Schwarzkopf 3 Weather Taft Volume Power, Mousse Ultra StrongPianka do włosów nadająca objętość

Specyficzna pianka – jak wskazałam w tytule – świetna do napuszonych fryzur, najlepiej z rozpuszczonych, miękkich i delikatnych włosów, którym skutecznie, optycznie doda objętości, i na których po prostu efekt napuszenia dobrze utrwali. Jest dostępna – nawet w zwykłych spożywczakach, niedroga, dobra gatunkowo, ładnie pachnie, nieźle się aplikuje na włosy z poręcznej butli, nie skleja ich, a po rozczesaniu – nie ma innej opcji – napusza włosy niemiłosiernie. I trwale. Do tego nie pokrywa włosów białawym nalotem, i dobrze – bez szarpaniny, pozwala się zmyć. Jest to zatem pianka o bardzo wąskiej specjalizacji, natomiast biorąc pod uwagę powracającą modę na – modę z lat 80tych – watowane absurdalnie ramiona, białe kozaczki, pumpy imitujące dresy z kreszu w odblaskowych barwach i napuszone fryzury a la niemieckie Wokalistki Pop z tamtych lat – pianka wpasowuje się w stylistykę idealnie. I tylko radzę pamiętać, że do fryzur innych, niż napuszenie, absolutnie się nie nadaje. Pianka jest w puszeniu tak profesjonalna i ambicjonalnie podchodząca do Swojej życiowej roli, że przy innych – gładkich, wymagających jedynie lekkiego uniesienia i utrwalenia – fryzurach, wręcz nie pozwoli ich uczesać. Włosy będą się rozsypywać w napuszonych kłębach wokół głowy, nie dając się nijak ujarzmić. Ale pięć gwiazdek za efekt puszenia – bo jest naprawdę profesjonalny i trwały.

Pianka Taft Volume kupiłam z myślą o robieniu sobie fal, które obecnie są bardzo popularną fryzurą. Piankę kupiłam razem z inną pianką tej firmy, ponieważ chciałam zobaczyć, która z nich będzie dawała lepszy efekt, a że były w całkiem okazyjnej cenie to zdecydowałam się na ich zakup. Dodam, że mam dość gęste, proste, raczej długie włosy. Pianka zapakowana jest w metalową butelkę z dozownikiem. Jej szata graficzna jest bardzo minimalistyczna, jest tu informacja o mocy kosmetyku. Dozownik uwalnia piankę bez zatykania, trzeba jednak uważam by nie przesadzić z ilością. Konsystencja pianki jest typowa, biała, po wydobyciu zwiększa wielokrotnie swą objętość więc wystarczy niewiele by ułożyć fryzurę. Pianka nie zlepia włosów w strąki, nie obciąża, nie zostawia u mnie farfocli. Zapach jest perfumowany, dość przyjemny, mi samej się podoba, ale też jakoś bardzo długo na moich włosach nie zostaje więc nie drażni nozdrzy i nie powoduje bólu głowy. Pianki używałam na suche włosy w celu zrobienia fal, na wałkach, bo niestety lokówki nie posiadam. W moim odczuciu pianka sprawdza się w moim przypadku średnio, tak jak i wersja w kolorze czarnym. Loki trzymają krótko, szybko się prostują, a wiem, że da się uzyskać bardziej długotrwały efekt. Być może na włosach krótszych będzie się spisywać lepiej, więc warto zobaczyć na swoich. Ja generalnie nie wrócę do niej bo niestety nie uzyskałam takiego efektu jaki chciałam na dłuższą metę. Owszem, zaraz po loki maja piękny skręt, włosy są bardziej puszyste (w dobrym tego słowa znaczeniu), miękkie, nie ma żadnego sklejenia ich, obciążenia. Szkoda tylko, że efekt trwa tu tak samo jak w tamtej wersji około godzinę, dla mnie to za mało. U mnie pianka nie powoduje oblepienia, obciążenia włosów, nie zostawia białych farfocli, nic się nie kruszy. Nie ma problemu z jej zmyciem z włosów zwykłym szamponem. Wydajność jest w moim przypadku bardzo duża, mała objętość wystarczy by ułożyć fryzurę. Cena nie była zbyt wysoka, dlatego nie ubolewam jakoś bardzo nad tym, że efekt fal jest krótkotrwały.

Odkąd pamiętam zawsze sięgałam po tę piankę, ponieważ dodawała moim włosów objętości, a mam włosy delikatne, cienkie. Pianka jest dla moich włosów lekka, bardzo dobrze się rozprowadza, nie skleja ich, łatwo się wyczesuje, po jej stosowaniu włosy nie są porowate ani nie ma się wrażenia że są wysuszone.Codziennie rano myję i układam włosy także dla mnie niezbędnik.

