Collection 2000, Dazzle Me Eye Dust (Sypki cień do powiek)

Niby ten produkt to cień do powiek, ale ja bardziej nazwałabym go sypkim brokatem. Od razu napiszę, że posiadam odcień 21 Paradise, "piaskowy" kolor. Nie wyobrażam sobie używania tych cieni w innych barwach, szczególnie ciemnych. To się wszędzie sypie!

+ mój kolor jest świetny do nadania delikatnego błysku powiece po nałożeniu innych cieni
+ ma fajne pudełeczko, łatwo się z niego korzysta. Napisy ścierają się, ale nie ma co spodziewać się cudów po cieniu za 2 zł
+ cień ma całkiem fajną konsystencję
+ mój kolor jest bardzo delikatny, cielisty, zdecydowanie na plus
+ jest niezwykle wydajny
+ bardzo niska cena

- SYPIE SIĘ. Dosłownie wszędzie. Nie mówię o samej aplikacji (koniecznie oko róbcie pierwsze, potem podkład i całą resztę), ale też o noszeniu cienia w ciągu dnia. Po paru godzinach drobinki brokatu są również na naszej twarzy
- jest bardzo nietrwały, po prostu "schodzi" z powieki
- ciężko go nałożyć bez ubrudzenia całej twarzy, wszędzie lata
- ma bardzo mało zastosowań, jak dla mnie nadaje się jedynie do delikatnego posypania oka, aby nadać mu błysku

Posiadam dwa odcienie: Mystery 1 oraz Enigma 13.
Szczerze przyznaję, że mnie oczarowały. Świecą się owszem mocno, ale to typowe cienie na wieczór, na imprezę, nie zaś na uczelnię, czy zakupy w Tesco;)
Bardzo długo utrzymują się na powiece (nawet wówczas, gdy zapomniałam uprzednio użyż bazy, więc duuuży plus). Po nałożeniu nie osypują się na policzki, aczkolwiek trzeba poczekać aż odpowiednio "ułożą" się na powiece i przez chwilę nie otwierać za szeroko oczu, bowiem będziemy miały piękny, brokatowy odcień zaraz pod brwiami;)
Odcienie są przepiękne, ciemne zielenie podbiły moje serce!
Dobrze nakłada się je pędzelkiem, aplikator radzi sobie dość średniawo.

Plusy:
+ szeroka gama kolorystyczna;
+ długo się utrzymują;
+ idealne odcienie na imprezę, bardzo brokatowe i świecące;
+ cena;
+ wygodne słoiczki.

Minusy:
- dostępność!

Używam tego produktu od: dwóch miesięcy
Ilość zużytych opakowań: Używam równocześnie dwóch

Mam ten cień w kolorze Sugarplum, jest to róż pięknie opalizujący na złoto. Zamówiłam go na allegro za łączną sumę 7 zł. Cień sypki więc pełno go wszędzie gdy otwieramy wieczko - ale taki urok tych cieni. Gdy z pędzelka zdmuchniemy lekko cień - pozostanie właściwie tylko róż. Opakowanie dość dobre, napisy się tylko starły ale za taką cenę to miały prawo. Jest bardzo wydajny, jest go dużo w opakowaniu. Utrzymują się w miarę długo. W moim odczuciu jest naprawdę w porządku. A ten kolor piękny, nie wiem jak inne. Nie próbowałam.

Używam tego produktu od: roku
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Nabyłam okazyjnie odcień złoty - Bedazzle (08) w cenie 2zł. Niby kupiłam go w ciemno, ale już od ładnych kilku lat mam przyjemność używać przeróżnych sypkich cieni. Skoro mam już w tym wprawę, czemu nie dodać do kolekcji złota?

<b>Co otrzymujemy kupując go? </B>
Niewielkiej wielkości słoiczek zawierający całkiem sporą ilość cienia, zwieńczony małym siteczkiem z dziurkami zacnej wielkości.

<b>Do czego nadaje się ten cień?</b>
Do niczego. Niestety. Starałam się go aplikować na przeróżne sposoby. Palcem i pędzelkiem. Na sucho i na mokro. Na bazę i bez bazy. Na cień w kremie i na cień prasowany. Za każdym razem efekt był koszmarny. To nie jest cień, ale... brokat. Tandetny! Nakładając odrobinę na palec zaczynamy się cieszyć, że uzyskamy na oku piękną złota poświatę, a co się później okazuje? Do powieki przyklejają się pojedyncze złote brokatowe drobiny, reszta cienia (3/4 tego co nabrałam) pozostaje na moim palcu... Podobnie dzieje się gdy użyję pędzelka... Odrobinę lepiej aplikuje się go na grubszą warstwę bazy pod cienie, ale i tak po niecałej godzinie wszystko co przywarło do powieki, zaczyna się sypać i zdobi nie oko, a policzki... Tak koszmarnego produktu jeszcze w swoich rękach nie miałam. Naprawdę nie wiem co z nim zrobić... Nie nadaje się nawet do tego, by &quot;rozświetlić&quot; nim ciało w noc sylwestrową...
To ma się nadawać jako eyeliner? Ale jak mam go nałożyć? Przecież w ciągu kilku minut po wyschnięciu &quot;mokrej kreski&quot;, brokat sfruwa i osiada na rzęsach... TANDETA!

