Inter Fragrances, Petrole z chlorofilem, Balsam do włosów ciemnych, normalnych i zniszczonych (stara wersja)

- zapach
- wydajność

+ włosy zdecydowanie są gładsze
+ przy drugim opakowaniu zauważyłam, że mniej wypadają
+ ułatwia rozczesywanie
+ nie obciąża


Używam tego produktu od: 3 miesiące
Ilość zużytych opakowań: 4 opak.

Produkt jest fantastyczny. Jest bardzo lekki, posiada lejącą konsystencję, przez co nadaje się świetnie do włosów cienkich i delikatnych. Nie przeciąża ich, a nawilża i regeneruje. Tego właśnie potrzebują moje włosy podczas stosowania Loxonu, który, jak wiadomo bazuje na alkoholu, przez co włosy są bardzo przesuszone. Balsam doskonale radzi sobie z łojotokiem, który u mnie jest przyczyną wypadania włosów,(loxon stosuję w celu zagęszczenia włosów, bo same już nie wypadają). Zapach średni, taki kwaskowaty z charakterystyczną domieszką olejku herbacianego.Dodatkową zaletą jest niesamowita objętość, jaką zyskują włosy po tym balsamie, są też lśniące, mocne i takie śliskie, ale nie przyklapnięte. rzeczywiście przyciemna włosy, ja jednak jestem z tego zadowolona, nie robi tego równomiernie, dlatego mam jaśniejsze i ciemniejsze pasemka:D Polecam, jest naprawdę świetny;)Używam tego produktu od:miesiąca
Ilość zużytych opakowań:jedno

Do zdecydowanych zalet tego balsamu na pewno należy skład (brak silikonów, obciążaczy, parafiny). Dzięki jego lekkości nakładałam go od nasady włosów i nie zauważyłam żadnego obciążenia, przetłuszczania itp.
Po zastosowaniu włosy były wyraźnie bardziej odżywione, trochę bardziej miękkie, może bardziej nawilżone. Cudów nie zdziałał, ale jako lekki balsam pielęgnacyjny sprawdzał się nieźle.
Największą wadą balsamu jest oczywiście jego zapach. Nie jest jakiś odrzucający, nie do wytrzymania, ale do przyjemnych też nie należy. Zagęściłabym też odrobinę konsystencję, bo obecna jest dosyć rzadka i lubi przelewać się przez palce.
Butelka ładna, praktyczna, wygodna.

Używam tego produktu od:3 miesięcy
Ilość zużytych opakowań:1

Nawet jedna z obietnic producenta nie zostala spelniona. Po 2 użyciach wlosy byly jeszcze w miare ladne, ale później zacząl się robić jeden tępy koltun. I do tego jeszcze przetluszczone wlosy, mimo że nie mam tendencji do przetluszczania. No istny koszmar. Ani tego rozczesać ani ulożyć. A myslalam, że będzie dobry...

Używam tego produktu od:miesiąc
Ilość zużytych opakowań:pól

Mój ulubiony balsam - lekka konstystencja, nie obciąża, ale bardzo dobrze nawilża i odżywia. Włosy są niezywkle błyszczące (to chyba zasługa nafty), zregenerowane i dobrze się rozczesują. Testowałam kilka balsamów IF i ten bije wszystkie na głowę ;).

Używam tego produktu od: kilku tygodni
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Poleciły mi go dziewczyny na wizazu ii jak sie okazało był strzałem w 10!!
Doskonale ujażmia moje niesforne końce włosy po nim są mięciutkie nawilżone i takie jednolite...
Uwielbiam go i napewno zakupie po raz 2.
Myśle ze dla mocno znisczonych włosów bedzie jednak za słaby.
Mój KWC

Używam tego produktu od:miesiąca
Ilość zużytych opakowań:1

+ Przystępna cena, niezła dostępność.
++ Nietestowany na zwierzętach, przyjazny skład bez zbędnej chemii, oryginalny pomysł na dodanie chlorofilu (antyoksydant).
+++ Lekki, ułatwia rozczesywanie, nie obciąża włosów, nie podrażnia skóry głowy, łatwo się spłukuje, delikatnie wygładza, zmiękcza i nawilża włosy, przeciwdziała elektryzowaniu.
- Brzydkie nowe, nieprzezroczyste opakowanie.
-- Nieco skisły, naftowy zapach. Nie jest odrzucający, ale może się nie podobać, nie przypomina pachnących, kremowych odżywek z drogerii.
--- Lejąca konsystencja, a co za tym idzie, zmniejszona wydajność, trzeba dużo nakładać na włosy.

Jest to produkt codzienny do każdego rodzaju i koloru włosów. Nie działa cudów, ale w naturalny sposób pielęgnuje włosy. Nie zauważyłam szczególnego wzmocnienia, odżywienia, wpływu na połysk czy wypadanie włosów. Nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że jest przeznaczony tylko do ciemnych, gdyż żadnej zmiany, pogłębienia swojego ciemnego koloru lub chociaż nadania połysku nie zauważyłam.

