Soraya, Care & Control, Maseczka oczyszczająco - rozgrzewająca

Jak dla mnie - świetna.
Odświeża skórę, matuje, wygładza, nie oczyszcza tak, jak powinna, ale jak na tak niską cenę i tak dobrze sobie radzi. Idealna przed wieczornym wyjściem, jak i na "obudzenie" rankiem zmęczonej twarzy.
Dość mocna, więc myślę, że do skóry wrażliwej raczej się nie nadaje.

odjęłam pół gwiazdki za małe kłamstwo producenta - co do oczyszczania, oraz za dyskomfort związany z noszeniem maseczki (okropne uczucie napiętej, ściągniętej skóry) i jej zmywaniem, można obrudzić włosy, ubrania i wszystko wokół. ;)

Producent obiecuje dokladne oczyszczenie skory i dodatkowo nawilzenie. Moim zdaniem ta maseczka bardziej nawilza niz oczyszcza, w zasadzie efektu oczyszczenia skory twarzy w ogole nie zauwazylam.
Konsystencja kremowa ktora mi duzo bardziej odpowiada niz zelowa. Mily zapach, nie podraznia, cena jak najbardziej ok.
Polecam jak najbardziej do cery suchej ale nie do mieszaniej.


Używam tego produktu od: tygodnia
Ilość zużytych opakowań: 2 saszetki

Używanie tej maseczki to był koszmar.
Chciałam porządnie oczyścić swoją twarz, ale chyba liczyłam na cud. Nie pomogła w niczym, a tylko podrażniła skórę, piekła niemiłosiernie i wysuszała.

Wydajność/cena są okej. Tak jak jej bliźniacza siostra- pani czerwona, z którą moja skóra bardzo się polubiła kosztuje niewiele i 1 saszetka starcza na 2 użycia jeśli nakładamy ją na całą buźkę.
Niestety, po pierwszym jej nałożeniu zrezygnowałam z tego, ale postanowiłam się jednak przemęczyć, bo wyrzucać nie będę, a nuż warto dać temu kosmetykowi drugą szansę? Ale nie było warto. Nakładałam ją potem tylko na nos i policzki w jego okolicach no i czoło, bo tam zbiera się najwięcej sebum w moim przypadku i tam zbierają się zaskórniki. No więc postanowiłam się ich pozbyć oczyszczając skórę. Ale było tylko gorzej.. :(

Zapach jej też nie należy, przynajmniej dla mnie, do najprzyjemniejszych. Konsystencja to zielona papka, troszeczkę rozwodniona, dla mnie zbyt rzadka.

Co do działania..
Naprawdę producent miał czelność napisać na opakowaniu, że nawilża? To czyste żarty! Ona wysusza, nie nawilża. I powoduje same szkody. Próbowałam nakładać ją na całą twarz, na poszczególne obszary, a w ostateczności punktowo, mając nadzieję, że skoro wysusza za bardzo, to prawidłowo zadziała na pryszcze.. Nie mogłam się bardziej mylić. Wysuszała całą buźkę OPRÓCZ tych czerwonych punkcików. Całe szczęście już ją zużyłam, mam to za sobą i na pewno do niej nie wrócę.

Podsumowując:
- plusy
- gdybym była zadowolona z działania napisałabym, że wydajność i cena, ale przez to, że starczała na tak długo tylko przedłużały się moje tortury.
minusy
- wysusza
- podrażnia
- pogarsza stan skóry
- nie wygładza nierówności
- rozlegulowuje wydzielanie sebum, pobudza je
- nie oczyszcza porów
- nie spełnia żadnych obietnic producenta

Używanie jej było koszmarem. Nikomu tej maseczki nie polecam.

Używam tego produktu od: 3 miesiące temu
Ilość zużytych opakowań: 4 saszetki

Absolutna porażka.

Miałam nadzieję na delikatne rozgrzanie i oczyszczenie porów. W zamian za to Soraya zafundowała mi podrażnioną, rozgrzaną do czerwoności twarz.

Piecze niesamowicie.
Nigdy więcej!

Używam tego produktu od: raz użyłam, basta!
Ilość zużytych opakowań: jedno

Na początku byłam zachwycona tą maseczką. Cera była oczyszczona, gładka, a efekt widoczny od razu. Niestety, przy trzecim użyciu bardzo podrażniła mi skórę na policzkach, którą mam bardziej suchą/wrażliwą, lecz również ze skłonnością do niespodzianek. Twarz w tym miejscu bardzo mnie piekła, a potem była zaczerwieniona. Myślałam o stosowaniu tej maseczki jedynie na strefę T, ale znalazłam coś lepszego, więc zużyję ostatnią saszetkę, która mi została i dam sobie z nią spokój.

