NaturVital, Active Hair Loss Conditioner (Aktywna odżywka do włosów skłonnych do wypadania)

Zacznę od tego, że zmieniła skład - teraz INCI przedstawia się tak:
Aqua (Water), Cetearyl Alcohol, Cetrimonium Chloride, Soybean (Glycine soja) germ extract, Wheat (Triticum vulgare) germ extract, Ginseng (Panax ginseng) extract, Althaea officinalis roqt extract, Hydroxypropyltrimonium Hydrolized Wheat Protein, Panthenol, Cyclomethicone, Calcium Pantothenate (Vit. B3), Inositol (Vit. B7), Biotin (Vit. H), Retinol (Vit. A), Tocopheryl Acetate (Vit. E), Zea Mays (Corn) Oil, Rosa Moshiata Seed Oil, (Vit F), PEG-20 Castor Oil, Alcohol Denat, Parfum (Fragrance), Propylen Glycol, Butylen Glycol, Phenoxyethanol, Methylparaben, Ethylparaben, Propylparaben, Butylparaben, CI 77891.

Zmiany raczej dość drobne - doszła pochodna hydrolizowanych protein pszenicznych oraz olej kukurydziany i różany oraz alkohol denat (wszystkie stosunkowo nisko w składzie)

Kupiłam, bo lubię aloesową serię tej marki i chciałam zobaczyć, co to właściwie jest. Włosy mam wysokoporowate z natury, żądne odżywek w dużej ilości, suche i proste. Myję metodą WCC albo odżywką. Używałam tej odżywki jako pierwszej w WCC, no i raz do mycia.

Działanie: W skrócie - na skalp gorzej, na włosy lepiej niż jej aloesowy braciszek ;) Rozwinę jednak - wypadania za bardzo nie powstrzymuje, skalp troszkę łagodzi, ale nie do końca (ale lista parabenów jest pokaźna, więc nie jestem bardzo zdziwiona, a producent nie składa tu obietnic...). Włosy są nawilżone. Miękkie i bardzo ładnie się układają. Jest lekka i nie obciąża. Co za tym idzie, ja muszę dodać do niej lub po niej coś cięższego - bo gdybym na dłuższą metę miała się oprzeć tylko na niej, to byłoby siańsko.

Na plus:
-większość składu
-włosy są po niej lekkie, uniesione i miękkie
-nie obciąża nawet nakładana na skalp i nie przyspiesza przetłuszczania
-jest niezła w nawilżaniu
-dobra do mycia, zmywa też oleje
-ładny, delikatny zapach

Na minus:
-wydajność na wysokoporowatych to masakra - włosy ją ,,piją" i znika ekspresowo
-wobec powyższego, cena straszy
-nie zauważyłam, żeby ograniczyła wypadanie
-rozczesywania wysokoporowatów też za bardzo nie ułatwiła

Podsumowując: Polecam, bo czemu nie, pewnie na każdych innych włosach będzie jeszcze lepsza ;) Ale dla tak dobrze układających się włosów, które są tak mięciutkie, że chce się je głaskać, naprawdę warto spróbować. Mimo tego, odejmuję za drobne mankamenty.

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Na wizażu jestem od dawna, pomimo tego, że za bardzo niestety się nie udzielam ale zawsze biorę pod uwagę pozytywne recenzję na wizażu zanim zakupie jakikolwiek kosmetyk. Weszło mi to tak w nawyk, że teraz zawsze sprawdzam :). Tak samo było z tą odżywką do wypadania z NaturVital. Jak przeważnie faworyci wizażowi się u mnie sprawdzają tak ta odżywka pomimo wielu pozytywnych opinii, nie sprawdziła się w ogóle :(

Plusy:

- fajny zapach, lubię takie męskie nuty w kosmetykach do włosów
- nawilża włosy w jakimś tam stopniu
- nie wzmagała przetłuszczania
- łupież też sie nie pojawił, a moja wrażliwa skóra głowy ma do tego skłonności

Minusy:

- nie pomaga na wypadanie, a do tego podobno jest przeznaczona
- jakoś nic z włosami specjalnego nie robi, ani nie błyszczą bardziej, ani nie są bardziej wygładzone
- czasami odczuwałam swędzenie na skórze głowy
- ani nic jej nie rusza jak się ją położy na 10 minut ani jak się ją położy na godzinę
- bardzo lejąca konsystencja
- niewydajna. Skończyłam ją w 2,5 tygodnia

Na pewno nie kupię ponownie tej odżywki. Starta pieniędzy. Na razie wykańczam inne specyfiki też przeznaczone do włosów wypadających, ale mam zamiar wypróbować też maskę z tej serii i maskę aloesową, bo aloes super działa na moje włosy

Używam tego produktu od: równo 2,5 tygodnia
Ilość zużytych opakowań: 1 całe opakowanie

Mój KWC. Po prostu.

+ Cudownie koi skórę głowy, włosy u nasady przestały się przetłuszczać, są miękkie i lekkie.

+ Nie od razu zapobiegła wypadaniu włosów, ale... Po dłuższym stosowaniu okazało się, że mam mnóstwo, po prostu MNÓSTWO baby-hair, aż nie mogę się uczesać bez odrobiny pianki czy lakieru, bo odstają na wszystkie strony :)

+ nie gryzie się z innymi kosmetykami, jeśli chcę nałożyć coś natłuszczającego na końcówki

+ idealnie się rozprowadza i zmywa

+ ma ciekawy, ziołowy zapach

Jedynym minusem jest to, że ostatnio bardzo ciężko ją dostać, ostatnio w Naturze polowałam na nią 2 miesiące :( i nawet nie kupiłam na zapas, bo złapałam ostatnią...