Piankę kupiłam dość dawno temu za około 10 zł na promocji w jednej z drogerii. Ze względu na ciężkość moich długich, gęstych włosów mam problem z oklapnięciem ich u nasady. Zdecydowałam się na wypróbowanie pianki w celu podniesienia włosów przy skórze głowy. Sprawdziłam działanie na mokre i na suche włosy. Niestety w obu przypadkach efektu objętości nie uzyskałam (działanie było minimalnie widoczne), pojawił się za to inny problem. Wystarczy mieć lekko nieświeże włosy, a pianka mocno to podkreśli. Zaletą produktu jest z kolei bardzo ładny zapach. Tak mi się spodobał, że może nawet rozważę ponowny zakup pianki mimo braku działania, które docelowo powinno stanowić jej podstawę.

Pianka do włosów w wysokiej, smukłej butelce w zielonym kolorze. Zakończona wciskanym aplikatorem, który dozuje odpowiednią ilość pianki. Posiada przepiękny owocowy zapach. Jest ultra lekka, nie skleja włosów, nie obciąża ich. Pianka zgodnie z obietnicą producenta gwarantuje efekt push-up na głowie. Zwiększa objętość włosów. Sprawia, że fryzura wygląda świeżo nawet na drugi dzień. Dobrze się z nią rozczesuje włosy i łatwo układa fryzurę. Najlepszy efekt zapewnia, gdy po jej nałożeniu suszę włosy suszarką z głową skierowaną do dołu. Wówczas zyskuję porządaną objętość a fryzura jest trwała i trzyma się cały dzień. Pianka nie przesusza włosów.

Tę piankę kupowałam odkąd pamiętam i zawsze spełniała moje oczekiwania. Wtedy jeszcze na rynku nie było takiego wyboru, więc nigdy nie sięgałam po inne produktu. Jednak z czasem formuła się zmieniła. Ładnie mi nadawała objętości jednak sklejała włosy, potrzebne było wyczesanie włosów. A najgorsze jest opakowanie, ponieważ pojemność jest ogromna i wydajnośc również, ale nigdy nie mogłam zużyć go do końca :( W poprzednim opakowaniu zasklepił się otwór i nie dało się go wyczyścić, więc finalnie pianka przestała lecieć. Kupiłam nowe opakowanie i po każdym użyciu myłam końcówkę, jednak teraz po kilku tygodniach zamiast pianki leci płyn :( Jakby pojemnik przestał być pod ciśnieniem. Niestety opakowanie - prawie całe - do wyrzucenia.

Producent obiecuje objętość, niestety tej objętości nie było. Uważam że pieniądze zostały wyrzucone w błoto. Opakowanie bardzo fajne, bez problemu można wydobyć piankę. Zapach bardzo neutralny.

Jestem na nie. Pianka mocno skleja włosy, są ociążale (wyglądają na przetłuszczone). Efekt jak po super mocnym lakierze. Utrzyma nasz fryz...ale potem będzie ciężko to wszytko rozczesac i dojść do ładu. Tym bardziej nie polecam osobom z wrażliwa skóra i zdolnościami do "kołtunów".

Uwielbiam lakiery do włosów Tafta, więc zakupiłam piankę ,ponieważ stwierdziłam,że skoro lakiery mi się sprawdziły to zapewne pianka będzie również strzałem w dziesiątkę. No niestety, objętości nie zauważyłam, włosy są troszkę sztywniejsze po wysuszeniu. Szkoda,że się nie sprawdził u mnie ;( Opakowanie wygodne, bardzo ładne.

Mam włosy do pasa, wysokoporowaye, podatne na wilgoć i wszelkie odgniotki. Po nocy, bez względu na upiecie są potargane, odksztalcone i mają poplątane końcówki. Ostatnio dość mocno mi wypadły że względu na redukcję i dietę. Stały się smutne, ulizane. Piankę kupiłam pod impulsem w Rossmannie. Jestem zachwycona. Włosy są uniesione od nasady, zyskały na objętości, błyszczą się. Są lejace. Dodam, że prostuje włosy prostownica i nallafam na nie olejek nablyszczajacy a one nadal są 'volume'

Pianka nie daje żadnej objętości, a tym bardziej efektu push up. Włosy są przyklapniete, a po nie długim czasie tłuste. Nie usztywnia włosów, a fryzura nie utrzymuje się jakoś spektakularnie długo, wręcz przeciwnie włosy szybko wracają do poprzedniego stanu jeszcze sprzed stylizacji. Jedyny plus to taki, że nie skleja ona włosów. Jest dość wydaja, ale cena w stosunku do jakości jest raczej wygórowana. Moim zadaniem po prostu przereklamowana.

