Hada Labo Tokyo, Premium Hyaluronic Acid Lotion (Lotion premium z pięcioma rodzajami kwasu hialuronowego)

Najlepsze serum z kwasem hialuronowym

Ten produkt jest już w mojej kolekcji od długiego czasu i nie zamieniłabym go na nic innego!

Nie kupuje już od długiego czasu ser z kwasem hialuronowym w polskich drogeriach, ponieważ stosunek ceny do pojemności jest bardzo słaby (nawet 20 zł za 30 ml serum to już kiepski stosunek).
W tym przypadku mamy 170 ml produktu, a jego cena w drogerii internetowej Stylevana, gdzie dostaniecie oryginalne koreańskie kosmetyki w niskich cenach, to około 50/60 zł.

Przechodząc do samych właściwości produktu - jego konsystencja jest idealna, nie za rzadka i nie za gęsta, świetnie rozprowadza się na wilgotnej skórze.
Efekt,który daje ten produkt to nawilżona, świetlista gładka skóra. Nakładam na niego krem nawilżający lub z filtrem aby zamknąć nawilżenie.

Super nawilżający lotion, ciężki, lepki - długo się wchłania i nie z każdym kremem się lubi. Są dni, że w ogóle nie nakładam na niego kremu. Mam wrażenie, że kilka razy po użyciu tego produktu pod krem na twarzy pojawiły się wypryski.

Ze względu na mieszane uczucia używam go rzadko, a jest to produkt wyjątkowo wydajny, więc jedno opakowanie wystarczy mi chyba na całe życie. W międzyczasie wypróbuję lżejsze wersje tego lotionu.

W porównaniu do półproduktowego kwasu hialuronowego nie ma uczucia ściągnięcia skóry i nie trzeba dodatkowo nakładać kremu. Idealnie nadaje się pod makijaż mineralny, wchłania się natychmiastowo. Lotion jest niesamowicie wydajny, starcza na ponad pół roku, a używam znacznie więcej niż kilka kropli. Dobrze się również sprawdza jako zastępnik kremu do rąk, bo nie trzeba czekać aż wyschnie, również skóra pod oczami jest totalnie wygładzona. Co więcej daje sobie radę z podrażnioną skórą, z którą do tej pory radził sobie tylko protopic.

Jeżeli wersja standardowa lotionu zasługiwała na 5 gwiazdek, ten powinien otrzymać tyle samo, bogatszy dodatkowo o status hitu.
Lotion Hada Labo Premium to wszystko, co oferował nam jego lżejszy brat, tylko 10x lepiej i 50x efektywniej.
Stosuję go podobnie, pod makijaż. Pozostaje kleisty nieco dłużej, ale nadal nie jest to długi okres czasu. Wydajność jest za to jeszcze bardziej niesamowita - spokojnie wystarczają 2 kropelki mazi, która tym razem jest gęęęsta i odczuwalnie treściwa.
Nadal brak zapachu (dla mnie to zaleta przy produktach do pielęgnacji twarzy). Butelka identyczna. Cena nieco wyższa, ale tak bardzo warto.