W razie potrzeby można spokojnie zastosować po niej spray ochronny z UV, z nim też nie reaguje i nie dociąża to włosów :)

Używam tego produktu od: trudno powiedzieć
Ilość zużytych opakowań: dwa

Odzywka ma:
- bogaty w ekstrakty skład
- ma 2 silikony
- sredniej gestosci konstystencje
- zapach przypominajacy mi meska wode kolonska
Odzywka ułatwia rozczesywanie,lekko nawilza włosy. Ma tez jeden ogromny minus - obciązała mi włosy, nie wygladały długo swiezo.

Używam tego produktu od: 3miesiecy
Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Bardzo dobra odżywka, łatwo się spłukuje,przyjemnie pachnie, nie obciąża . Warto poświęcić jej kwadrans i położyć z niej kompres na włosy. Ja zauważyłam, że wspólnie z szamponem z serii wspomaga porost włosów i ogranicza wypadanie - mam masę małych nowych włosków. Jak wszystko wymaga cierpliowości. Za tą cenę hit.

Używam tego produktu od: 5 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1,5

Na zmniejszenie wypadania włosów u mnie nie zadziałała, a temu miała służyć. Jako odżywka jest dobra, choć na długich włosach niezbyt dobrze się rozprowadza-włosy gładkie i przyjemne w dotyku. Zapachu też nie nazwałabym cudownym-jakiś taki zalatujący perfumami, ale co kto lubi.
\\nW sumie za te pieniądze miałabym 2 odżywki, których zapewne użyłabym z większą przyjemnością.

Odkryłam niedawni produkty marki NATURVITAL.
Nie sądziłąm że zrobią na mnie tak wielki wrażenie:) gdyż zazwyczaj używam produktów profesionalnych.
Mam z tej serii odżywkę, maskę oraz szampon.

Jeśli chodzi o samą odżywkę to:
- zapach zapach zapach...... cuuuuudowny:D mi kojarzy sie z jakimiś perfumami- najbardziej intensywny jest jednaj w masce :)
- konsystencja dobra
- butelka poręczna
- naturalny skład
- regeneracja bardo dobra
- włosy świetnie sie rozczesują
- pięknie pachną
- i co najważniejsze stosując całą gamę tych produktów znaaaacznie zmniejszyły wypadanie moich włosów!!! za to największy plus!


Nie zamierzam sie rozstać z produktami tej marki już nigdy, choć wydawało mi sie że jako produkt sklepowy nie dorówna tym profesionalnym:) A tu miłe zaskoczenie!

POLECAM! POLECAM! POLECAM!

Cudownie miękkie, nawilżone i skręcone włosy

Moje małe cudo, które odkryłam, będąc w naturze.
Włosy mam falowane, ale już zdrowe, jednak takie włosy potrzebują dobrej pielęgnacji .

Skład:
Mamy tutaj cudowny koktajl ekstraktów i witaminek.
Są emolienty i jeden antystatyk, dalej widzimy ekstrakty z soi, pszenicy, żeń szenia, prawoślazu, koktajl witamin B5, B3, B7, H, A ,E, F, odżywka o takim składzie musi działać świetnie ;)
Jest też leciutki silikon, który odparowuje.

Konsystencja i zapach:
Odżywka jest gęsta, bardzo dobrze rozprowadza się na włosach, nie spływa po nich; zapach męskiej wody kolońskiej, bardzo przyjemny jak dla mnie, choć wiem że nie każdy za nim przepada.

Opakowanie:
Troszkę zbyt twarda buteleczka, od połowy mam problem z wydobyciem odżywki do końca, bo sama odżywka jest gęsta.

Obciążanie:
Nakładam na długość jak i na skalp, na skalp minimalnie przyspiesza przetłuszczanie, ale nie jakoś bardzo dramatycznie. Odżywka ładnie, naturalnie dociąża włosy, ale niezbyt mocno.

Działanie:
Włosy są cudownie nawilżone, mięsiste, elastyczne, gładziutkie w dotyku, takie pełne życia, świetnie skręcone. Do tego bardzo ładnie i widocznie się błyszczą. I zawsze tak się po niej zachowują, czasem dodaję do niej kilka kropel oleju, ale nie jest to konieczne, bo sama działa rewelacyjnie. Używana na skórę głowy ładnie ją koi i lekko przyspiesza porost włosów. Uwielbiam ją i mam już 3 opakowanie, a to naprawdę coś znaczy :) Myślę, że na wypadanie też powinna dać radę, ja nie mam już takiego problemu.

Używam tego produktu od: kilkanaście miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 3 w trakcie

Dla mnie bomba :ehem:
Skład zachęcający - emolienty, ekstrakty, humektanty, witaminy... Nawet lotny silikon nie przeszkadza (szybciutko odparuje).
Włosy zareagowały pozytywnie miękkością i lepszym skrętem. Stały sie elastyczne i pełne życia.
Takie włosy lubię :D

Czy zadziałał przeciwko wypadaniu, tego nie wiem :noniewiem: Stosowałam w międzyczasie pokrzywę, skrzyp i drożdże oraz wcierki, więc nie określę, co sprawiło, że przestały wypadać. Z takim składem odżywka ma jednak szansę podziałać wzmacniająco.

Nadaje się do wzbogacania - jest gęsta i nie spływa z włosów.

Niezgodna z cg (lotny silikon), ale warto dla niej lekko nagiąc regułę.

No i spory minus, sprawiający, że to nie KWC - bateria parabenów na końcu :kwasny: Skalp jednak nie reaguje podraznieniem, może dlatego, że parabeny są na końcu składu.

Polecam :ehem:

Używam tego produktu od: kilku miesięcy na przemian z innymi
Ilość zużytych opakowań: 1