Joko, Virtual, Powder (Puder sypki)

- KOLOR
miał być jasny beż przynajmniej tak pisze na opakowaniu a jest ciemny i nadaje się tylko do opalonej skóry w lato

- ZAPACH
ten puder po prostu śmierdzi jak dla mnie i przez to niechętnie po niego sięgam

- OPAKOWANIE
ma dziurki ale duże przez co wysypuje się za dużo produktu, nie ma dołączonego puszka

+ MATOWIENIE
Przyzwoite a nawet dobre, nie utrzymuje się tak długo jakbym chciała

+/- WYGLĄD NA TWARZY

Nałożony w pośpiechu stworzy maskę trzeba z nim uważać ale cienka warstwa ładnie matowi skórę. Daje typowy mat nie twarzy, nie jakiś "naturalny"

Używam tego produktu od: 22 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1 prawie całe

Używam tego produktu od: 22 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1 prawie całe

milutki

+delikatny
+świetnie się wpasowuje
+brak efektu maski
+mały i poręczny
+trwały
+pięknie pachnie

mimo, że zapomniany przez lata w mojej kosmetyczce nadal miał świetną "konsystencję", trwałość i zapach!

jego jedyną wadą jest to, że ciężko się go "wydobywa" ze środka, często mi się wysypywał przez przypadek jak za mocno wstrząsnęłam. Ogólnie ciężko jest go "wyciągnąć" z opakowania.

Używam tego produktu od: lat
Ilość zużytych opakowań: całe 1

Używałam tego pudru przez dosyć długi czas i byłam z niego zadowolona. Ładnie matowił skórę jednak nie na długo. Po kilku godzinach wymagane były poprawki. Proszek nie był zmielony na pył, było czuć większe drobinki. Uzywałam odcienia (jeśli dobrze pamiętam :)) 023 naturalny. Nadawał się na normalną skórę, na delikatną opaloną był już za ciemny. Ogólnie rzecz biorąc za tą cenę dobry kosmetyk, jednak ja już znalazłam mój KWC wśród pudrów sypkich.

Używam tego produktu od: do niedawna od kilkunastu miesięcy
Ilość zużytych opakowań: kilka, może 4

Oceniam odcień: Jasny beż.

Pudru używałam kuupe czasu, (biorąc pod uwage fakt, że zawsze szukam lepszego zamiennika to dość długo) jakiś czas temu zdradziłam go z transparentnym pudrem Kryolana, który jest zresztą moim KWC wśród sypkich pudrów do twarzy.

a, 1 opak. starczało mi na ponad pół roku. Niestety za każdym razem jego opakowanie po jakimś czasie było mocno obdarte, a mam manię na tym punkcie i swoje kosmetyki szanuję. Bezbarwny plastikowy pojemnik, w którym znajdował się puder pękał pionowa w kierunku denka. Opakowanie tandentne i nietrwałe.

Co do pudru i jego właściwości:
ładnie matowił, nie ciemniał na twarzy, nie podkreślał suchych skórek ani przesadnie nie uwydatniał porów. Puder nie zapychał mojej skóry, równomiernie się nakładał. Puder ten nie należy do mega zmielonych, nie jest to super lekki i delikatny, miałki pyłek. Jest bardziej treściwszy, w porównaniu do pudru z tbs lub kryolana, którego obecnie używam. ładnie wykańczał makijaż i dobrze współgrał z podkładami min. z La Roche Posay, MAC, REVLON, The Body Shop.

Buzia jednak po jakimś czasie (ok. 4 godzin) znów się błyszczała, szczególnie w strefie T i niezbędna była poprawka.

Gama kolorystyczna marna, mi jednak udało sie dobrać odcień dla siebie.

Bezużyteczny puszek.

Zapach miły, przyjemny, bardzo subtelny.

Plus za filtry UVA/UVB.

Cena bardzo przystępna i współmierna do jakości oraz wydajności.

Dostepność średnia - w mojej okolicy tylko osiedlowe drogerie (i to nie wszytskie)

Nie wiem czy kupię ponownie ponieważ znalazłam puder bardziej miałki i taki, który trzyma mat niemalże cały dzień (mowa o moim KWC i odkryciu roku Kryolanie).

Mimo wszystko szczerze polecam!

początkowo wydawał się fajny.

PLUSY:
- kolorowe kulki, które w odpowiednim połączeniu mogą dać fajne efekty

MINUSY:
- wersja rozświetlająca na mojej skórze przypominał raczej rumieniec... - zdecydowanie za dużo kulek różowych (usuńcie je;p)
- wersja brązująca - meeeega ciemna, zdecydowanie nie dla mojego odcienia skóry
- zapach... o zgrozo! chemia, chemia, chemia!

