Everyday Minerals, Intensive Mineral Foundation (Kryjacy podkład mineralny)

Bardzo lubię ten podkład, nie jest on może zbyt intensywnie kryjący, gdy miałam problem z trądzikiem nie maskował wszystkich krost ale ja jestem tego zdania że nie warto ukrywać i kłaść na buźkę tonę tapety a lepiej zacząć leczyć.... ;)


Plusy :

+ duży wybór kolorów
+ możliwość zamówienia próbek
+ ładnie stapia się ze skórą
+ nie zapycha, nie powoduje niespodzianek
+ nie tworzy maski, praktycznie nie czuć go na twarzy
+ odpowiedni dla cery borykającej się z trądzikiem, gdyż zawsze miałam wrażenie że pomaga w walce z nim.
+ bardzo wydajny, jednak ja nie maluję się codziennie, jedynie parę razy w tygodniu

minusy:

- możliwość zamówienia tylko i wyłącznie przez internet
- jego cena rooośnie i roooośnie.... a i bez tego jest drogim kosmetykiem.

Używam tego produktu od: 3-4 lata z przerwami
Ilość zużytych opakowań: 2 całe opakowania pełnowymiarowe, teraz jestem w połowie 3.

Oj nie, nie dla mojej mieszanej cery. Wlasnie mam go na sobie kolor medium golden! kolor ladny ale nalozenie go po pielegnacji skory twarzy mam polysk twarzy!, jakby to byl rozswietlajacy. Kryje nie tak bardzo, na stupki czy wypryski trzeba korektora! Hmm.. widze ze narazie kosmetyki mineralne nie sa dla mnie, chyba ze znajde cud:)

Używam tego produktu od: miesiaca
Ilość zużytych opakowań: 5 probek

oceniam nową wersję IT
dlaczego go więcej nie kupię?
ponieważ odcień fair jest tylko w tonacji chłodnej:(
a ja potrzebuję co najmniej neutralnej a najlepiej złotej,
sam podkład jest bardzo przyjemny, pewnie dałabym mu wyższą ocenę gdyby producent nie obiecywał krycia, bo ten podkład na twarzy wygląda naprawdę dobrze, nawet mimo nietrafionego odcienia, ale nie kryje mocno, jedynie lekko :(
więc odejmuję za to 1 gwiazdkę

Używam tego produktu od: 1 miesiąca
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego opakowania

Jeszcze jakiś czas temu byłam nim zachwycona. Moja problematyczna cera go kochała, idealnie krył, utrzymywał się cały dzień, paleta kolorów świetna, a do tego przyjazny dla cery. Byłam mu wierna przez długi czas, a, stosowałam każdego dnia. Był to jedyny kosmetyk do którego byłam przekonana w 100%. Po prostu KWC!

Niestety jakiś czas temu coś się zmieniło, przede wszystkim formuła już nie intensive ale it base. Zamówiłam więc taką, kolor ten co zwykle czyli light medium beige, i co? Wielka klapa.

Przede wszystkim kolor, zupełnie inny niż deo tej pory, bardzo jasny, jakiś taki różowawy wygląda na twarzy. Krycie? jakie krycie, on zupełnie nie kryje, musze go bardzo dużo nakładać.Ma ten inna kosystencje, tamten miał więszke ziarenka, ten jest taki bardzo bardzo pylasty, jak mąka, co akurat mi nie odpowiada. Musze go zużywać dużo więcej, zaletą poprzednich była wydajność, potrafił mi starczyć na rok.
Niestety zamówiłam 2 opakowania, dla mnie i mamy, mama również jest niezadowolona, no ale cóż zużyjemy i poszukamy czegoś lepszego.


Bardzo, bardzo szkoła. Zraziłam się do tej marki.

Używam tego produktu od: 3 lat
Ilość zużytych opakowań: 3 opakowania

Długo broniłam się przed podkładami w tej formie. Moja cera wymaga sporego krycia na policzkach (naczynka) i nie sądziłam że sypki podkład temu podoła. Najpierw zamówiłam próbki, a później przepadłam:D
Podkład ten wygląda niesamowicie naturalnie na skórze - z resztą co ja mówię - JEGO W OGÓLE NIE WIDAĆ:) Wytrzymuje na skórze cały dzień w miarę matowy. Jedynie moja tłusta strefa T lekko się błyszczy pod wieczór (dodatkowo pudruję ją pudrem bambusowym z BU, ale w ciągu dnia nie poprawiam). Jednak nie jest to płaski mat a piękna naturalna skóra.
Co do krycia to mimo wszystko nie jest ono mocne. Daleko mu do Clarins Everlasting czy EL Double Wear. ALE:) na dzień jak dla mnie wystarczające (przypominam o moich problematycznych policzkach:P)
Jedyną wadą podkładu jest jego pojemność. Zawiera tylko 4.8 g co mi wystarczyło na ok. 2 miesiące. Zazwyczaj podkłady wystarczają mi na pół roku więc w przeliczeniu wychodzi on mniej więcej 150zł. Tani nie jest ale na pewno kupię ponownie:)

Używam tego produktu od: 2 mies.
Ilość zużytych opakowań: 1 całe

W tej chwili mój ulubiony podkład. Wzięłam się za swoją rozsypującą się cerę i postanowiłam między innymi wyciągnąć ten podkład z dna kosmetyczki i zrobić jeszcze jedno podejście: udane. Wydaje mi się, że rzeczywiście wpływa dobroczynnie na moją cerę. Zachęcona zamówiłam kilka próbek innych formuł z EDM i Meow Flawless Feline, ale żaden nie zdołał zdetronizować tego. Ten kryje i wygląda naturalnie, nie waży się, nie wymaga tylu poprawek, to, że nie matuje nie jest dla mnie żadną przeszkodą. Twarz nie klei się, jest wydajny, nie zauważyłam niewybaczalnych wad. Jest okej i będę mieć go zawsze przy sobie, nawet dalej poszukując swojego ideału.

