Mary Kay, Full Coverage Foundation (Podkład mocno kryjący)

Podkład nadaje się do skóry z problemami, ale nie zbyt wielkimi ;) Wydaje się być zbyt ciężki. Dobrze kryje i rozprowadza się, ale brudzi i często tworzy nieprzyjemne uczucie lepkości. Polecam bardziej dla cery suchej.

+ gama kolorów
+ krycie
+ stapianie się ze skórą
+ nawilżenie
+ dobry dla skóry wrażliwej

+/- mat

- nie jest wcale taki lekki
- pozostawia uczucie lepkości
- brudzi
- cena nieadekwatna

Używam tego kosmetyku od dwóch lat i z całą pewnością mogę stwierdzić, że jest to najlepszy podkład jaki do tej pory używałam. Mam cerę naczynkową i zawsze ciężko było mi znaleźć podkład, który zamaskuje moje zaczerwienienia na buzi a z tego jestem jak najbardziej zadowolona. Ma przyjemną konsystencję, dobrze rozprowadza się na twarzy, kolor jak dla mnie idealny (zawsze miałam problem z dobraniem odpowiedniego odcienia), jest dość wydajny (jedno opakowanie starcza mi na kilka miesięcy). Minusem może być to, że faktycznie nie do końca zakrywa wszystkie niedoskonałości cery (typu niespodzianki, krostki itp), ale przy moich pękających naczynkach sobie całkiem nieźle radzi.
Polecam osobom, które mają suchą cerę a potrzebują kryjącego podkładu.

Używam tego produktu od: ponad 2 lat
Ilość zużytych opakowań: 3

Dostałam ten podkład od mojej mamy, która kupiła go od konsultantki na jakimś pokazie. Mam skórę suchą z przebarwieniami, więc pomyślałam, że będzie dla mnie idealny. I w sumie nie był zły, ale nie jest to mój ideał. Niestety nadal go poszukuję :(

Plusy:
+nawilża skórę
+makijaż jest świeży i delikatny
+idealnie stapia się ze skórą
+nie podrażnia
+nie nadaje efektu maski
+wygodne opakowanie

Minusy:
-średnio kryje
-nie utrzymuje się na twarzy
-ma kiepską, jak dla mojej cery konsystencję (kremową)


Używam tego produktu od: roku
Ilość zużytych opakowań: 1 całe opakowanie

Podkład zakupiłam już jakiś czas temu skuszona pozytywnymi opiniami na forum ;) Muszę przyznać, że jest naprawdę całkiem niezły. Nieźle kryje, nie wysusza, dobrze stapia się ze skórą i przyjmuje puder. Nie jest jednak zbyt trwały, w ciągu dnia zaczynają spod niego stopniowo przebijać najpierw sińce, a następnie naczynka. Pewnie lepiej by się sprawdził dla osób, których tego typu problemy nie dotyczą. Ja dalej szukam swojego ideału.

Używam tego produktu od: roku
Ilość zużytych opakowań: jedno

Po prostu cudo! Najlepszy podkład, jaki kiedykolwiek miałam! Używam podkładu o formule średnio-kryjącej ze względu na skłonności mojej cery do przetłuszczania. Kryje DOSKONALE, nie zatyka porów, idealnie wtapia się w skórę, nie tworzy efektu maski. Trzyma się cały dzień, idealnie matuje:) Na podkład polecam puder mineralny tej samej firmy! Cena jak najbardziej ok. Co do opakowania, mogliby się postarać o nową ciekawszą szatę graficzną, ale to i tak nie wpływa na jakość produktu!

Używam tego produktu od: ok. roku
Ilość zużytych opakowań: 2 tubki po 29 ml.

Od dłuższego czasu poszukiwałam podkładu który oprócz przyzwoitego krycia zaoferowałby mi miłą oku barwę różowej kości słoniowej. Poszukiwania takiego odcienia w drogerii nie zostało zakończone sukcesem, zwróciłam się więc ku Wizażowi i Allegro. Klasyka.

Natrafiłam na recenzje Mary Kay. Marka, która uprzednio jawiła mi się domokrążcowo-chałupniczo nagle zaświtała czerwoną lampką w głowie - kolor 104. To może być TO. Z recenzji wynikało jednoznacznie - śliczna kość wpadająca w różowy ton. Kliknęłam i czekałam jak na zbawiciela.

Kolor - okazał się naprawdę ładny. Faktycznie, nałożony na skórę jest kolorem w 80% odpowiadającym moim oczekiwaniom (podczas kiedy \\\'drugstorowe\\\' wypełniały je jedynie w 20-30% :) ).
Krycie - średnie. Rozprowadza się ciut topornie, konsystencja jest gęsta natomiast w praktyce nie pokrywa większych niedoskonałości. Nazwałabym go średnio kryjącym podkładem.

