Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY

[koko19891]

Angelika- a może spróbuj maseczkę z ziemi wulkanicznej ?? lub samą glinke białą z Argiletz lub algi z Clareny... po co mieszać

[magdagr1980]

Dziewczyny bardzo Wam dziekuje za odpowiedzi, wkurzyl mnie ten iwostin, ale przetestuje go, zobaczymy, moze nie bedzie az tak zapychal, jak zauwaze pogorszenie cery, wywale, pozdrawiam

---------- Dopisano o 23:44 ---------- Poprzedni post napisano o 23:40 ----------

jeszcze mam pytanie czy moglybyscie napisac jakich kremów z filtrem uzywałyście? o active C UV z la roche posay i vichy poczytam, ale tak poza nimi co jest godne uwagi i nie zapycha? Naprawde wielkie dzieki raz jeszcze

[Shee'naz]

Napisane przez magdagr1980

jeszcze mam pytanie czy moglybyscie napisac jakich kremów z filtrem uzywałyście? o active C UV z la roche posay i vichy poczytam, ale tak poza nimi co jest godne uwagi i nie zapycha? Naprawde wielkie dzieki raz jeszcze

Ja uzywam emulsji Avene przy swojej meiszanej skórze. Ma dobry skład i nie zapycha.

Tegoroczna wersja - ale nie ma jeszcze opini
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=30537


Tu starsza wersja z opiniami wizażanek
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=20790

[magdagr1980]

Cloche jesli chodzi o Vichy to który ? bo znalazlam dwa:
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=11047 i
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=24970

Shee'naz dzieki, nie mialam nic z tej firmy ale slyszalam na jej temat same dobre wypowiedzi
dziewczyny jestescie nieocenione, bardzo mi pomagacie!

[Shee'naz]

Napisane przez magdagr1980

Shee'naz dzieki, nie mialam nic z tej firmy ale slyszalam na jej temat same dobre wypowiedzi
dziewczyny jestescie nieocenione, bardzo mi pomagacie!

Nie ma sprawy Dla mnie duza zaleta tych kosmetykow z filtrami Avene jest nie tylko ich lekkosc i stabilnosc, ale tez brak parsolu - filtra destabilizowanego przez talk i mike w kolorowce I mozna sie maziac czym sie chce.
Poza tym cery z problemami dorbze znosza ten kremik. Najlepiej popytaj o jakies probki

[VampIrzyca]

Mam takie pytanie - jakies pół roku temu przechodziłam trądzik posterydowy na brodzie. Wyleczyłam się z niego, ale problem czestego pojawiania się pojedynczych krostek na owej brodzie pozostał. Moja skóra w tym miejscu jest zniszczona sterydem ( płaszcz lipidowy, ochronny etc.) więc ma straszne skłonności do "łapania" wszelki bakterii i różnych innych świństw;/ i tutaj moje pytanie : jaki polecałybyście krem? dodam, że inne części mojej twarzy nie są tak problematyczne -mam cerę mieszaną z mała skłonnością do wyprysków. Mam jednak problem z dobraniem sobie odpowieniego kremu nawilżającego, który jednoczesnie byłby dobry do skry po tradziku posterydowym... możecie jakis polecić?

[6paula9]

Napisane przez AngelikaS

Hej,

Co to za cudowna maseczka algowa z białą glinka wyciągająca zaskórniki? Mam z tym spory problem i żadne pilingi i inne cuda nie pomagają.

"gumowa" maseczka bielendy wczesniej mialam z zielona glinka antybakteryjna i tez tak dzialala zaskorniki z czola nosa i brody przyklejaja sie do niej i jak sciaga sie ja to razem z nimi mi kolezanka kupuje w hurtowni kosmetycznej ale na allegro tez sa
VampIrzyca tez mam takie ataki na brodzie i nie sa one spowodowane zlym kremem ale raczej wahaniami hormonow moge polecic Ci wyslawiony Humektan o ktorym dowiedzialam sie z tego forum nie zapycha i naprawde dobrze nawilza

[koko19891]

HEJ ZAŁĄCZAM PARE ZDJĄTEK MOJEJ NIESZCZĘSNEJ CERY! ZDJĘCIA ROBIŁEM SAM Z KOMÓRKA Z MEGA BLISKA BO TYLKO WTEDY WIDAĆ TE NIEDOSKONAŁOŚCI!