Jak z lakieru jestem zadowolona z tej samej serii to z tej pianki niestety nie. Mam złe wspomnienie związane z tą pianką. A mianowicie pianka bardzo skleja włosy, trudno je rozczesać przez co raz straciłam bardzo dużo włosów, bo mi się tak posklejały. Może i miałam ładnie podkręcone włosy, ale nie za taką cenę.

Byłam przerażona, gdy zobaczyłam recenzje na kwc, ale zupełnie niepotrzebnie. Mi pianka sprawdza się bardzo dobrze. Pianki używam zarówno u nasady włosów, by uzyskać objętość, jak i na całą długość, gdy je kręcę z użyciem ciepła i bez. W obu przypadkach spisuje się dobrze. + wydajna + ładny zapach + nie skleja włosów + dodaje objętości (pianka + suszarka) + utrwala + atrakcyjna cena w promocji + nie skleja włosów + nie niszczy włosów + wygodne opakowanie + nie obciąża włosów Minusów nie znalazłam! Używam tego produktu od: kilku dobrych miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Najgorszy produkt do włosów jaki dane mi było użyć PLUSY: -zapach MINUSY: -nie podnosi włosów -przetłuszcza włosy -skleja włosy i sprawia ,że trudno się je rozczesuje Żałuje każdej złotówki wydanej na ten produkt i napewno już do niego nie wrócę. Robiłam do tego produktu kilka podejść ,ale nigdy w żadnym stopniu nie zadziałał tak jak powinien. Używam tego produktu od: używałam kilka lat temu Ilość zużytych opakowań: jedno niecałe

Moje włosy nie są zbyt puszyste same w sobie, więć postanowiłam wypróbować coś, aby to zmienić. Nałożyłam piankę na włosy zgodnie z instrukcją... i co? I tragedia! Na opakowaniu pisze:nie obciąża włosów - łatwa do rezczesania! Po użyciu moje włosy były okropnie sklejone!!! Wogóle nie mogłam ich rozczesać, a efekt push-upu minimalny!!! Zalety: -Ładnie pachnie -Dobra cena Wady: -Skleja włosy -Obciąża -Trudno się rozczesuje Osobiście mówiąc, nie polecam! Używam tego produktu od: 1 dzień Ilość zużytych opakowań: 0 małe

Kupiłam tę piankę już dawno temu i nie zawiodłam sie. Już mała ilość pianki nalożona u nasady włosów + ciepłe powietrze suszarki sprawiają, że zwiększona objętość utrzymuje się co najmniej 2 dni! Myślałam, że jest to zwykły bubel, jednak zaskoczylam się na plus. Lubię opakowanie, które jest wygodne w użyciu. Pianka starcza na bardzo długo i nie niszczy włosów, a nawet chroni je przed szkodliwym działaniem ciepłego powietrza. Jeden z lepszych zakupów. Plusy: -wydajna -chroni wlosy -efekt utrzymuje sie bardzo długo -atrakcyjna cena -dostępność Minusy: brak Używam tego produktu od: Pół roku Ilość zużytych opakowań: W trakcie pierwszego

Push up? Też mi push up... Ta pianka nie działa na moich włosach ani trochę. No, może trochę, ale tylko na 5 min. Skleja włosy, nie podnosi u nasady. Nie utrwala fryzur, loków. Gdy nakładam ją na włosy, nawijam na papiloty i idę spać, rano loków nie widać. A raczej- nie ma ich wcale. Tak, jakby pianka prostowała włosy, zamiast utrwalić skręt. Nie polecam.... Kupiłam ją za 10zł i żałuję. Używam tego produktu od: 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Pianka nie spełniła moich oczekiwań. Włosy mam półdługie, w zasadzie bez większych problemów, chciałam jedynie efektu większej objętość. Nic - zero. Może na jakąś godzinę, dwie podnosi włosy u ich nasady, ale później oklapną i tak jest za każdym razem. Nawet delikatnie tapirując nie utrzymywała ich długo uniesionych :( Używałam kiedyś pianki Taft, ale granatowej i byłam zadowolona, dlatego też pomyślałam, ze i ta będzie pomocna, jednak nie... nie spisała się, tak jak tego oczekiwałam. Używam tego produktu od: ok. 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 opak.