Używam tego produktu od: kilku miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 2 opakowania

Do tej pory uzywalam tylko pudrow w kamieniu, i czesto zatyklaly mi pory. Kiedy uslyszalam o pudrach sypkich odrazu skonczylam do sklpeu zeby jakis sobie kupic no i w pobliskiej drogieri natrafilam na niedrogi puder sypki Virtual odcien transparentny.
Producent zacheca nas do kupna opisem ktory wcale nie jest taki przeklamany jak to zwykle bywa.

Plusy:
-delikatny
-nie zatyka porow
-matuje, nie na dlugo ale ladnie wykancza makijaz
-troszke przyciemnia leciutko minimalnie tak ze skora ma cieply oddcien.
-wydajny

Minusy:
-dosc szybko "ucieka" z buzi;
-producent mowi ze lepiej sie rozporwadza pedzelkiem. nie jestem do tego przekonana i tym i tym wyglada tak samo
-matuje zdecydowanie za krotko
-nie przedluza trwalosci makijazu

Kiedy wykoncze ten puder mam zamiar sporobwac pudrtu fixowego z eseence ktory ma duzo lepsze opinie i przede wszystkim matuje twarz. Mam nadzieje ze pomoglam choc troszke Pozdrawiam :)

Używam tego produktu od: 2 miesiecy
Ilość zużytych opakowań: niewielkie zluzycie pierwszego opakowania

Całkiem przyjemny puder za niewielkie pieniądze. Jego niewątpliwą zaletą jest trwałość, potrafi przetrwać wysiłek na siłowni. Dobrze też matuje. Jego wadą jest to, że łątwo z nim przesadzić i uzyskać przyciężkawy efekt, ale w sumie dość naturalnie wygląda na buzi i mnie osobiście nie zapchał. Mnie przeszkadza zapach, na pierwszy niuch miły i przywołujący wspomnienia z wczesnej młodości - moja mama używała pudru prasowanego Celii i wydaje mi się, że ten jest podobny. Zbyt długo utrzymuje się jednak po aplikacji na twarzy i wtedy lekko poddusza. Opakowanie średnie, ale raczej trwałe. Puszek do bani, warto zainwestować w inny lub zdecydować się na pędzel. Raczej nie kupię ponownie, ale ogólnie polecam.

Używam tego produktu od: dwóch miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1 w trakcie

Jest to mój 4 puder sypki,bo dotąd używałam tych w kamieniu.Ale odkąd przerzuciłam się na sypkie to nie wyobrażam sobię już powrotu do prasowanych ;)

Ale do rzeczy:

-jest bardzo drobno zmielony (ja takie lubię najbardziej)

-nie zmienia odcienia (więc wart uwagi,bo nie każdy sypki puder ma taką cechę)

-jest bardzo wydajny (ja swojego używam już od 3 miesięcy a mimo to niewiele ubyło)

-dobrze matuje (u mnie na jakieś 5-6 godz,później muszę poprawić makijaż)

-nie zapycha (mnie bynajmniej nie zapchał)

-nie podrażnia (mnie bynajmniej nie podrażnił)

-ma bardzo fajne,minimalistycze opakowanie i kompletnie bezużyteczny puszek/gąbeczkę (chociaż nie-ma ona jedną zaletę-zapobiega wysypywaniu się pudru wewnątrz opakowania na wieczko! ;) )

Ja do jego aplikacji używam pędzla i w ten sposób nałożony na twarz daje chyba najlepszy efekt :)

Lubię go.Bardzo.Myślę,że pozostanie na dłużej w mojej kosmetyczce ;)

Aha-cena też jest bardzo fajna (ja swój kupiłam za 16 zł).

Dobry produkt w przystępnej cenie. Spełnia obietnice producenta. Drobno zmielony, delikatny, zapewnia naturalne matowo-satynowe wykończenie. Nie zatyka porów! U mnie nie trzyma się za długo, dlatego co jakiś czas dokonuję poprawek, ale ja mam fioła na punkcie idealnie matowej skóry :) Posiadam wersję transparentną, która w istocie JEST transparentna, puder nie zmienia koloru podkładu (używam tylko na podkład, gdyż nie jest to puder kryjący), nie ciemnieje na twarzy. Plus za filtry.
Jedynym minusem jest gąbka, która się do niczego nie nadaje, w związku z czym aplikuję puder pędzlem. Puder jest bardzo wydajny. Opakowanie ładne, skromne, solidne.