- dopiero w takim świetle widać problemy co wy na to ??

[6paula9]

niema tragedi ja to na policzkach ma jedno wielkie czerwone pobojowisko a u Ciebie pare malutkich zmian ale za to widze ze okropnie cera Ci sie swieci stosujesz cos na to???

[koko19891]

wiesz jest co robić a na tych zdjeicach spocony troszke byłem , a ogólnie na świecenie stosuje co nieco tylko, że w taką pogodę to lipa troszkę (ponad 30 stopni) , a w inną to tak jakby pomaga na pare godzin max .


Głównie zależy mi żeby troszkę osób popatrzało i napisało co by oni robili na moim miejscu

[Jik]

koko19891, ja Cię kiedyś gdzieś namierzyłam, że Ty fitrów Uriage używasz i masz jakieś próbki Uriage w ogóle. Też wysępiłam w aptece. Żel do mycia twarzy - super, tonik - super, krem z AHA też fajny i generalnie bardziej mi to podeszło niż Avene czy LPR, choć z tej serii, myślę tu o całej Hyseac, nie ma zwykłego kremu nawilżającego. Jest tylko emulsja matująca - miałeś ją? Testowałeś?
Przepraszam, że nie udzielę Ci rad odnośnie Ciebie, ale są tu dziewczyny, które bardziej znają się na rzeczy. Zresztą, biorąc pod uwagę fakt, jakim jesteś harcorowcem, to ja odpadam

[6paula9]

Mnie na czerwone przebarwienia na policzkach bardzo pomogly kropelki z wit C dla dzieci ale dziewczyny chwala gotowe serum lemon z BU o podobnym dzialaniu a na swiecenie proponuje przemywac twarz od czasu do czasu kwasem borowym i pamietac o codziennym nawilzaniu

[Oluraa]

cloche i Shee'naz bardzo Wam dziękuje, nie mogłam się odnaleźć w tym wszystkim na pewno w najbliższym czasie wypróbuje wasze propozycje. A jeśli chodzi o Iwostin Sensitia to właśnie zmyliły mnie niektóre opinie Wizażanek na KWC, niektóre pisały, że ich nie zapycha.. ale wiadomo każda cera inna a Humektan to już od dawna planuje zakupić jeszcze raz dziękuje

[koko19891]

Napisane przez Jik

koko19891, ja Cię kiedyś gdzieś namierzyłam, że Ty fitrów Uriage używasz i masz jakieś próbki Uriage w ogóle. Też wysępiłam w aptece. Żel do mycia twarzy - super, tonik - super, krem z AHA też fajny i generalnie bardziej mi to podeszło niż Avene czy LPR, choć z tej serii, myślę tu o całej Hyseac, nie ma zwykłego kremu nawilżającego. Jest tylko emulsja matująca - miałeś ją? Testowałeś?
Przepraszam, że nie udzielę Ci rad odnośnie Ciebie, ale są tu dziewczyny, które bardziej znają się na rzeczy. Zresztą, biorąc pod uwagę fakt, jakim jesteś harcorowcem, to ja odpadam

a no tak kończę właśnie tubkę uriage hyseac .Generalnie nie mam porównania z innymi bo dopiero od niedawna wiem, że w moim przypadku filtry to obowiązek! Z tej serii hyseac masz tak :

- krem regenerujący (on jako nawilżacz)
- kremik z kwasami AHA-
-tonik do mycia twarzy
-żel do mycia twarzy
- filtr
- emulsja matująća

o próbki bardzo ciężko bo to generalnie mało znana firma u nas i w ogóle żeby konkretny skład mieć też ciężko.Nie tesotwałem jeszcze nic z Uriage po za tym filtrem.. ale w tą pogodę (gorączkę słabo widze te emulsję matującą

---------- Dopisano o 11:24 ---------- Poprzedni post napisano o 11:22 ----------

Napisane przez 6paula9

Mnie na czerwone przebarwienia na policzkach bardzo pomogly kropelki z wit C dla dzieci ale dziewczyny chwala gotowe serum lemon z BU o podobnym dzialaniu a na swiecenie proponuje przemywac twarz od czasu do czasu kwasem borowym i pamietac o codziennym nawilzaniu

dzięki za rady choć sama wiesz, że żeby było tak jak się chce to trzeba pierw konkretnego ciężkiego kalibru bo niektóre rzeczy dość głęboko siedzą

