Celia, Pomadka utlenialna

Mam Kolor nr7 bordowa, po pomalowaniu daje kolor nasycony różowy. Pomadka trwała, nie ściera się przez długi czas. Na ustach tworzy niewyczuwalną, cienką warstwę. Zapach ładny, eleganckie i solidne opakowanie. Dobra dla osób, które nie lubią grubej warstwy pomadki na ustach. Szkoda, że dostępna tylko w odcieniach różowych.

Używam tego produktu od:2 tygodnie
Ilość zużytych opakowań:w trakcie 1 opakowania

Bardzo lubię szminki i miałam ich już wiele, ale nigdy nie był to polski produkt, aż usłyszałam od mamy o Celii, starej polskiej firmie kosmetycznej, z której to produktów mama kiedyś sama korzystała.Postanowiłam i ja wypróbować, co prawda produkty się zmieniają, ale jakość pozostaje.Jako pierwszą szminkę wypróbowałam właśnie utlenialną i wybrałam tę żółtą, najjaśniejszy róż i to był strzał w dziesiątkę.Kolor subtelny, delikatny, ale na tyle widoczny by zachwycał, świetny do jasnych cer.
Pomadka jest bardzo trwała, a przy użyciu błyszczyku pozostaje praktycznie w stanie nienaruszonym przez wiele godzin.
Bardzo podoba mi się również jej zapach, może lekko chemiczny jest smak, gdy obliże się usta, ale przynajmniej bez żadnych nut owocowych czego nie znoszę.
Produkt tak mi się spodobał, że kupiłam koleżance zieloną, też była zachwycona.
Cena dla mnie śmieszna zważywszy na jakość, ale też i porównując inne podobne produkty.


Używam tego produktu od:3 miesięcy
Ilość zużytych opakowań:w trakcie pierwszego

Ponieważ ktoś usunął mój poprzedni komentarz nie informując mnie nawet co w nim źle napisałam to postaram się go zdublować z ewentualnymi poprawkami.


Ta pomadka już od pierwszego użycia mnie zachwyciła.
Był tylko problem z jej znalezieniem. Najszybciej jest napisać mejla do firmy z zapytaniem gdzie najbliżej ich pomadka jest w sprzedaży - odpisują i dają listę adresów. Więc już nawet plus dla samej marki :)

Posiadam fioletową (6), która na moich ustach daje ciemną fuksję (jeszcze zależy od tego ile jej nałożymy).

Już za pierwszym nałożeniem zrobiłam test by przekonać się o legendarnej trwałości tej pomadki. Tak więc nałożyłam, zrobiłam sobie obiad, piłam też z butelki i moje usta wyglądały niemalże idealnie :)
Ona na prawdę jest taka trwała, od pierwszych sekund nałożenia. Jej ewentualną trwałość niweluje nałożenie błyszczyku, z którym swoją drogą pięknie wygląda.

+ trwała
+ lubię róże na ustach, nie znoszę czerwieni
+ estetyczne opakowanie
+ lubię jej zapach, jakoś tak miło mi się kojarzy, z perfekcyjną panią z dawnych lat? :D
+ taniutka
+ tak jak każdy pisze, nie ma się dziwnej warstwy na ustach, tylko one same się zabarwiają, przez co efekt jest bardzo estetyczny :)

- tak trwała, że ciężko o poprawki (prędzej zrobisz sobie różową obwódkę wokół ust niż dokładnie zmyjesz malutki fragment ;) )
- mnie to nie przeszkadza, ale pewnie większość z was chciałaby większy wybór kolorów :)
edit:
obecnie też marzę o szerszej gamie kolorystycznej i wciąż tej samej jakości
- trudno dostępna, trzeba pytać, szukać, jeździć... Używam tego produktu od: Prawie roku, ale już od pierwszej chwili pojawił się zachwyt.