<b>Podsumowanie:</b>
Cóż z tego, że słoiczek jest solidny? Cóż z tego, że cień jest wydajny i wystarczyłby na kilka lat? Przecież tego nie da się użyć w cywilizowany sposób!

Używam tego produktu od: kilku tygodni
Ilość zużytych opakowań: 1, choć nawet tego nie zużyję

Na tą chwilę posiadam 2 kolorki tych cieni. Jestem z nich bardzo zadowolona, mają bardzo dobrą pigmentację (ja nakładam zawsze na bazę, ale bez tez ładnie dają rade) Posiadają piekną mieniąca się poświatę, nie jest to brokat , ale taka tekstura, która sprawia, ze te cienie mają śliczny blask :) Ja jeden cień kupiłam za 1,10 zł a drugi bodajże za 1,99 zł. Jak za taką cenę to dla mnie cienie rewelacja !

Podsumowując :
+piekne kolorki
+dobra pigmentacja
+trwałość
+cena
+wydajność
+nadają p1iękny blas oku

- dla mnie jedynie to, ze podczas aplikacji mogą się delikatnie osypywać, ale potem jest ok :)

Używam tego produktu od: ponad pół roku
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Mam odcień Magical - w opakowaniu jest biały z mnóstwem złotych drobinek.

- koszmarnie się osypuje - błyszczące drobinki, choć piękne, nie wyglądają ok na całej twarzy
- dość szybko znika z powiek
- nie nadaje się jako eyeliner po zmieszaniu z wodą (mój odcień przynajmniej)

+ plusem jest fajne, poręczne opakowanie
+ oraz piękny, choć krótkotrwały efekt migoczących powiek
+ baaardzo wydajny

Używam tego produktu od: dwóch lat
Ilość zużytych opakowań: połowa

Jeśli za takie pieniążki, to jestem na tak :)
Powiem szczerze, że kupiłam te cienie przypadkowo i bardziej na próbę, nie liczyłam na cuda. Ale miło mnie zaskoczyły. Mam na razie dwa kolorki: 10 Tinkerbell (intensywny turkusik) i 17 Jaffa (pomarańczowy,koralowy), ale już w drodze jest kilka następnych kolorów.

Plusy:
- bardzo ładne kolory, które po nałożeniu nie tracą swojej intensywności, czyli taki sam kolor jaki widzimy w słoiczku, taki sam będzie na powiece :)
- bezproblemowa aplikacja,
- z łatwością można je rozcierać, dobrze łączą się z innymi cieniami,
- nie osypują się,
- trwałe (zawsze używam bazy), utrzymały się na mojej powiece calutki dzień i całą noc.
Minusy:
- opakowanie nie jest zbyt solidne/porządne,
- mimo wszystkich pochwał, jakość samego cienia nie jest najwyższa, aczkolwiek za takie pieniądze? i tak jest bardzo dobrze ;)

Na pewno idealnie nadają się dla osób które zaczynają swoją podróż z cieniami sypkimi/pigmentami, świetne dla wprawy i przyzwyczajenia się do takiej konsystencji. Ale i tak polecam je z czystym sumieniem dla każdej z Was :) Jest to kolejny produkt potwierdzające, że to co tanie nie musi być wcale złe :)

Używam tego produktu od: dwóch miesięcy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie dwóch i więcej

super produkt

Mam dwa odcienie- zielony i pomarańczowy,
zielony jest cudowny, piękny kolor, mocno napigmentowany i utrzymuje się bardzo długo,
pomarańczowy niestety ma lekki kolor
i widać głównie drobinki.
plusem jest na pewno cena i wydajność ;)

Opinie swoja wyraze ostroznie bo jest to moj 1szy cien sypki. Wybralam kolor, ktory wydawal sie bialy aczkolwiek naladowany jest mnostwem zlotych drobinek.
Uzywam do rozjasniania delikatnie innych cieni i do roziskrzenia mojego spojrzenia. A roziskrza mi sie cala twarz bo drobinki rozlaza mi sie po polikach, czole a nawet nosie. To poczytalabym za minus bo nie zawsze chce wygladac imprezowo idac do pracy. W ciagu dnia drobinki przygasaja, ulatniaja sie w niebyt ale sam cien nie roluje sie.
Niewielka ilosc wystarcza do makijazu wiec cien bedzie wydajny. Moj kolor uzywam takze na policzki w ramach imprezowych wyjsc i spisuje sie swietnie jako rozswietlacz.
Czy kupilabym inne kolory - nie wiem.

Używam tego produktu od: miesiac
Ilość zużytych opakowań: 1sze

Produkt kupiłam w Wielkiej Brytanii, jest to produkt dość tani, jednak wyprodukowany w Chinach, co przyznam traci na jakości w moich oczach. Sam produkt jest dość dobry. Można go aplikować np. na matowe cienie, żeby dodać im łysku/sparkiling look/. Ale można używać jako cieni, są dość dobre, czasem trudno rozprowadzić równomiernie. Minusem jest to, że na niektórych osobach są dość nietrwałe. Ja jestem mimo wszystko z nich zadowolona.

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań:w trakcie pierwszego