[6paula9]

Oj wiem ja jzu tyle cudownych terapi przeszlam ze mam dosc
a co do tych matujacych specyfikow to nie rozszerzaja porow w Twoim przypadku??? ja jakos mam zle wspomnienia z emulsjami matujacymi z dwojga zlego juz wole jak nos mi sie swieci jak choinka niz jak ma kratery
a ten tonik i zel do mycia twarzy jakie maja dzialanie??? wysuszaja czy raczej nawilzaja???
szukam czegos delikatnie nawilzajacego

[Kasiaa22]

Hej, stosował ktoś może lub wie czy jest skuteczny krem Seboton do skóry łojotokowej i przetłuszczającej się ? Jest on dostępny w aptece. Zależy mi głównie na tym by się skóra tak nie świeciła.

[Shee'naz]

koko19891 skoro stosujesz filtry moglbys sie wlasnie pokusic o kwasy BHA i AHA , jednak ja na lato polecałabym tonik PHA 6% z BU. Dobry na przebarwienia i nie uwrazliwia na slonce.
Tak jak już 6paula9 mowila przydałby sie preparat z vitamina C. Wzmocni ochrone anty UV i wspomoze walke z przebarwieniami.
Najlepiej jakies serum np. LEMON, gdyz maja one lżejsza formułe niż kropelki dla dzieci.
do mycia twarzy polecałabym jakiś delikatny żel, najlepiej dla dzieci. Ja używam Babydream
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=13945
Przekonałam sie, ze takie żele dzieki delikatnemu składowi najlepiej działaja na skore z problemami. Te do cery tlustej, i w ogole przeznacozne do twarzy zaogniaja zwykle tylko problemy.

[koko19891]

nie wiem czy czytałaś jaki ja hardkorowiec jestem ) atrederm stosuję bo mam dostęp dobry co 2noc, ale tutaj na jakiś efekt to hoho poczeka się sporo pewnie

z BU kupiłe z 2 miesiące temu serum flavo Ci dla mnie było okropne!, a te serum Lemon z tego co czytalem na noc jest polecane, ale zawiera kwas bha więc z rana też by oczyściło co nie co . Ten żel już miałem, ale skusiłem się na co innego teraz choć różnicy nie ma więc pewnie wrócę

SALIPEG idzie w dni kiedy nie ma atre tak z 30%... wydaje mi się, że super wygładasz ale żeby te zaskórniki zniknęły i na nosie te kropeczki to tych warstw to musi chyba na prawdęę zejść dużo.

[kasia083]

Hej Koko,
pisałeś do mnie na PW, ale odp tu, może ktoś jeszcze skorzysta...

pamiętam Twoje wcześniejsze posty dot. walki z syfami i patrząc się na zdjęcia, które załączyłeś, to wydaje mi się, że najpierw powinieneś wyleczyć krostki, a dopiero później zdzierać skórę Za dużo ci nie poradzę, bo każdemu pomaga co innego. Ja Miałam dużo większy problem, a pomógł mi dopiero tonik migdałowy (pewnie też kojarzysz to co pisałam na wątku o kwasach). Ostatnio też zauważyłam, że bardzo dobrze mi robi używanie na zmianę parę dni toniku 2*dziennie, a potem przez parę dni 2*dziennie wody utlenionej (odkryłam to przypadkiem jak mi się tonik skończył i nie miałam czasu dorobić nowy).
W tej chwili wyleczyłam wszystkie syfki, cerę mam fajną (kiedyś była tłusta, a teraz jest w miarę normalna). Jedynie mam problem z zaskórnikami, ale to będę "rozpuszczać" salicylem na jesień, bo nie lubię wysokich filtrów.