Używam tego produktu od: 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: kilka

Używam jej od ok. pół roku. Zdecydowanie wole ją od tej drożdżowej.
+wydajna, jedna saszetka starsza mi na 2 razy,a co za tym idzie za trochę ponad 3 zł mamy kosmetyk, który starczy na 4 aplikacje.
+zapach niemęczący, cytrusowy.
+oczyszcza i odświeża buzię.
+wysusza krostki.
+dostępność.
+matuje
-niestety nic,a nic nie robi z tymi okropnymi wągrami.
-nawilżenia nie ma,wręcz odwrotnie. ale wystarczy maseczka nawilżająca lub krem i jest OK.

Maseczka jest bardzo dobra,jak narazie najlepsza jaką miałam (a mam już 28lat).

Plusy
-dobrze oczyszcza
-wyrównuje koloryt skóry
-odświerza skórę
-zasusza krosty
-ciekawy skład z kwasami owocowymi,zieloną herbatą
-wydajna,niedroga w stosunku do ilości

Minusy
-ponoć głęboko nawilża - mi wysusza skórę,ale nie przeszkadza mi to...




Używam tego produktu od: hm..długo...ponad 3,5 lata
Ilość zużytych opakowań: bardzo,bardzo dużo...

Kupiłam ze względu na problemy z trądzikiem. Używałam wcześniej toniku z tej serii i postanowiłam zainwestować w maseczkę. Bardzo fajny produkt. Ładny zapach, przyjemna konsystencja i aplikacja, ładny lekko miętowy kolor. Jednak jest jedno ale: tuż po nałożeniu pieką mnie oczy, dopóki nie wyschnie lub nie zwietrzeje ten pierwszy intensywny zapach. Zużyłam niejedną, lecz znalazłam lepszą.

Plusy:
- zapach
- konsystencja
- cena
- pojemność
- wydajna (1 połówka starcza na 2 razy więc)
- łatwo się zmywa

Minusy:
- nie wyrównuje kolorytu
- podrażnia oczy
- nie do końca oczyszcza tak, jakbym tego chciała

Używam tego produktu od: Stycznia 2012 roku
Ilość zużytych opakowań: 8 blistrów po dwie maseczki

:) ślicznie pachnie
:) oczyszcza
:) wygładza
:) rozjaśnia naskórek (jest dobra na cienie pod oczami)
:) matuje skóre

minusów jak na razie nie zauwazylam

Polecam bardzo tą maseczke. Jest to najlepsza maseczka jaką do tej pory miałam :)

Maseczka jest genialna! Jestem z niej bardziej zadowolona niż z drożdżowej z tej serii.

Plusy:
- oczyszcza
- wygładza
- zapobiega powstawaniu wyprysków
- reguluje wydzielanie sebum
- wyrównuje koloryt (niestety tylko na jeden dzień)
- rozgrzewa

Minusy:
- drażni mnie w oczy, łzawią mi i szczypią
- wysusza skórę

Maseczka to mój KWC i na pewno kupię ją jeszcze. Jej wadę idzie znieść przy wachlowaniu twarzy podczas trzymania maseczki. :)

Chciałam spróbować jakiejś maseczki i padło na tą, nie rozczarowałam się :)
+zwęża pory
+oczyszcza
+reguluje wydzielanie sebum( kiedy nakładam po niej makijaż trzyma się o wiele dłużej nawet w upalne dni !)
-/+raczej nie nawilża, ale też nie wysusza
+ skóra jest gładsza
+niedoskonałości szybciej znikają
+raczej nie wyrównuje kolorytu a raczej troche "przyrumienia", ale zauważyłam że plamki po trądziku szybciej znikają:)
+bardzo wydajna jedna saszetka starcza na 3 razy

Zaczne od tego, ze nie zauwazylam jakiegokolwiek rozgrzania skory :/

Niemniej jednak maseczka ma fajna konsystencje- nie jest ani za gesta, ani za rzadka, dobrze sie rozprowadza.

Jesli chodzi o dzialanie to niezle oczyszcza i zweza pory (ale nie az tak jak np. zielona glinka). Zupelnie nie nawilza (nie wspominajac juz "glebokim nawilzeniu"), nieco rozjasnia, ale jakiegos specjalnego wyrownania kolorytu buzi nie zauwazylam. Nie sciaga i troche uspokaja skore.

Nieco sie dziwie poprzedniej recenzji-nie bardzo rozumiem jak jedno oopakowanie moze starczyc na 4 uzycia- moim zdaniem jedna saszetka na jedno uzycie jest akurat :)

Zuzylam kilkanascie opakowan, a napisalam, ze nie wiem czy kupie ponownie, gdyz jednak moimi faworytami od jakiegos czasu pozostaja glinki. Gdyby nie to, pewnie kupilabym te maseczke jeszcze nie raz.

Używam tego produktu od: Ponad pol roku
Ilość zużytych opakowań: Kilkanascie