H&M, Cheek Blush by H&M (Róż do policzków)

Po pierwsze produkt jest grubo zmielony i zawsze będzie wyglądał tandetnie na policzku.

Jest okropny-ciężko się rozciera,łatwo sobie nim zrobić placki,a tandetne,paskudne drobiny,zamiast rozświetlać-szpecą.

Jest to jeden z najgorszych różów jakich używałam.

Nie ma co polecać,jedyny plus?Chyba ma dość ładne odcienie,ale co z tego skoro jest taki tandetny??Efekt Pani ze sklepu mięsnego po prostu murowany.

Używam tego produktu od: ??Kiedyś posiadałam
Ilość zużytych opakowań: zero-swoje wyrzuciłam po paru próbach aplikacji

Kosmetyk trwały, ale kolor jest za żywy. Aplikując nawet najmniejszą ilość różu daje on dość sztuczny efekt. Opakowanie szybko się zepsuło (zamknięcie).

Używam tego produktu od: prawie roku
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Zalety:
- trwałość
- śliczne opakowanie
- korzystna cena

Wady:
- tak jak pisała poprzedniczka za mocny

Podjełam decyzje ze nie bede kupowała kosmetyków w H&m bo są po prostu zwyczajne/ nie sa złe ale dobre też nie są... ale to mnie nie dziwi poniewaz to nie drogeria! Nastepny róż jaki kupie to pewnie Bourjois

Używam tego produktu od:kilku miesięcy
Ilość zużytych opakowań:w trakcie 1

Paletkę kupiłam ponieważ potrzebowałam ożywić moją bladą twarz, najaśniejszy odcień idealnie podkreśla moją cerę.
Dałam trzy gwiazdki ponieważ:
Produkt jest bardzo wydajny, dla osób z jasna karnacja proponuje minimalną ilosc produktu dozować na pędzel poniewaz może dawac nieestetyczne efekty.
Nie wiem czy kupię kolejny, na jesień/zimę może bardziej stonowane kolory różu..

Używam tego produktu od:czerwiec 2008
Ilość zużytych opakowań: niecałe jedno.

Zaznaczylam "nie wiem" bo nie wiem czy jeszcze będzie jak skończę.

Mam wersję taką jaka jest na zdjęciu, ta druga jest bardziej rózowa.
Uzywam produktu jak imitacji opalenizny, poniewaz jestem blada jak sciana i mam od kilku tygodni walcze z fotouczuleniem, wec wylegiwanie sie na sloncu nie wchodzi w gre.

Zawirea drobo zmielone błyszczące drobinki, które ładnie rozświetlaja kości policzkowe. Ja nakładam go pędzlem Kabuki i jest super. Nie tworzy plam ani smug.

Polecam.

Używam tego produktu od: kwiecień 2008
Ilość zużytych opakowań:w trakcie pierwszego.

Ten i żaden inny :) .Zapłaciłam za niego 19,90zł ,dając się złapać na śliczne opakowanie i piękne kolory (mam odcienie bardziej brązowe) i było warto :) .Zależnie od tego czy jestem bardziej opalona czy mniej ,zawsze mogę wyczarować fajne rumieńce na policzkach ,pasujące do karnacji .Bardzo uniwersalny kosmetyk za przystępną cenę ,tymbardziej ,że używam go już od miesiąca ,a zużycia praktycznie nie widać :) Zdecydowanie polecam !

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Nigdy wcześniej nie miałam do czynienia z kosmetykami H&M, ale ten róż tak bardzo mi się spodobał(i był tani), że nie mogłam się oprzeć :D

Pierwsze co mi się spodobało, to ładne, nawet dość eleganckie opakowanie i ciekawa falowana faktura :ehem: Lubię takie "dodatki" cieszące oko ;)
Sam kosmetyk zaś ma u mnie trojakie zastosowanie:
1. jako róż do policzków - wtedy nakładam na poliki tylko tą różową część lub zmieszaną z pomarańczową
2. jako lekki rozświetlacz - pomarańczową częścią lekko muskam części twarzy, które chcę w jakiś sposób wyeksponować(ale muszę uważać żeby nie przesadzić, bo można zrobić z siebie marchewkę ;)), najczęsciej stosuję tą metodę, gdy mam opaloną samoopalaczem twarz :ehem: Wtedy ten kolor ładnie się wtapia w skórę.
3. jako bronzer - używam do tego celu tej najciemniejszej, brązowej cząstki.

W różu tym podba mi się jeszcze to, że ładnie błyszczy, rozświetla cerę i nie ma wielkich drobin brokatu tylko niewielkie złotawe drobinki. Na skórze daje raczej ciepły odcień, taki różowo-brzoskwiniowy :love:

Podsumowując - jestem jak najbardziej zadowolona z tego małego cudeńka, póki co jest to mój ulubiony róż i myślę, że wystarczy mi na wiele miesięcy :-)
Daję mu 5 z czystym sumieniem.

Używam tego produktu od: prawie miesiąca
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1