Crystal Noir, to wbrew pozorom świeże perfumy.
Wyrafinowane, eleganckie i kobiece, to trzy słowa na określenie tej boskiej kompozycji.
Momentami są świetliste i kwaśne. Urocze chodź fałszywe owocowe zaskoczenie. Kwaśna bergamotka, słodki kokos i romantyczny ananas, co ciekawe nie ma ich w składzie perfum. To jest bardzo zaskakujące.
Wyczuwam również delikatne i subtelne nuty pudrowosci. Chodź cała kompozycja jest delikatna i spokojna, to wyczuwalne przeze mnie nuty bardzo pozytywnie zaskakują. Na każdym układają się inaczej, nie są jednostajne. Jedno jest pewne w 90% osób potwierdza, że czuję kokos.
Niezwykle kobiece z dużą dawką seksapilu. Crystal Noir eau de toilet, to jedne z nielicznych zapachów, na które refulmacja nie wpłynęła źle.
Trwałość: dobra (8 godzin).
Projekcja: dobra.
Przejdź do recenzji