Używam tego produktu od: kilku(nastu) miesięcy na przemian z innymi
Ilość zużytych opakowań: cały czas pierwsze

To mój drugi puder sypki ;) Wcześniej miałam z Vipery, ale że nie było, wzięłam ten i nie żałuję ;)
-dobrze zmielony
-mam transparentny;ładnie stapia się z cerą, nie ciemnieje
-ładnie wykańcza makijaż
-pięknie pachnie; takie babcine perfumy, ale ładne :D
-niedrogi [dałam 21zł]
-wydajny
-dosyć dobrze matuje, trzyma się 3-4 godziny
-mnie gąbka odpowiada [w pędzlu za dużo przepadłoby pudru], super się ją myje-nie rozrywa się, jest z takiej pianki, tylko szkoda, że nie ma \\\'chwytnika\\\' ;)
Nie mam większych zastrzeżeń :D
Używam tego produktu od: prawie miesiąc
Ilość zużytych opakowań: 1 niecałe

Był to mój pierwszy puder sypki. Skusiłam się na niego, bo wiele osób go chwaliło, a ja w końcu chciałam wypróbować pudry sypkie (dotąd używałam pudrów prasowanych). Niestety, mam o nim złe zdanie.

ZALETY:

- niska cena
- wydajny
- zawiera filtry UVA/UVB

WADY:

- odcień - 025 Transparentny, w opakowaniu wydaje się być jasny, lecz po jego nałożeniu, twarz ciemnieje o 1 - 2 tony
- tworzy efekt maski
- zapycha!
- intensywny, pudrowy i chemiczny zapach
- bardzo krótki mat
- nie przedłuża trwałości makijażu
- opakowanie: nietrwałe i nieszczelne, pomimo dokładnego zamknięcia, puder się wysypuje


Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: jedno

Był to mój pierwszy puder sypki. Lubię produkty Joko, więc z chęcią skusiłam się na ten puder, tym bardziej po przeczytaniu pozytywnych opinii. Puder zamawiałam ze strony, na wzornikach odcienie wyglądały ładnie, jaśniutko (jestem raczej blada), ale dla pewności wzięłam transparentny.

Zacznę od plusów:

+ bardzo fajnie zmielony, nakładanie go to sama przyjemność
+ jest go dużo, jest tani
+ efekt: matowa twarz na długo, u mnie nie był to płaski mat, a taki ładny, odrobinę satynowy
+ w skrócie: skóra wyglądała zdrowo, świeżo, wszystko tak, jak trzeba. Naprawdę fajny produkt, tutaj mogłabym napisać: przy tym stosunku ceny do jakości zasługuje na 4.5, może nawet 5 gwiazdek!


NIESTETY - tu przechodzę do minusów:

- mnie także zapychał, do tego - czasem przesuszał mi skórę, pojawiały mi się po nim suche skórki w dziwnych miejscach (odejmuję gwiazdkę)
- miałam odcień transparentny, który wcale transparentny nie był. Przy otwieraniu opakowania aż się przestraszyłam - nie dość, że strasznie toto ciemne, to jeszcze pomarańczowawe. Myślę sobie: "e tam, przecież ten puder ma być transparentny, nie bój żaby dziewczyno". Cóż. Na mojej skórze ten puder niestety nadawał koloryt - przyciemniał mi twarz o jakieś 2, 3 tony (!), więc nawet stosowanie go w ilości minimalnej na zbyt jasny podkład nie pomogło (0.5 gwiazdki w dół)
- opakowanie: może moje było felerne, ale mimo dobrego zakręcania puder miał tendencję do wysypywania się, wystarczyły dwie minuty w torebce bym miała całe wnętrze w drobinkach pudru (kolejne 0.5* mniej)


Niemniej - polecam ten puder osobom:

a) mającym niezbyt jasną / średnią karnację (bladziochy na własne ryzyko niech próbują transparentny)
b) nie mającym tendencji do przesuszania i zapychania
c) szukającym pudru \\\'stacjonarnego\\\', nie do noszenia w torebce.


Ja swój oddałam mamie, ale - jako że moja skóra przez ostatnie kilka lat się uspokoiła i już tak łatwo się nie zapycha - rozważę zakup tegoż pudru ponownie, latem, jak mnie słonko mocniej weźmie (tylko tym razem zerknę na odcienie w sklepie i wybiorę coś innego niż transparentny ;)).

EDIT: Jeszcze mi się przypomniało: puder ładnie ujednolicał cerę, jak ktoś nie ma większych problemów, to można go spokojnie używać solo. Nie podkreślał włosków, nie zbierał się w załamaniach skóry czy w zmarszczkach (tu testowane na mamie). Naprawdę warto zainteresować się tym produktem. Szkoda tylko, że tak ciężko znaleźć produkty Joko.

Używam tego produktu od: jakieś 3-4 lata temu
Ilość zużytych opakowań: zużyłam może 1/5 i oddałam mamie