Soraya, Krem ochronny wodoodporny do twarzy SPF 30 - wysoka ochrona

Zalety:
- ma konsystencje która szybko się wchłania, nie pozostawia lepkiej warstwy na skórze
- odpowiednio chroni nawet wrażliwą skórę przed działaniem promieni słonecznych, jest dobry do twarzy dekoltu, do wrażliwych miejsc jak płatki uszu
- długo pozostaje na skórze
- nie zmywa sie nawet po kąpielach słonecznych
- nie powoduje uczulenia nawet na mojej wrażliwej skórze
- wygodne opakowanie w tubce
- ładny design
- atrakcyjna cena

na swój sposób lubię testować produkty z filtrem. mimo, iż nie zawsze należy to do przyjemności. ale wizja przedwcześnie pomarszczonej cery z przebarwieniami od słońca czasem jest wystarczającą motywacją.niestety, zanim znajdzie się coś godnego uwagi, nie raz trafi się na bubel. i w moim przekonaniu to właśnie taki bubel. ten produkt jest mi zbędny, nie sprawdza się, więc go z czystym sumieniem nie polecam.

plusy
+cena

minusy (niestety ma ich sporo)
-szczypie w oczy, nawet jeśli nie nakładam kremu w pobliżu tych okolic
-gorzkawy (!) nie, żebym specjalnie próbowała)
-migruje
-zapycha
-twarz się klei i dusi pod jego warstwą

filtr jest słaby. o bardzo niskim komforcie użytkowania. nie skuszę się więcej.

Używam tego produktu od: stosowałam przez chwilę latem
Ilość zużytych opakowań: 1 rozpoczęte

Filtr Soraya kupiłam skuszona bardzo pozytywnymi opiniami na blogach, a nawet wizażu i KWC, żal było nie spróbować. Nie przywiązywałam wówczas większej uwagi do składu, więc nawet na nie go nie patrząc, władowałam go do koszyka i kupiłam.

Przede wszystkim filtr jest niestabilny - wystarczy odrobina pudru, by go zdestabilizować. Nawet nałożony solo nie chroni tak, jak powinien. Parsol nie ma żadnych stabilizatórów, ochrona to 1+, głównie z tego względu go nie kupię.

Filtr nie bieli, nie tłuści, a nawet nie jest komedogenny. Na buzi wygląda naprawdę przyzwoicie. Filtr nie jest komedogenny... ale za to aknegenny - zdarzyło mu się kilka razy spowodować podskórne, bolące gule.

Mam wrażenie, że filtr nawet nawilża, a cera jakby lekko jaśnieje od zawartych w nim ekstraktów - to jednak dla mnie zbyt mało. Skóra jest gładka i miękka w dotyku.

Produkt nie uczula, nie wysusza i nie alergizuje.

Co więcej? Filtr migruje do oczu, co powoduje okropne pieczenie i łzawienie.

Nie podoba mi się kompozycja zapachowa, w takich produktach nie powinno jej być.

Na plus na pewno cena, opakowanie i to, że jest ogólnodostępny.

Nie kupię go ponownie, ponieważ zależy mi na ochronie skóry,a nie tylko pielęgnacji. Poza tym filtr jest aknegenny i nie nadaje się do cery trądzikowe, tłustej i mieszanej.


Używam tego produktu od: pół roku
Ilość zużytych opakowań: jedno opakowanie

Krem stosowałam w czasie lata głównie na odsłoniete części ciała, przede wszystkim dłonie i dekolt. Cerę zwykle smaruję blokerem słonecznym, choc i tym kremem zdarzyło się parę razy maznąć po twarzy.
Jako, że stosowałam poradycznie na twarz, nie wypowiem się na temat wpływu na cerę, jedynie na temat ochrony przed słońcem

Krem jest poręczny do torebki, szczególnie w podróży i do bagażu podręcznego.
Dobrze rozsmarowuje się. Łagodny zapach.

Dłonie bardzo często w ciągu dnia smaruję kremami z wysokim filtrem w czasie lata, bo nie chcę, aby odróżniały się się kolorytycznie od znacznie jaśniejszego ciała.
Pomimo nagminnego używania w ciągu dnia, krem nie chronił dłoni w ogóle przed opalaniem. O dziwo lepiej sprawdził się balsam Eris z zaledwie 6SPF. W ubiegłym roku stosowałam krem w niebieskiej tubce (Kolastyna?) i w ochronie słonecznej lepiej sprawdzał się.
SPF30 to raczej nie jest.

Używam tego produktu od: kilka miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1 op

Zaczęłam go używać kiedy wprowadziłam do mojej pielęgnacji toniki z kwasami.
-dobrze chroni
-delikatnie bieli jednak nie daje to efektu lica córki młynarza
- jak dla mnie jest troszeczke zbyt mocno perfumowany
- cena zdecydowanie na plus
- nie zapycha mnie
- makijaż raczej dobrze się na nim trzyma
- trzeba uważać by nie dostał sie do oka bo uruchomimy wodospad niagara z łez

Używam tego produktu od: ok 2 lata
Ilość zużytych opakowań: 3 całe

Podchodziłam do niego parę razy z przerwami i w między czasie wyskakiwały mi gule podskórne. nie wiedziałam od czego one się biorą. Jednak okazało się że zawsze jak do niego wracam pojawiają się owe gule! nigdy więcej! podobnia działa na mnie soraya spf 25

Używam tego produktu od: 4 miesiące
Ilość zużytych opakowań: 1 małe

Używam od dawna, kiedyś odsesyjnie teraz sezonowo :). I muszę przyznać że to najlepszy z kremów ochronnych przeciw UV jaki miałam.