Ilość zużytych opakowań: W trakcie 1, planuję kupno innych kolorów, ale nie mogę się zebrać na podróż na drugi koniec Trójmiasta ;/

Poczytalam o tej szmince i wspomnien czar sprawil, ze postanowilam, ze przy nastepnej wizycie w Polsce kupie sobie Celie. Udalam sie od razu do malego, osiedlowego kosmetycznego, gdzie na pytanie o te szminke, pani sprzedajaca odpowiedziala ak, sa te pomadki ale tylko stare baby je kupuja. Nie zrazona kupilam odcien 3 i 4 a w krotkim czasie dokupilam takze odcien oznaczony numerem 1.
Jestem zadowolona i najbardziej lubie szminke oznaczona numerem 4 bo daje ladny, wyrazisty rozowy kolor. Numer 1 tylko delikatnie daje poswiate koloru rozowego, numer 3 uzywam glownie do pracy. Jestem zadowolona - dobrze nawilzaja usta i ladnie wygladaja. Kilkugodzinna trwalosc to przesada aczkolwiek nie znikaja z ust po 5 minutach. Opakowanie wyglada bardzo elegancko. Gama kolorystyczna nie powala - ja akurat roze lubie. Na plus zaliczam, ze pomadka ta pielegnuje usta plus nie jest lepiaca.


Używam tego produktu od: miesiac
Ilość zużytych opakowań: 3 zaczete.

Pomadki poszukiwalam od dluzszego czasu, ale ze nastala era wielkich sieciowek kosmetycznych gdzie sa same loreale to nie moglam na nia trafic. Udalo mi sie w koncu dostac za 13zl w osiedlowym malym sklepiku. Pokladalam wielkie nadzieje i troche sie rozczarowalam.

Mam wersje zielona, ale przetestowalam w sklepiku wszystkie kolory.
Pomadka ma ladne etui, zupelnie ne jak celia ktora pamietam. Zapach sztyftu nie powala, mnie on np irytuje dosc mocno (taki wazelinowy zapach). Po rozprowadzeniu wybarwia sie na ustach na bardziej lub mniej intensywny chlodny roz. Wszystkie kolory sa zblizone, roznia sie tylko intensywnoscia.Myslalam ze efekt bedzie trwaly jak obiecuje producent ale gdzie tam.. wystarczy ze przejade reka i zmazuje sie prawie jak normalna szminka. Na dodatek ma okropny posmak wazeliny ktory odrazu drazni mnie w gardlo.

Generalnie nie widze za bardzo sensu tego kosmetyku w mojej kosmetyczce .. kolor jest bazarowy, pomimo ze sam efekt jest dosc stonowany i subtelny(nie zarowiasty tylko jak przyrumienione usta). Wole sobie dobrac ladny, naturalniejszy roz i kupic zwykla szminke ktora tak samo bede poprawiac co pol godziny.
Surowo oceniam bo znam lepszy produkt gwarantujacy taki efekt..a konkretnie jest to flamaster do ust burzuja.. tak samo stapia sie z ustami, przepieknie i subtelnie barwi i nie pozostawia ani zapachu ani warstwy a naprawde siedzi an ustach wiele godzin.

Używam tego produktu od: tygodnia
Ilość zużytych opakowań: 1

Świetny wynalazek pamiętający czasy pewexów :)

Gdyby tylko producent był tak miły i pokusił się o większy wybór kolorów, byłby to KWC. Cena śmieszna, efekt naturalny (delikatnie różowy - wersja żółta), właściwie na ustach zostaje sam kolor widocznej warstwy. Pomadka nie wysusza, jest bardzo trwała. Doceniam ją tym bardziej, że mam ubytki pigmentu na obrzeżach ust, przez co wyglądają na mniejsze niż naprawdę są. Stosuję ją więc najpierw dokładnie jak konturówkę, a później delikatnie uzupełniam środek. Nawet jak w ciągu dnia koloru na środku trochę ubędzie, to zostaje piękna i naturalnie wyglądająca reszta. Efekt: pełniejsze, młodsze i lepiej wybarwione usta.

Wielka szkoda, że nie ma czerwonych odcieni.

Używam tego produktu od: 2 tygodni
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Mam żółtą - na ustach jest delikatnie różowa. Szminka nie błyszczy się ale też nie jest całkiem sucha i matowa.
Zadziwiające bo usta pomalowane nią nabierają tylko koloru, nie widać warstwy pomadki. Jest trwała. Wszystkie kolory są śliczne, kupię jeszcze na pewno kilka.

