Lancome, UV Expert, Extra Large Double Protection UVA & UVB, SPF 50+, PA+++
0 HIT!
100 % kupi ponownie
Dodawaj swoje kosmetyki do ulubionych, dzięki czemu łatwo je znajdziesz, posortujesz i zaplanujesz zakupy.
Opis produktu
Zgłoś treśćProdukt przeznaczony w założeniu do ciała, jednak doskonale (i zwłaszcza!) sprawdza się na twarzy. Ma bardzo lekką, płynną konsystencję, która po aplikacji wysycha w gładki, elegancki i suchy MAT! To zdecydowanie najbardziej "przyjazny użytkowniczce" bloker z jakim się dotychczas zetknęłam.
Wysoka ochrona przed promieniowaniem UVA i UVB gwarantowana jest zawartością opatentowanych przez koncern L`Oreal niezwykle skutecznych i fotostabilnych filtrów: Mexoryl SX i Mexoryl XL. Deklarowana ochrona UVA/UVB jest osiągana przy ilości filtra 2 mg/1 cm2 skóry.
Niestety, linia UV Expert przeznaczona jest na rynki azjatyckie, zatem u nas niedostępna. Ten bloker produkowany jest w Japonii.
Ale na szczęście istnieją internetowe sklepy, gdzie można się weń zaopatrzyć. :)
Składniki
Pokaż wszystkieRecenzje 1
Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.
5 /5
28 maja 2005, o 01:45
Kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
On jest MATOWY!!
Szanowne Panie i Panowie, nadeszła wiekopomna chwila: pragnę Wam oto przedstawić MATOWY bloker! Celowo nie piszę "matujący", bo wiem, że dla wielu z Was słowo to oznacza stan, jaki osiągamy bezpośrednio po zastosowaniu solidnej glinkowej maseczki. Ten tu produkt (o konsystencji białej wody) pozostawia na twarzy powłoczkę delikatnie satynową (śliską pod palcami, znaczy), jednak wizualnie zupełnie matową (efekt podobny do silikonowych baz pod makijaż, typu Sephory czy Lumene), lekką, nie klejącą się, kompletnie pozbawioną białego nalotu. A jednocześnie nie wysusza skóry!
Kiedy po raz pierwszy go sobie zaaplikowałam, przeżyłam głęboki wstrząs: można nakładać i nakładać kolejne warstwy, nic się nie roluje, a płyn "wsiąka" (odparowuje?) w skórę niczym w gąbkę. Bez podkładu trzyma swój piękny, elegancki mat nawet do 5 godzin (na mojej cerze, która szaleje ostatnio z produkcją sebum), natomiast podkład lekko go osłabia: po 3 godzinach konieczne jest przypudrowanie. Jednak kolejnym niewiarygodnym zaskoczeniem była doskonała współpraca blokera z podkładem przy nakładaniu - zachowuje się jak rasowa baza (co oznacza, że podkładu można nałożyć bardzo cienką warstwę, ergo: uniknąć efektu maski, który przy blokerach był często nie do uniknięcia...).
Miałam drobne wątpliwości, czy aby na pewno taka rzadzizna może zapewniać deklarowaną wysoką ochronę, jednak rozwiała je nieoceniona Basia Kwiatkowska: nie tylko Mexoryle tu są, ale parę innych filtrów, w tym stabilizowany Parsol 1789.
Oczywiście pożyjemy, zobaczymy jak z tą ochroną w efekcie będzie, czy nie pojawią się nowe przebarwienia i zmarchy. ;) Ale to też od mojej systematyczności zależy. :)
Póki co jednak, dla mnie absolutny hit. Jego niedostępność w naszych sklepach mało mi przeszkadza, internetowe zakupy to żaden problem, a u nas pewno cena byłaby wyższa (znając politykę producentów...)..
-
1
0
produktów0
recenzji183
pochwał10,00
-
2
0
produktów21
recenzji477
pochwał9,80
-
3
0
produktów2
recenzji388
pochwał9,24