Ziaja, HerbikaPlant, Biała Herbata, Balsam do ciała nawilżająco - łagodzący

baslamu uzywałam latem, po przedawkowaniu słońca, był to jedyny w sklepie balsam z dużą zawartością pantenolu, wiec wzięłam
jest rzadki, ale ja lubie takie latem, łatwo sie go rozsmarowuje i szybko wsiąka
pachnie roślinnie, lekko jak zielona herbata
nawilża, łagodzi skórę - bardzo się sprawdził po opalaniu, nawet lekko chłodził, uzywanie go było naprawdę przyjemne
do tego niska cena - chętnie kupiłabym znowu, ale jakos nie widuję juz tej serii

Używam tego produktu od: latem
Ilość zużytych opakowań: 1

Owszem, balsam jest tani, ładnie pachnie, nawilża. Ma jednak jedną wagę, która zaważyła na pewno na tym, że więcej go nie kupię. Nie wchłania się całkowicie, zostawia tłustą warstwę, która chwilami nawet się roluje - a nie tego oczekuję od balsamu... Z tego powodu ocena spada na 2/5, bo takiej wady darować niestety nie mogę.

Używam tego produktu od: pół roku
Ilość zużytych opakowań: 1

Oj miałam go dawno dawno temu;) ale bardzo miło wspominam...tylko szkoda że sie tak szybko skończył:( bo to chyba jedyna jego wada...mała wydajnośc! Ale poza tym same zalety: delikatny bardzo przyjemny, relaksujący zapach, szybko sie wchłaniał, nie był tłusty i jak obiecuje ziaja bardzo dobrze nawilżał-a ja mam skóre noramlna i własnie takie balsamy uwielbiam:) konsystencja- fajna, lekka, no może troszke rzadka ale nie lejąca sie i opakowanie tez w porzadku:) mysle jednak że przy mocno suchej skórze nie sprawdził by sie...ale dla noramalnej polecam:)

Używam tego produktu: może miesiac
Ilość zużytych opakowań:1

Dokładnie tak jak w podsumowaniu, wybierałam się na wesele i chciałam w krótkim czasie być jak czekoladka, tym bardziej że było lato. I przesadziłam w solarium, poparzyłam skórę i właśnie wtedy uratował mnie ten balsam. Nie znałam go nigdy wcześniej, kupiłam jakoś tak bo potrzebowałam nawilżenia, a że jest łagodząco - nawilżający więc mu zaufałam w swym cierpieniu. I to był wybór doskonały bo:
* skórę bardzo fajnie nawilżył
* ma przyjemną konsystencję
* szybko się wchłania
* miły zapach
* i musi być naprawdę delikatny bo mimo oparzenia mojej skóry po aplikacji balsamu na nią nie czułam żadnego pieczenia itp

Nie zmniejszył okresu cierpienia i regeneracji skóry, ale za to doskonale nawilżał i koił. Nie miałam potem problemu z płatami schodzącej skóry. Balsamik zużyłam i juz potem go nie spotkałam w sklepie, a potem to już zapomniałam o moim wybawcy. Jednak zbliża się lato... i znów zapewne się przyda, napewno już tak zdrowo nie przesadzę, ale skórę mam skłonną do poparzeń słonecznych i będzie mym ukojeniem.
Używam tego produktu od: używałam jakiś czas
Ilość zużytych opakowań:1

Miałam go kilka sezonów temu w wakacje. Fajnie koił spieczoną słońcem skórę. Ma ładny, delikatny zapach, lekką konsystencję. Szybko się wchłania. Nawilża dość fajnie, choć może do bardzo suchej skóry się nie nadaje. Jest mało wydajny i to jego wada. Ogólnie całkiem dobry.

Używam tego produktu od:używałam kilka lat temu
Ilość zużytych opakowań:1

No, nie przesadzajmy z tą lekkością :)) Ten balsam do leciutkich nie należy, aczkolwiek jest zdecydowanie najlżejszy z balsamów Ziaji. Jest dość gęsty, ale mimo tego szybko się wchłania. Doskonale nawilża skórę i - co mnie dość zaskoczyło - świetnie ją wygładza. Zapach nie jest intensywny, ale przyjemny. Do minusów należy na pewno typowa dla balsamów Ziaji niska wydajność. Ogólnie jestem z niego bardzo zadowolona, jest świetny na lato (bo w zimie raczej dla suchej sk?ry byłby za lekki).

Używam tego produktu od: kilku tygodni
Ilość zużytych opakowań: 1

Kupiłam zupełnie przypadkowo ze względu na niską cene i muszę przyznać, że jestem mile zaskoczona. Balsam świetnie sie wchłania, ma przepiękny zapach i doskonale wygładza skórę. Zapach jest delikatny, nie nachalny. Zaletą jest też poręczne opakowanie z którego łatwo wydobyć balsam aż do samego końca. Jestem zadowolona z jego właściwości nawilżających, sprawdził się nawet na poparzonej słońcem skórze. Na pewno jeszcze kupię :-)

Dla mnie genialny. Super zapach, konsystencja też, działanie równiez :) Baaardzo szybko się wchłania, ale troszkę tak jakby ściąga skórę. Jednak za taką cenę kupię go jeszcze nie raz, bo wygładza świetnie!

Balsam nie nawilża jak trzeba, po jakimś czasie znów muszę posmarować łydki (z którymi mam największy problem), a nie jest to przyjemne, bo balsam wolno się wchłania i pozostaje taka lepka warstwa na skórze.
Pachnie dość przyjemnie.

Balsam byłby całkiem dobry ale..:
* wolno się wchłania
* pozostawia lepką, tłustą powłokę, która nieprzyjemnie się lepi :(
* zapach - na początku całkiem przyjemny po pewnym czasie staje się sztuczny i nie do zniesienia :(
POnadto dodam, że balsam całkiem dobrze nawilża ale kojenia nie zauważyłam :(

Posiada większość zalet innych balsamów Ziai: łatwo się rozprowadza, szybko wchłania, nie pozostawia filmu na skórze, ma poręczne opakowanie i przystępną cenę, ale... Jakoś jego zapach mnie wyjątkowo drażni. I trochę za słabo nawilża. Niby skóra nie jest wysuszona, ale pozostaje uczucie napięcia.

ilość zużytych opakowań: 1

Jako posiadacz bardzo suchej skóry , nie wierzę, aby balsam w powyższym typie mógł mi pomóc. No i oczywiście nie pomaga. Lekko nawilża, lekko natluszcza, lekko koi...a wszystko trwa przez godzinę ...Także niestety, nie dla suchoskórych.
Intryguje mnie jednak inna rzecz. Miałam około 8 próbek tego balsamu , czyli całkiem sporo. Zapach w opakowaniu jest bardzo przyjemny, po rozprowadzeniu na skórze również przyjemny (świeża, biała herbata) ,ale...Po jakichs 5 minutach przebywania na skórze wychodzi baza zapachowa tego balsamu-----------> jakis cuchnący, zjełczały smród...Pachnie toto gorzej niż zjełczałość maseczki Oceanica pod oczy...Radzę omijać, szczególnie przed randkami! No chyba, ze mamy do czynienia z ludżmi bez powonienia.