Yves Rocher, Couleurs Nature, Powder Finish Stick Make-up (Podkład w sztyfcie)

Ten podkład rzeczywiście jest rewelacyjny dla tłustej cery! Rozprowadza się łatwo, buzia jest po nim gładka, miękka i zmatowiona, do tego pachnie po prostu cudownie - dla samego zapachu mogłabym go używać, a co dopiero dla reszty zalet. Z kolorem też nie miałam problemu, spasował idealnie, ale ja już tak chyba mam z podkładami YR. Aha, nawilża skórę, nie powoduje wysychania, co często zdarza się podkładom do tłustej cery.
Niestety, ma jedną poważną wadę, a jest nią cena - za tak niewielką ilość na prawdę wygórowana, według mnie oczywiście. Dlatego sama stosuję go na specjalne okazje. Gdyby był wydajniejszy i tańszy, to na pewno codziennie bym się nim smarowała ;)



Używam tego produktu od: prawie rok
Ilość zużytych opakowań: ciągle 1, ale oszczędzam ;)

U mnie niestety jako podklad sie nie sprawdza :( Glowna wada jest chyba sama aplikacja bo jakos nie moge tej sztuki opanowac. Poza tym niestety nalozony na cala twarz daje u mnie efekt maski i na dodatek troche ciemnieje na twarzy. Poza tym tworzy smugi.
Jednak szkoda mi go bylo wyrzucac, wiec odkrylam jego inne przeznaczenie. Bardzo dobrze sprawdza sie u mnie jako korektor np pod oczy i nos, ktory mam wiecznie czerwony z powodu naczynek. Rzeczywiscie bardzo ladnie kryje i juz jako korektor nie robi smug ani nie ciemnieje. Drugie jego zastosowanie to baza pod cienie do powiek :) Bardzo dobrze mi sie na nim cieniuje i przede wszystkim przedluza trwalosc cieni na czym mi zawsze zalezalo, bo cienie zawsze bardzo szybko mi znikaly z powiek.

Wiec podsumowanie: Jako podklad zdecydowanie nie, ale jako korektor i baza pod cienie tak :)

Używam tego produktu od: 6 miesiecy
Ilość zużytych opakowań: nie moge skonczyc 1

Kupiłam go rok temu w promocji 2 w 1. jakoś tak leżał i leżał, aż się w końcu za niego zabrałam. Aksamitny, pudrowy, dobrze się rozprowadza, nawet nieźle kryje, a do tego ma bardzo przyjemny różany zapach. Ma bardzo poręczne i wygodne opakowanie. Teraz nie rozstaję się z nim i noszę stale przy sobie. Można nim wykonywać małe poprawki w ciągu dnia.

Używam tego produktu od:pół roku
Ilość zużytych opakowań:1

Dostałam w prezencie od firmy odcień różany :) Sama pewnie bym nie kupiła tego kosmetyku, bo nie lubię podkładów w sztywcie i właściwie nigdy nie wiem jak ich prawidłowo używać. Ale jak to się mówi "darowanemu koniowi..." itd., to postanowiłam wypróbować. Podkład ma fajny odcień i dobrze stapia się z naturalnym kolorem cery. Nie stosuję go na całą twarz (używam obecnie wygładzającego podkładu z YR) tylko na okolice żuchwy, brody i skrzydełek nosa. Podkład faktycznie spełnia bardziej rolę korektora, choć nie jest jakiś super i na 100% nie kryje. Wykończę opakowanie i pewnie już go nie kupię. Choć kto wie???

Używam tego produktu od: kilkunastu dni.
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego.

Podkład ten gładko się nakłada, nie ma problemu z rozsmarowaniem. Ma dobre właściwości kryjące, a jednocześnie wygląda naturalnie, aksamitnie. Dla matu konieczne jest pudrowe wykończenie, ale mi to nie przeszkadza.
Nie zmienia koloru, nie wysusza :) Jest bardzo wydajny i wygodny do poprawek.
Mógłby być trwalszy, bo ściera się i przełazi np. na ręce.

