Dodanych produktów: 3
Napisanych recenzji: 183
To serum jest moim uzależnieniem
Dawno pisaninie recenzji o produkcie, nie sprawiało mi aż takiej radości. Każdy składnik, a raczej kompleks skłądników jest w tym serum dokładnie przemyślany. Nie ma tu nic zbędnego. Skład jest prosty i jakościowy. Tą jakość czuć już przy pierwszym nałożeniu. Ceramidy i wąkrota azjatycka to niesamowite połączenie! Serum w konsystencji jest jak delikatne gęste mleczko. Pięknie się rozprowadza na skórze. Już przy pierwszym nałożeniu czuć jak dobrze wtapia się w skórę bez zbędnych smug. Pomimo tego, że w składzie są ceramidy, serum nie jest bardzo ciężki dlatego sprawdzi się nawet u cer mieszanych i tłustych. Bardzo dobrze sprawdza się pod spf i makijaż - dzięki niemu nic się nie roluje. Produkt ma pojemność 30 ml i jest ważny 12 msc po otwarciu. Nie wiem, czy to moje uzależnienie czy faktycznie ma małą wydajność. Prawda jest taka, że jak użyłam go pierwszy raz to non stop chciałam go nakładać - zarówno na dzień jak i na noc. Na jeden raz nakładam 3-4 pompki, dlatego jego zużycie wystarcza mi na mniej niż miesiąc. Opakowanie jest bardzo proste i estetyczne. Pompka się nie blokuje. Czuć też bardzo wysoką jakość, bo samo opakowanie nie jest śliskim plastikiem, tylko ma satynową powłokę. Dzięki air-less jesteśmy zużyć całe serum do końca. Poducent wykonał szereg badań na skuteczność tego serum i obiecuje m.in. warstwę ochronną, która pozostawia skórę nawilżoną oraz zmniejszone parkowanie wody z naskórka. Deklaruje również poprawę gładkości skóry o 18%. Ja się z tym wszystkim zgadzam! Skóra jest niesamowicie miękka, gładka i przy dotyku bardzo delikatna. Nigdy nie miałam jej aż takiej po żadnym produkcie. Serum działa bardzo kojąco, dlatego często po niego sięgam. Zdecydowanie jest wart swojej ceny, chociaż i tak staram się go kupować w promocyjnej cenie za ok. 36-38 zł. Zagości w mojej kosmetyczce na pewno na długo. Dla mnie totalny hit.
Przejdź do recenzji