Veet, Wosk na zimno w plastrach

plastry sa ok. uzylam ich tlyko raz- na okolice bikini, i powiem szczerze- mniej mnie bolalo niz depilacja u kosmetyczki. a wprawy niby nie mam. brak mi tez techniki wiec gdzieniegdzie zostaly pojedyncze wloski, ale ja na moja pierwsza probe uwazam ze ok. owszem, woskiem sie strasznie upackalam, ale nie mialam wielkich problemow ze zmyciem go, dlatego nie rozumiem czesci recenzji...? nie ogrzewalam plastrow w dloniach tlyko lekko ogrzalam suszarka do wlosow. wydaje mi sie ze efekt jest lepszy jak sa cieplejsze. minusem jest to ze plastry dobrze wyrywaja wlosy za pierwszym uzyciem, kolejne juz nie byly tak skuteczne (ale moze to moja slaba technika) wosk sie jakos rozplywal itp..wiec zeby wydepilowac ladnie bikini trzeba ich zuzyc duzo w moim przypadku, bo np po wewnetrznej stronie ud rosna mi w rozne strony ;) i jedno zerwanie nie wystarcza. nie rozczarowal mnie ten produkt, ale zamierzam sprobowac innych.Używam tego produktu od:niedawna
Ilość zużytych opakowań:1

wczesniej prowowalam cukrowego wosku joanny i musze powiedziec ze nie ma porownania.nie mialam zadnego problemu z ogrzaniem wosku rozczepieniem 2 plastrow i genialnie sie ukladaly do ksztaltu nogi.opakowanie starczylo mi na obie lydki. moze i wosk nie wyrwal wszystkich wloskow ale nie spodziewalam sie tego po nim, to co zostalo(a bylo tego niewiele) wydepilowalam mechanicznie depilatorem. mialam bardzo mocne cebulki wiec pewnie dlatego mialam czerwone kropki ale po oliwce nic nie pieklo a skora byla mieciutka i blyszczaca. zastanawia mnie tylko a ile wystarczy ta depilacja.na 4 tygodnie nawet nie licze ale mam nadzieje na jakies 2-3. mam nadzieje tez ze ze zwiekszajaca sie iloscia zuzytych opakowan na prawde wloski bda slabsze. zainwestuje tez na pewno w plastry do bikini i paszek.

moj sposob: ogrzewam plaster przez ok3-5 s suszarka napinam skore nogi przyklejam plaster chwile jeszcze ogrzewam suszarka i po chwili masowania (przejezdzam reka po plastrze) szybkim ruchem odrywam.przy powolnym odrywaniu nie boli ale i nie wyrywa wloskow.

- * za cene, moglaby byc mniejsza,ja placilam 17zł

Używam tego produktu od: nie wiem
Ilość zużytych opakowań: 1

Te plastry są kompletnie do niczego!Nic nie wyrywają za to upaćkać się woskiem jest strasznie łatwo bez względu na to jak bardzo się uważa.Nie chce mi się rozpisywać nawet nad tym produktem bo nie ma nad czym.Zdecydowanie nie polecam!!!

Używam tego produktu od:użylam raz
Ilość zużytych opakowań:1 i żadnego więcej

Nie wyrywa prawie nic! Za to wosk masz wszędzie! Trudno go zmyć, jak się skończą specjalne chusteczki, których jest za mało (conajmniej o jedną)! Co do bólu, to normalnie. Taki jak przy takim sposobie depilacji. Zależy poprostu od osoby - jak go odczuwa... Generalnie nie polecam, a juz NAPEWNO nie osobom bez wprawy, bo trzeba miec juz wspaniałą technikę, żeby cokolwiek z tego wyciągnąc!

Używam tego produktu od: nie pamiętam
Ilość zużytych opakowań:1

Tak jak i kremu używałam plastrów kilkakrotnie aby się przekonać czy aby na pewno dobrze ich używam i czy nie popełniam błędów przy odrywaniu. No i za każdym razem efekty były mizerne, plastry usuwały zaledwie kilka procent włosków, kolejne kilka wyraźnie naruszały z cebulek ale nawet kolejny plaster nie był w stanie ich usunąć, no i te właśnie włoski to mój największy koszmar, bo takie naciągnięte oraz podrażniona skóra wokół nich spowodowały że swędziały mnie nogi przez kilka godzin, nawet po dokładnym usunięciu wosku ze skóry. Nie kupię więcej bo żeby usunąć moje włoski trzeba czegoś skuteczniejszego, jedynie depilator jest w stanie sobie z nimi poradzić, poza tym bardziej opłaca się zainwestować w depilator niż kupować plastry których na nogi zużyłam 10 przy jednej aplikacji;( Dodam że włoski które próbowałam usunąć były już długie tak jak zaleca producent, a plastry odrywałam dynamicznie i szybko. niestety wszystkie cierpienia na darmo.