Doświadczenia zbyt dużego nie mam, ale mogę polecić swój zestaw pielęgnacji:

RANO:
- mycie zwykłą wodą z kranu, bez mydła
- przetarcie tonikiem migdałowym (samoróbka)(zaczynałam od 5%, potem zwiększałam stężenie, teraz ciągle ok 5-7% i więcej nie zwiększam, bo stosuję go teraz jedynie w celach leczniczych, a nie by coś złuszczać)
- krem z filtrem, teraz mam: Soraya - Skoncentrowany krem na dzień z SPF10, Zabieg silnie dotleniająco-przeciwzmarszczkowy (mam niecałe 26 lat, ale nie ma co bać się kremów przeciwzmarszczkowych nawet jak ma się trochę mniej lat)
- mc-up, w tym puder 100% mineralny (ja mam z Avonu) - wszystkie nie mineralne kosmetyki strasznie zapychają i dodatkowo powodują straszny wysyp, a te w 100% mineralne nie dość, że nie szkodzą, to jeszcze leczą

WIECZÓR:
- demakijaż olejkiem z Glyceryl Coate (samoróbka, polecam do każdego rodzaju cery)
- tonik migdałowy
- krem (samoróbka) z Polawax, wg przepisu z mazideł, urozmaicony HA i czasem jakiś ekstrakt lub witaminka jak tam mam ochotę.

Czasami tonik migdałowy zastępuję wodą utlenioną (jednorazowo, lub przez kilka dni). Super ona leczy ranki po wyciskaniu i goi pryszcze oraz czerwone plamki po nich.
Jak mi wyskoczy jakaś niespodzianka, to robię demakijaż zaraz po przyjściu do domu, a potem tak często jak to jest możliwe przecieram to wodą utlenioną (nawet po kilka godz, a jak mi sie znudzi, to zasmarowuję Sudokremem, by tego nie wyciskać i nie rozdrapywać (ale tylko punktowo, bo sudokrem może zapychać)

Mi ta pielęgnacja bardzo służy jak nic innego, moja skóra kocha kosmetyki naturalne, bez konserwantów i z dużą ilością witaminek
Pielęgnacja jak widać dość minimalna (w porównaniu do moich poprzednich i nieskutecznych), ale za to idealna

[Jik]

6paula9, bo mnie to zainteresowało...To przemywanie kwasem borowym ( nie borny czasem?). Ale skoro to kwas, to filtry na dzień tak? Ja zupełnie nie mam doświadczenia z kwasami, nic a nic, więc jak słyszę "kwas", to w domyśle mam "filtr", ale proszę o oświecenie.
koko19891, wiem, wiem co wchodzi w skład serii Uriage Hyseac. Nawet wystawiłam jedną recenzję, ale szlag ją trafił na KWC. Ogólnie bardzo dobrze po tych kilku próbkach oceniam całą serię. Żel do mycia buzi lepszy nawet od LPR Toleriane. Tonik też fajny. Nie zostawia lepkiej wartwy. Odświeża. Cera robi się mięciutka. W łagodności oceniam go na równi z Garnierem tym niebieskim, do wrażliwej cery, moim ostatnim odkryciem. Krem z AHA bardzo lekki. Fajnie sie wchłania. Krem regenerujący ( ten niby nawilżacz) jest raczej kremem odżywczym. Trochę ciężkawy. Po prostu kremowy. Na dzień absolutnie się nie nadaje. Chyba, że w zimie. Choć faktycznie uspokaja cerę. No, tyle testowałam. Nie dostałam próbek tej emulsji matującej, a zależy mi na wypróbowaniu, bo muszę mieć coś super extra na wielkie wyjścia, typu ważna rozmowa, wesela itp. okazje. Myślałam, że przetestowałeś coś oprócz filtrów, dlatego pytałam. I oczywiście potwierdzam, że jesteś hardcorowiec jakich nie ma.

[Shee'naz]

Napisane przez Jik

6paula9, bo mnie to zainteresowało...To przemywanie kwasem borowym ( nie borny czasem?). Ale skoro to kwas, to filtry na dzień tak? Ja zupełnie nie mam doświadczenia z kwasami, nic a nic, więc jak słyszę "kwas", to w domyśle mam "filtr", ale proszę o oświecenie.

Szerzej to sie 6paula9 wypowie, bo ja z kwasem borowym stycznosci bezposrednio nie mialam.
Borny to zamienna nazwa wiec obie sa dobre. Nie każdy też kwas uwrażliwia na słonce. Jestem prawie pewna, ze ten nie ma działania uwrażliwiajacego. Jednak jak wiadomo filtry zawsze dorbze stosowac - zarowno przy kuracjach jak i normalnie.

