Eveline Cosmetics, Slim Extreme 4D Professional, Superskoncentrowane nocne serum antycellulitowe

O losie jak to piecze przez 30 minut! Szok. Pierwszych kilka dni prawie płakałam, tak mnie piekło. Mam niski próg bólu i nawet takie rzeczy przeżywam podwójnie albo potrójnie :). Pieczenie i ból był nie do zniesienia, ale czego się nie robi dla ładnego ciała. Zużyłam całą tubkę. Ten balsam na pewno wygładza skórę. Jest ona po nim napięta i ładnie się prezentuje. Pewnie jeszcze raz kupie produkt ale na zimę, bo teraz nie dam rady wytrzymać z tak silnym pieczeniem skóry. Opakowanie tuba, wolałabym z pompką, może kiedyś zrobią. Troche mało wydajny ten produkt.

W połączeniu z ćwiczeniami może się sprawdzić jako fajne uzupełnienie.
Przy intensywnym masażu (wcieraniu) bardzo piecze, mocno rozgrzewa.
Nie widzę żadnej poprawy, nie sądzę aby to działało. Po użyciu moje uda były bardzo zaczerwienione.

Serum Eveline, Slim Extreme 4D Professional jest bardzo fajne, ujędrnia ciało, celuit jest mniej widoczny, ladnie pachnie, jest bardzo wydajny i nie kończy się szybko

Kolejny produkt z serii Eveline bardzo dobry.
Codziennie stosowanie pozwala zaobserwować zniwelowanie celluitu, wygladzenie oraz uelastycznienie skóry. Bardzo dobra cena w stosunku do efektów działania produktów. Dodatkowo pojawia się bardzo fajny efekt rozgrzewający.
Jest to jedna z nielicznych marek, ktorej prodykty faktycznie są zgodne z opisem producenta.

Po pierwsze produkt ma bardzo przystępną cena. Konsystencja jest gęsta, tym samym serum starcza na długo. Opakowanie jest wygodne, zapach jest przyjemny. Zauważyłam delikatne działanie rozgrzewające, skóra po aplikacji jest napięta i odżywiona. Stosuje dość krótko, jak na razie nie zauważyłam spektakularnych efektów jeśli chodzi o zmniejszenie cellulitu.

Eveline, Slim Extreme 4D Professional, jest to nocne serum antycellulitowe. Super sie rozprowadza po całym ciele. Daje efekt nawilżonej i gładkiej skóry. Produkt zaleca się stosować szczególnie w miejscach, które potrzebują uwagi np. tylnia partia ud bądź pośladki.

Przetestowalam sporo balsamow i serum od Eveline.
To w szczególności przypadlo mi do gustu. Szata graficzna jest bardza fajna, tuba jest solidna i jednoczesnie mozna z niej wycisnac produktu tyle ile bedzie nam potrzebne.
Serum ma gęstą konsystencje, zapach jest raczej neutralny. Jest bardzo wydajne. Pod wplywem wcierania skore wydziela sie przyjemne cieplob ktore utrzymuje sie ok 20 min. W moim przypadku nie ma zadnego pieczenia czy szczypania. Skora po regularnym stosowaniu jest fajnie nawilzona i ujędrnionab staje sie bardziej napięta. Jeśli chcemy pozbyć się cellulitu to oczywiscie musimy zadbac tez o wlasciwa dawke ruchu wowczas efekt będzie gwatantowany.

Skusiłam się na to serum poprzez opinie w intetnecie i kupiłam je w Rossmann. Nie jestem zachwycona, ponieważ oprócz rozgrzania skóry po posmarowaniu nie zrobił nic więcej.

kupiłam go z ciekawości, bo akurat był w promocji w super pharmie, ale teraz na stałe zagości w mojej kosmetyczce. baaaardzo mocno rozgrzewa, więc raczej nie jest to krem do używania przez cały rok

Kupiłam,, stosowałam zgodnie z opisem, zakochałam się i będę używać.Bardzo wydajne serum, w moim przypadku starczyło na ponad 3 tygodnie.Ma gęstą konsystencję, rozprowadza się bez zarzutu ,pachnie trochę miętą a trochę jakimiś owocami.Kilka minut po nałożeniu solidnie rozgrzewa , i ten efekt grzania utrzymuje się do 30 min .u mnie miejscowo wystąpiło lekkie swędzenie skóry ale nie dokuczliwe. Produkt bardzo wygładza skórę i ten efekt jest odczuwalny nawet następnego dnia.Może trochę zmniejsza cellulit ale u mnie minimalnie ,natomiast obwód uda po 3 tyg zmalał mi o centymetr co dla mnie jest świetnym wynikiem.Dodatkowo wyleczyłam tym serum bolący bark ,,kiedy smarowałam ramiona serum grzało i ból ustępował.Tak samo było po zbyt intensywnych ćwiczeniach czy bieganiu, jakby niweluje lub zmniejsza powstawanie zakwasów. Jak dla mnie super produkt wart stosowania i polecania

Używałam już kilku produktów wyszczuplających/antycelulitowych od Eveline i to uważam za najlepsze. Przede wszystkim nie powoduje u mnie wysypki ani wyprysków jak niektóre z pozostałych. Jestem ciepłolubna nie lubię efektu chłodzącego, to serum rozgrzewa, ale bardzo delikatnie, więc nawet latem mi nie przeszkadza. Skóra po jego użyciu jest nawilżona, ujędrniona, czy faktycznie likwiduje cellulit czy tylko zmniejsza jego widoczność przez napięcie skóry tego nie wiem, ale efekt jest dość zadowalający choć nie spektakularny.
To co mi przeszkadza w całej tej serii to okropna konsystencja przypominająca klej do tapet, która zostawia (zapychającą) jakby silikonową warstwę.

Nie podoba mi się również strategia zasypywania półek kilkoma produktami o niemal identycznych właściwościach, tylko innych kolorach. Nieraz zdarzało mi się zastanawiać czy wolę o te kilka procent większą skuteczność w zmniejszaniu celulitu czy obwodu czy ujędrnieniu czy skupić się bardziej na brzuchu czy udach..? Dobra, spróbuję to, a potem kupię inne. I o to właśnie chodzi. Produkty są dość tanie, często w cenie promocyjnej, firma zarabia, generalnie nikomu się krzywda nie dzieje, ale bardziej szanowałabym markę, która zaproponuje mi dwie, max trzy opcje do wyboru niż kusi/zmusza do testowania kolejnych, działających prawie tak samo. Jeśli mają formuły lub składniki gwarantujące wysoki procent skuteczności to czemu nie połączą ich w jedno superserum tylko rozmieniają się na kilka(naście) tylko dobrych?..

Jeśli chodzi o dbanie o ciało to marka Eveline jest dla mnie bezkonkurencyjna każdy produkt z tej serii jest dla mnie hitem. Serum na noc postanowiłam używać kiedy zaczęła się moja przygoda ze sportem. W połączeniu z ruchem i dietą daje ogromne efekty. Skóra już po 2 tygodniach jest wyraźnie w lepszej kondycji. Po miesiącu cellulit jest widocznie mniejszy. Serum daje porządny efekt rozgrzania skóry dzięki temu wiem że naprawdę działa. Poza tym jest bardzo wydajny ma ładny zapach i jest bardzo nie drogi a to ważne kiedy stosuje się go dłuższy czas. Gorąco polecam bo naprawdę warto.