Avon, Skin So Soft, Replenishing Body Lotion (Nawilżający balsam do ciała)

Nie lubię smarowideł do ciała, zwłaszcza gdy tyle co się wykąpałam, lecz niestety natura dała mi bardzo suchą skórę i czy tego chcę, czy nie muszę stosować balsamy.
Dlaczego akurat ten jest moim numer 1???

1. Przede wszystkim konsystencja: jest wodnisty i dzięki temu bardzo szybko się wchłania, pozostawiając bardzo delikatną i przyjemną w dotyku skórę.
2. Boski kwiatowy zapach!
nie wiem czemu, ale uwielbiam ten zapach. Jest bardzo delikatny, długo się utrzymuje na ciele i po całym dniu w pracy, nie miesza sie z innymi zapachami, np. z kuchni.
3. Dobra cena! coś około 15 zł
4. bardzo ładna butelka


minusem jest tylko to, że w każdej chwili mogą ten produkt wycofać. To jest Avon - dziś jest w katalogu, by za 3 miesiące zmienić w nim butelkę, lub całkowicie zaprzestać go produkować. A szkoda, gdyż jest to jeden z lepszych balsamów w ich ofercie.

Używam tego produktu od: roku
Ilość zużytych opakowań: 3, ale już mi się kończy

Świetny, pięknie pachnie, nawilża, przyjemne opakowanie, był to mój pierwszy balsam i mam z nim miłe wspomnienia :) Szkoda, że nie ma go już w katalogu, jakby był to bym go chętnie kupiła :) Szkoda, że miałam go tylko raz.

Używam tego produktu od: Nie uzywam
Ilość zużytych opakowań: Jedno

Balsam bardzo intensywnie pachnie i zapach dość długo utrzymuje sie na skórze. Jest dość gęsty, trudno sie rozprowadza , wolno sie wchłania, a gdy się go za dużo nałoży to strasznie sie roluje. Plusem jest to że faktycznie nawilża i wygładza skórę.

Używam tego produktu od: 3 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 3 opakowania

Moim zdaniem całkiem fajny;) Przyjemna konsystencja, dobrze się rozprowadza. Zaraz po nałożeniu moja skóra pięknie pachnie i jest przyjemna w dotyku. Chociaż (chyba?) mam tę nowszą wersję, w mniejszym opakowaniu i bardziej "zaokrąglonym" :)

Używam tego produktu od: 3 miesiące
Ilość zużytych opakowań: 1, 250 ml

Męczę ten balsam od dłuższego czasu, ponieważ po pierwsze nie smaruję się po każdej kąpieli (nie che mi się) a poza tym używam zwykle kilku produktów jednocześnie.

O tym balsamie mogę powiedzieć, że:

- posiada (jak dla mnie) okropny zapach, na siłę naperfumowany, chemiczny, duszący;

- ma rzadką konsystencję, może to być zaleta ze względu na wydajność, ale i wada - czasem przelatuje przez palce, albo spływa gdzieś na podłogę w czasie przenoszenia go dłonią na jakąś partię ciała;

- nawilża wg mnie dość słabo, skórę na ciele mam raczej normalną, nie jakąś mega suchą a uczucie nawilżenia po tym produkcie jest bardzo krótkotrwałe, na drugi dzień nie ma po nim śladu;

- wchłania się dobrze, szczególnie jeśli pomęczymy skórę wcześniej peelingiem ;);

- może podrażniać, nie polecam na skórę po depilacji, szczypie i może potęgować czerwone kropki;

- za takie działanie i pojemność cena wg mnie wygórowana, w promocji za nie więcej niż 10zł do przyjęcia.


Cóż, wg mnie ten balsam to takie nic. Nie będę chciała kupić go ponownie.

Nie polecam. ;)

Używam tego produktu od: długo
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Balsam w miarę dobrze nawilżał skórę normalną. Niestety barzo się kleił, zostawiał tępa, kleistą powłokę na skórze. Zapach mi nie odpowiada (jak w każdym różowym SsS), konsystencja była lejąca. Nie podobają mi sie te opakowania.

Nigdy nie miałam zamiaru kupować tego balsamu osobiście. Jednak trafił on do mnie zupełnie za free powiedzmy w formie prezentu od kuzynki :) Postanowiłam więc skoro dostałam za darmo zużyć sumiennie do końca. Pierwsza rzecz która się rzuca w oczy to bardzo przyjemny, delikatnie kwiatowy z lekką pudrową nuta zapach. Ten zapach staje się nieco inny i bardziej mocny na skórze ( mi on bardzo przypomina jakąś czerwoną serię Avonowskiej zimowej wersji Senses). Pewno nie każdemu ten zapach się spodobał bo czuć go bardzo wyraźnie. Mówiąc szczerze na początku mi też on nie bardzo pasował ale po paru użyciach mój węch zaczął go odbierać jako przyjemny... Nie to co masakra zapachowa czekoladowego masła z Farmony.
\\nJest to jak się domyślam (niestety dostałam opakowanie z zerwaną nakleją tylną czyli opis produktu) produkt do skóry suchej i faktycznie moim zdaniem do skóry suchej będzie dobry. Ja mam co prawda skórę ciała normalną, jednak używałam go po mocnym opalaniu więc można powiedzieć iż wtedy byłam nieco bardziej niż normalnie przesuszona :) Balsam ma bardzo wodnistą konsystencję, coś jak mleczka do demakijażu. I za to w sumie obrywa u mnie gwiazdkę bo strasznie sprawia problemy przy aplikacji ( trzeba bardzo uważać żeby nie spadł nam na podłogę itd). Ja gustuję a takich bardziej zwartych mazidłach do ciała, które o wiele łatwiej się używa. No ale wracając do działania skóra jest po nim nawilżona i ja bym powiedziała że także lekko natłuszczona. Jednak ma też drugą denerwującą cechę mianowicie po kilku godzinach na skórze zaczyna się rolować. Dosłownie jak sobie potrę np palcami po ciele mam na sobie takie wałeczki tego balsamu :/ Za to leci mu kolejna gwiazka :/
\\nI trzecia sprawa wydajność. Jak ktoś się bardzo uprze może go zużyć w tydzień. Ja używałam go co prawda przez miesiąc ale zamiennie z innymi więc tak mniemam że można go zużyć szybciej i nawet się wiele nie trzeba starać...