Większość kremów ochronnych ma to do siebie że się po nim każdy świeci, po tym kremie też (ALE UMIARKOWANIE I CHWILOWO), to jest jedyny jego minus. Chwała Bogu nie trwa to wiecznie i nie powiem w minutach ale szybko znika - kwestia dobrego wchłonięcia kremu. Ja czasem stosuję "na" puder dla zmatowienia.

Miło mnie natomiast zaskoczyła:

- konsystencja - łatwo się rozprowadza, gładko
- nie szczypie w oczy, mimo że mam wrażliwe i noszę soczewki ****** CZYTAJ NIŻEJ ....jednak ostatno zaczął :(
- jak tylko zniknie (wstępne) świecenie i odczekam aż się wchłonie - nie odczuwam tej wstrętnej lepiącej się powłoczki na skórze (!!!) i między innymi tym urzekł mni ten krem
- i nawiązując do tego co napisałam wyżej jest jak na takie kremy dość lekki
- nie uczulił, nie podrażnił, nic mnie po nim jeszcze nie piekło
- skóra jest po nim miękka
- zapach - umiarkowany, wg mnie przyjemny :), nie czuć go wszędzie w koło, nie powoduje dyskomfortu, taka powiedziałabym lekka woń...
- wydajny - a nie oszczędzam go sobie na twarzy

Używałam w lato (na słoneczne dni), zimę (na stok).

EDIT (12.12.13) - JEDNAK SZCZYPIE W OCZY - co za ból serca :( chyba będę sobie musiała zrobić przerwę ponieważ zaczął mnie jednak szczypać (wyżej w recenzji napisałam że nic takiego nie robił), raczej on jest winowajcą, lub może też zbyt częśto go używałam, nie zrezygnuję z niego ale zrobię sobie mały odwyk

Produkt godny polecenia. Dla mnie niezawodny. Niedrogi. Nieproblemowy. Zdecydowanie wart wypróbowania.
Używam tego produktu od: od ponad roku blisko dwóch (sezonowo)
Ilość zużytych opakowań: jedno, 2 w trakcie

Moja cera jest mieszana ze skłonnością do zapychania. Szukałam w miarę taniego filtra, który byłby stabliny i nie pogarszał stanu mojej cery, niestety nie jest on dla mnie.

- tłusty; czułam się jakbym miała smalec na buzi, cały czas się świeciłam, nie pomogły żadne pudry
- szczypie
- zapycha !

+ nawilża
+ cena
+ ochrona

Niestety nie polubiliśmy się

Tak jak w tytule. Krem kupiłam późną wiosną, bo stwierdziłam, że na lato przyda się jakiś krem z filtrem, poza tym kończyłam używanie Triacneal\'u, a słońce było mocniejsze. Bałam się trochę, że będzie za tłusty i będzie mnie zapychał, bo mam mieszaną skórę, w strefie T tłustą i bardzo skłonną do zaskórników. Na szczęście o niczym takim nie było mowy. Krem super sprawdza się pod makijaż i pomimo, że jest tłustawy twarz nie świeci się po nim jakoś specjalnie mocno. Dodatkowo twarz jest nawilżona i gładka, nie bieli skóry. Latem gdy pojechałam pod namiot uratował mój nos od "spalenia" go na słońcu, więc filtr też działa. Jest bardzo wydajny, mam go dosłownie na wyskrobanie z tubki, ale to już prawie rok intensywnego używania. Cena super. Minusów nie widzę.

Używam tego produktu od: 8/9 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1 całe

Krem kupiłam przy kuracji kwasem migdałowym z BU. Nie mam doświadczenia z filtrami, jednak wiem, że przy kwasach są konieczne.

Mając już go w domu bałam się go stosować, ponieważ każdy, dosłownie KAŻDY krem mnie zapycha i powoduje wysyp. Myślałam sobie, że bez sensu przeciez nocą odblokowywać pory kwasem a w dzień zapychać je niemiłosiernie kremem. Jednak bojąc sie przebarwień musiałam zaryzykować.

Wypróbowałam sposób wizażanki podany gdzieś poniżej - pod filtr nakładam żel hialuronowy z bu. Używam sobie codziennie tego duetu pod makijaż i co? Nic a nic mi się nie dzieje, moja cera pięknieje;)

**************************************************
jednak nie pięknieje - z dnia na dzień na mojej twarzy zagościły zaskórniki i niegojący się pryszcz - odstawiłam ten krem - moja cera odżyła "w momencie"

**************************************************


Plusy:
- cena (choc więcej niż podano w opisie, ja zapłaciłam ok 13 zł)
- dostępność
- konsystencja
- nadaje się pod makijaż

Minusy:
- zapycha, nie będę używać

Kupiłam ten produkt w lato ponieważ był w promocji i jestem nim mile zaskoczona :-) Na lato jest troche za ciężki ale na zime świetny. Bardzo ładnie pachnie, nie zapycha, wchłania sie prawie do matu, skóra jest po nim gładka i delikatna. Mimo tego, że jest dość treściwy i odżywczy nie wychodzi spod makijażu. Polecam :-)

Używam tego produktu od: kilku miesięcy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Wielką zaletą tego kremu jest jego cena. Niska, a nawet bardzo niska biorąc pod uwagę ceny innych produktów na rynku chroniących przed słońcem.
Po za tym krem jest tłusty. Długo się wchłania, trzeba odczekać co naj mniej 10 minut zanim nałoży się na niego podkład. Sam podkład z tym kremem zdecydowanie szybciej spływa z twarzy. Tak jak pisałam twarz sie świeci. Chronić chroni, ale nie na długi czas.

Używam tego produktu od: pare miesiecy
Ilość zużytych opakowań: jedno