[koko19891]

dzięki za radę mi generalnie nie wychodzą żadne ropne syfki jak już są to takie podskórne widoczne z bliska białe tzn zaskórnik i zamknięte chyba... no może taka krotska to wyjdzie jedna raz na jakiś czas na zdjęciu akurat jedna widac chyba ja widzę w sobie przebarwienia i blizny może nie takie okropne ale są, a zaskórnik ito do końca zycia będzie trzeba salicylka stosować Myślę, żeby od środka jeszcze popróbować trochę specyfików

[cloche]

Napisane przez magdagr1980

Cloche jesli chodzi o Vichy to który ? bo znalazlam dwa:
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=11047 i
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=24970

Shee'naz dzieki, nie mialam nic z tej firmy ale slyszalam na jej temat same dobre wypowiedzi
dziewczyny jestescie nieocenione, bardzo mi pomagacie!

Magda, ja stosuje ten drugi. zdaje sie nawet, ze ten pierwszy, a z reszta cala seria w sumie, zostala zastapiona ta druga - aqualia thermal. z racji bardzo roznych opinii radze ci jednak dorwac najpierw probke. i przy okazji dorwij filtry avenek, sa bardzo lubiane.

z tymi filtrami to w ogole jest niezla zabawa - Avenki nie stosuja parsolu 1789, maja natomiast filtr podobno "przenikajacy" ethylhexyl methoxycinnamate (ktorego z kolei nie stosuje LRP i Vichy), to to samo co octyl methoxycinnamate, OMC. i ostatnio wgryzlam sie w naukowe prace na ten temat, nazywa sie to popularnie parsol MCX. i z kilku artykulow widze, ze jest tak samo niestabilny jak i parsol 1789 - wszystko moze byc jednak stabilizowane antyoksydantami i innymi filtrami, np. octocrylene. pewnie sie niedlugo okaze, ze wszystko przenika, jest niestabilne i do tego morduje nas co krok, wiec czasem mysle sobie, zeby sie specjalnie nie przejmowac, i maziam sie po twarzy po kremie z filtrem tym, czym mi sie podoba i ciagle sobie mowie, ze bardziej mi moze zaszkodzic jedzenie niz puder na filtrze albo niewlasciwy filtr albo zbyt mala jego ilosc albo albo...

(a swoja droga - wiem, ze to 500 razy padalo jako pytanie, ale nigdy nie widzialam odpowiedzi: jak w praktyce okreslic, ile filtra to "przepisowa ilosc"? bo 2 mg na cm^2 skory to dosc dokladna jednostka, ale zeby dokladnie to nalozyc, trzeba znac powierzchnie skory twarzy - to jeszcze pol biedy, mozna pi razy oko wyliczyc, ale ktora z was ma tak dokladna wage? niech bedzie, ze twarz ma 250 cm^2 - strzelam tylko, wiec wybaczcie, jak sie wyglupilam. i teraz mnozymy to, wychodzi 500 mg kremu - to jest POL GRAMA! ktora waga wam to zwazy?! tak sie tylko pytam... chetnie taka wage sobie z ciekawosci zakupie...)

[Shee'naz]

Napisane przez cloche

pewnie sie niedlugo okaze, ze wszystko przenika, jest niestabilne i do tego morduje nas co krok, wiec czasem mysle sobie, zeby sie specjalnie nie przejmowac, i maziam sie po twarzy po kremie z filtrem tym, czym mi sie podoba i ciagle sobie mowie, ze bardziej mi moze zaszkodzic jedzenie niz puder na filtrze albo niewlasciwy filtr albo zbyt mala jego ilosc albo albo...

(a swoja droga - wiem, ze to 500 razy padalo jako pytanie, ale nigdy nie widzialam odpowiedzi: jak w praktyce okreslic, ile filtra to "przepisowa ilosc"? bo 2 mg na cm^2 skory to dosc dokladna jednostka, ale zeby dokladnie to nalozyc, trzeba znac powierzchnie skory twarzy - to jeszcze pol biedy, mozna pi razy oko wyliczyc, ale ktora z was ma tak dokladna wage? niech bedzie, ze twarz ma 250 cm^2 - strzelam tylko, wiec wybaczcie, jak sie wyglupilam. i teraz mnozymy to, wychodzi 500 mg kremu - to jest POL GRAMA! ktora waga wam to zwazy?! tak sie tylko pytam... chetnie taka wage sobie z ciekawosci zakupie...)

