Donegal, Boo Boo Cleaning?? Clean Sponge (Myjka do demakijażu)

Myjkę do demakijażu dostałam w prezencie od siostry. Zaskoczył mnie dość duży jej rozmiar, obawiałam się, że korzystanie z niej będzie niewygodne. Nic bardziej mylnego! Myjka dzięki swojemu rozmiarowy wystarcza na zmycie makijażu z całej twarzy, oczu i szyi! Jest miękka w dotyku, przez co nie podrażnia skóry. Łatwo się ją myje :) Zdecydowanie polecam :)

Myjki zaczęłam używać zamiast gąbeczek do demakijażu, które choć tańsze szybko pękały i się kruszyły...
Produkt ma dosyć dużą powierzchnię, co ułatwia umycie twarzy.
Materiał, z którego jest wykonany, jest bardzo miły w dotyku.
Nie podrażnia skóry.
Dobrze spienia żel do mycia twarzy.
Nie niszczy się tak szybko jak inne gąbki.
Niestety, bywa trudno dostępny w drogeriach stacjonarnych.

Już bardzo dawno nie spotkałam się z myjką, która będzie tak delikatna, a zarazem perfekcyjnie oczyszczająca. Moja buzia po demakijażu nie jest zaczerwieniona - polecam osobom z wrażliwą cerą.

Od kiedy stosuję myjkę do demakijażu stan mojej cery zdecydowanie się poprawił. Myjkę zazwyczaj stosuję z samą wodą, a później przy pomocy żelu do twarzy. Pięknie usuwa makijaż i nie podrażnia skóry. Mogę śmiało napisać, że odkryłam swojego ulubieńca!

Moja ulubiona myjka do demakijażu oraz pielęgnacji skóry,

dziewczęcy kolor fioletowy a najważniejsze to, jaka ona jest mięciutka, delikatna w dotyku.

✔️ bez problemu zmywa tusz do rzęs, eyeliner, cienie do powiek, podkład
✔️ świetnie zmywa maseczki, peelingi
✔️ idealny do masażu skóry twarzy, szyi, dekoltu

Jeszcze lepiej: hit nad hitami!! Kupilam te myjkę przez przypadek. Wygląda ślicznie, jest duża, różowa I puchata, mięciutki materiał w sztywniejszym kole :) no rewelacja!
Nie używam juz ani płatków kosmetycznych, ani płynu micelarnego. Moczę myjkę w wodzie i cyk na buzię ;) Tak dokladnie wyczyszczonych rzes to ja dawno nie mialam po wykonaniu kilku ruchów. Na koniec zmywam myjkę mydłem i po sprawie. Tasiemka umożliwia zawieszenie, przez co bezpiecznie schnie. Wszystkie moje koleżanki już zaczęły używać, choć poki im nie pokazałam nie wierzyły w jej moc. Jestem zachwycona i polecam każdej z Was, aby wypróbować, zwłaszcza że cena jest niska :)

Wielofunkcyjna myjka która zachwyciła mnie od samego początku. Jest mięciutka i dość duża, mieści się w calej dłoni. Dodatkowo ma doszytą małą tasiemkę dzięki której można powiesić myjkę. Używam jej do zmywania kwasów i maseczek z glinki, w obu wersjach zdaje zadanie. Można ją wymyć zwykłym mydłem ;)

Uwielbiam!

Zamawiając kosmetyki w drogerii internetowej natknęłam się na tą myjkę. Bez wąchania dodałam ją do koszyka i nie żałuję! To jest mój ulubiony różowy pluszak :D. Świetnie zmywa kosmetyki z płynem micelarnym jak i bez niego (warunek kosmetyki nie mogą być wodoodporne). Jest delikatna, więc nie podrażnia mojej skóry. Można spokojnie wyprać ją w pralce i nic się z nią nie dzieje. Używam ją od ponad pół roku i jest dalej taka sama jak była. Polecam !

Myjka namoczona wodą ma zmywać bez problemu cały makijaż, a także maseczki. Prawdę mówiąc podchodziłam do tego sceptycznie, bo nie chciało mi się w to wierzyć. Za pierwszym razem w ogóle nie zadziałała, więc używałam jej tylko do mycia twarzy i zmywania maseczek. Jakiś czas temu jednak postanowiłam jeszcze raz spróbować demakijażu z jej pomocą i poradziła sobie genialnie. Dała radę nawet z trwałymi cieniami do powiek od Avon. Myjka jest bardzo przyjemna w dotyku i łatwa w czyszczeniu, bo wystarczy odrobina mydła i wody i gotowe. Dzięki niej demakijaż stał się znacznie prostszy. Jeśli ktos zastanawiał się nad jej zakupem, to polecam serdecznie.
Myjka ponoć zachowuje swoje właściwości przez 3 miesiące, ale ja mam już ją 4 i jest nadal okey :D

strzał w 10

Myjka jest absolutnie super. Ponieważ nie lubię używać mleczka do demakijaż myjka boo okazała się strzałem w 10. Miałam już wiele myjek, ponieważ szukałam czegoś co się sprawdzi i dzięki czemu będę mogła zrezygnować z wacików. Myjka jest najlepsza z tych dotychczas przeze mnie testowanych i ponadto jest w wiele lepszej cenie niż te tzw. "markowe" , a zmywa makijaż tak samo dobrze.

Wielorazowych płatków używam już od dłuższego czasu. Pozwoliły mi sporo zaoszczędzić oraz zrobić ukłon w stronę naszego środowiska. BooBoo to rzecz nieco inna. Jeśli miałabym ją opisać to najbardziej pasuje określenie: pluszowa, puchata poduszeczka ;) Taka właśnie jest, a do tego jest całkiem gruba - na tyle, że na jednej stronie możemy użyć jednego kosmetyku, na drugiej drugiego i nie przesiąkną się wzajemnie. Myjka jest też całkiem spora, przez to też bardzo wygodna.

Jeśli chodzi o używanie to początkowo taki plusz na twarzy przy demakijażu może być dziwny ale to tylko kwestia przyzwyczajenia, do płatków wielorazowych też trzeba się przyzwyczaić - ja teraz już w ogóle nie zwracam na to uwagi. Producent oferuje zmywanie przy pomocy samej wody ale dla mnie to opcja za słaba, wolę jednak płyn micelarny. Sprawdza się też przy zmywaniu olejków. Wielkość myjki i dwie niezależne strony sprawiają, że jedna w zupełności wystarczy na cały demakijaż. Bez problemu się ją myje.

Na plus także solidne wykonanie, używam praktycznie codziennie, wystarczy umyć, wysuszyć i wygląda jak nowa. Koszt w cenie regularnej to ok 16 zł, a często można spotkać w promocji w okolicach 11 zł to nie wiele biorąc pod uwagę fakt, że posłuży na długo i sporo zaoszczędzimy na jednorazowych płatkach. Bardzo fajny produkt. Jeśli myśleliście kiedyś o zmianie jednorazowych płatków na coś trwalszego to jest to dobra opcja :)