Używam tego produktu od: tygodnia
Ilość zużytych opakowań: 1

Jestem nią zachwycona, myślę, ze poprzedniczki napisały już wszystko :) Bardzo trwała, daje naturalny efekt i jest jedyna pomadką która nie schodzi przy jedzeniu ;) Ja mam wersję zieloną, u mnie daje prawie fuksjowy odcień ;) Polecam wszystkim, za 10 zł to prawdziwe cudo!
Jedyny minus to straszny, sztuczny zapach, za co odejmuję gwiazdkę.

P.S. Ja ja nabyłam w Elblągu na miasteczku handlowym, tym koło czołgu.Używam tego produktu od: niedawna ;)
Ilość zużytych opakowań: początek pierwszego

Jak w tytule. Znalazłam swoją pomadkę idealną. Jest barwy pomarańczowej ale w kontakcie ze skórą staje się delikatnie malinowa. Usta są gładkie, mają uroczy naturalny pigment. Chodziło mi o efekt ust saute, make-up no make-up, bez połysku. Cudowna pomadka! Podkreśla naturalną barwę ust. Jestem absolutnie zachwycona wynalazkiem Celii, jego działaniem, nawet zgrabnym złotym opakowaniem. No i ta cena! zwala z nóg:)Używam tego produktu od:niedawna
Ilość zużytych opakowań:1

Kupilam ja glownie dlatego, ze chcialam mieć jakas pomadke, która dlugo trzymalaby się na ustach. No i tu spotkalo mnie rozczarowanie. Kolor wytrzymuje na ustach ok. 30 min. i potem znika. Mam kolor najjasniejszy, jasno pomaranczowy sztyft, po pomalowaniu ust staje się rozowy i dosc intensywny. Wystarczy bardzo cienka warstwa, żeby kolor był bardzo widoczny. Jest raczej bardzo wydajna, chociaz ja uzywam jej tylko od czasu do czasu. Ma dziwny, niezbyt przyjemny zapach i smak, ale da się wytrzymac. Szkoda, ze na moich ustach nie jest trwalsza :(

Używam tego produktu od:3 miesiace
Ilość zużytych opakowań:w trakcie pierwszego

ta pomadka jest idealna! zwlaszcza dla kobiet, ktore cenia sobie ladne, soczyste roze. Ja mam zolta oraz zielona. Swietnie nadaja sie na codzien
+ tania jak barszcz
+ zapach i smak taki zwyczajny pomadkowy, bez udziwnien
+ bardzo przyjemnie sie naklada, taka cienka tlusta warstewka
+ nie ma mowy, zeby podkreslala suche skorki
+ to bardziej skora ust zmienia kolor niz sama pomadka, co wyglada baaardzo naturalnie
+ w ogole nie widac, ze ma sie jakas "pomade" na ustach
+ trzyma sie calutki dzien
+ kobietki o waskich ustach moga saobie za jej pomoca wyczarowac pelniejsze usteczka....po pierwsze mozna spokojnie wyjechac ciutke za kontur i nie widac, ze to pomadka, po drugie mam wrazenie ze usta po jej uzyciu sa kraglejsze
+ nie wysusza ust

- same rozowe kolorki, przydalyby sie moze jeszcze jakies czerwienie
- trudno je dostac

EDIT: znalazlam nowe zastosowanie! Swietnie nadaje sie jako roz do policzkow. Zolta wyglada bardzo naturalnie. Nie wolno przesadzic z iloscia, bo wystarczy bardzo malutko by byla widoczna. Potem ciutke przypudrowac i gotowe!

IDEAL

Używam tego produktu od: niedawna
Ilość zużytych opakowań: posiadam 2

Kiedy po raz pierwszy się nią maznęłam (na szczęście tylko na dłoni), to byłam trochę przerażona, bo za cholerę nie dawała się zetrzeć chusteczką. Tak więc z góry ostrzegam - nie radzę malować się nią bez lusterka i w pośpiechu :] Ale (jako że mam fijoła na punkcie zielonego) w końcu ją dorwałam i po nabraniu wprawy muszę przyznać, że jest świetna!
Naprawdę wytrzymała, odcień - bardzo naturalny, transparentny róż. Nie wysusza ust.

Plus za efekt przerażenia u znajomych, kiedy wyjmuję z torebki ZIELONĄ szminę :]