Dermedic, Sun Protect, Emulsja do opalania wodoodporna UVA/UVB 60

Może mam złe zdanie, ale wydaje mi się, że ochrona z tym filtrem jest kiepska.

+ to dziwne, ale maskuje przebarwienia i buzia wydaje się przez to gładsza
+ brak denatu

- strasznie tłuści, ciężko się go matuje
- wychodzi spod makijażu
- w połączeniu z podkładem waży się i zbiera w załamaniach



Używam tego produktu od: ok 3 tygodni testów
Ilość zużytych opakowań: jw

Ten kosmetyk nie jest idealny, uwazam jednak ze nie wynaleziono do tej pory lepszego filtra. Zdecydowanie bije inne na glowe. Mozna miec do niego dwa zastrzezenia:

-nie da sie nakladac na niego kazdego podkladu
-po dluzszym czasie cera zaczyna sie swiecic

ALE to detale. Byc moze gdybym uzywala na niego jakiejs bazy albo lepszego pudru sprawa przedstawialaby sie lepiej. Niestety nie zdazylam wyprobowac i trafilam na moj KWC - baze z filtrem spf50 firmy MAC. Jednakze jest to luksusowy kosmetyk z gornej polki - 30ml kosztuje 110zl, totez nie kazdego na niego stac. Gdybym miala wybrac alternatywe, wybralabym Dermedica. Dlaczego?

Otoz to jedyny filtr, ktory naprawde i gleboko nawilza skore. Osobiscie mam skore mieszana ze sklonnoscia do tradziku. Owszem, swiecilam sie po nalozeniu i trzeba bylo poczkac, az filtr sie wchlonie, ale nakladanie go na twarz stalo sie rytualem i moim wrecz fetyszem. Uwielbiam to uczucie, kiedy skora nawadnia sie tym filtrem...Oczywiscie, wymaga zmatowienia ale w dobie takiej ilosci kosmetykow, ktore dostepne sa wszedzie nie stanowi to wiekszego problemu. Ja na wszelki wypadek matowilam sie skrobia. Pozniej poprawialam skrobie odrobina pudru matujacego Isadory i bylo okej. Filtr nie zapychal mnie - i dalej nie zapycha. Stosuje go bowiem w warunkach domowych. Zawsze pomaga mojej skorze i po nalozeniu go wiekszosc paskudztw z twarzy znika. Taka natura cery mieszanej z tradzikiem: z jednej strony kwasy wysuszaja, z drugiej wiec konieczne jest bardzo wysokie nawilzenie, bo przesuszenie prowadzi do powstania kolejnych wypryskow.

Najpiekniejsza cere mialam wlasnie za czasow stosowania go regularnie. Dobrze, moze troche swiecilam po paru godzinach, ale cera byla idealna. Nie dosc, ze nawilzona to jeszcze bez zadnych niespodzianek. Wlasciwie jedynym kryjacym kosmetykiem, ktory byl mi wowczas potrzebny byl korektor...A i tak od czasu do czasu. Na dodatek filtr chroni swietnie. Testowalam go w gorach - zero przebarwien, a jednoczesnie bawilam sie kwasami.

Polecam go jesli ktos chce efektu za niska cene i potrafi dobrac sobie odpowiedni puder. Skora odwdzieczy sie za ten wybor.

Używam tego produktu od:dlugo
Ilość zużytych opakowań:1

Faktycznie konsystencja tej emulsji jest świetna. Pierwszy raz spotykam się z filtrem wchłaniającym się tak dobrze i nie pozostawiajacym tłustej powłoki. Do ciała idealny, cena z resztą też jest zachęcająca. Ze względu na jego konsystencję bardzo zależy mi na dostosowaniu go do nakładania na twarz. Niestety, z tego co widzę po godzinie od nałożenia - lekko zapycha. Nałożyłam na niego puder matujący, efekt zapchania nadal jest widoczny. Będę jeszcze próbować innych pudrów (używam MACa, ktory słabo kryje) i mam nadzieje, że odkryję coś funkcjonalnego z tym filtrem, bo bardzo mi na nim zależy:) Dalszy zakup uzależniam od tego, czy znajdę jakiś puder, który zniweluje efekt zapchania. Być może dziewczyny posiadające nie przetłuszczającą się skórę bez problemów byłyby zachwycone jego działaniem.

Używam tego produktu od: niedawna
Ilość zużytych opakowań:

Krem testowałam już wcześniej w warunkach domowo-podwórkowych i już wtedy wyrobiłam sobie o nim zdanie, które potwierdza się teraz po intensywnym stosowaniu kremu przez ponad tydzień.
Krem jest gęsty, trzeba chwili żeby go rozprowadzić równo. Pozostawia białą warstwę, która wygląda dość upiornie szczególnie w zestawieniu z trochę opaloną resztą ciała.
Druga rzecz to natłuszczanie - krem wchłania się minimalnie - na skórze pozostaje gruba świecąca się warstwa kosmetyku.
Na plażę ujdzie, ale stosowanie go w miejscach, gdzie można jakiegoś znajomego spotkać uważam za rzecz ryzykowną.
Działanie testowałam w warunkach klimatycznych upalnych i bardzo upalnych i spisał się w miarę ok - twarz mam bladą, ale przebarwienie na czole i pod oczami niestety trochę ściemniało :(

Używam tego produktu od:ok. mesiąca
Ilość zużytych opakowań:prawie całe 1

Tani,wydajny,dobra ochorna,wysoki faktor.fajna tubka.

Jest tłusty ale swietnie sie wchlania i zostawia na skorze cienka warstwe filmu,ktory sie nie swieci.

nie zapycha, nie uczula.

fakt bieli ale tylko przez chwile,trzeba nalozyc odpowiednia ilosc i dobrze wklepac.dobrze sie wchlania ,ma super konsystencje ,nie leci po palcach.

chroni dobrze,nie szczypie w oczy.

jestem mega zadowolona a probowlam roznych firm vichy,LRP,itp.

Używam tego produktu od:2 miesiecy
Ilość zużytych opakowań:1

Do ochrony zastrzeżeń nie mam, z tym, ze nie testowałam w warunkach trudnych :) A reszta? O brrr... To, ze jest tłusty, to mniejsza, gorzej, że się prawie nie wchłania, można sobie czekać do upadłego. Być może bez podkładu kremu byłoby lepiej, ale nie każdy może sobie pozwolić na nieużywanie kremu mimo mieszanej cery ;) W dodatku dostałam po nim wysypu bardzo brzydkich czerwonych niespodzianek. Z pewnością nie powtórzę, choć cena kusi.

Tani i skuteczny, tego potrzebowałam, przy opalaniu chronię tym faktorem tylko nos, skóre pod oczami i tatuaż, na reszte ciałka nie potrzebuję az tak wysokiego filtra. Konsystencja gęsta ale jak dla mnie nie jest tłusta choć mam mieszana cerę, szybko sie wchłania i zapach raczej neutralny. Wczesniej stosowałam avene o tym faktorze ale nawet jakby tyle samo kosztował to i tak wybrałabym ten, przynajmniej nie ma koloru jasnego fluidu i nie rozmazuje się.

Beznadziejnie się wchłania, okrutnie błyszczy, i jeszcze dostałam po nim jakiejś wysypki. Jedyna zaleta - tani; jest to więc opcja dla osób które blokera używać muszą, a możliwości finansowe mają ograniczone - więc dobrze, że jest.