W ogóle nie przypadł mi do gustu.

-Szybko się waży na skórze, co wygląda tragicznie.
-uwydatnia rozszerzone pory (bardzo)
-nietrwały

Szeroka gama kolorów chyba powinna być na plus, mnie jednak przytłoczyła.

Myślę, że dla osób o cerze suchej, albo chociaż mieszanej może być świetny, cerom tłustym odradzam.

Używam tego produktu od: już nie używam
Ilość zużytych opakowań: próbki

Chciałam czegoś bardziej kryjącego od matte, no to zakupiłam sampla Intensive.
\\nPlusy:
\\n+naturalny skład
\\n+szeroka gama kolorystyczna
\\nMinusy:
\\n-sucheee to strasznie! Wiem, że to proszek, ale niektóre minerały są mniej suche, te niestety nie
\\n-nic nie kryje, absolutnie, nie widzę żadnej różnicy przed i po
\\n-strasznie nie trwały i szybko się waży
\\n
\\nMnie akurat się nie spodobał.
Ahh zaznaczam że to obecna wersja(starsza może bardziej by mi przypadła do gustu), chociaż właściwie tej formuły już chyba nie ma, jest zamiast niej formuła IT, ale to już coś zupełnie innego.
\\n

Bardzo dobre kosmetyki. Moje pierwsze prawdziwe minerały. Nie wierzyłam za bardzo w te kosmetyki. O jak bardzo się myliłam.
+Stapiają się ze skórą
+Znaczna poprawa stanu skóry
+Dość dobrze kryją (szczególnie nakładane na mokro) i nie ścierają się tak szybko jak tradycyjne podkłady, aczkolwiek jak się okazało po pewnym czasie przy poważnym wysypie ze stanem zapalnym, nie daje sobie rady (za to odejmuję mu 1 gwiazdkę)
+Duży wybór kolorów

Kolor multitasking neutral IT sprawdza się u osób w jasnej kolorystyce, jak Revlon CS 150-180 (u mnie idealnie w zimę, w lato ciut przy jasny). Podobnie fairly light neutral, który jst nieco bardziej ziemisty i nieco bardziej kryjący.

-Cena, ale i tak warto

Używam tego produktu od: 6 m-cy
Ilość zużytych opakowań: duża ilość pojemniczków 1 g

Od EDM zaczynałam "mineralną" przygodę i niewiele brakowało, że bym na nim skończyła, wierząc, że minerały nie są dla mnie.
Miałam po jednym małym opakowaniu dwóch odmian tego podkładu (intense i semi-mat) i kilka próbek różnych kolorów. Mimo wielu plusów tego kosmetyku, okazał się nie dla mnie.
Plusy: świetna paleta barw i duży wybór jasnych odcieni, okazało się nawet, że nie jestem najbledsza na świecie :), niezła cena, dobry skład, niezłe krycie, pudełko też mi nie przeszkadzało, może nie jest zbyt wygodne, ale odpowiada mi jego płaskość - wygodne do podróży; mam je do tej pory i używam do pudru bambusowego z BU.
Minusy: okropnie właził w każdą zmarszczkę, nawet w tę, o której nie wiedziałam, podkreślał pory, które nie sądziłam, że ma m w takim stanie, świecił się na twarzy, mimo że nie mam tłustej skóry.
Nie polecam suchym cerom i radzę przetestować najpierw próbki.

Używam tego produktu od: używałam kilka dobrych tygodni
Ilość zużytych opakowań: niecałe jedno, odstawiłam

Uwielbiam go! Jest super kryjacy, a przy tym nie robi maski na twarzy, ma bardzo jasne odcienie a co najwazniejsze JEST MEEEEEGA TRWAŁY ost przez zapomnienie polozylam sie w nim spac-rano wstaje a on nadal na mojej twarzy/baza plus fixer/ w idealnym stanie ;-) polecam kazdemu moim zdaniem jest super za meeega nisk cene.A i zapomniala bym-NIE PODKRESLA SKOREK!! co dla mnie jest wyznacznikiem przy zakupie

Używam tego produktu od: tygodnia
Ilość zużytych opakowań: 1 w trakcie

W składnikach powyżej nie został wymieniony : Lauroyl Lysine a to on jest najprawdopodobniej u mnie sprawcą zapychania i pogorszenia stanu mojej cery. Po pudrze Rhea , Lily Lilo, BareFaced BEAUTY tego nie obserwowałam. Dlatego nie mogę go używać i oddałam siostrze. Niestety jej także nie przysłużył( ma tłustą cerę) zrobiły się jej jakieś plamki na twarzy więc także go rzuciła w kąt. Kasa wydana na darmo. :(
Natomiast pudry EDM nie mają juz tego składnika dlatego nie wykluczam,że ich akurat wybróbuję.

Używam tego produktu od: kilkanaście razy
Ilość zużytych opakowań: 1 duże opakowanie pozniej oddane