Używam tego produktu od:kilku tyg
Ilość zużytych opakowań:2

Używam tych plastrów we wszystkich konfiguracjach odkąd nie mogę nigdzie dostać plastrów Vipery (tanich i bardzo skutecznych), czyli od ok. 2 lat. Lubię je dlatego, że dzięki nim pozbywam się praktycznie wszystkich włosków z jednego miejsca już za pierwszym pociągnięciem plastra. Po 30 min mam wydepilowane obie łydki na gładko, a mam ciemną karnację, więc włoski też są teoretycznie oporniejsze. Nie zauważyłam po nich żadnych podrażnień skóry, czy zapalenia cebulek włosowych. Kolejnym plusem, o czym wspomniały wcześniej dziewczyny jest możliwość wielokrotnego wykorzystania plastra podczas jednego zabiegu. Rekompensuje to zbyt wygórowaną, moim zdaniem, cenę.

Używam tego produktu od:2 lat
Ilość zużytych opakowań: bardzo, bardzo dużo

Na razie Veet jest dla mnie najlepszy. Osobiście testowałam tylko wersję do skóry normalnej (niebieskie w żółtym opakowaniu). Jest tam sześć podwójnych plastrów, które wystarczają mi na łydki i pachy (na opakowaniu wyczytałam, że starczają tylko na łydki). Zawsze przed depilacją robię peeling, ponieważ włoski łatwiej można wyrwać, a plastry lepiej łapią kiedy nie przykleja się do nich martwy naskórek. Aby użyć ponownie plaster, podgrzewam go ciepłym strumieniem suszarki. Pojedyncze włoski, których nie wyrwał wosk poprawiam depilatorem elektrycznym (depilator bardziej mnie boli, dlatego inwestuję w plastry...) lub pęsetą. Dwie nasączone oliwką chusteczki oraz druga strona plastra pozwalają na usunięcie pozostałości wosku i złagodzenie podrażnień (brunetka, ciemne włoski;/).

Edit - Znalazłam lepsze, tańsze i wydajniejsze plastry niż Veet. Nie wiem czy kiedykolwiek do nich wrócę...

Używam tego produktu od: kilkunastu miesięcy
Ilość zużytych opakowań: kilka

Wcale nie spisują się te plastry.
Używałam ich zgodnie z instrukcją, nie wyrwały mi prawie wcale włosków, posklejały się jakoś dziwnie. Oderwanie plastrów wcale nie bolało tak mocno,ale efekt był mizerny!
Podrażniły mi skórę, która mnie dość długo swędziała.
NIgdy więcej ich nie użyjęUżywam tego produktu od: około 5 - 6 użyć
Ilość zużytych opakowań:niepełne 1

bleeeee
zle wspominam poniewaz polowa wloskow pozostala
bardzo podraznil mi skore
no i ta cena

uwazam ze jak sie meczy czlowiek taka depilacja to jednak powinien miec dobre efekty a tu nie






nie polecam



Używam tego produktu od:dawno temu
Ilość zużytych opakowań:1

uzywalam wczesniej woskow joanny i te decydowanie sa o wiele lepsze. stosowalam na rękach, wiec nie wiem jak zachowuja sie na innych partiach :
+ podstawowa zaleta - dobrze usuwaja wloski, nawet przy 2. uzyciu, o czym u joanny nie bylo mowy
+ nie podrazniaja - zero czerwonych kropek
+ ladny zapach
+ wydajne !!!!!!! na rece zluzylam dwa podwujne, a u jonny bylo to zdecydwoanie wiecej

- przy cieciu plastrow na brzegu zbiera sie troche wosku ktora pozniej przykleja sie do ciala, no ale dolaczona chusteczka wszystko usuwa

Używam tego produktu od: kilku dni
Ilość zużytych opakowań: 1

Używałam kilka lat temu tych plastrów z niebieskim woskiem i nie wspominam ich dobrze. Nie wyrywały wszystkich włosków, kiedy naklejało się je na skórę drugi raz, nie wyrywały nic. Poza tym były strasznie drogie.
Teraz wypróbowałam Veet do skóry wrażliwej (nie jestem pewna, czy nie powinny być zgłoszone oddzielnie) i te plastry lepiej depilują niż te niebieskie. Można je kilka razy nakleić na skórę. Czasem w drogeriach można je kupić w przystępnej cenie.

Używam tego produktu od:
Ilość zużytych opakowań: 2

Skusiłam się na te plastry i zawiodłam się na całej linii. Efekt był tragiczny. Namęczyłam się, użyłam kilku plastrów, a część włosków i tak pozostała.
Poza tym nogi były troszkę podrażnione.
Jakość kiepska, cena z kosmosu w porównaniu do wydajności i efektów.
Ilość zużytych opakowań: jedno opakowanie