2008-07-05, 07:05 | #991 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 4 386
|
Dot.: nie-apteczne filtry na plażę
Cytat:
Dziekuje Wlasnie ten skladnik podejrzewalam ale nie bylam pewna. Poszukam czegos bez Parsolu.
__________________
BasicLab,Natural Secrets,Pharmaceris.... |
|
2008-07-05, 10:58 | #992 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: v
Wiadomości: 77
|
Dot.: nie-apteczne filtry na plażę
Witajcie,
czy możliwe jest, żeby opalić się pomimo regularnego nakładania filtra?? Wydawało mi się, że 50-tka sprawi, że będę blada tak jak byłam, a tu się okazuje, że na twarzy się normalnie opaliłam Oczywiście nie opaliłam się jakoś DRASTYCZNIE, ale jak na mnie- dosyć widocznie... Już mnie w aptece dawno instruowano, że nie ma czegoś takiego jak "blokowanie" przez filtry, no ale żeby się od razu opalić???? |
2008-07-05, 11:16 | #993 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 965
|
Dot.: nie-apteczne filtry na plażę
Można się opalić. Po pierwsze: jak napisałaś żaden filtr nie blokuje promieniowania w 100%. Po drugie: na wiele sposobów można osłabić ochronę - przez nałożenie zbyt cienkiej warstwy filtra, przez nałożenie nań podkładu/pudru (filtr może się zetrzeć lub zdestabilizować), przez ścieranie filtra w ciągu dnia i niedosmarowywanie... Sama mam jasną karnację, ale przy tym to takie dziwo że opala się łatwo i na brązowo (nie mam poparzeń typowych dla bledzioszków) - i też mimo rzetelnego (wręcz obsesyjnego ) filtrowania widzę lekką opaleniznę.
|
2008-07-05, 11:33 | #994 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: v
Wiadomości: 77
|
Dot.: nie-apteczne filtry na plażę
Ok, dziękuję za odpowiedź.
Mało to pocieszające jednak, bo jednym z powodów, dla których zaczęłam używać filtra (oprócz wiadomego, czyli nadziei na nie-aż-tak-bardzo-pomarszczoną twarz w przyszłości) była chęć zachowania naturalnej u siebie bladości. |
2008-07-09, 16:54 | #995 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 22
|
Dot.: nie-apteczne filtry na plażę
oczywiście, że się do twarzy nadaje - pisałam wczesniej o tym. Porównując lirene 30 z nivea 30 do twarzy, to pierwsze wypada w moim przypadku lepiej - lepiej się wchłania i można się przy nim troszkę opalić . Z nivea nie byłam zadowolona, bo pojawiały mi się po nim krosty i byłam blada jak ściana, a w moim przypadku blada twarz wygląda fatalnie. Jeśli chodzi o nivea to od kilku lat używam kosmetyków nivea sun, ale z kremu do twarzy nie jestem zadowolona
|
2008-07-09, 17:45 | #996 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 980
|
Dot.: nie-apteczne filtry na plażę
Kupiłam dzis Lirene 50+ (zółta tubka) i musze powiedziec ze jest świetny Lekki, dobrze się wchlania, nie bieli. Troche się świeci po nim twarz, ale tragedii nie ma, jakby zabrakło pudru, albo skrobi to nie byłby to koniec świata Wydaje mi się że nie zapycha, ale to się jeszcze okaże tak jak i to jak się go 'nosi' zwlaszcza w upalne dni
|
2008-07-09, 18:03 | #997 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 1 864
|
Dot.: nie-apteczne filtry na plażę
Cytat:
|
|
2008-07-09, 19:30 | #998 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 980
|
Dot.: nie-apteczne filtry na plażę
|
2008-07-09, 20:37 | #999 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 445
|
Dot.: nie-apteczne filtry na plażę
Cytat:
Cytat:
|
||
2008-07-09, 21:00 | #1000 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 980
|
Dot.: nie-apteczne filtry na plażę
A gdzie jedziesz na wakacje? Polska czy cieplejsze kraje? Jak cieplejsze to nawet z 50 można sie opalic, a opalenizna będzie zdrowsza i trwalsza
|
2008-07-09, 21:15 | #1001 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 445
|
Dot.: nie-apteczne filtry na plażę
Cytat:
Ta 50tka mnie lekko przeraża. Nigdy nie stosowałam takiego wysokiego filtra i wydaje mi się, że skóta nie będzie po nim bardziej "muśnięta słońcem" niż opalona W tamtym roku też byłam w Chorwacji i 30 na buzie spokojnie wystarczyła. Tylko, że oprócz opalenizny nabawiłam się jeszcze całej masy nowcyh zaskórników, których chciałabym uniknąć w tym roku. |
|
2008-07-09, 22:20 | #1002 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 980
|
Dot.: nie-apteczne filtry na plażę
Cytat:
|
|
2008-07-09, 23:51 | #1003 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 445
|
Dot.: nie-apteczne filtry na plażę
Jeszcze w trakcie niestety, z każdym dniem ich przybywało a jak wróciłam do domu to miałam pełno maleńkich krostek pod skórą. Teraz jakoś udaje mi się utrzymać cerę w porząku, ale boje się, że na wyjeźdie efekt pryśnie przez źle dobrany filtr. Chyba zabiorę ze sobą olejek pichtowy - ideał jak dla mnie na takie problemy i przy okazji wytruje wszystkich wkoło zapachem lasu
|
2008-07-10, 08:18 | #1004 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 1 864
|
Dot.: nie-apteczne filtry na plażę
Cytat:
Ja bym na twoim miejscu do twarzy jednak 50 wzięła. Zawsze samoopalacz na twarz można dodać i będzie ładna opalenizna. Ja tak robię. (Mogę polecić ten: http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=25168 ) |
|
2008-07-10, 14:51 | #1005 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 980
|
Dot.: nie-apteczne filtry na plażę
Cytat:
Abercrombie&fitch po 24h używania filtra (z przerwą w nocy) stwierdzam ze nie zapycha (a mam do tego dużą skłonność) Nie powoduje szybszego przetłuszczania, nie świeci się bardzo, ale żeby był mat trzeba go co pare godzin przypudrowac (cera mieszana) Dla mnie ideał Nie wiem tylko jak z makijażem, bo nie używałam żadnego podkładu, tylko korektor miejscowo i skrobia. |
|
2008-07-10, 18:12 | #1006 | |
Zadomowienie
|
Dot.: nie-apteczne filtry na plażę
Cytat:
|
|
2008-07-10, 18:36 | #1007 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 980
|
Dot.: nie-apteczne filtry na plażę
|
2008-07-10, 19:23 | #1008 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 1 864
|
Dot.: nie-apteczne filtry na plażę
karla_92, dzięki! Chyba się zdecyduję. Chociaż ja jestem laik w sprawach filtrowania i dopiero zaczęłam się tym interesować.
|
2008-07-10, 19:42 | #1009 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 445
|
Dot.: nie-apteczne filtry na plażę
Cytat:
Cytat:
Całkiem możliwe, że to tak jak piszecie przez słońce Ja w ogóle mam problemy z nadmiernym rogowaceniem skóry, jest w dodatku gruba i muszę ją złuszcać systematycznie. Nie obejde się bez peelingu, kremów z mocznikiem itd. No i dodatkowo dużo kosmetyków potrafi mnie zapchać. Dalej będę szukać czegoś z niższym faktorem, bo jeszcze nie jestem maniaczką filtrów i całkowitej bladości a obawiam się, że nie zlikwidowałabym różnicy między buzią i ciałem i cały czas mimo samoopalacza (którego swoją drogą nigdy nie stoswałam na twarz i mam obawy czy na 2 dzień nie byłabym cała w plamach) byłaby ona dość mocno widoczna. Jeśli chodzi o ciało planuję się opalać najpierw z 30, a potem 15 więc nie wiem czy głupio by to nie wyglądało |
||
2008-07-12, 21:29 | #1010 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 1 864
|
Dot.: nie-apteczne filtry na plażę
Kupiłam tą Lirenkę 50+ dla skóry wrażliwej! Wypróbowałam i pierwsze wrażenie cudowne. Rzeczywiście się fajnie wchłania- u mnie całkowicie do matu. Nawet się nie świecę. Zobaczymy co z zapychaniem.
Dobrze że wcześniej się wstrzymałam bo teraz udało mi się kupić za 19.99zł a w drogerii było po 24zł (zawsze coś!) |
2008-07-12, 23:14 | #1011 | |||
Zakorzenienie
|
Dot.: nie-apteczne filtry na plażę
Ma ktoś fotki tego lirene 30?
