Nu Skin, Epoch, Glacial Marine Mud (Maseczka z morskiego mułu polodowcowego do twarzy i ciała

Problem zatkanych porów, zaskórników to już nie problem! Maseczka ma dość płynną konsystencję w porównaniu do innych, jednak jak dla mnie to plus, bo wystarcza jej cienka warstwa by dobrze pokryć całą buzię i nie tworzy się jak przy innych "skorupa" na twarzy. I chyba największy plus to wydajność - tuba starcza na ok 30 użyć, jak nie więcej bo zauważyłam że mój facet mi ją podbierał, więc nie wiem dokładnie ;) Po jej zmyciu buzia jest lekko zaczerwieniona, ale super delikatna. Nadaje się super dla skóry mieszanej.

Maseczka jest bardzo przyjemna, dobrze oczyszcza, przy zasychaniu nieco ściąga skórę. Po jej użyciu skóra jest oczyszczona i gładka, chociaż pory nie są do końca zwężone. Jest to typowe "błotko" w kolorze zielonym. Wadą maseczki jest jej rzadka konsystencja, trzeba bardzo uważać, żeby nie zachlapać całej łazienki, co nawet przy wzmożonej ostrożności nie zawsze jest łatwe. Co ciekawe, gdy maseczka się kończy, w opakowaniu zostaje sporo gęstej maseczki - wstrząsanie nie pomaga jednak dobrze wymieszać tej części płynnej z tą gęstą. Maseczka jest bardzo wydajna.

Bardzo dużo słyszałam wcześniej o tej maseczce, zdaje się że to jeden z kultowych produktów Nu Skin :) a ja, ciągle ogarnięta swoistym idee fixe, poszukuję coraz to nowych idealnie oczyszczających twarz kosmetyków :) Tradycyjna glinka zielona jednak potrafi trochę przesuszać, niestety. Zużywam tubę tego blotka polodowcowego od początku wakacji i w zasadzie muszę powiedzieć, że jest to fajny kosmetyk. Znaczy się, jest go dużo, starczy na długo, nie zastyga na beton, łatwo zmyć maseczkę ciepłą wodą. Oczyszcza i lekko rozjaśnia skórę jak każda tego typu glinka, podoba mi się jej delikatność, nie wysusza skóry na amen, zmywa się też bezproblematycznie. Na pewno pomaga utrzymać problematyczną skórę w karbach, na początku nakładałam ją dwa razy w tygodniu, nie zauważyłam żadnych przeuszeń, myślę że maseczka nada się również dla osób z suchszą skórą. Ale ma jeden olbrzymi minus - konsystencja! Jest wprost nieznośnie plynna - pierwszy raz mam aż tak wodnistą maseczkę, co sprawia problemy przy aplikacji, z tubą trzeba się obchodzić łagodnie, bo lubi z niej po prostu wyciekać. No i nie wiem, czy ją kupię ponownie, to rozpryskiwanie się maseczki po całej łazience niepomiernie mnie irytuje, wrrr!

Uważam, że maseczka ta jest godna polecenia.
Doskonale oczyszcza cerę, która po zmyciu jest uspokojona i gładka. Potwierdzam, że nadaje się do każdego rodzaju cery. Ja mam mieszaną i dokonale się sprawdza. Nie wysusza, nie powoduje też świecenia się strefy T. Nie ściąga twarzy podczas jej trzymania. Poprawia wygląd skóry, wyrównuje koloryt i wygładza. Efekt utrzymuje się na długo.
Maseczka jest bardzo miałka i delikatna. Odpowiada mi jej zapach, który nie jest zbyt intensywny.
Widzę tylko dwa minusiki:
- zbyt wysoka cena,
- opakowanie: czasami podczas aplikacji trochę maseczki rozpryskuje się po podłodze...