Wyboldowana czesc ... zabiła mnie. Hehe Co do tej ilosci, to tez nie warto sobie łamac głowy... Co chwile zmieniaja te swoje teorie producenci i naukowcy. Ja zazwyczaj daje tyle ile skóra przyjmnie. Może jak sobie sprawie miarke to sie pokusze zeby raz sprawdzić ile to te 1,5 -2 ml

[cloche]

Napisane przez Shee'naz

Wyboldowana czesc ... zabiła mnie. Hehe Co do tej ilosci, to tez nie warto sobie łamac głowy... Co chwile zmieniaja te swoje teorie producenci i naukowcy. Ja zazwyczaj daje tyle ile skóra przyjmnie. Może jak sobie sprawie miarke to sie pokusze zeby raz sprawdzić ile to te 1,5 -2 ml

no coz, jakos sobie trzeba zycie umilic a co do ml - te to predzej zmierzysz, ale ta miarka "na cm kwadratowy skory" podawana jest w mg - nie mylmy z ml, bo ml to jednostka objetosci, i przy zalozeniu gestosci jaka ma woda, to jeden ml jest rowny jednemu gramowi, to jest tysiac miligramow - drobna roznica. a wielu ludzi stosuje to jako synonimy (wybaczcie, zboczenie postudenckie) a co do metody: nakladac tyle, ile skora przyjmie - swietna metoda i mysle, ze najprzyjemniejsza i dla skory, i dla stosujacego! tez tak robie

[alkaxy]

Napisane przez koko19891

HEJ ZAŁĄCZAM PARE ZDJĄTEK MOJEJ NIESZCZĘSNEJ CERY! ZDJĘCIA ROBIŁEM SAM Z KOMÓRKA Z MEGA BLISKA BO TYLKO WTEDY WIDAĆ TE NIEDOSKONAŁOŚCI!

- dopiero w takim świetle widać problemy co wy na to ??

Napisane przez koko19891

dzięki za radę mi generalnie nie wychodzą żadne ropne syfki jak już są to takie podskórne widoczne z bliska białe tzn zaskórnik i zamknięte chyba... no może taka krotska to wyjdzie jedna raz na jakiś czas na zdjęciu akurat jedna widac chyba ja widzę w sobie przebarwienia i blizny może nie takie okropne ale są, a zaskórnik ito do końca zycia będzie trzeba salicylka stosować Myślę, żeby od środka jeszcze popróbować trochę specyfików

Ja potrzebuję małego komentarza do tych zdjęć.
Na pierwszy rzut oka widzę, że faktycznie załatwiłeś się tym słońcem, dużo jakich może nie bardzo widocznych ale jednak brązowych plamek. Masz widocznie predyspozycje do czegoś takiego więc uważaj ze słońcem!
Czy ja tam widzę też jakieś wgłębienia? Tzn. nie tyle wgłębienia, ale to, że skóra nie ma dokładnie równej powierzchni. Czy to tylko wrażenie przez to, że kolor jest nierówny?
Co ja mam Ci w sumie napisać, wszystko już wiesz Z tego co widzę o suplementacji też - cynk, vit.A, dużo białka, wit.b. Chociaż z białkiem i ze skórą to różnie może być, ale przy gojeniu po kwasowym i po Atre się przyda. Płatki owsiane polecam- sporo wit b i generlanie wszystkiego co dobre
Na te posłoneczne to jeszcze Cosmelan mi się skojarzył - poczytaj sobie o nim. Może już też o tym pisaliśmy.
O wit. c na skórę wiesz, o niacynamidzie też.

A migdałem się w końcu bawiłeś? ostatnio od kilku osób usłyszałam, że działa na nie skuteczniej niż salicyl. Warto spróbować.