Cytat:
Abercrombie, tak z ciekawości: ile rano biegasz i o której godzinie? Bo jam tez sportowiec ale moje próby filtrowania przed biegiem wychodziły raczej na moja niekorzyść- i rzuciłam to. pół godzinki w lesie, w cieniu, o siódmej rano to nie taka tragedia, żeby to przepłacać lepiąca skóra, czekaniem na wchłonięcie, a i tak zaraz prysznic zmyje. Chyba że biegasz później, w pełnym słońcu i dłużej? Cytat:
O przepisowej ilości- na BU sa nowsze posty, mówiące o ilości 1-1,5. Mój złoty środek: 1,25. Cytat:
Tak OT: uważaj, ragazza bionda, oprócz filtra radziłabym coś przeciwko namolnym włochom, gwarantuję Ci co najmniej 20 którzy będą chcieli się z Tobą umówić i to wcale nie jest stereotyp, Włosi maja ŚWIRA na punkcie blondynek i sami sie do tego przyznają Free jeśli przypadkiem nie nałozysz odpowiedniej ilości filtra- wystarczy o 0,01 ml mniej niż się powinno- to już z 50-tki masz 40 albo 30. Serio, serio. Moim zdaniem nie warto się nastawiać na konkretny faktor, ale raczej na samą konsystencję i komfort użytkowania (chyba, ze koniecznie musi być ta 50+ bo ktoś używa kwasów, retinoidów). Ciekawi mnie ta lirene, chyba kupię z czystej ciekawości- aczkolwiek mój obecny ulubieniec apteczny, czyli wielka butla avene, wychodzi w takiej samej cenie Wydaje się lekka, ale zawartość parsolu niekoniecznie wygląda zachęcająco, do tego tlenek tytanu wysoko...
__________________
|
|||
2008-07-12, 23:17 | #1012 |
Zakorzenienie
|
Dot.: nie-apteczne filtry na plażę
Scarlet, a bawiłaś się w złuszczanie kwasami? na drobne zaskórniki, "kaszkę", to effaclar albo iwostin purritin- obydwa używałam, obydwa polecam.
Abercrombie, gdzie kupiłaś lirene za 20 zł? Co do samoopalaczy: dobre opinie ma ten z rossmanna, tak dobre, że az i mnie kusi- mimo, iż uwielbiam moją bladośc. Hah. Kobiety tak mają.
__________________
|
2008-07-13, 08:18 | #1013 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 1 864
|
Dot.: nie-apteczne filtry na plażę
Dodaję te producenta. Chyba że zależy ci na realnych to mogę cyknąć.
Cytat:
Auchan widzę ze nawet w sklepie lirene jest za ponad 21 zł... http://www.sklep.eris.pl/p961-lirene...wej.spf.50.htm |
|
2008-07-13, 08:54 | #1014 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 980
|
Dot.: nie-apteczne filtry na plażę
Cytat:
Cytat:
|
||
2008-07-13, 12:35 | #1015 |
Zakorzenienie
|
Dot.: nie-apteczne filtry na plażę
Rozbieżność- bo każdy ma inną twarz (powierzchnię), inaczej nakłada filtr (jedni nakąłdają na twarz i szyje, inni na twarz, powieki, uszy, jeszcze inni omijają okolice oczu. Rozbieżność zależy także od konsystencji- w przypadku gęstych kremów 1 ml może być, ale płynny/spray bezpieczniej nakładać 1,25-1,5. To czy masz odpowiednią ilość czy o ten 0,1 ml za mało wie tylko Twoja skóra. Najlepiej byłoby zmierzyć dokładnie całą powierzchnię twarzy (byli śmiałkowie co próbowali ) a potem elektroniczną, bardzo dokładną wagą ważyć codziennie swoją porcję
__________________
|
2008-07-13, 13:03 | #1016 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 980
|
Dot.: nie-apteczne filtry na plażę
Cytat:
|
|
2008-07-14, 07:28 | #1017 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 890
|
Dot.: nie-apteczne filtry na plażę
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=23887
Napisałam już recenzję Sorai 45. Kupiłam też nowy filtr Rossmanna dla dzieciaków 50. Już popsułam tę zatyczkę. Tzn. połamała się. Filtr mocno śmierdzi alkoholem.
__________________
|
2008-07-14, 10:33 | #1018 |
Zakorzenienie
|
Dot.: nie-apteczne filtry na plażę
Oj, te nowe filtry z rossmanna to tylko na ramiona i uda. Z dala od twarzy! Nawet mój tata o skórze słonia (zresztą mam po nim równie odporną skorupę) dostał uczulenia.
__________________
|
2008-07-14, 12:14 | #1019 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 315
|
Dot.: nie-apteczne filtry na plażę
Czy Bielenda bikinia "Emulsja do opalania ujędrniająca" SPF15 jest fotostabilna?
Ma w składzie ethylhexyl methoxycinnamate i titanium dioxide,tak jak stabilny spray, ale nie ma methylene bis-benzotriazolyl tetramethylbutylphenol. |
2008-07-14, 16:00 | #1020 |
Zakorzenienie
|
Dot.: nie-apteczne filtry na plażę
nie, nie jest. ethylhexyl methoxicinnamate to nie jest stabilny filtr.
__________________
|
Nowe wątki na forum Biochemia kosmetyczna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:37.