Do zakupu tego balsamu skusił mnie fakt, że IF nie testuje na zwierzętach oraz, że w tym balsamie jest chlorofil :D I nie żałuję. Balsam był bardzo wydajny, doskonale nawilżał włosy i pięknie pachniał. No i najważniejsze- po jego stosowaniu zauważyłam, że na linii czoła pojawiają mi się nowe włosy! I to zazwyczaj takie włoski wyrastały u mnie na długość góra dwu centymetrów, teraz są już tak długie, że są w grzywce. Zdecydowanie kupię jeszcze raz ten balsam. Jest naprawdę świetny.Używałam tego produktu przez ponad 3 miesiące.
Ilość zużytych opakowań: 1

Dopisek z 29 czerwca 2012:
Z przykrością muszę stwierdzić, że więcej tego balsamu nie kupię. Działa dobrze, ale ma w składzie kolagen, a ja nie używam produktów ze składnikami pochodzenia zwierzęcego. Nie wiem dlaczego wcześniej mi ten kolagen umknął ;/

Niedawno zaczęłam interesować się tym, co "siedzi" w kosmetykach do włosów i przestałam wybierać je tylko pod względem tego, co na opakowaniu pisze producent. Z tego względu zainteresował mnie ten balsam. Jak się później okazało, była to trafna decyzja.
Zalety:
- krótki, treściwy skład pozbawiony silikonów (nie służą moim włosom)
- balsam nie obciąża włosów (nie stosuję na skórę głowy, ponieważ mam przetłuszczające się włosy)
- dobrze nawilża, sprawia, że włosy są gładkie i błyszczące
- komfortowy w stosowaniu
- estetyczne opakowanie
- zapach? może być :)
- wydajny
- śmieszny, zielony kolor :)

Cenowo różni się od innych moich odżywek (używam z reguły tych dosyć tanich). Trochę trudno go dostać, nie widziałam go w żadnym sklepie. Zamówiłam go w aptece internetowej DOZ w korzystniejszej niż w normalnych aptekach cenie.

Reasumując, polecam. Nie mam co prawda zniszczonych włosów i nie wiem, jak sprawdzi się przy tych w gorszej kondycji. Jest dobrą odżywką do stosowania na co dzień, utrzymującą zdrowe włosy.

Sądzę, że kiedyś do niej wrócę. Narazie chcę wypróbować inne produkty.

Używam tego produktu od: dwóch miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1

Naprawdę świetna odżywka:
+ włosy są po niej miękkie i błyszczące, łatwo się rozczesują
+ nie jest to efekt tymczasowy, po prostu odżywia włosy
+ wydajna, w przystępnej cenie
+ specyficzny zapach. Nie każdemu może pasować, ale ja go lubię. No i ten zielony kolorek - miodzio
Wad prawie że nie ma. No może taka trochę rzadkawa konsystencja, ale ja nie przepadam za mocno gęstymi odżywkami, bo od razu mi to chemicznymi zagęstnikami śmierdzi, więc nie zamierzam obniżać za to oceny.
Ogólnie naprawdę polecam :ehem:

Używam tego produktu od:parę tygodni
Ilość zużytych opakowań:1

Kolejny produkt firmy Inter Fragrances, który bardzo mi się spodobał <3 Co prawda zapach balsamu jest okropny, ledwo go wytrzymuje, mimo ze zazwyczaj lubię zapachy ziołowe. Jednak ten jest mocno roślinny, ostry, chemiczny i ciężki. Ale co tam zapach, można sie poświecić dla efektu końcowego, który jest oszałamiający!!! Włosy są miekkie, nawilżone, idealnie wygładzone. Błyszczą niesamowicie!!! Świetnie się układają i rozczesują (u mnie to naprawdę rzadkość). Siano znika po kilku aplikacjach. Balsam przedłuża też świeżość moich włosów. Zazwyczaj myje codziennie, a ten balsam sprawia, ze mogę sobie pozwolić na mycie włosów co drugi dzień. Konsystencja dość rzadka, ale nie przeszkadza mi to, spłukuje się dobrze. Zauważyłam, ze daje lepsze efekty kiedy potrzymam go na włosach około 30 minut. Doszłam do wniosku, ze Petrole podobnie jak Seboradin wpływa na moje włosy lepiej niż polski Wax. Jestem pod wrażeniem :) Polecam każdemu kto ma zniszczone prostowaniem i farbowaniem włosy. Bede kupować!

Używam tego produktu od:mies.
Ilość zużytych opakowań:1

-fajny balsamik:)
-trzymam go ok 20 min na włosach, i po tym czasie czuć lekkie szczypanie na głowie-znak, że działa:)

-włosy szybciej rosną- przy skórze widać "kiełki" :)
-no i są mocniejsze:)

cena tez nie jest tragiczna.
zapach jest ostry i ciężki, ale warto pocierpieć;)

Używam tego produktu od:3 miesiące.
Ilość zużytych opakowań:jedno.