I teraz moje najpoważniejsze zastrzeżenia. Buzia w nim prezentuje się ładnie przez godzinę może dwie. Potem staje się - brrr - po prostu straszna. Po pierwsze kolor CIEMNIEJE. Tak jasny odcień jak 104 (pierwszy albo drugi w palecie pod względem jasności) w krótkim czasie przybiera barwę mocno podejrzaną, którą z pewnością trudno byłoby nazwać \\\'różową kością słoniową\\\'. Po drugie TWORZĄ SIĘ ZACIEKI. Brrr. Kto lubi ciemną plamistą cerę, ręka do góry?
Próbowałam solo, próbowałam wespół z Dermacolem (najjaśniejszym 208), za każdym razem ta sama historia. Ładnie i słodko przez pierwsze 1,5 godz. a następnie należy schować się głęboko do dziury.
Wobec powyższych nie mogę go używać. Szkoda bardzo, kolor wyjściowy jest bowiem niemalże śliczny.

Ech.

Edycja - Epilog. A więc znam już sprawcę uprzedniego zamieszania... Ech po raz drugi - tym razem słuszny. To KREMISKA wina! Krem z UV tak plamił i paskudził a nie Mary Kay... W okresie jesienno-zimowym odłożyłam kremy-psuje (większość z porządnym UV niestety) i make up jak nie ten. Z braku laku sięgnęłam po MK i oczom nie wierzyłam. Ślicznie trzyma się skóry, odcień dla mnie idealno lalczany, o plamach ani zaciekach ani widu ani słychu.
Honor i punkty zwrócone.


Używam tego produktu od: czerwiec 2010
Ilość zużytych opakowań: trochę z 1 (104)

Tego produktu używała moja znajoma i była strasznie zadowolona z jego działania. Dobrze kryje, długo utrzymuje się na skórze, ma dobrą konsystencję i bardzo delikatny zapach. Polecam dla osób pragnących ukryć wszelkie niedoskonałości. Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: 1

Nabyłam ten podkład zachęcona pozytywnymi komentarzami na jego temat - niestety rozczarowałam się.
Zaraz po nałożeniu go na buzię wygląda wspaniale - twarzyczka gładka, jak z obrazka - szkoda tylko, że ten efekt utrzymuje się przez chwilę.

PLUSY:
- Bogata gama kolorystyczna (ja wybrałam IVORY 104 - idealny dla bladolicych),
- Całkiem fajnie się rozprowadza.

Minusy:
- Krycie - niewystarczające,
- Zero matu, buzia w krótkim czasie po nałożeniu podkładu zaczyna się okropnie "świecić",
- Jest nietrwały,
- Cena.

Czasem mieszam go z innymi podkładami (m.in. z revlonem colorstayem) - tak jak większość podkładów, które okazały się być dla mnie nieodpowiednie. Gdyby nie to, na pewno bym się go pozbyła.

Używam tego produktu od:3 tyg.
Ilość zużytych opakowań:1

hey, duzo osob skarzy sie ze podklad ten eksponuje suche skorki. a czy zanim nalozycie podklad uzywacie kremu nawilzajacego? jesli nie, to to jest tego przyczyna. nawet jesli masz cere tlusta nie mozesz nie stosowac kremu nawilzajacego (tylko pamietaj aby kupic krem nawilzajacy do twarzy tlustej). ja uzywam podkladu medium coverge ale mam cere sucha wiec zmieniam niedlugo na full coverge. ale ten medium i tak sprawdza sie swietnie. niestety nie podoba mi sie to ze podklady te zawieraja talk...

Używam tego produktu od: 8 miesiecy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1 (medium coverge)

Świetny produkt!Rozprowadza się jak krem,wygląda bardzo naturalnie i dobrze trzyma się twarzy;)Niby jest do suchej skóry ale na mojej tłustej też sie sprawdza.Jeśli ktoś potrzebuje kontakt do konsultantki w Rzeszowie to mogę polecić świetną babeczke:)Używam tego produktu od:pól roku
Ilość zużytych opakowań:2

Miałam odcień Ivory, ale był dla mnie za ciemny i musiałam zrezygnować. Dodatowo ma w skladzie talk i propylene glycol, co nie czyni go bardzo pożądanym. Raczej krył niedoskonaści, ale był średnio wytrzymały.

Używam tego produktu od:kiedyś
Ilość zużytych opakowań:niecałe 1

Podkład jest świetny, ale musi być idealnie dobrany- i pod względem koloru i odpowiedni dla cery. Inaczej daje fatalny efekt. Dobrze dobrany świetnie kryje, skórę suchą odżywia dzięki olejkom. Długo utrzymuje się na twarzy, bez efektu maski. Buzia jest matowa, nie świeci się. Jak dla mnie-świetny!
Polecam jednak zacząć od próbek, odpowiednio dobierając wersję dla siebie.

Używam tego produktu od:4 miesięcy
Ilość zużytych opakowań:1