L'Artisan Parfumeur, Mandarine Tout Simplement EDT

jednak trwaloscia to on nie grzeszy. A wielka szkoda :(
Zapach jest nieskomplikowany- to sa mandarynki obierane ze skorki. Kojarzy mi sie z okresem Swiat Bozego Narodzenia, kiedy to mandarynki sa blyszczace, pomaranczowe pomaranczowe, maja cienka skorke i sa bardzo slodkie. Jest bardzo soczyscie, cytrusowo, rzesko, ale strasznie krotko, bo po ok. 10 min czar pryska.
Moglabym go zapachowo porownac do Il Profvmo Mandarine (gdyby nie bylo tu zapachu lisci drzewek cytrusowych i takiej trwalosci).
To jest zapach na lato, moze stad i ta pojemnosc (250 ml :D ) i ta trwalosc???

Używam tego produktu od: luty 2011
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 250 ml

Stwierdzam, że momentami zapach przypomina mi do złudzenia pomarańczowe Tic Taci przysięgam, nawet z tą delikatną nutką wanilii gdzieś z tyłu, zanim się dobrze nie zaczną rozpuszczać na języku.
Ale oczywiście jest na wskroś bardziej mandarynkowy, taki mouthwatering ;-)
Nieskomplikowany i w 100% optymistyczny, ale dość nietrwały [dlatego chyba ta ogromna pojemność 250ml]
Pompka rozpyla delikatną mgiełkę.

Używam tego produktu od: niecały miesiąc
Ilość zużytych opakowań: testy.