---------- Dopisano o 01:55 ---------- Poprzedni post napisano o 01:36 ----------

Napisane przez Jik

6paula9, bo mnie to zainteresowało...To przemywanie kwasem borowym ( nie borny czasem?). Ale skoro to kwas, to filtry na dzień tak? Ja zupełnie nie mam doświadczenia z kwasami, nic a nic, więc jak słyszę "kwas", to w domyśle mam "filtr", ale proszę o oświecenie.
(...)

Kwas borny kupisz w aptece w stężeniu koło 3 proc pod nazwą Borasol. Przyśpiesza gojenie, ma też działanie grzybo- i bakteriobójcze, więc jeżeli tradzik jest tym wywołany może pomóc. Ściąga skórę, wysusza.
Warto wiedzieć, że przy dłuższym używaniu, szczególnie na większe powierzchnie ciała łatwo może dojśc do zatrucia i to o dość poważnych skutkach.
Stosuje się jak tonik, można też w formie kompresów.
Nigdzie nie czytałam aby był fotouczulający

[koko19891]

alkaxy * bardzo ci dziękuje za zainteresowanie! Dla mnie salicyl ma głównie działanie oczyszczające choć żeby wytruć te malutkie zaskórniki który chyba dość głęboko siedzą torszkę czasu potrzeba ) tak mi sie wydaje .

Ogólnie sam nie wiem czy te plami to posłoneczne czy czasem jak wyskoczyło coś został taki cień) chyba po trochu z tego i tego.Skóra nie jest równa ze względu na upierdliwe zaskórniki i pory wydaje m isię że wszystko pozapychane i tak też komentowała jedna z użytkowniczek studentka kosmetologi .

COSMELMAN - z tego co czytałem ludzie z o wiele większymi problemami niż ja są zadowoleni... , ale jest dość drogi i w moim wieku takie sianko hmm no nie wiem.Wydaje mi się, że atre(tutaj bardzo liczę na efekt po 0,5 roku min) i to co teraz robię i będę robił brał po paru miesiącach musi dać efekt


MIGDAŁEK - planuję razem z mikrodermabrazją domową tylko nie wiem czy może spróbować jakiś markowy kwasik czy z mazidel bo sklep akurat w Poznaniu jest

[6paula9]

Troszke sie opuscilam z forum ale to z winy egzaminow a wiec kwas borowy jest bardzo delikatny i ja wczesniej nie uzywalam filtra do niego jako delikatny kwas wyrownuje tez pH skory a dzialanie masz napisane wyzej i wlasnie trzeba stosowac raz na jakis czas zeby nie przesadzic i wazne jest nawilzanie zeby nie przesuszyc nadmiernie bo mozna zaostrzyc lojotok!!!

[magdagr1980]

Napisane przez Shee'naz

Wyboldowana czesc ... zabiła mnie. Hehe Co do tej ilosci, to tez nie warto sobie łamac głowy... Co chwile zmieniaja te swoje teorie producenci i naukowcy. Ja zazwyczaj daje tyle ile skóra przyjmnie. Może jak sobie sprawie miarke to sie pokusze zeby raz sprawdzić ile to te 1,5 -2 ml

tez sie usmialam, ale trzeba sie zdystansowac
Cloche dzieki wielkie

Tak powaznie to mozna smarowac do momentu az skóra ma dosc, przyjmnie ile moze, a gramy kremu to troszke wiecej niz mililitr tzn 2 ml= ok 2,5 gr, gdzies to wyczytalam w sieci, ale pewnosci nie mam na 100% ze to prawda

[Seth77]

Heh, ja rowniez mam problem z wagrami, lecz nie wiem czy to do konca sa wagry :P. Bylem juz u dermatologa, przepisala mi jakis antybiotyk ktory w ogole mi nie pomogl. Probowalem wczesniej przeroznych kosmetykow w tym i te z Vichy, aktualnie stosuje Clean&Clear, chwilowo zauwazalem poprawe, lecz teraz jakos nagle znow wysyp w okolicach brody i ust nastapil :P. Nizej zamieszcze foto, i bylbym wdzieczny za doradzenie mi czy to sa wagry czy krostki, a moze w ogole co innego :P. Jutro mam zamiar udac sie do apteki i kupic serie kosmetykow Iwostin, co o tym sadzicie?. Na zdjeciu specjalnie napialem skore, aby bylo to widoczne, lecz w rzeczywistosci jest tego wiecej i wyglada to znacznie gorzej :P.