Wady:
-zbyt wodnista konsystencja
-średnio wygodne opakowanie

Zalety:
-ładny zapach
-cena też ok
-wydajny (pewnie dlatego, że taka rzadka konsystencja)


Niestety działał średnio, więc nie wiem, czy kupiłabym go ponownie.

Używam tego produktu od: paru miesięcy
Ilość zużytych opakowań: skończone pierwsze

Konsystencja faktycznie dość wodnista, ale szybko się wchłania i potrzeba go naprawdę niewiele do wysmarowania całego ciała - przez to jest wydajny i starcza na długo. Nawilża nieźle, ale do bardzo wysuszonej skóry jest raczej za słaby. Używam go czasem po depilacji i mnie nie podrażnia.
Opakowanie, inne niż na zdjęciu, poręczne i estetyczne.

Używam tylko na noc, bo zostawia na skórze coś w rodzaju filmu, co mogłoby mnie w ciągu dnia denerwować.

Jedynym większym problemem jest dla mnie zapach, niby ładny, taki perfumowy, ale zdecydowanie zbyt intensywny, wręcz męczący, jak dla mnie powinni go trochę załagodzić.

Kupiłam w jakiejś superpromocji za ok. 8 zł, więcej bym za niego raczej nie dała.
Nie wiem, czy kupię ponownie, w najbliższym czasie spróbuję na pewno czegoś innego.

Używam tego produktu od: 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Wszystko byłoby w porządku, gdyby nie ta leista, wręcz wodnista konsystencja i okropny zapach, który kojarzy mi się z zapachem dla bardzo dojrzałej (żeby nie powiedzieć starej) kobiety.

PLUSY:
+ dość dobrze się wchłania
+ nie pozostawia bardzo tłustej, klejącej się warstwy
+ pozostawia bardzo cienką, jakby jedwabną, delikatną powłoczkę
+ dobrze nawilża, likwiduje uczucie szorstkości, jednak myślę, że do bardzo suchej skóry byłby za słaby

MINUSY:
- przede wszystkim okropny zapach
- bardzo wodnista konsystencja (ile razy zdarzyło mi się, że zamiast na ciało spłynął mi z dłoni na ziemię)
- za wysoka cena w stosunku do jakości
- mała wydajność, bardzo szybko mi się skończył

Nie mniej jednak nie kupię go już więcej, jest wiele lepszych balsamów za niższą cenę.

Używam tego produktu od: dawna
Ilość zużytych opakowań: jedno

Mój ulubiony !
Przyjemna konsystencja,łatwo się rozprowadza i dobrze wchłania. Na plus jest także oczywiście cudny zapach. Za opakowanie 250 ml cena ok. 10 zł wydaje mi się b.dobra. POLECAM !

Używam tego produktu od:3 lat
Ilość zużytych opakowań:5

Tylko 3 dla (kiedyś) świetnego balsamu!

+:
-(wciąż)pięknie pachnie
-ma ładne opakowanie
-jest wydajny

-:
-cena-mógłby być troszkę tańszy jak na tą pojemność,ale ale coś kosztem czegoś (czyt. tytuł mojej recenzji)
-nie wchłania sie a dobrze.Pomimo użycia małej ilości,po 3 godzinach ja go ciągle miałam na skórze!A tak balsamy chyba nie działają?!
-i ten alkohol-tyle tam tego dali,że nie nawilża tak bardzo jak wydaje mi się,że powinien!Nie polecam stosowania tego balsamu po depilacji-myślałam,że sie popłacze...z bólu-piecze

Ogólnie cała seria SSS jest gorsza niz kiedyś i nawet te ujędrniające produkty z SSS nie są warte tej ceny
( w ogóle nie ujędrniają!!!

Czy polecam ten produkt?Jeżeli kogoś pomimo bólu i odczuwania ściągnięcia skóry po użyciu tego balsamu satysfakcjonuje zapach to ok-polecam!
Ale tym osobom,które stawiają na nawilżenie i przyjemne uczucie na skórze to nie-nie polecam!

Używam tego produktu od:kiedyś,poźniej przerwa,2 miesiące temu kupiłam,żeby się przekonać czy jest równie dobry jak kiedyś.
Ilość zużytych opakowań:kiedyś kilka,teraz:nawet nie 1 opakowanie.