latem wolę herbatki). Trwałość na duże 4+, zapach na 6.
Używam tego produktu od: dawna
Ilość zużytych opakowań: 2, 3 nie pamiętam
4 /5
5 maja 2009, o 16:00
Nie kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
piekielnie nietrwałe
Ilekroć było mi dane powąchać kwiat groszku pachnącego zastanawiałam się czy są dostępne na rynku perfumy o takim zapachu. Więc gdy tylko dowiedziałam się że Foliflora owszem - tak właśnie pachnie, musiała być moja! I tak się stało. Groszek w Foliflorze wyczuwam i to bardzo wyraźnie zwłaszcza zaraz po aplikacji (wspomnianą niżej słoność również), z biegiem chwil przez groszek przebijają się cytrusowe nuty by końcowo ustąpić miejsca wanilii. Ta właśnie wanilia najmniej mi się tu podoba, choć muszę przyznać że to bardzo ciekawe połączenie nut zapachowych. Daję cztery gwiazdki za flakon i trzy za zapach bo jest piekielnie nietrwały - po dwóch godzinach już nic na sobie nie czuję. Foliflorę określiłabym prędzej jako mgiełka do ciała lub woda kolońska a nie EDT. Nie kupię ponownie ze względu na to, że jest taka nietrwała pozatym rzadko mi się zdarza kupić jakiś zapach więcej niż jeden raz.
Używam tego produktu od: kilku dni
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 125ml
5 /5
26 czerwca 2007, o 19:09
Nie wie, czy kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
cudowne
Najpiękniejsza perfumiarska interpretacja groszku pachnącego, słonawy zapach groszku wprost z letniego ogrodu oraz dzikiego groszku bulwiastego, spotykanego w południowej Polsce tu i ówdzie w łanach zboża :)
Cóz więcej mozna napisać. Ładny flakon i samo opakowanie.
Używam tego produktu od:
Ilość zużytych opakowań: testy
5 /5
13 marca 2007, o 11:30
Kupi ponownie
Używa produktu od: miesiąc
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
wiosna wiosna :)
Dla mnie to jest spelnienie oczekiwan rozbudzonych opisami tego zapachu: wiosna w rozkwicie! Delikatne i radosne kwiaty. Osobiscie uwielbiam kiedy idac ulica dochodzi mnie zapach z otwartej kwiaciarni. Albo kwiaty pachnace w ogrodzie wieczorowa pora, po slonecznym dniu. Taki relaks i oczekiwanie wakacji. Foliflora moim zdaniem dokladnie nasladuje te wrazenia. Kwiaty nie sa syntetyczne, tylko absolutnie naturalne. Zapach chyba typowo wiosenny, podejrzewam, ze zima moze przemieniac sie w syntetyk. Dla wielbicielek kwiatow :)Używam tego produktu od: paru tygodni
Ilość zużytych opakowań: pierwsze 125ml
Zapomnialam dodac: moim zdaniem ten zapach jest troche podobny do Champs Elysees, ale bardziej roznorodny, delikatniejszy i bardziej naturalny.
4 /5
7 marca 2007, o 15:47
Nie kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Słoność pachnącego groszku
Muszę przyznać, że przez dość długi czas seria Aqua Allegoria nie spędzała mi snu z powiek jako mój potencjalny perfumiarski priorytet. Z wyjątkiem Pamplelune, który znam od "paru" dobrych lat AA była mi obca. Jednak od pewnego czasu testuję te wody dość często i - zazwyczaj - z przyjemnością. Powód jest prosty - kolejne kompozycje znikają w zastraszającym tempie, a niektórych, mam wrażenie nie dane mi będzie poznać wcale (np. Lavande Velours albo Rosa Magnifica). Coraz rzadziej można trafić na Mentafolia czy właśnie Foliflora.
Foliflora...Bukiet wiotkich, pachnących groszków, tak dobrze mi znanych i cieszących oczy każdego lata. Zwykle skromnie "przytulonych" do jakiegoś płotu. W interpretacji Guerlain pięknie uchwycona została ich słoność. Słony zapach groszków, który po pewnym czasie osładza się na skórze. Końcówka jest zaś ciepła i otulająca. Może za sprawą drzewa sandałowego? Jest też niewielkie muśnięcie wanilii. Całkiem miły akcent na koniec.
To zapach kwiatowy w pełnym tego słowa znaczeniu. Może się podobać.
Chociaż Foliflora nie należy do moich bezwzględnych faworytów, jeśli chodzi o AA, mimo to słone piękno wonnych groszków mnie urzekło.
Używam tego produktu od: testy
Ilość zużytych opakowań:
3 /5
19 grudnia 2005, o 11:14
Nie kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Nie lubiliśmy się...
Byłam posiadaczką 125ml i z wielką przyjemnością pozbyłam się ich równie szybko jak do mnie trafiły...
Sam zapach...? Mdlący kwiatową słodyczą...podpisuje się pod słodkim groszkiem...teraz dopiero przywiódł mi na myśl Splendor E. Arden,ktory też jest w nim zawarty...
Nie znosze mdlących,kwiatowych nut...stąd moja niechęc do tego typu kompozycji...
Trwałość przeciętna...jak dla mnie to plus...
Generalnie omijam szerokim łukiem...
-
1
0
produktów0
recenzji652
pochwał10,00
-
2
1
produktów81
recenzji13
pochwał9,89
-
3
0
produktów36
recenzji1034
pochwał8,45