Ilość: 1

Podkład dobrze się rozprowadza, ma taką aksamitną konsystencję. Dobrze kryje(pryszcze też), nic a nic nie matuje- po 20minutach od nałożenia i przypudrowania zaczynałam juz się świecić:( Kolor dla mnie był za ciemny więc bez pokrycia szyji i dekoltu nie było mowy a mimo to na długo mi starczył(a bałam się że starczy tylko na kilka aplikacji). Nadaje się raczej na większe wyjścia(z dużą iloscią przypudrowań) mimo krycia nie ma efektu maski! Nadaje efekt pięknej,nieskazitelnej aktorki:) Wydaje mi się, że zatykał pory i przy codziennym stosowaniu spowodowałby wysyp pryszczy. Bardzo brudzi ubrania i po pewnym czasie trochę znika z twarzy, za to forma sztyftu pozwala na szybką korektę.Nie uwidacznia skórek ani włosków. Warto kupić, najlepiej w promocji:)

ilość zużytych opakowań: 1

Nie używam go jako podkładu na całą twarz ,tylko punktowo do tuszowania niedoskonałości oraz cieni pod oczami.W tej roli sprawdza się wyśmienicie.Jest niezwykle trwały,odporny na ścieranie,nie zbiera się w załamaniach skóry.Posiadam odcień 01 Eclat de Rose,jasny beż z kroplą różu. ..

Niestety, podkład , moim zdaniem jest mało wartościowy.
Oto moje wrażenia po jego zastosowaniu:
-apilkacja- owszem wygodna, to domena wszystkich podkładów w sztyfcie. Niestety nakłada się go dość nierównomiernie, miejscami pokrywa skórę grubiej, miejscami wogóle-trzeba go rozcierać,co w tym przypadku jest drażniące, tworzą się mazy i smugi;
-krycie- minimalne, to podkład który nada twarzy kolor, ale nie ukryje nic, nawet piega;
-trwałość- jest dość wilgtny, twarz nim pokryta zaczyna dość szybko również taka się stawać ;) ;
-może sprawdzić się jako róż do policzków- na małej powierzchni twarzy, na całej bowiem-nie zdaje egzaminu absolutnie.

Dla mojej mieszanej cery zmierzającej do tłustej - to bardzo dobry podkład. Zauważayłam, że dla mnie lepsze są podkłady w sztyfcie - chociaż dalej będę próbować zykłych, płynnych podkładów.
Wracając do tego - jest wydajny, ładnie pachnie, kolorek (nie pamiętam jaki chyba coś z brzoskwinią) w sztyfcie wygląda na dosyć ciemny ale na buźce dostosował się do koloru cery, a moja jest bardzo jasna. Ponieważ moja buzia bardzo szybko się zaczyna błyszczeć, to mam brzydki nawyk dotykania twarzy łapkami i muszę przyznać, że z tym podkładem jest inaczej - buzia jest aksamitna :) oczywiście nie trwa to cały dzień, gdyż już po pierwszej godzinie muszę zrobić poprawkę makijażu ale do tego już przywykłam - jeszcze nigdy żaden podkład nie był na buzi chociaż przez pół dnia. Ale ten podkład po pierwszej poprawce już trzyma się dłużej. Aha - duży plus za to, że się nie ściera. No i kupiłam go bardzo tanio na Allegro :) kosztował 10 zł.

Używam tego kosmetyku od kilku dni/ ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Po kolejnych kilku dniach niestety odejmuję jedną gwiazdkę - zbyt szybko się ściera - nawet ponowna poprawka nic nie daje, jej też nie ma już po godzinie. Chyba na początku byłam pod wrażeniem podkładu, gdyż wcześniej męczyłam się z Erisem. A teraz i z tym zaczynam się męczyć :-(

doskonały do ztuszowania cieni pod oczami. Do zastosowania na całej twarzy może byc nieco niewygodny i wydaje się ze tez ciut za tłusty. Za to pod oczy BOMBA mam odcien brzoskwiniowy, balam sie ze za ciemny bedzie, ale nie własnie taki lekko pomaranczowy cieply odcien doskonale tuszuje cienie-moja prywatną zmorę. wreszcie nie mam pod oczami jasnych plam od korektora... no i jest wydajny.

Dobry podkład do przetłuszczającej się buzi. Nie matuje (z założenia nie jest to podkład matujący) ale też nie powoduje błyszczenia. Twarz trzeba po nim i tak przypudrować. Srednio kryjący, ale zawsze można dodać warstewkę tam, gdzie potrzeba. Wygodny w użyciu, choć ryzyko powstania smug na buzi jest większe niż przy podkładzie płynnym. Wydajny. Tenże podkład z powodzeniem może być stosowany jako korektor - u mnie dobrze maskuje cienie pod oczami. Mam kolor o nazwie "brzoskwiniowy" - ale jest to w rzeczywistości naturalny beż. Inne kolory wyglądają też naturalnie.